Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym istnieje od 2002 roku. Jednak władze UMCS oraz powiat puławski, z którego działki kolegium korzysta, od dłuższego czasu nie potrafią się porozumieć. Studenci bronią szkoły artystycznej, stąd pomysł na happening pt. „Ostatni wykład”.
- „Było to wydarzenie bez precedensu w Kazimierzu Dolnym. Wydarzenie impresjonistyczne,
wydarzenie malarskie, wydarzenie życiowe...” – Tak czytamy w podsumowaniu happeningu przygotowanym przez studentów Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym.
- Przygotowaliśmy jako studenci Kolegium Sztuk Pięknych happening pt. "Ostatni wykład" – mówi Beata Kukawska, przewodnicząca samorządu studentów KSP. - Otóż chcemy zacząć głośno rozmawiać o planach likwidacji szkoły artystycznej w Kazimierzu Dolnym i planach sprzedaży całego obiektu prywatnym inwestorom przez powiat.
W ramach happeningu miały miejsce m.in.: prezentacje prac studentów, proklamowanie Republiki Marzeń. Studenci chcieli w ten sposób wytworzyć pewną atmosferę, by Kolegium stało się centrum kulturalnym Kazimierza, którego, jak sami twierdzą, w Miasteczku tak naprawdę brakuje.
- Chcemy pokazać, że studentom i ludziom, którym Kazimierz jest bliski sercu, zależy na tym, aby Kolegium Sztuk Pięknych nadal istniało – tłumaczy Beata Kukawska.
Wydarzenie to zorganizowane zostało we współpracy z Maciejem Mati Wolińskim, który poprowadził "Ostatni wykład". W happeningu uczestniczyli studenci, absolwenci i wykładowcy oraz dyrektor Kolegium Sztuk Pięknych - Zbigniew Bagiński. Na sali wykładowej znaleźli się również miłośnicy i propagatorzy sztuki.
- Z wielką radością i zapałem do działania przyłączył się do nas Cezary Ciszewski z Fundacji Monte Wideo Foto – mówi Beata Kukawska.
10 stycznia we wtorek o godzinie 12.00 w Kolegium Sztuk Pięknych odbędzie się debata publiczna na temat przyszłości uczelni z udziałem TVP Lublin.
Jakie są plany Starostwa Powiatowego w Puławach do kompleksu budynków przy ul. Nadwiślańskiej 9 w Kazimierzu Dolnym, gdzie obecnie mieści się Kolegium Sztuk Pięknych i Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza? Czy prawdą jest, że Powiat chce tę nie ruchomość sprzedać prywatnym właścicielom i doprowadzić do zamknięcia Kolegium?
Robert Stolar, kierownik Wydziału Zarządzania Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Puławach -
O takich zamiarach nic nie wiem. Działania, jakie Powiat podejmuje wobec UMCS, który jest użytkownikiem wieczystym części terenu przy ul. Nadwiślańskiej, mają na celu uporządkowanie współpracy z UMCS w zakresie tej nieruchomości. Czynności zmierzające do rozwiązania umowy użytkowania wieczystego podjęto już w roku ubiegłym z uwagi na to, że zadania, które postawiono przed użytkownikiem – który sam na siebie je przyjął – nie zostały ani zrealizowane, ani nawet rozpoczęte. Mówimy tutaj o budowie siedziby Kolegium Sztuk Pięknych. Starosta przedłużył okres, który jest wymagany ustawą na rozpoczęcie i zakończenie działań inwestycyjnych. Pomimo tego do umówionego terminu, czyli do 30 września ubiegłego roku, UMCS nie podjął żadnych działań inwestycyjnych, nie dał nam żadnego sygnału, że coś w tym kierunku będzie się działo. Wobec powyższego przystąpiliśmy do zrealizowania zapisów zawartych w umowie użytkowania wieczystego, zwłaszcza że budynki należące do UMCS na tej działce zostały gruntownie zaniedbane – większość z nich jest w stanie złym lub fatalnym – grozi zawaleniem. Jedynie budynek główny jest w stosunkowo dobrej kondycji. Z uwagi na to, że na tej posesji znajdują się również budynki przeznaczone dla Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza, Zarząd Powiatu był zmuszony wystąpić do Powiatowego Nadzoru Budowlanego. Stosowne czynności zostały wykonane 19 grudnia. Jesteśmy w posiadaniu postanowień Inspektora Nadzoru Budowlanego, który nakazuje zabezpieczenie, rozbiórkę, gruntowną naprawę budynków UMCS.
Poza tym sytuacja na należącej do powiatu posesji przy ul. Nadwiślańskiej jest trochę dziwna: część obsady szkolnej – gabinet dyrektora, sekretariat, księgowość jest umiejscowiona w budynku UMCS, natomiast w części budynku, który jest własnością powiatu, ulokował się UMCS. Tę sprawę rozwiązaliśmy w ubiegłym roku. Zakończyła się ona polubownie. UMCS zawarł z Powiatem na tę część umowę użyczenia i teraz na tej podstawie nadal zajmuje 3 sale i hol. Jedną salę zwrócił Zespołowi Szkół.
Chcemy ostatecznie uporządkować te sprawy. Nie może być tak, że sale w budynku powiatu użytkowane są przez UMCS, a dyrekcja i całe zaplecze administracyjne szkoły mieści się w baraku, który grozi zawaleniem.
Spotkanie w sprawie polubownego rozwiązania umowy użytkowania wieczystego z UMCS zaplanowano na 11 stycznia w siedzibie Starostwa Powiatowego w Puławach.
Czy to oznacza koniec istnienia Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym?
Robert Stolar, kierownik Wydziału Zarządzania Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Puławach - Nie ma wątpliwości, że UMCS nie utrzyma się w tych budynkach, które są ich własnością z uwagi na wspomniany wyżej stan techniczny tych budynków . Co najwyżej będzie mógł funkcjonować w części użyczonej przez Powiat – mówi Robert Stolar.
Ines, AS.
Fot. Z archiwum Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym.
Skomentuj
Dodane komentarze (32)
-
Dobrze by było... to fajna sprawa mieć uczelnię w tak małym miasteczku. JA jestem całym sercem za tym!!!
-
Ale to w Lublinie zaniedbano sprawę, a nie w Kolegium. Skąd Kolegium ma sobie wyczarować fundusze jeśli z Lublina im nie dadzą? To Lublin powinien zrobić wszystko, by wybudować nowy budynek i wszyscy będą szczęśliwi - miasto - uczelnia - burmistrz - starosta i Polska. A starosta niech się zgodzi i da szansę. Ot rozwiązanie.
-
Właśnie.... szansa. Zakasać rękawy i do roboty UMCSie! Niech tam we władzach uczelni się ktoś zajmie sprawą bo zaniedbali to. Ale dajmy im czas się zrekompensować. Może da się znaleźć sponsorów albo dofinansowanie.... cokolwiek.
-
Dobrze powiedziane. W końcu ktoś mądry się wypowiedział. KSP jest potrzebne miastu! Trzymam kciuki, aby UMCS w Lublinie znalazł pieniądze na rozwój i wybudowanie budynku dla Kolegium. To wielka szansa!!!
-
Zgadzam się.
-
Kolegium Sztuk Pięknych ma ogromny potencjał, zamiast wesprzeć ludzi, którzy chcą pomóc rozwinąć działalność uczelni, poszukać dofinansowania itd. większość jak zauważam - umywa ręce i wiesza psy. Co to za miasto!? Czy nie widzicie, że Kazimierz na tym skorzysta?? turyści, studenci zostawiają Wam mieszkańcom /pieniądze dzięki temu, że tu przyjeżdżają. Wystawy które odbywają się w KSP przyciągają rzeszę profesorów, artystów,kolonie, młodzież i dzieci na plenery malarskie oraz wielu ciekawych ludzi, którzy wynajmują w Waszych pensjonatach pokoje i kupują kapustę, jajka i mleko na Waszym Rynku od rolników. Kupują od Was Gofry, Lody i chleb z drogich jak zwykle sklepików. Przesiadują w knajpach i zostawiają napiwki tam, gdzie kelnerka pracuje za 5zł/h. W Galeriach ludzie mają pracę, a burmistrz nie musi się martwić że nic się nie dzieje w KAzimierzu, bo studenci regularnie robią wystawy, nie tylko w Kolegium lecz w innych miejscach, galeriach czy bibliotekach. Modlę się za Was mieszkańcy abyście przejrzeli na oczy i zamiast Biedronki bronili istnienia Kolegium. Popatrzcie nieco szerzej. Myślenie naprawdę nie boli. Pozdrawiam.
-
Wszyscy chcieliby być aktorami, artystami, lekarzami, ale brakuje tych najbardziej potrzebnych - fachowców z prawdziwego zdarzenia!
Załączone fotki z archiwum Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym są dla mnie znakomitym potwierdzeniem wytworzenia atmosfery ducha kultury i przeobrażeń w życiu miasteczka piętnowanych ekspansją młodych talentów z kuźni autorytetów znawstwa piękna, innowacyjności w tworzeniu nowej rzeczywistości przepojonej etyką czystości myśli twórczej, niepodważalnych, dyplomowanych znawców materii..
Sztuka , dla sztuki... -
Drogi Uczniu. Proponuję zamiast Biedronki IPN. Nazwa jakaś poważniejsza, wyższo-uczelniana. Instytut to instytut. No i ten prestiż.
-
"Studenci chcieli w ten sposób wytworzyć pewną atmosferę, by Kolegium stało się centrum kulturalnym Kazimierza, którego, jak sami twierdzą, w Miasteczku tak naprawdę brakuje."
Są tu od 2002 roku ! Mieli czas to zmienić przez tych dobrych kilka lat funkcjonowania tej placówki:) -
Uczniu, muszę Ci przyznać rację - mie ma już ZSZ - na jego miejscu istnieje Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza z klasami Technikum Logistycznego, Technikum Hotelarskiego i klasami wielozawodowymi Zasadniczej Szkoły Zawodowej. O nowe kierunki - można pytać w sekretariacie tel. 81 8810 558.
-
i tak absolwenci mieli by prace w "biedronce'ale zawsze..jakis grosz! bo inaczej stana z obraza boska czyli ze swa sztuka i dopiero beda jaja!!!jak berety!
-
Cóż, Biedronki nadal nie ma, a "sztuka" co 10 kroków.