Co dalej z Miejskimi Polami?

Skomentuj (332)

We wrześniu na naszej stronie opublikowany został list otwarty dotyczący referendum, jakie Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców Polskich chce przeprowadzić w sprawie zagospodarowania Miejskich Pól. Publikacja wywołała spore emocje wśród internautów. Czy więc referendum się odbędzie?

Miejskie Pola od lat są tematem burzliwych rozmów między mieszkańcami a władzami Kazimierza Dolnego. Jedni chcieliby na tym terenie wybudować domy, inni sprzedać działki ludziom spoza miasta, w końcu lokalizacja jest bardzo dobra. Jednak władze miasta są w tej kwestii nieugięte -mówią stanowczo: nie dla takich pomysłów.

W połowie września tego roku do Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym wpłynęło pismo z prośbą o przeprowadzenie referendum, dotyczącego zmian w zagospodarowaniu Miejskich Pól. Autorem pisma jest Janusz Kowalski, prezes Stowarzyszenia Kupców i Przedsiębiorców Polskich. (To pismo zamieszczone zostało również na naszej stronie internetowej - zobacz.)


Jak tłumaczy autor listu, z niezrozumiałego powodu w projekcie Studium Uwarunkowań Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Kazimierza Dolnego tereny te nie są przeznaczone pod zabudowę. Stowarzyszenie przytacza wiele argumentów, które przemawiają za tym, by ten teren teraz zabudować. Jednak każdy kij - jak mówi przysłowie - ma dwa końce.


- Być może w przyszłości teren ten zostanie przeznaczony pod zabudowę – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierz Dolnego. – Jest jednak tendencja, by utrzymać to miejsce w takiej formie, jakiej jest. Ja nie jestem ani za, ani przeciw. Wsłuchuję się po prostu w głosy ekspertów, bo wszystkie argumenty muszę brać pod uwagę.


A głosy ekspertów nie są przychylne pomysłonm zabudowy. Bowiem obszar Miejskich Pól ma pozostać obszarem niezabudowanym, tzw. dziewiczym. Przynajmniej tak przewiduje Studium Uwarunkowań Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Kazimierza Dolnego.

Szansą na zmiany mogłoby być referendum na temat przekwalifikowania na tereny budowlane Miejskich Pól, które odbyłoby się równocześnie z najbliższymi wyborami samorządowymi. Niestety, tu sprawy znów się komplikują. Bo pismo do Urzędu Miasta rzeczywiście dotarło, przygotowana i wysłana została również odpowiedź, niestety, Stowarzyszenie nie podjęło korespondencji. Sprawa więc jest nadal nierozwiązana.

 

- Inicjator, czyli Stowarzyszenie występując z wnioskiem o przeprowadzenie referendum, powinno wiedzieć, jakie kroki po kolei podejmować – mówi Małgorzata Kuś z Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym. - Ustawa o referendum lokalnym jest jasna, mówi dokładnie, co należy robić i w jakich terminach. My zrobiliśmy to, co do nas należało, teraz czekamy na ruch ze strony Stowarzyszenia.

 

Janusz Kowalski o piśmie, które stowarzyszenie dostało z Urzędu Miasta, dowiedział się od naszej Redakcji, podczas rozmowy telefonicznej. Był bardzo zdziwiony.

- Siedziba Stowarzyszenia mieści się przy Rynku, natomiast ja mieszkam na ulicy Góry – tłumaczy Janusz Kowalski. – Do tej pory wszelka korespondencja, nawet ta z Urzędu Miasta, przychodziła na mój prywatny adres. Tym razem, o dziwo, wysłana została na adres Stowarzyszenia. Jest to jedna wielka manipulacja.

 

Kowalski twierdzi, że intencją przesłanego we wrześniu do Urzędu Miasta pisma było zainicjowanie pewnego zagadnienia. Nie był to żaden wniosek czy dokument, stroną formalną, według Stowarzyszenia powinny się tu zająć władze Kazimierza.

 

Jakie są więc szanse na to, ze referendum odbędzie się w planowanym terminie? Trudno powiedzieć. Bo czasu jest naprawdę niewiele, a przed Stowarzyszeniem Kupców i Przedsiębiorców Polskich długa droga. Wybory samorządowe już 21 listopada, za miesiąc.

Skomentuj


Dodane komentarze (332)

  • gość@
    Wydawało się, że p.Andrzej Kozłowski osiągnął już szczyt zakłamania kiedy w poprzednich wyborach na burmistrza jego hasło brzmiało "Czas na zmiany" a w drugiej turze poparł Andrzeja Szczypę. Myślę jednak, że w tej kampanii ma szansę jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła, bo pierwszy numer jego gazetki jest bardzo obiecujący :) Boję się tylko o przyszłość kandydatów, których taka osoba popiera.
  • prosty_rogal
    Szanowny'myszowaty',trudno jest, jak się ma gości w domu w niedzielne popołudnie opuścić towarzystwo i pójść na spotkanie wyborcze.
    Nie uważam poza tym, że samo tylko ruszenie d...y jest ważniejsze niż ruszenie głową.
    Nie muszę nigdzie bywać, aby pytać i oczekiwać rzetelnych odpowiedzi.
    Czy inna odpowiedź jest dla człowieka, którego się widzi a może i zna, a inna dla internauty.
    Może jest "tys prawda" i "g...o prawda" w zależności od sytuacji
    Zachwyty Pana Andrzeja K.(z elementami autoreklamy)nad profesjonalizmem spotkania i dobrym kontakcie z zebranymi to ocena atmosfery SPOTKANIA, a nie przyszłej pracy jako radny.
    Proszę mnie nie przekonywać, że dobry mówca+multimedia=dobry radny.
    Do cyrku też przychodzi dużo ludzi, ale cyrk pozostanie tylko cyrkiem.

    Od kandydata zaś oczekuję odpowiedzi na najprostsze pytanie, JAK chce urzeczywistniać swoje zamierzenia oraz Z KIM ma zamiar je realizowć?
    Bo rada to organ kolegialny i decyzje zapadają większością głosów.
    To z kim współpracować, jak dotychczasowi "...bezrefleksyjni, aroganccy i bezradni..."radni i na dodatku na łańcuszku burmistrza?
    A jak na Pana nieszczęście znów spotka Pan tych ludzi w radzie, bo to wyborcy ich wskazują a nie tylko Pan Janusz kowalski?
    Z urzędnikami ratusza, którym trzeba patrzeć na ręce?(a jak się nie patrzy, to co?)
    Burmistrzem, który bez względu na osobę musi być nieuczciwy, interesowny, niekompetentny?
    Czy dla Pana jako byłgo policjanta ludzie dzielą się na podejrzanych i tych co ich jeszcze nie znamy?
    Panie Januszu, to ilu jest jeszcze odpowiednich ludzi, niech Pan powie, bo znów możemy dobrać Panu złe towarzystwo i klapa z Pańskich planów.
  • młody
    Ten przed chwilą przeczytałem na blogu Kowalskiego.Zdjęcia równie ciekawe.

    W okolicach Kazimierza Dolnego występuje największe w Europie zagęszczenie wąwozów (11 km/km2). Takie ukształtowanie terenu jest „doskonałym” miejscem do składowania dużej ilości odpadów powstałych w wyniku licznych inwestycji budowlanych. Zasypany gruzem wąwóz stanowi początek dzikiego wysypiska śmieci. I tak na przykład w jednym z bochotnickich wąwozów można znaleźć nie tylko gruz, ale także pozostałości po remontach oraz zużyty sprzęt RTV i AGD. (Urząd Gminy na stronie internetowej ma obowiązek zamieścić informację o znajdujących się na terenie gminy punktach zbierających zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny).

    Otóż ponad rok temu Burmistrz Kazimierza Dolnego zlecił (za zgodą właścicielki działki) wysypanie pod uszkodzoną drogę (przy wąwozie) pięć wywrotek gruzu, celem zabezpieczenia drogi przed erozją. Aspekt ten stanowił przyczynę do powszechnego zasypywania kazimierskich wąwozów odpadami budowlanymi. Następnie, już wbrew woli właścicielki, zaczęto do wąwozu wsypywać gruz z innych budów. W sumie w bochotnicki wąwóz (jak podaje właścicielka terenu) wsypano około 250 ciężarówek odpadu budowlanego. Mieszkanka Bochotnicy dowiedziała się, iż pozwolenie na zasypywanie wąwozu wydał sam pan burmistrz. Kiedy poszła na skargę, rezydenci ratusza kazali posprzątać właścicielce wąwóz na własny koszt, sugerując przy tym, że może zostać (jako właścicielka terenu) ukarana za niszczenie unikalnych wartości przyrodniczo-krajobrazowych.

    No cóż, „Psy szczekają - karawana jedzie”.

    Być może okaże się, że okolice Kazimierza są unikalnym miejscem w Europie, gdzie na jeden km2 przypada największa ilość nie tylko wąwozów, ale także dzikich wysypisk śmieci…

    Wkrótce zamieszczę kolejny materiał dotyczący zasypywania wąwozów.

    J.K.
  • wikary
    Tak pamietam: zawsze przeprowadzał staruszki przez jezdnie, nie pił, nie palił, raz użył brzydkiego wyrazu ,ale natychmiast sie wyspowiadał!
  • jmh
    TO JESZCZE POINFORMUJ NAS ŁASKAWIE JAK ODSZEDŁ:))
  • Policjant
    Niedoinformowana Hanno , jako ciekawostkę powiem że Kowalski wstąpił do nowej Policji w drugim dniu powołania jej do życia .
  • pijany znad Grodarza
    No, mlody!. Napisaleś , jak stary, z tym, że bardzo rzeczowo. Mnie rownież się wydaje, że p. Kowalski z pasją prowadzi swoją kampanię. Jest wielokrotnie kontrowersyjny, ale to powinno cechować wszystkich chętnych bycia radnym. Kwestionowana ilość /60 osob/ na zebraniu wprawia mnie w wesolość. Gościu, to prawie liczba osób dorównująca ilości uczestnikow w mszy świętej w kościele .
  • Anna
    Czytam tu komentarz-recenzję ze spotkania wyborczego w walencji i nie mogę wyjść z podziwu ! Panu Kowalskiemu proponuję iść za ciosem i na pytania o dogęszczanie własnej zabudowy odpowiadać że trzeba umacniać wały i wytruć bobry ! Coś podejrzewam że takich odpowiedzi to trzeba było się uczyć na jakimś kursie !
  • Gość
    no masz i dyskutuj ,a taka ciućma nie może zrozumiec o czym piszą , Boże zlituj się .My o zupie ten o du.....Przyjaciel Burka ty sam jak Burek.
  • młody
    Przyjacielu burka-weź ty chłopie i przeczytaj ze zrozumieniem.Toż nie Kowalski wyjechał z tym podatkiem tylko pan Maciek Żurawiecki.
  • przyjaciel Burka
    Rozumiem, że jednym z priorytetów programu Pana kandydata jest podniesienie podatku od psów. Wydawało mi sie, że Kazimierz szczyci się wyjątkowym umiłowaniem naszych czworonoznych przyjaciół, czego dowodem pomnik Psa, górujący nad rynkiem.
    Widać idzie nowe :(
    A co z podatkiem od kotów, świnek morskich, chomików, a w szczególności s...jących gołębi?
  • valiio
    "Obiecanki-cacanki a głupiemu radość" z samego ładnego gadania nic nie wynika niestety proszę pana.
    Odszczekiwanie się typu "a u was biją murzynów" jest sprytnym zabiegiem socjotechnicznym jak najbardziej źle wróżącym na przyszłość jeśli ów kandydat radnym by został..
    Od takiego wykrętu podane w przykładzie gówienka z chonika nie zniknął.

    A do pana Romana mam jedną uwagę,po co ta cała pńska dyskusja skoro pan nie wie o co chodzi,czym do tej pory pan Kowalski w Kazimierzu zasłynął,o czy pan chce rozmawiać nie znając spraw ???
  • młody
    W niedzielę 31 pażdziernika w Folwarku Walencja na zaproszenie Janusza Kowalskiego doszło do ciekawego spotkania kandydata do Rady Miejskiej z mieszkańcami Kazimierza. Biorąc pod uwagę dotychczasowe frekwencje podobnych spotkań, nie tylko przedwyborczych można było mieć obawy o realizację spotkania.



    Pierwsza miła niespodzianka to zapełniona salka konferencyjna w ilości blisko 60 osób. To świetny wynik gdy na spotkaniu organizowanym kilka miesięcy temu przez Burmistrza w Sali Kolegium Sztuk zgromadziło się zaledwie kilku uczestników.

    Kolejne zaskoczenie to profesjonalne przygotowanie kandydata samej prezentacji. Przekaz multimedialny poparty świetną retoryką prowadzącego mógł wzbudzić uznanie przybyłych. Po rozmowach z uczestnikami mogłem przekonać się o podobnych odczuciach większości z nich..

    Spotkanie zaszczycił z-ca Burmistrza pan Maciej Żurawiecki, próbujący wielokrotnie tłumaczyć szereg nieprawidłowości naszej kazimierskiej „ samorządności” krytykowanej przez pana Janusza Kowalskiego. Hitem pytań do kandydata zadanego przez pana Żurawieckiego było to dotyczące zapatrywań w kwestii wysokości podatków od psów i ich odchodów. Błyskotliwy Janusz Kowalski ripostował : jak się ma ten podatek do nie pobranego tzw. podatku planistycznego od Króla Kazimierza w wysokość 1,3mln zł ! przez Urząd Miasta ? Tym samym dyskusja o pieskach zeszła na drugi plan.

    Pan Janusz Kowalski przedstawił ciekawe plany jakie zamierza zrealizować jako Radny. Sporo było w nich troski o mieszkańców zarówno Kazimierza Dolnego jak i tych zamieszkujących Gminę. Pomysły w zakresie promocji turystycznej, gospodarczej, sposobu realizowania kadencji wzbudziły zainteresowanie i poklask.

    Można powiedzieć jedno. Nasi kandydaci nie tylko na Radnych ale i na Burmistrza Kazimierza Dolnego mogliby sporo nauczyć się jak należy rozumieć funkcję społecznika i samorządowca. Kontakt jaki nawiązał Janusz Kowalski z uczestnikami spotkania może być gwarancją dobrze sprawowanej funkcji w/w Radnego w przypadku wyboru.

    Kazimierskie Aktualności Internetowe dziękują za możliwość udziału w spotkaniu a relacjonujący wydarzenie Andrzej Kozłowski życzy kolejnych udanych spotkań i dobrego rezultatu w nadchodzących wyborach.
  • Hanna
    Na wyborczym forum ten Pan kandydat ,jest łaskaw pisać,że powodowany patriotyzmem i chęcia pomocy wstąpił do Policji. Wydaje mi się jednak,że wstąpił do PRL-owskiej Milicji Obywatelskiej.Zabawny człowiek-jeżeli jest tak precyzyjny we opisywaniu wszytskich swoich poczynań to powodzenia.
  • Roman. O
    Przepraszam za literówki, spieszę się do pracy,dziękuję z dyskusję.
  • Roman. O
    Nie stery nie znam sprawy pensjonatu na Szkolnej.Ale czy to znów podobnie jak z Matii, nie jest tak?,że gdzieś dzwoniono ale znów nie wiemy gdzie,w którym kościele ?Anno.W całej dyskusji (czytając nie które posty)widoczny jest spór personalny oz Panem Kowalskim a nie z problemem np jaki jest w tytule artykułu.Nakręca się spirala emocji, absolutnie nieuzasadnionych.Niestety jest to niejednokrotnie wynikiem osobistych problemów problemów internautów.Co wyraża się ich agresją na anonimowym forum.
  • Anna
    Oooo pan Kowalski to zapisał się w pamięci wieloma sprawami hehehe a z jakim zapałem walczył z pensjonatem na Szkolnej !
  • Roman. O
    Nawet jak bym chciał ,nie mogę tu głosować.Nie w tym ,rzecz.Powtarzasz obiegowe opinie,ulegasz pewnej manipulacji,grupy osób z którą jesteś związana.Sama jednak gubisz się nie mogąc przytoczyć konkretu, i w żaden sposób nie potrafisz uzasadnić swojej tezy-Kowalski pieniacz.Nie jest to przypadłość tego miasteczka,ale ogólnie naszego społeczeństwa.
  • Matii
    To jest CYTAT Z ARTYKUŁU a nie mój opis wielu osób.Pamiętam zachowanie z spotkania rady miasta,czytałem o powyższej sprawie artykuły w prsie(nawet jeszcze je mam)i takie jest moje zdanie.
    twoje może być inne twoja sprawa.Obyś tylko póżniej nie żałował oddanego głosu !
  • Roman. O
    Matii.Jednak można wkleić?!Podaje definicję pieniacza żaby było łatwiej.
    forma podst. + znaczenie:

    pieniacz (DNOs)

    osoba z zamiłowaniem do wytaczania spraw sądowych, najczęściej o błahe sprawy lub mająca chorobliwą skłonność do dochodzenia rzeczywistych lub urojonych krzywd

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę