Trwa Wielkie Majenie Kazimierskiej Studni. W ten sposób Kazimierz Dolny świętuje 10. rocznicę wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Dorzućmy także swój kwiatek do tego bukietu!
Kazimierz Dolny, jak reszta Polski, świętuje dziesięciolecie wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Na kazimierskim Rynku z tej właśnie okazji trwa Wielkie Majenie Kazimierskiej Studni. Akcja pod hasłem „Ubierzmy Studnię w kwiaty!” rozpoczęła się 1 maja przed południem i potrwa przez cały weekend majowy, do niedzieli włącznie.
- Studnię mai Kazimierski Ośrodek Kultury, Promocji i Turystyki z pomocą twórców ludowych oraz grup artystycznych działających przy Domu Kultury – mówi pomysłodawczyni majenia studni. – Mamy tu przedstawionych kilka prac, które są wykonywane pod kierunkiem instruktorek w Domu Kultury, dzięki czemu możemy się bliżej zapoznać z naszą działalnością. Można też zrobić sobie samodzielnie kwiatuszka i umieścić go na Studni.
Na kazimierskim Rynku będą organizowane są przez twórców ludowych pokazy i warsztaty wykonywania sztucznego kwiecia z papieru, bibułki, filcu, kordonka czy włóczki. Można także przynieść kwiaty wykonane wcześniej w domu.
Zapraszamy do wzięcia udziału w akcji! Dorzućmy także swój kwiatek do tego bukietu!
Skomentuj
Dodane komentarze (32)
-
Pan Samuraj z Łodzi posiada katanę dlatego też pewnego dnia ....
"- pierwszy syn Tokugawy Ieyasu, Nobuyasu, popadł w niełaskę ówczesnego wodza Japonii, okrutnego Oda Nobunaga. Nobunaga, nie zważając na swoje stosunki z Ieyasu polecił, by Nobuyasu popełnił seppuku (harakiri). Jego polecenie zostało spełnione w 1579 roku w Futamata, prowincja Tottomi. Pomocnikiem do ścięcia głowy, czyli pełniącym rolę kaishaku, był Yamashiro no Kami Amakata. Ceremonia odbyła się zgodnie z tradycją a mieczem Amakaty była katana wykuta przez Muramasę."
Żartowałem . Jest niemożliwym, by Nasz Samuraj wzorował sie na wydarzeniu z 1579 roku, chociaż, kto wie? -
bardzo pieknie i kolorowo studniowo, wiesc o zakazie palenia przykra, coz procesy makdonaldyzacji zmieniaja Kazimierz, dla jednych na korzysc, dla drugich ku rozpaczy, moje przewidywania sprzed lat 20, iz dczekam czasow gdy najgorzej bedzie bialym, palacym, hetero, realistom niestety sie sprawdzaja, trudno trzeba sie szykowac do odejscia....
-
Warszawski Plac Zbawiciela ma tęcze ,a Kazimierz ma studnie. Mam nadzieje że nam nie spalą.Z nowości w Kawiarni Rynkowa całkowity zakaz palenia padł ostatni bastion wolności, demokraci i wolnego dymka.Wielka szkoda.
-
Pan Pijany z G. to chyba wciąż w latach 70-ch ub. wieku?
Czas znowu ostrzyć miecz, bo nijak inaczej czerwonej głupoty wyplenić się nie da. -
Apogeum osiagniec ideologi narodowej to II wojna swiatowa juz niepamiec glupcow zamieszkala w pustych lbach? a malo tragedi mielismy aby zapamietac, co 6 obywatel tego kraju zamordowany....
-
A tfuuuu !!! no gdzie komuno ,jaka komuno ????.Odpowiem czyimś komentarzem spod tego klipu.
Idzie wiatr odnowy to Ruch Narodowy ! -
@ Ulka.
Wg mnie odpowiedz Twoja jest ZŁA. Pamiętam, że Mieszko Pierwszy chciał dobrze, wprowadzając chrześcijaństwo. Biedak nie wiedział, że w Polsce Jego " krew" zbuduje Kazimierz Wielki, a Jego TEŻ , jak mniemam kuzyn, czytać będzie Ottona gazety. -
@ Pijany znad Grodarza - widocznie takich mamy dziadków. Pytanie dlaczego tacy są, że sobie nie radzą? Może dlatego, że rodzice wcześniej zrezygnowali ze słuchania swoich rodziców i ograniczyli ich wpływ na wnuki?
-
@ Ulka.
"....dzieci bez rodziców wychowywane przez dziadków, że rozpadły się rodziny. "
Takich mamy dziadkow?.
to pytanie do Szoka. Wycofuję pytanie. Toć On ciagle w 1938 roku. -
Czy poniższy komentarz oznacza, Panie @Szoku: komuno wróć?
-
Dorzucam swój ''kwiatek'' to fragment z niemieckiej gazety Die Zeit.
''"Emigracja młodych Polaków doprowadziła do tego, że w wielu wsiach zostali tylko starzy mieszkańcy i eurosieroty, dzieci bez rodziców wychowywane przez dziadków, że rozpadły się rodziny. Od tej ludzkiej strony Polacy zapłacili bardzo wysoką cenę za nową wolność" - zauważa "Die Zeit". -
Widziałem. Wandali brak.
''"Emigracja młodych Polaków doprowadziła do tego, że w wielu wsiach zostali tylko starzy mieszkańcy i eurosieroty, dzieci bez rodziców wychowywane przez dziadków, że rozpadły się rodziny. Od tej ludzkiej strony Polacy zapłacili bardzo wysoką cenę za nową wolność" - zauważa "Die Zeit".