Dobiegają końca prace drogowe w Parchatce. Nie oznacza to jednak, że do Kazimierza od strony Puław dotrzemy szybciej.
Dobiega końca remont blisko dwuipółkilometrowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 824 w Parchatce. Jezdnia została poszerzona do 6,5 m, wyposażona w płaskie krawężniki i w utwardzone pobocza. Nowo położona nawierzchnia o grubości 14 cm została wzmocniona specjalną siatką usztywniającą, która opóźnia powstawanie rys i pęknięć asfaltu.
Pierwotnie remont tego odcinka przewidywał poszerzenie jezdni oraz budowę chodnika i ścieżki rowerowej. Nie został on jednak zaakceptowany przez konserwatora, gdyż inwestycja wiązała się z koniecznością wycinki drzew w poboczu.
- Obecnie realizowana jest bardziej remontowa wersja projektu – czyli poruszamy się po nowej, lepszej jezdni z poboczami, ale bez rewolucyjnych zmian – mówi Tomasz Kwiatkowski zastępca kierownika Rejonu Dróg Wojewódzkich w Puławach.
Realizacja tej inwestycji, którą wyceniono na 2 mln 875 tys. zł, zostanie zakończona do 15 listopada. To pierwszy tak poważny remont tego odcinka od blisko czterdziestu lat.
- Jest to odcinek, który jakby zamyka wyremontowany fragment drogi nr 824 łączącej Puławy z Bochotnicą, dalsza część prowadząca do Kazimierza, pozostaje w gestii Zarządu Dróg Powiatowych – mówi Tomasz Kwiatkowski.
Remont drogi powiatowej od ronda w Bochotnicy w kierunku Kazimierza rozpoczął się w połowie października. Obejmie ułożenie nawierzchni asfaltowej oraz obustronną wymianę chodnika na odcinku 400 m.(do pierwszego przepustu). Droga ta jest remontowana wyłącznie z funduszy Starostwa Powiatowego w Puławach w przeciwieństwie do wielu innych dróg, gdzie obowiązuje reguła pół na pół: gminy wykładają 50 % środków jako swój udział, a starostwo finansuje resztę.
Prace zakończone zostaną – o ile pozwoli pogoda – do 2 grudnia.
- Mamy nadzieję, ze uda się to zrobić w terminie – mówi Maciej Żurawiecki zastępca dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Puławach. – Wykonawca dość sprawnie działa i jest szansa na to, że to zadanie zostanie w tym roku dokończone.
Zarząd Dróg Powiatowych planuje jeszcze w tym roku przeprowadzenie w okolicach Kazimierza Dolnego porządkowania poboczy. W Dąbrówce już zostały wycięte przydrożne zarośla, podobnie będzie w Witoszynie i Rzeczycy.
Prace drogowe prowadzone są także na drodze wiodącej do Kazimierza z Lublina. Z utrudnieniami w ruchu spotykamy się w Nałęczowie, na odcinku z Nałęczowa do Wąwolnicy i w samej Wąwolnicy. W Bochotnicy zostanie jeszcze położone 180 m chodnika. Wszystkie te prace drogowe mają zakończyć się jeszcze w tym roku.
Skomentuj
Dodane komentarze (24)
-
Będzie trudno, krzyże /repliki grobów/przy jezdni.
-
Jaki jest związek treści tego artykułu z jego tytułem?? W tekscie nie ma nic o Euro, a i fakty nie świadczą za takim tytułem. Więc może niech autor dopisze akapit i wyjaśni cóż zacz miał na myśli.
-
ty parchatka sa miejscowosci ze chodnika nie ma wcale...moze wam tunele powinni zrobic...ot panisko
-
w niektórych miejscowosciach chodnik jes z obu stron jezdi a np w parchace na pewnym odcinku nie ma z zadnej strony, kto wgl tym wszytskim zarzadza!!!??? chyba oczywiste ze lepiejby bylo gdyby chodnik był wszedzie i wystarczył by z jednej strony ale zeby jakikolwiek był a nie nie ma wcale. i wcale nie ma koniecznocsci robic sciezki przy ulicy bo jest ona przy wale!! co za ludzie tym wszytskim rzadza!!
-
emil ja od dwudziestu lat niezależnie od pory roku i pogody co najmniej raz dziennie jadę do Puław i z powrotem i nie pamiętm już kiedy było to 12 czy busem. ŻADNE drzewo mi jeszcze nie wlazło przed samochód w przeciwieństwie do super kierowców w swoich super wyścigowych autach. Brak mózgu jest większym zagrożeniem niż przyroda.
Wiele niemiłych słów mógłbym za to powiedzieć o hop-Puławach. Myślę że propozycja Bogdana to najmnieszy wymiar kary dla projektanta. -
Proszę Państwa- jeśli chodzi o te drzewa , to są szczególne!!. Część z nich to kasztanowce ( i chyba o to chodzi). W okresie jesieni kierowców spotkać może niespodzianka ( i chyba o to chodzi)w postaci uszkodzonego nadwozia lub wybitej szyby.
Tak na poważnie- kto widział żeby takie drzewa rosły przy drogach!!Grozi to wypadkiem i nieszczęściem- ale kto u nas o tym myśli.
Gratuluję "Ślązakowi" za na "włostowicki tor przeszkód" i bardzo trafne stwierdzenie.My Kazimierzacy jeździmy nim często i jedynie zaciskamy zęby myśląc sobie " co za idiota to wymyślił!"Należało najpierw wykonać obwodnicę , a dopiero wykonywać ten " tor przeszkód".
Na pewno piłkarze pójdą po rozum do głowy i podziękują za dojazdy z Kazimierza do Puław.
Dobrze że wreszcie zaczynacie pisać o tym- tego projektanta należałoby codziennie przewieźć tą trasą tam i z powrotem pojazdem bez resorów!!. -
Największym wrogiem człowieka jest tu nie drzewo, ale sam czlowiek...
-
Ważniejsze drzewa jak bezpieczeństwo i życie ludzkie...Panie Konserwatorze weź se pan na wstrzymanie...nadgorliwość gorsza od ...
-
jak przesiadziesz sie kazimierzanin z 12 do samochodu to zrozumiesz
-
No wreszcie wzięli się za robotę.
-
A co drzewa przeszkadzają?
A może zdarzały się już jakieś przypadki wtargnięcia drzew na jezdnię?
Bo o ile wiem rosną w poboczu. -
drzewa musza tam byc aby kierowcy nie wjechali do Wisly...wszedzie sie drzewa wycina z pobocza ale nie tu
-
Ciekawy jestem co remontem drogi 824 odcinek od Bochotnicy do Skowieszynka, działki wykupione pod poszerzenie drogi i budowę chodnika,kiedy jest planowany ten remont może mnie ktoś oświeci?
-
A ja jestem zadowolony. Wreszcie równa droga, świetnie jedzie się samochodem i rowerem. Bez stresu. Jak widzę te samochody goniące na łeb na szyję , łamiące przepisy, przekraczające linię podwójną to skóra cierpnie. Spokojnie i bez nerwów, to chyba dobrze, że wreszcie coś się robi z tymi drogami.
-
Pewnie na Euro nikt nie zamieszka w naszym magicznym trójkącie ! Nikt nie pisnął słowem że chce tu być bo jechał przez miasteczko holenderskie i wolno to się jechało!Trening w Puławach śpimy w Nałęczowie albo Kazimierzu? Chyba tak nie będzie może jakaś Bośnia i Hercegowina chociaż zechce!Jak myślicie?
-
Niedawno przejeżdżałem drogą z Kazimierza do Puław. W tzw. Puławach /Włostowice/ jakiś tor przeszkód. Kto to wymyślił?
Strata czasu,paliwa i dużo więcej spalin!
Gratulacje dla projektantów i zatwierdzających władz. -
Miejskie szalety za 1.3 mln zł. ma kto budować ,ale ani na szkołę, ani na kontenery pieniędzy nie ma.
-
zgadzam sie ze ABSURDOW nie brak na kazdym kroku
a dzieje sie dlatedo ze nie ma konsultacji se spoleczenstwem mieszkancami decydenci oderwani od rzeczywistosci
- droga , szosa od Pulaw do Kazimierza przebiega przez srodek kilku miejscowosci ludzie po obu stronach szos maja dzialki pola , szkoly, rodziny , kosciol , itp dlatego potrzebne jest pobocze, sciezki , chodniki dla normalnego funkcionowania w tych miejscowosciach PUKNIJCIE SIE W CZOLA WALNIJCIE W PIERSI DECYDENCI ZE WASZE KADENCJE SA TYLKO KADENCJE A SZOSA CZY SCIEZKI NA STALE DLA STALYCH MIESZKANCOW ZYCIA I BEZPIECZENSTWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
Na wale, którego jeszcze nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. A i tak jakiś kolejny WYBITNY przepis głosi, że po wale nie wolno poruszać się żadnymi pojazdami, z rowerami włącznie!
-
"To pierwszy tak poważny remont tego odcinka od blisko czterdziestu lat" czyli... wykonanie ścieżki rowerowej możliwe będzie za jakieś kolejne ... 40 lat!!! Czy to nie jest chore? Jedyna nadzieja, że ścieżka będzie na wale przeciwpowodziowym...