Komentarze
Kazimierskie Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców wystosowało list otwarty do Burmistrza Kazimierza, Biura Planowania Przestrzennego w Lublinie oraz Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Podnosi w nim problem zmian do Studium Zagospodarowania Przestrzennego Miasteczka.
Szanowni Państwo, w dniu 5 października 2012 roku Pan Krzysztof Chwalibóg – Przewodniczący Rady Architektury - wystosował Apel w Sprawie Ochrony Krajobrazu Kazimierza, adresując go do kilkunastu (aż siedemnastu) różnych instytucji z Burmistrzem i Przewodniczącym Rady Miejskiej Kazimierza Dolnego oraz Najwyższą Izbą Kontroli na czele.
W piśmie pan Chwalibóg przeciwstawia się skali przekształceń terenów rolnych na budowlane na terenie Miasta i Gminy Kazimierz Dolny argumentując, że spowoduje to niekontrolowaną, bezładną zabudowę na terenach uznanych za unikalne w skali kraju.
Kazimierz bezwzględnie należy chronić, zwłaszcza, że decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej został uznany za pomnik historii. Na straży zapewnienia Miastu odpowiedniego statusu stoją rozmaite gremia, instytucje, komisje etc. m.in. opiniotwórcza Gminna Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna (GKUA), będąca ciałem doradczym Burmistrza, która całkowicie negatywnie zaopiniowała zmiany wnioskowane do Studium przez Radę Miejską. Miała do tego prawo. Obowiązkiem i zadaniem radnych natomiast jest wyjście naprzeciw potrzebom mieszkańców gminy, której są reprezentantami. I tak właśnie postąpili. Zgodnie z wnioskami mieszkańców Rada Miejska zawnioskowała wprowadzenie zmian do Studium zgodnie z potrzebami mieszkańców. Po raz pierwszy w historii kazimierskiego samorządu głos przeciętnego obywatela został wreszcie wysłuchany. Obowiązkiem władzy - o czym przypominamy - jest zapewnienie egzystencji mieszkańcom na godziwym poziomie.
Wydaje nam się, że w tej sytuacji różne gremia opiniotwórcze oraz instytucje powołane do ochrony wartości kulturowych Kazimierza Dolnego powinny raczej stać na straży zapewnienia Miastu architektury na odpowiednim poziomie tak, aby nie dochodziło więcej do bezładnej, niekontrolowanej zabudowy w różnych miejscach Miasta i Gminy.
Aby nie być gołosłownym, ponownie pytamy: gdzie była Komisja GKUA, gdzie były służby konserwatorskie i urbanistyczne kiedy budowano ponad gabarytowe obiekty typu: Hotel Król Kazimierz, rozliczne pensjonaty, osiedle na Górze Trzech Krzyży? Ponownie także zwracamy Państwa uwagę na niekontrolowaną rozbudowę ulicy Krakowskiej i Lubelskiej, obiekty gastronomiczne tuż u podstawy Wału Wiślanego, chybiony architektonicznie i ekonomicznie szalet miejski przy Wale. Czy było to zgodne z prawem i obowiązującymi w mieście przepisami? Czy wtedy nie chodziło o zachowanie walorów krajobrazowych i urbanistycznych takiego unikalnego miejsca jak Kazimierz Dolny? Dlaczego wtedy nie zabrała głosu tak dzisiaj „zaangażowana” w sprawy kazimierskie Polska Rada Architektury??
Dziwi nas niezmiernie, dlaczego teraz podnoszą Państwo ten problem, nie chcąc zauważyć, że chodzi tu nie o przemysł turystyczny czy partykularne interesy koterii, ale o zwykłych ludzi, mieszkańców Miasta i Gminy! Czy chłop, nie mający przecież siły przebicia, jak różne wpływowe i bogate firmy, może wreszcie wybudować dom dla swoich dzieci? Chyba może, prawda? Wobec tego dopiero w tym momencie otwiera się pole do popisu dla rozmaitych służb, które powinny dołożyć wszelkich starań, aby ten dom nie kolidował z unikalną architekturą miasta, aby komponował się ze środowiskiem.
Pan Krzysztof Chwalibóg słusznie skierował swój apel, m.in. do Najwyższej Izby Kontroli. Najwyższy czas, aby zbadała kompleksowo te nietrafne inwestycje. Niesłusznie jednak przypuszcza atak na prawo mieszkańców do dysponowania swoją własnością.
Stowarzyszenie nasze nie zgadza się z postawionymi przez niego zarzutami i wnioskuje o nieuleganie presji Polskiej Rady Architektury, GKUA i innych gremiów.
Z poważaniem Zarząd Stowarzyszenia
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (43)
-
Andrzej@taki sobie możesz objaśnić co znaczy, że burmistrz pomagał ludziom w sprawie przekształceń działek? I jak to możliwe, że po tej "pomocy" po wyłożeniu studium było, aż 700 wniosków?
@taki sobie chcesz tym samym powiedzieć, że burmistrz pomagał ale tylko "wybrańcom", a nie mieszkańcom za którymi ujęli się dopiero radni, a w szczególności jeden za co teraz obrywa najbardziej po głowie? -
zbigniewAleż macie cenzurę. Czego wy się boicie? Samodzielnego myślenia ludzi. Jesteście jednym z nielicznych portali cenzurujących wypowiedzi społeczeństwa. Pozdrawiam myślących samodzielnie. Cenzorów też. Z tego przecież żyjecie.
-
zbigniewTo dzieje się w całej Polsce. Karpacz-hotel Gołębiewski, Zakopane itp. Ja nazywam to betonowaniem Polski. Chwilowo to przynosi zyski, a później pozostaje pustka, bezrobocie, a właściciele pensjonatów miłych dla gości, stają się pomału pracownikami hoteli, czyścibutami itp. Pensjonaty upadają. Ruch turystyczny podupada. Tych z kasą nie obchodzi otoczenie. Oni przyrodę mają wewnątrz bunkrów, zwanych hotelami. Baseny, plaże, a resztę na Video. Zwykli turyści się odwrócą. Przyroda będzie zdewastowana. A wielcy z kasą zapragną zobaczyć prawdziwą przyrodę i okaże się, że jej już niema. Mamy tylko piękne drogi, wycięte lasy i nic więcej. Oni też opuszczą hotel i ruszą tam, gdzie przyroda jeszcze jest. Mieszkańcy zostaną z ręką w nocniku. Warto myśleć o dobru mieszkańców w przyszłości, a nie o większym zarobku chwilowo. Zwykły turysta będzie zawsze, gdy będzie przyroda. Ten "wielki" chwilowo. Czasem warto przedłożyć normalność, nad chwilową szybką kasę. Pozdrawiam.
-
Andrzej@taki sobie możesz objaśnić co znaczy, że burmistrz pomagał ludziom w sprawie przekształceń działek? I jak to możliwe, że po tej "pomocy" po wyłożeniu studium było, aż 700 wniosków?
@taki sobie chcesz tym samym powiedzieć, że burmistrz pomagał ale tylko "wybrańcom", a nie mieszkańcom za którymi ujęli się dopiero radni, a w szczególności jeden za co teraz obrywa najbardziej po głowie? -
pijany znad GrodarzaNiedługo 6 grudnia: kochany "święty" NiKu przyjedz. Dalibóg. My miejscowi, jesteśmy bezradni wobec Chwaliboga.
-
taki sobiePolska rada Architektury jest ciałem samozwańczym zaznacza "Głupia Kazia",a mimo to Budplan i Konserwator będą ta opinia mydlić ludziom oczy.Tak właśnie ludzie ci działają.Poznałem to na własnej skórze.Na jednym z ostatnich spotkań komisji pana Leszka Furtasa z Budplanem rozmawiałem długi czas na temat swojej działki.Pani z Budplanu na koniec powiedziała.Pana działka leży w nie typowym miejscu my to wpisaliśmy jak chcieli radni.Ale niech pan porozmawia z burmistrzem.I tyle.Nie było słowa,że on załatwi,nie było mowy o łapówce.Kompletnie nic.Ale odniosłem wrażenie ,że od burmistrza wiele zależy.Nie znam na tyle burmistrza aby z nim porozmawiać w tej sprawie.Przez znajomych dotarłem do kogo trzeba.Powiedział krótko.Pomagałem ludziom.Teraz nic nie da się załatwić jest taka osoba w radzie,który krępuje nam ręce.Nazwisko padło, ale mniejsza o to.Zastanawiam się czy to wszystko ma sens.Czy naprawdę warto po trupach do celu.Kto tu w mieście rozdaje karty, na pewno nie tak jak niektórzy myślą i mówią mówią.Rada Miejska wbrew opinii na nie wiele się zada.Podejmie stosowną uchwalę w zakresie która będzie korzystna wiadomo dla kogo.
-
GŁUPIA KAZIABrać do Kazimierza CHWALIBOGA : Jsst za architekturą zwartą i umie zrobic 18 domków jednorodzinnych na 9 800 m² TO SUPER !!!! NASI TEGO NIE POTRAFIą taK DOBRZE !!!!!!
OTO "Wzorcowy proces inwestycyjny"
znalezione w internecie NOMINACJA: OSIEDLE AKACJOWA
ŻYCIE W ARCHITEKTURZE II EDYCJA NAJLEPSZY BUDYNEK WARSZAWY 1996-1997
Zespół jednorodzinnych domów szeregowych
al. Akacjowa przy Ul. Karmazynowej
Autorzy: Atelier 3; architekci Ryszard Girtler, Krzysztof Chwalibóg
Konstrukcja: Andrzej Krawczyk
Inwestor: SBM Osiedle Akacjowa
Powierzchnia działki: 9 800 m²
Powierzchnia zabudowy: 2 520 m²
Powierzchnia całkowita: 4 200 m²
Kubatura: 11 200 m³
Liczba domów: 18
Powierzchnia użytkowa domów: 3 803 m²
Projekt: 1994
Realizacja: 1995-1997
Koszt inwestycji: 3 600 000 zł (bez ceny działki)
Publikacja: „Architektura-murator" 4/ 1998
Opinia jury
Zespół szeregowych domów jednorodzinnych znakomicie wpisanych w teren i istniejący drzewostan. Uzyskano wysokie walory estetyczne przy użyciu prostych i powszechnie stosowanych materiałów. Wzorcowy proces inwestycyjny małej kooperatywy, w którym przyjęte rozwiązania dostosowane zostały do skali i warunków ekonomicznych przedsięwzięcia.
CHWALIBOGA NAM TU TRZEBA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
toyahWśród szczęśliwców odrolnień należy wasz radny powiatowy MP Palikot pomógł mu odrolnić olbrzymie tereny na Górach, a wy czepiacie się ulicy Lubelskiej czy Krakowskiej.
-
KrystynaWładze miasta z panem Chwalibogiem obudzili się z ręką w nocniku. Już teraz 2/3 wybudowanych domów straszy pustką. Ich właściciele mieszkają sobie we Warszawce czy gdzieś. Miastu potrzeba prawdziwych mieszkańców a nie pustych wypasiony chałup.
-
mix@Głupia Kazia-Brawo!!!Obnażyłeś niekompetencje i arogancję.Pan Chwalibóg działał na zlecenie Pana Dunii i Pana Pniewskiego.
-
GŁUPIA KAZIAP. Chwalibóg wie co trzebna zrobić z architekturą w wypadku zaistnienia dodatniego przyrostu naturalnego w Polsce
"Zmiany i uzupełnienia w legislacji oraz troska o pozytywne praktyki w dziedzinach związanych ze środowiskiem przestrzennym powinny umożliwić:
• opracowanie strategii wykorzystania istniejącego już zainwestowania i ograniczania rozproszonych form zabudowy"
CHWALIBóg woli zwartą zabudowę wilanowa uczestniczy i mówi o tym
Miasteczko Wilanów w finale "Nagrody za doskonałość"
- Nie znam organizacji przyznającej te nagrodę, nic mi też nie mówią nazwiska osób zasiadających w jury. To raczej organizacja deweloperów niż urbanistów - mówi Krzysztof Chwalibóg, urbanista, były prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich. - Można się zgodzić z częścią jej argumentów, ale trudno jest oceniać coś, co nie jest gotowe. Zaletą jest niewątpliwie spójna zabudowa. Jednak jest tam na razie sama zabudowa mieszkaniowa, miejscami zresztą zbyt ciasna.
W Wilanowie nasrane domów na kupę że hej przy jego pomocy !!!!
A teraz może można wyciąć Las Kabacki !!?? żeby zabudować "tkanką zwartą"
A u nas ocenia coś co nie jest gotowe !!!! -
GŁUPIA KAZIAARCHITEKCI SA ZBYT AROGANCCY. ANDRZEJ TEż jest w PL RAD. ARCHITEKTURY,
ALE Kto ma poważne interesy w Końskowoli żeby tak mącić. Może pole Golfowe. Bo lotnisko to chyba niebezpieczne !!!!
Andrzej Chwalibóg. Miejsce pamięci na cmentarzu św. Rocha bez akceptacji Warszawy
Mogiła zbiorowa na cmentarzu św. Rocha wywołuje dyskusje.
Architekt, który ja projektuje chce przekonać do swej wizji Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która opiniuje tego typu inwestycje nie chce jednak zaakceptować projektu. Jej członkowie uważają, że architekt zamierza naruszyć integralność i odrębność istniejących grobów, a jego pomysły przekształcą mogiły w jakieś monumentalne miejsce upamiętnień symbolicznych.
– Rada przypisuje sobie zbyt wiele kompetencji. Powinna się ona zajmować np. treścią napisów na nagrobkach, a nie formą architektoniczną tego miejsca – twierdzi Andrzej Chwalibóg.
Według niego, obecny wygląd grobów jest dość przypadkowy. – To nie jest tak, że od razu powstało to co dziś widzimy. Pierwotne formy były przez lata stopniowo ubogacane – podkreśla Andrzej Chwalibóg.
Architekt zapewnia, że nie zamierza zmieniać swojego projektu. A poprosili go o to urzędnicy magistratu. Władze miasta wyłożyły wszak na tę inwestycję 300 tys. zł z tegorocznego budżetu. – Oczywiście odpiszę na pismo z magistratu, ale nadal będę obstawał przy swoim. Zależy mi na tym projekcie – twierdzi Andrzej Chwalibóg. -
GŁUPIA KAZIAPOLSKA POLITYKA ARCHITEKTONICZNA
Polityka jakości krajobrazu, przestrzeni publicznej, architektury (projekt dokumentu wersja z dn. 19.12.2008 r.)
Autorzy: Grzegorz Buczek, Andrzej Chwalibóg, Krzysztof Chwalibóg,
Diagnoza: Uczestnictwo społeczeństwa w sporządzaniu planów, gospodarowaniu przestrzenią, ochronie i kształtowaniu krajobrazu jest iluzoryczne, mimo istotnych potrzeb rozwiązywania konfliktów pojawiających się w procesach planistycznych, a także wbrew jednoznacznym trendom europejskim. Obywatele aktywnie włączający się w procesy planistyczne często są manipulowani lub ignorowani, a potencjał inicjatyw obywatelskich nie jest wykorzystywany.
Postulaty: 2.5. Udział społeczeństwa
• System planowania przestrzennego powinien uwzględniać zasady demokracji w ramach społeczeństwa obywatelskiego. Musi zapewnić respektowanie zdania obywateli w procedurach planistycznych.
• Konieczne jest instytucjonalne i prawne zagwarantowanie świadomej partycypacji społecznej, już w fazie formułowania polityk lokalnych i tworzenia założeń do planów.
• Władze powinny umieć i chcieć wyważać sprzeczne interesy jednostek i grup społecznych, stosować narzędzia sprawiedliwego rozstrzygania konfliktów towarzyszących planowaniu i budowaniu.
• Obywatelskie uczestnictwo nie powinno być zawsze traktowane jako przeszkoda, a często może nawet stanowić pomoc w rozstrzyganiu konfliktów.
• Konieczne są działania popularyzujące znaczenie jakości przestrzeni. Tworzenie i upowszechnianie modelowych działań planistycznych i inwestycyjnych ma zasadnicze znaczenie dla poziomu świadomości społecznej.
• Publiczna - rządowa i samorządowa - działalność inwestycyjna musi nieść ze sobą misję budowania przykładów do naśladowania. -
qnskowolczykwczoraraj na pekaesie gadali ze Kazimierz maja przylaczyc do Konskowoli ...i dobrze.Zamawiam nick pijany znad Kurowki...a co
-
JozekKrzysztof Chwalibóg?Co za cholera? mieszkam tu 60 lat a nigdy nie słyszałem takiego nazwiska , kolejny przybłęda chce tu decydować o wszystkim?pewnie przyjechał na ''łikent'' i tak się tą naszą prowincją zainteresował? Jakoś nie wieżę , w Polsce kto inny rozdaje karty na pewno nie szary czlowiek
-
pijany znad GrodarzaNajwyższą Izbę Kontroli racz dać nam Panie. Chwalibóg, to jedynie ona jest w stanie zmierzyć ile to wynosi 1500 m2.
-
GŁUPIA KAZIATo DELIRIUM.
Z listu podpisanego przez Pana Chwaliboga wynika, (opublikowanego na stronie j.Kowalskiego)wynika, że występuje on jednocześnie w sprawie Kazimierza i Końskowoli.
Jeśli można do jednego worka wrzucić tak dwa różne miasteczka i potraktować razem, to proszę nam nie truć o wyjątkowości Kazimierza Dolnego, bo wynika z tego że nie jest aż tak wyjątkowy.
UWAGA
1) POLSKA RADA ARCHITEKTURY JEST CIAŁEM SAMOZWANCZYM WYMYSLONYM PRZEZ P,CHWALIBOGA I NIE MA SWEGO MIEJSCA W POLSKIM SYSTEMIE PRAWNYMń
2) Z FAKTU że decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej KAZIMIERZ DOLNY został uznany za pomnik historii NIE WYNIKAJA ŻADNE SKUTKI PRAWNE.
3) ARCHITEKCI UTYTUŁOWANI Z SARPU NIE DAJA GWARANCJI "ZBAWIENIAA" KAZIMIERZA
-ś.p, prof. Miłobędzki - specjalista od historii Architektury Polskiej pomógł w dewastacji otoczenia Plebanii przy ulicy Zamkowej i rozwinięcia zabudowy na terenie warzywnika, aż do samego krawążnika naruszając obowiązujące prawo odnośnie odległości zabudowy od jezdni.
NIECH PRAKTYKUJACY ARCHITEKCI ZAJMA SIE SWOJA PRACA A SAMORZADY NIECH PILNUJA PRZESTRZEGANIA PRAWA !!!!!!!!! SARP ZAJMOWAL SIE TEZ ABY OGRABC KAZIMIERZ Z PIENIEDZY PRZY OKAZJI KONKURSU CENTRUM SPORTOWEGO !!!!
NIECH NIE MóWIą że SIE nie znaja i nie wiedzieli że projekt jest do dupy a bez własności gruntów nie można robiś konkursu do realizacji !!!!! To są wolne żarty !!!!! CO nas obchodzą elktrownie z KONSKOWOLI !!!!!!!!!! To z winy SARPU I PROFESORÓW PŁACIMY MILIONOWE KARY UMOWNE ZA PROJEKT CENTRUM SPORTOWEGO BEZ SENSU !!!!! NIECH NIK PRZYJEŻDŻA SZYBKO !!!!! -
xxlna ul.Doły ma powstać apartamentowiec na kilkanaście lokali na działce ledwo przekraczającej 600mkw.można?
-
AndrzejWłaśnie, a na ul Nadrzecznej na jednej, która nawet nie wiem czy liczy sobie 1500m naliczyłem trzy domy!!! Można? Można! Jednia tak, drudzy nie!!!
-
kazimierzanakaZ przykrością przyznam,że Krystyna ma rację.Miejscowy Plan Zagospodarowania przestrzennego dopuszcza na działce o pow 1.500m2 jeden dom tak mówi plan.
Oczywiście jak ktoś ma wejścia to sobie załatwi.
"Zmiany i uzupełnienia w legislacji oraz troska o pozytywne praktyki w dziedzinach związanych ze środowiskiem przestrzennym powinny umożliwić:
• opracowanie strategii wykorzystania istniejącego już zainwestowania i ograniczania rozproszonych form zabudowy"
CHWALIBóg woli zwartą zabudowę wilanowa uczestniczy i mówi o tym
Miasteczko Wilanów w finale "Nagrody za doskonałość"
- Nie znam organizacji przyznającej te nagrodę, nic mi też nie mówią nazwiska osób zasiadających w jury. To raczej organizacja deweloperów niż urbanistów - mówi Krzysztof Chwalibóg, urbanista, były prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich. - Można się zgodzić z częścią jej argumentów, ale trudno jest oceniać coś, co nie jest gotowe. Zaletą jest niewątpliwie spójna zabudowa. Jednak jest tam na razie sama zabudowa mieszkaniowa, miejscami zresztą zbyt ciasna.
W Wilanowie nasrane domów na kupę że hej przy jego pomocy !!!!
A teraz może można wyciąć Las Kabacki !!?? żeby zabudować "tkanką zwartą"
A u nas ocenia coś co nie jest gotowe !!!!
ALE Kto ma poważne interesy w Końskowoli żeby tak mącić. Może pole Golfowe. Bo lotnisko to chyba niebezpieczne !!!!
Andrzej Chwalibóg. Miejsce pamięci na cmentarzu św. Rocha bez akceptacji Warszawy
Mogiła zbiorowa na cmentarzu św. Rocha wywołuje dyskusje.
Architekt, który ja projektuje chce przekonać do swej wizji Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, która opiniuje tego typu inwestycje nie chce jednak zaakceptować projektu. Jej członkowie uważają, że architekt zamierza naruszyć integralność i odrębność istniejących grobów, a jego pomysły przekształcą mogiły w jakieś monumentalne miejsce upamiętnień symbolicznych.
– Rada przypisuje sobie zbyt wiele kompetencji. Powinna się ona zajmować np. treścią napisów na nagrobkach, a nie formą architektoniczną tego miejsca – twierdzi Andrzej Chwalibóg.
Według niego, obecny wygląd grobów jest dość przypadkowy. – To nie jest tak, że od razu powstało to co dziś widzimy. Pierwotne formy były przez lata stopniowo ubogacane – podkreśla Andrzej Chwalibóg.
Architekt zapewnia, że nie zamierza zmieniać swojego projektu. A poprosili go o to urzędnicy magistratu. Władze miasta wyłożyły wszak na tę inwestycję 300 tys. zł z tegorocznego budżetu. – Oczywiście odpiszę na pismo z magistratu, ale nadal będę obstawał przy swoim. Zależy mi na tym projekcie – twierdzi Andrzej Chwalibóg.
Polityka jakości krajobrazu, przestrzeni publicznej, architektury (projekt dokumentu wersja z dn. 19.12.2008 r.)
Autorzy: Grzegorz Buczek, Andrzej Chwalibóg, Krzysztof Chwalibóg,
Diagnoza: Uczestnictwo społeczeństwa w sporządzaniu planów, gospodarowaniu przestrzenią, ochronie i kształtowaniu krajobrazu jest iluzoryczne, mimo istotnych potrzeb rozwiązywania konfliktów pojawiających się w procesach planistycznych, a także wbrew jednoznacznym trendom europejskim. Obywatele aktywnie włączający się w procesy planistyczne często są manipulowani lub ignorowani, a potencjał inicjatyw obywatelskich nie jest wykorzystywany.
Postulaty: 2.5. Udział społeczeństwa
• System planowania przestrzennego powinien uwzględniać zasady demokracji w ramach społeczeństwa obywatelskiego. Musi zapewnić respektowanie zdania obywateli w procedurach planistycznych.
• Konieczne jest instytucjonalne i prawne zagwarantowanie świadomej partycypacji społecznej, już w fazie formułowania polityk lokalnych i tworzenia założeń do planów.
• Władze powinny umieć i chcieć wyważać sprzeczne interesy jednostek i grup społecznych, stosować narzędzia sprawiedliwego rozstrzygania konfliktów towarzyszących planowaniu i budowaniu.
• Obywatelskie uczestnictwo nie powinno być zawsze traktowane jako przeszkoda, a często może nawet stanowić pomoc w rozstrzyganiu konfliktów.
• Konieczne są działania popularyzujące znaczenie jakości przestrzeni. Tworzenie i upowszechnianie modelowych działań planistycznych i inwestycyjnych ma zasadnicze znaczenie dla poziomu świadomości społecznej.
• Publiczna - rządowa i samorządowa - działalność inwestycyjna musi nieść ze sobą misję budowania przykładów do naśladowania.