72 lata temu Rosja Radziecka 17 dni po napaści niemieckiej na Polskę zaatakowała nasz kraj od wschodu. Te działania historia nazwała czwartym rozbiorem Polski. 17 września uchwalono Światowym Dniem Sybiraka. Uroczystości z tej okazji odbywają się w całej Polsce - także w Kazimierzu.
Po wojnie z terenu gminy Kazimierz Dolny na teren byłego Związku Radzieckiego wywieziono około 30 osób*, które w czasie wojny walczyły z Niemcami przede wszystkim jako żołnierze Armii Krajowej. Trafili oni do obozów pracy w Riazaniu, Borowiczach, Nagornej na Uralu czy do Siewwostłagu na dalekim Magadanie. Tracili zdrowie, pracując przy pięćdziesięciostopniowym mrozie przy wyrębie lasu czy w kopalniach. Niektórzy zostawali tam na zawsze…. Większość z nich jednak wróciła do domu. Wycieńczeni, wygłodzeni. Po powrocie jako element politycznie niepewny poddawani byli nieustannej inwigilacji.
Stafania i Franciszek Barszczewscy, Bolesław Doraczyński, Franciszek Kmita, Zygmunt Romanowski, Zdzisław Seroka, Romuald Skopal, Wacław Werman. Ich losy przypomina wystawa przygotowana przez uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza w Kazimierzu Dolnym. Tu właśnie miały miejsce powiatowe uroczystości Światowego Dnia Sybiraka współorganizowane przez Związek Sybiraków Oddział w Puławach, Akcję Katolicką w Kazimierzu Dolnym oraz Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza pod patronatem Starosty Powiatu Puławskiego.
Tradycyjnie – jak wszystkie święta patriotyczne w Kazimierzu – rozpoczęła je msza święta w Kościele Farnym. Następnie zebrani udali się do szkoły, gdzie prezes puławskiego oddziału Związku Sybiraków odznaczył wdowy i wdowca po Sybirakach oraz nauczycieli Zespołu Szkół przybliżającym młodzieży polską historię Sybiru Honorową Odznaką Sybiraka. W ten sposób uhonorowani zostali: Apolonia Jabłonka, Sabina Skopal z Kazimierza, Teresa Marcinkowska Zwolak, Adolf Zborowski oraz Katarzyna Ponikowska i Anna Soria. Honorową Odznakę Sybiraka dla szkoły odebrał dyrektor Teodor Józefacki. Z kolei medalem „Przyjaciel szkoły” społeczność Zespołu Szkół uhonorowała Henryka Skirgajłę prezesa Związku Sybiraków w Puławach, doceniając w ten sposób jego wkład w patriotyczne wychowanie młodzieży.
Podczas uroczystości podkreślano, także w wystąpieniu starosty puławskiego Witolda Popiołka, że należy pamiętać o przeszłości, nie żywiąc nienawiści do współczesnych.
Ta przeszłość to cierpienia Sybiraków, o których przypominał w swoim wystąpieniu prezes Skirgajło, młodzież Zespołu Szkół, recytując wiersze Sybiraka Mariana Jonkajtisa, czy film dokumentalny „Zesłańcy Sybiru”. Przyszłość natomiast budują takie właśnie spotkania i uroczystości realizowane w myśl hasła „Dla pamięci ku przestrodze”.
*Liczbę zamordowanych i zamęczonych w więzieniach i łagrach w latach 1944-1956 ustalili historycy na ponad pół miliona, w tym 80 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej i 31,5 tysięcy żołnierzy oddziałów leśnych (poakowskich, narodowych i innych).
Fot. Katarzyna Ponikowska
Skomentuj
Dodane komentarze (72)
-
Co w nas Polakach jest takiego, że nie potrafimy docenić swoich bohaterów- patriotów,tylko zawsze doszukujemy się w ich postępowaniu innych motywów niż walka o wolnośći i niepodległość. Jakoś inne narody nie mają problemów z gloryfikacją własnych "bohaterów" /upa, ss, ustasze itp?/my zawsze niezadowoleni...to normalne, że w trakcie działań wojennych giną niewinni ludzie, tak było zawsze na przestrzeni dziejów, prezydent ukrainy gloryfikowal upa, mimo, że rżnęli także swoich...a my musimy nadstawiać drugi policzek iprzepraszać wszystkich dookoła. Ciekawe czy te inne żródła, o których mówi pijany leżą w moskwie czy tel a wiwie? czy musimy patrzeć na swoją historię oczami aliantów, ktorzy zawsze mieli nas głęboko... i z tej lekcji też nie potrafimy wyciągać wniosków.
-
Beata, kierujac zdanie do mnie, napisala :"przez wieki Polacy walczyli o swobodę a Pan nazywa tych którzy walczyli z okupantem bandytami"
Nie powiedzialem tak.
Dalej:"Śmiem twierdzić ze więcej przeczytałam i obejrzałam materiałów na temat AK i NSZ (to moje hobby , mimo że takie niekobiece)niż Pan"
I w tym upatruję błąd. Ci z Krzemowej Doliny, rownież korzystali tylko z
JEDNEGO zródła. -
Te 30 osób zostało wywiezionych do obozów na skutek donosu i stworzenia pełnej listy ''niepoprawnych politycznie i zaangażowanych w konspirację ''
Gdyby kierownictwo AK ''nie bawiło się w sentymenty''ludzie ci uniknęli by wywózki.
W innych rejonach nie było pobłażliwości dla zdrajców współpracujących z sowietami .
w 1995r Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego unieważnił wyrok śmierci na Rajmunda Rajsa , uzasadniając , że walczył o niepodległy byt państwa polskiego a wydając rozkazy dotyczące między innymi pacyfikacji białoruskich wsi działał w sytuacji stanu wyższej konieczności , zmuszającej do podejmowania działań nie zawsze jednoznacznych etycznie . -
Tadek to tylko fragment , a gdzie reszta zwłaszcza sedno sprawy i efekt końcowy.O Wileńskiej Brygadzie wiem więcej niż ty .
5 I 2 Brygada leżą mi szczególnie na sercu , ponieważ moi kuzyni w nich walczyli .
Poczytaj kto tego dokonał i dlaczego sprawą tą został obarczony Rajs -
Panie pijany , dla mnie najezdzca jest najezdzcą a ci którym nie przeszkadza niewola nie są godni miana Polaka.
Śmiem twierdzić ze więcej przeczytałam i obejrzałam materiałów na temat AK i NSZ (to moje hobby , mimo że takie niekobiece)niż Pan .
Przez wieki Polacy walczyli o swobodę a Pan nazywa tych którzy walczyli z okupantem bandytami .
Ja opowiadam się za tym że dla zdrajców ojczyzny jest tylko jedna kara -kula w łeb.
Nadmienię ze nie piszę tu niczego jako jan -
Do Beaty i innych. Żołnierze kpt Rajsa(Rais/Reiss)ps. Bury, ZWZ-AK, Wileńska Brygada AK, NZW-Narodowe Zjednoczenie Wojskowe, podwładny sławnego Łupaszki, dokonali mordu na 31 furmanach koło wsi Puchały, zabijając ich obuchami siekier. Zaleszczany i Wólka Wyganowska zamordowano 16 osób, w tym kobiety i dzieci. 2-go lutego spalił Zanie, 24 osoby zamordowane oraz Szpaki, zamordowano 9 osób. W obu tych wsiach wśród zamordowanych były kobiety i dzieci. Złapany i skazany na śmierć. Wyrok wykonano w 1950 roku. Przypominam to dlatego, że szanując Sybiraków i pamietając o ich gehennie, nie wolno zapominać o prawdziwej, a nie politycznej historii Polski. IPN to nie wyrocznia. Szkoda, że ta państwowa instytucja ukrywa prawdę dla celów politycznych, mimo, że w swoich archiwach ma dokumenty historii prawdziwej dotyczące "bohaterów", jak kapitan Rajs. Takich "bohaterów" było wielu. Warto ich działania, potępiane też przez rząd emigracyjny w Londynie, ukazać nowym, nie znającym historii Polakom. Szczególnie mlodzieży. jeszcze raz pozdrawiam Sybiraków.
-
Pani Beato. "Utworzenie NSZ zostało wrogo przyjęte przez czynniki oficjalne w kraju, gdyż komplikowało prowadzoną przez AK akcję scaleniową. 11 kwietnia 1943 r. w oficjalnym piśmie Komendy Głównej AK, "Biuletynie Informacyjnym", ukazał się artykuł pt. "Warcholstwo", w którym delegat rządu na Kraj, Jan Piekałkiewicz, potępił powstanie NSZ. Pomimo tego wkrótce rozpoczęły się rozmowy pomiędzy obiema organizacjami w sprawie podjęcia współpracy wojskowej. Komendant główny NSZ, płk I. Oziewicz był zwolennikiem takiego współdziałania, ale pod warunkiem zachowania autonomii wewnętrznej przez NSZ. Natomiast komendant główny AK, gen. Stefan Rowecki ps. "Grot", żądał całkowitego podporządkowania NSZ dowodzonej przez siebie organizacji. Rozmowy zostały przerwane z powodu aresztowania przez Niemców na pocz. czerwca 1943 r. płk. I. Oziewicza, a następnie gen. S. Roweckiego"
-
Ależ nie. Napisać i mówić, jak było. Rownież o NSZ.
Mowmy o partyzantach z okolic Kazmierza Dolnego, ich dokonań, ale też rabunkach, mowmy o pomocy Żydom z getta kazimierskiego, ale też o pierzynach i poduszkach Tychże. Mowmy o Żydach kolaborantach. / czytałeś :" Byłam Sekretarką Rumkowskiego?./
Toć to HISTORIA. -
pijany, za to internacjonalizm jest ok, już to przearabialiśmy przez 50 lat, żenująca jest historia Polski wg. liberałów, zapomnieć o Wołyniu, uszy po sobie, żeby nie obrazic Izraela...to nie jest godne Polaka...
-
O. ukazało się. No. Myslalem, że lepiej napisałem. Trudno.
-
Odpisalem Beacie długo, ale się nie UKAZALO. Szkoda. Drogi Janie. Moja UWAGA akurat "wycelowana" byla w Beatę.Uzasadnilem to.Niestety. NIe wyswietliła sie treść..
A te: "Ręce i nogi mi opadają ".- były ISTOTNE w udowadnianiu sobie PATRIOTYZMU. Były wyłamywane, odrąbywane. To nie moja BAJKA. -
Beata. Wczesniej Jan. Swoja wypowiedzia " celowałem" akurat w Beatę.
Szanowna Beato. Odwrocę pytanie. Czy uważasz,ze Ci DZISIEJSI, ktorzy '
"mają " glejt na patriotyzm, ze Ci, ktorzy chcą Chrystusa KONSTYTYCYJNIE obwołać Krolem Polski uczą PRAWDZIWEJ HISTORII.?
Odnosnie NZS.Nacjonalistyczny , szowistyczny PATRIOTYZM JEST W KAŻDYM CZASIE i miejscu GROZNY. Jest też pytanie. Czy jest to patriotyzm?.
Może zapytajmy sie Ukraińców. -
Pijany naprawdę uważasz ze komuniści uczyli prawdziwej historii?
Poza garstką starych komunistów nie znam nikogo kto teraz uważa NSZ za bandę współpracującą z Wermachtem .Ręce i nogi mi opadają . -
Widzisz ja doskonale wiem jakie kręgi w USA tak ''promują Polskę ''sama niejednokrotnie dostawałam szału na te stwierdzenia ,ale to nie ja ich wyrzucałam w 68 i nie ja się teraz mszczę .
Wiesz czyja gazeta pisała o tych polskich obozach koncentracyjnych ?
Pierwszym który zaprotestował był policjant polskiego pochodzenia i to on zorganizował całą akcję przeciwko tej gazecie . -
Dzięki "pijany z nad Grodarza" ,za przeszkolenie "Tadka" z historii ,ja nie musiałem tego robić.
-
Pani Beato :"Jakiś czas temu zapytano uczniów szkoły w Krzemowej Dolinie w Stanach Zjednoczonych, jakiego państwa obywatelami byli naziści. Wszyscy bez zastanowienia odpowiedzieli: Polski. W dobie coraz mniejszego zainteresowania historią i obowiązywania powierzchownych poglądów na wydarzenia z przeszłości hasło "polskie obozy koncentracyjne" jest więc wyjątkowo niebezpieczne. Niezależnie od intencji autorów w świadomości milionów widzów, czytelników i słuchaczy utrwala ono fałszywy obraz historii drugiej wojny światowej, w której Polacy wyrastają na głównych sprawców Holokaustu."
Widzi Pani do jakich dochodzi niedorzecznośći, gdy KTOŚ nie zna histori, lub poprzez swoje ZACIETRZEWIENIE wybiera z niej co MU pasuje, -
Nie !!On chce powiedzieć że Armia Czerwona to nasi wyzwoleńcy i powinniśmy im dziękować na kolanach, machając ręką na to co zrobili z naszymi patriotami , nawet nie chcę się zniżać do poziomu komunisty i o tym dyskutować .'Przykro czytać takie rzeczy , nie przeszkadza mu że sowieci wymordowali tylu Polaków , nie przeszkadza mu że wróg spustoszył nasz kraj i wymordował więcej ludzi niż Niemcy .
Wypisuje slogany z komunistycznych pisemek , kto dzisiaj wierzy w to że NSZ ramię w ramię walczył z Niemcami przeciwko Polsce?Człowieku czy ty nie widzisz śmieszności w swoim stwierdzeniu? słuchałeś czy czytałeś przysięgę NSZtu? Nie widzisz sprzeczności z tym co tu wypisujesz?
Powiedz otwarcie że nie mozesz znieść że na pierwszym miejscu była dla nich walka z najezdzcą (właśnie obchodziliśmy 72 rocznicę tej napaści)
a na drugim dopiero z Niemcami .Problem był ogromny z jednej strony Niemcy a z drugiej sowieci , jak dla mnie gorsza zaraza przyszła ze wschodu i siedziała tu długie lata . -
Tadku, poruszając tę tematykę przy tej okazji sugerujesz, że odznaczeni sybiracy nie sągodni otrzymanych odznaczeń... To chciałeś powiedzieć?
-
Droga Beatko.
Polecam do odwiedzenia cmentarzy, choćby w Hrubieszowie. Najlepiej jednak skojarzysz, jak dostaniesz sie do archiwum IPN. To przecież dla Ciebie wzorzec, źródło prawdy. Są też niemieckie dokumenty dotyczące wspólpracy NSZ z Wehrmachtem i SS. Granice są otwarte. Żaden problem z wizytą przy okazji wycieczki. Warto zapoznać się z opinią oficera SS, na terenie świetokrzyskiego, Bierkampa, po wymordowaniu oddziału GL pod Borowem, przez oddział NSZ, wprawdzie nisłusznego dzisiaj, ale walczączącego z Niemcami. Niech się Polacy wyrzynają wzajemnie. Mniej krwi niemieckiej będzie się lało. Piękne, prawda. Niestety to nie "Wyborcza", tylko archiwa. Pozdrawiam. -
Świetny materiał na postawienie pytania: "DLACZEGO tak musiało być?.
Odpowiedzią sa chyba moje wcześniejsce komentarze, cytataty. w których osttanie zdanie :"Alianci nie przekazali Polakom żadnych informacji, by nie zniechęcać Polski do wojny z Niemcami." Tak. To najnowsza historia o PRZYJAŻNI, o SOJUSZACH.
Jesteś jednym z niewielu którzy jeszcze w tą stalinowską propagandę wierzą .
Dzieci z podstawówki mają większą wiedzę na ten temat .