Pierwszy dzień tegorocznego Jarmarku Świątecznego za nami. Była świąteczna muzyka, tradycyjne przysmaki oraz Święty Mikołaj, który mimo braku śniegu dotarł do Kazimierza Dolnego razem ze swymi pomocnicami.
Za dwa tygodnie świętować będziemy Boże Narodzenie. Jednak spoglądając za okno czy też na termometr, trudno w to uwierzyć. Bo choć już grudzień, nadal mamy kilka stopni na plusie. A o obfitych opadach śniegu czy też utrzymującym się mrozie nie wspominają nawet długoterminowe prognozy pogody. Czy zima więc w tym roku nas odwiedzi? Nie wiadomo. Na szczęście Święta Bożego Narodzenia mogą odbyć się bez śniegu.
W Kazimierzu Dolnym już teraz panuje świąteczna atmosfera. Rynek zdobi piękna zielona choinka oraz kolorowe światełka w witrynach sklepów i kawiarni. Dodatkowo w ten weekend odbywa się w Miasteczku Jarmark Świąteczny, podczas którego można nabyć ciekawe ozdoby świąteczne czy też oryginalne prezenty „pod choinkę”. Kolorowe, ręcznie zdobione bombki, choinki z szyszek, stroiki czy świąteczne kartki i świece to tylko niewielka część asortymentu, jaki posiadają tutejsi sprzedający. A wokół tych kolorowych straganów unosi się świąteczna muzyka i… zapach tradycyjnych polskich potraw. Spróbować można różnorodnych pierogów, kiełbas czy chleba oraz zaopatrzyć się w domowe nalewki, miody, przetwory.
Dla najmłodszych uczestników jarmarku również przygotowano atrakcje. Jednak największą z nich, bez wątpienia był Święty Mikołaj, który mimo trudności spowodowanych brakiem śniegu przybył do Kazimierza Dolnego razem z pomocnicami – Śnieżynkami. A wraz ze sobą przywiózł prezenty – całą masę smakołyków. Były więc wierszyki, piosenki i tańce – a wszystko po to, by przekonać Mikołaja o słuszności przyznania prezentu.
Cóż więcej można powiedzieć? Zapraszamy do Kazimierza. By poczuć atmosferę zbliżających się świąt, nie wystarczy spojrzeć przez okno. Przynajmniej na razie…
Fotoreportaż: Mateusz Stachyra
V Kazimierski Jarmark Świąteczny
Niedziela 11 grudnia
godz. 10.00 – Rozpoczęcie drugiego dnia Jarmarku - Rynek
godz. 13.00 - Prapremiera fanfar na odsłonięcie obrazu Zwiastowania NMP oraz „Anioł zwiastował w Kazimierzu” – koncert muzyki Michała Lorenca - Kościół Najświętszej Marii Panny przy klasztorze oo. franciszkanów
Kompozycja fanfar: Michał Lorenc. Koncert muzyki Michała Lorenca (z udziałem artysty) w wykonaniu zespołu instrumentalnego DesOrient, oprawa aktorska koncertu - Dariusz Jakubowski, śpiew - Katarzyna Thomas
godz. 16.00 – Wigilia Miejska - Rynek
godz. 17.00 – Zakończenie Jarmarku
godz. 18.00 - Rozmowa o „Kuchni żydowskiej Balbiny Przepiórko” Piotra Bikonta z udziałem autora - Restauracja Kuchnia i Wino / Pensjonat Vincent, ul. Krakowska 11
Prowadzenie Aleksandra Markiewicz. Podczas spotkania degustacja potraw kuchni żydowskiej. Wstęp 15 zł. Zainteresowanych organizatorzy proszą o email z potwierdzeniem: rezerwacje@pensjonatvoncent.pl lub telefonicznie: 81 8810 876 .
Podczas Jarmarku będą trwały również:
- Wystawy kartek świątecznych nadesłanych na III. Ogólnopolski konkurs „Życzenia prosto z serca”- m.in. w Kazimierskim Ośrodku Kultury, Rynek 14; w Eko Parku Lipowa Dolina, Wylągi 48 (wystawa prac w kategorii profesjonalistów) oraz w innych pensjonatach i restauracjach kazimierskich
- Wystawa plenerowa „Zimy sprzed lat - Kazimierz Dolny na starej fotografii ” - ogrodzenie dawnej „Esterki” przed kościołem farnym
- Malarstwo Tomasza Owczarskiego i Romana Gruszeckiego - Galeria Grabskich, ul. Lubelska 33
- Malarstwo Sławomira Mikawoza - Galeria Leonardo, ul. Klasztorna 1
- Wystawa prac polskich artystów złotników i projektantów STFZ.EKO - Muzeum Sztuki Złotniczej, dzwonnica, ul. Zamkowa 2
- Wystawa obrazów fotograficznych: „Hartwig - Dorys - Magierski. Kazimierz nad Wisłą" - Kamienica Celejowska, ul. Senatorska 11/13
- Lodowisko - Folwark Walencja, ul. Góry 16
- Promocja Stacji Narciarskiej Kazimierz - Rynek
- Rzeźba śniegowa w wykonaniu Bogdana Markowskiego (w zależności od pogody) - Rynek.
Organizatorem Jarmarku jest Urząd Miasta w Kazimierzu Dolnym.
Patron medialny - Kazimierski Portal Internetowy.
Skomentuj
Dodane komentarze (24)
-
fajna RIPOSTA, choć bez PRĄDU. / w co nie wierzę./ Bo któż, nie pijany, mógł takie coś napisać:"Święty Mikołaj ma się rozumieć pozostanie, bo kto będzie rozwoził coca-colę"
-
Jest otwarte,bo różne imprezy się odbywają.
Ale nie musi być wszystko na raz.
Myślę, że jeśli imprezy upodobniają się do siebie,przechodzą szybko w ilość.
Masa zamiast treści.Schemat. W jednym końcu scena, dalej stragany z czymkolwiek, zaraz potem gastronomia.
Jeśli tylko ma być mega-fun, to trochę nadużyciem jest tu nazwa "oferta kulturalna". Święty Mikołaj ma się rozumieć pozostanie, bo kto będzie rozwoził coca-colę. Widzisz @pijany, ciebie na skutek twojego nicku wielu widzi na dnie a nie nad Grodarzem. Ale mnie też chciałbyś widzieć w innym miejscu niż jestem. Bo myślę "pod prąd" ( nie mylić z myśleniem pod wpływem PRĄDU)? -
Ale sobie wymysliłeś.'
Kolega Adam mial racje. Telewizornia "TRWAM", to Twoje miejsce. Wczesniej papucie, goraca herbata, ale bez PRĄDU.. 'Rozumiem, ze dysponujesz pokojem dla malżeństwa i stąd Twoje widzenie "indywidualnego charakteru pewnych imprez."
Musisz wiedzieć, że Kazimierz to miasteczko OTWARTE. I tak trzymać. -
Tym Kazimierz różni się od np. Bochotnicy że tutaj jakieś imprezy się odbywają i jest to miłe. Szkoda że powoli wszystkie stają się indywidualne, dzięki podejściu Kazimierzaków.
-
Jakim jestem katolikiem ? Muszę się zastanowić...
Nie widzę związku z Jarmarkiem.
Natomiast jestem zwolennikiem indywidualnego charakteru pewnych imprez.
Nie musi być jak w supermarkecie, że obok siebie leżą straszydła z Halloween,palety zniczy w promocyjnej cenie,choinkowe ozdoby a głośników jingle bells.
Te dziesięć osób napotkane przez @Adama, to być może zjawisko o nazwie "to gdzie w tym roku pijemy"
Znam takich,bo obijam się w branży pensjonatowej.
Po kilkudniowym pobycie najmocniejszym wspomnieniem jest ból głowy.
Po złych doświadczeniach nie rezerwuję pobytów grupowych, profilaktycznie. Jeżeli to była taka grupa to rozumiem ich rozczarowanie i odpowiem "do niezobaczenia" -
Spacer po rynku zakłócały mi niestety Panie z ofertą wróżb - nie wiem, czy jest na to rada, ale to nieprzyjemne i odstraszające, gdy co chwila się spotyka z nagabywaniem.
-
Czy ja dobrze widzę nawet mój sąsiad przyszedł na film.Nie podejrzewałem go o to,że miłośnik filmów!
-
Wszyscy mieszkańcy życzą sobie pięknego miasta, ładnych i czystych uliczek, równych ulic i chodników. Tylko mało który mieszkaniec chciałby za to płacić. Podatek w gminie za m2 od "mieszkańca" to 60 groszy a od "przedsiębiorcy" 21 zł !!! - to dzięki temu że ktoś zechce tutaj przyjechać i jak na razie zobaczyć wielkie NIC !
Kiedyś przypadkowo siedziałem obok grupy 10 osób w jednym z dużych miast w wieku ok 30-40 lat - wspominali Sylwestra w Kazimierzu i wszyscy byli zgodni w jednym że nigdy się tak nie wynudzili...
Życzyłby sobie jakiejkolwiek muzyki, małego koncertu, przedstawienia. Czegoś co sprawi że miasto będzie żyło wieczorami, że spotkać będzie można drugiego człowieka na spacerze lub w rynku, czy knajpie.
@tak sobie mysle - pragniesz się wyciszyć to siedź w domu i włącz TV TRWAM... -
Ale sobie wymysleś'
Podkreślasz swoją religijność / domyslam sie, że jesteś wzorowym katolikiem/,a zaczynasz: " Przywieźć kloszardów z całej Polski...."
Panie Boże, ale syn Ci się "udał".
A może tak : przywiezli od Rydzyka , niech robia tłum, coby cała Polska myslała, ze my, Kazimierzacy, tacy religijni". -
Muzyka też była, w niedzielę w klasztorze o 13.00.
Przepiękna, porywająca- warto odsłuchać nagranie.
Nie wymagała obecności piwa dla właściwego odbioru. -
Przywieźć kloszardów z całej Polski, niech robią tłum, niech się coś dzieje?
Niech będzie jazgot.
O to ci chodzi, @Adam?
Bo mnie nie!
Bo to jest Jarmark Świateczny,bożonarodzeniowy.
Bo mamy Adwent, czas oczekiwania i wyciszenia.
Bo więcej dla mnie znaczy obecność opłatka i kolęd w tym miejscu niż "fajna muzyka"(co to jest fajna muzyka???) -
A w pseudo inwestycje pompuje się grube miliony.Szkolne obiekty teraz szkoła ,czyste marnotrawstwo!Centrum miasta wali się i nikt nie alarmuje,Kamienica Gdańska aby patrzeć jak się przepołowi i runie, kamienica Pani Tomczyk również i co !!!Przejmuje się ktoś tym?A jak ktoś coś chce zrobić to ferment i aj waj! Bo hałas.O popatrzcie na przystanku żywej duszy,na CPN od półgodziny nikt nie zajechał.Sory trochę zakropiłem po opłatku.
-
Adam-I o to chodzi Im, tym malkontentom.Zauważ,że to emeryci,"wiekowi" 50 lat,a może mniej. Im wszytko przeszkadza.Muzyka, koncert,zabawa ludowa na rynku w festiwalowy wieczór itd.Miasto wymiera oni zacierają ręce Radni (ne) również,a może przede wszytkom.Sułek robi festiwal i co? ktoś mu za to podziękował? nikt ( z miasta) grosza nie dołożył,czy to normalne?
-
Kazimierz ma ogromny potencjał - szkoda że władze nie potrafią tego wykorzystać. O za głośnej muzyce, komentarze już słyszałem - niech radna przeprowadzi się do Nałęczowa (tam jest cisza i spokój). DOMYŚLAM SIĘ ŻE W TYM ROKU W SYLWESTRA RÓWNIEŻ NIC SPECJALNEGO NIE BĘDZIE SIĘ DZIAŁO...
-
Fajnie, że wypaliło Pani Dorotko! :)
Gratulować.
Można na drugi rok wrzucić jakąś kapelę, niech śpiewają.
Brawo raz jeszcze. -
Ciekawe rzeczy można było znaleźć na jarmarku. FAJNE STRAGANY. Niech ludzie się promują. Szczególnie swoje wyroby regionalne! Polacy nie wiedzą co mają we własnym kraju. Po co sprowadzać z innych państw? skoro takie rarytasy mamy pod nosem? Poszerzajcie repertuar ludziska! Powodzenia!
-
musi wygrać teraz droga do mięćmierza!
-
Gratuluję. Dobrze, że jarmark jest. I niech będzie co roku.
-
MIĘĆMIERZ WYGRAŁ!!!!!!!!!!!!!!!
-
Tworca tego filmu to chyba gość wiekowy. Uparł się do bolu na ul. Cmentarną, że przychodzi ochota umierać. Powtarzalność tych samych ujęć jest nie do zniesienia. Film poprzez swoje ubostwo to zakłamana rzeczywistość Kazimierza .
A kto za to zaplacił? Nie pytam sie ile, bo już złotówka wydaje się wyg orowana zaplatą.
Filmij trwa 4,23 min. Toć piosenka: " wlazł kotek na płotek" jest o wiele krotsza, a jak przekonywujaca,
Ale nie musi być wszystko na raz.
Myślę, że jeśli imprezy upodobniają się do siebie,przechodzą szybko w ilość.
Masa zamiast treści.Schemat. W jednym końcu scena, dalej stragany z czymkolwiek, zaraz potem gastronomia.
Jeśli tylko ma być mega-fun, to trochę nadużyciem jest tu nazwa "oferta kulturalna". Święty Mikołaj ma się rozumieć pozostanie, bo kto będzie rozwoził coca-colę. Widzisz @pijany, ciebie na skutek twojego nicku wielu widzi na dnie a nie nad Grodarzem. Ale mnie też chciałbyś widzieć w innym miejscu niż jestem. Bo myślę "pod prąd" ( nie mylić z myśleniem pod wpływem PRĄDU)?
Kolega Adam mial racje. Telewizornia "TRWAM", to Twoje miejsce. Wczesniej papucie, goraca herbata, ale bez PRĄDU.. 'Rozumiem, ze dysponujesz pokojem dla malżeństwa i stąd Twoje widzenie "indywidualnego charakteru pewnych imprez."
Musisz wiedzieć, że Kazimierz to miasteczko OTWARTE. I tak trzymać.