W Bochotnicy doszło do tragicznego zdarzenia. Pod kołami opla zginął 17 – letni uczeń jednej z kazimierskich szkół.
Do wypadku na drodze w Bochotnicy doszło we wtorek 4 października.
- Około godziny 15.20 zostaliśmy powiadomieni o wypadku drogowym – potrąceniu pieszego w Bochotnicy przy ulicy Kazimierskiej – relacjonuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach asp. Marcin Koper. Kiedy patrol drogowy przyjechał na miejsce, trwała reanimacja mężczyzny. Potrącony pieszy – 17 – latek mieszkaniec gminy Kazimierz – zmarł w drodze do szpitala w karetce pogotowia.
Kierowca opla – mieszkaniec gminy Kazimierz Dolny jadący w kierunku Kazimierza był trzeźwy. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
- Na chwilę obecną nie możemy mówić o przyczynach zdarzenia – mówi asp. Koper. – Mamy przesłuchanych kilku świadków, których zeznania różnią się. Ciało mężczyzny zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie. Potrzeba jeszcze czasu, by wszystko wyjaśnić.
Policjanci zwracają się z apelem do osób, które były bezpośrednimi świadkami lub też posiadają informacje na temat wypadku o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Puławach. Kontakt telefoniczny pod numerem telefonu 081 88-90-210.
Droga w Bochotnicy
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (31)
-
nikaja też słyszałąm tak jak prasówka gdyby sam wszedł pod ten samochód niebyłoby prowadzone śledztwo a słyszałam że szukają samochodu z którego go wypchnięto pod koła tego opla,
-
BartA ja slyszalem ze sie poklocil z kolega bo kase pozyczyl i z nieprzemyslanej zemsty popchnal nieszczesliwie kolege pod kola samochodu... ale oczywiscie wersji bedzie pewnie wiele i nie bedzie winnego...
-
123Cyt.: "Do wypadku na drodze w Bochotnicy doszło we wtorek 2 października."
Jeśli mam dobry kalendarz, to we wtorek był 4 październik... -
SylwiaJa nie wiem jak można w taki sposób potraktować człowieka. Współczucia dla rodziny Damiana.
-
wiecietomówciemam pewne doświadczenie z wypadkiem w Wierzchoniowie w ok przystanku pks. Byli świadkowie, a po długim okresie się dowiedziałem, że nikt nic nie wie, sprawca nieznany itp.
ps. sam byłem pasażerem dużego pojazdu i nie widziałem momentu wypadku, w przeciwieństwie do innych... -
prasówkaNa innych portalach (D.W i K.L) w komentarzach wyczytałam, że jechał samochodem z koleżankiami i kolegami i został wypchnięty prosto pod koła opla. Koledzy uciekli...
-
mmmmpodobno został wypchnięty z samochodu i wpadła pod koła innego samochodu
-
krzysztofnajmniej istotna korekta. wypadek po godz 15.
Wyrazy współczucia dla rodziny Damiana
Wyrazy współczucia dla rodziny Damiana