Muzeum Nadwiślańskie z okazji jubileuszu 50 lecia swojego istnienia otrzymało piękny prezent. Nowa siedziba wybudowana ze funduszy Województwa Lubelskiego z udziałem środków unijnych została otwarta z początkiem tygodnia.
To była historyczna chwila. Uroczystym przecięciem wstęgi dokonano otwarcia nowego budynku Muzeum Nadwiślańskiego przy samym Rynku. W miejscu, gdzie kiedyś okresowo funkcjonowała Galeria Letnia, swoją siedzibę ma teraz oddział Muzeum Sztuki Złotniczej i Galeria Wystaw Czasowych.
- Mamy nadzieję, że podobnie jak Galeria Letnia, nasz gmach stanie się ważnym ośrodkiem dla ludzi kultury z całej Polski, miejscem wystaw, spotkań z artystami, konferencji, pokazów i koncertów – mówiła podczas ceremonii otwarcia dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego Agnieszka Zadura. – Jesteśmy ambitni, chcemy, aby właśnie wokół naszego muzeum gromadzili się miłośnicy kultury i sztuki z całego regionu, kraju i zagranicy.
Podczas ceremonii otwarcia nowej siedziby obecni byli między innymi przedstawiciele władz samorządowych szczebla wojewódzkiego, powiatowego i gminnego, byli dyrektorzy Muzeum Nadwiślańskiego z Jerzym Żurawskim, z inicjatywy którego powstało właśnie Muzeum Sztuki Złotniczej oprawione niejako w eksponowane czasowo zbiory Galerii Letniej, która swój żywot zakończyła w 2009 r. po 30 latach funkcjonowania.
- Państwa obecność tak liczna na tej uroczystości jest dowodem na to, jak to miejsce było oczekiwane nie tylko przez społeczność Kazimierza, ale także Województwa Lubelskiego i wszystkich miłośników kultury – powiedział marszałek Województwa Lubelskiego Krzysztof Hetman. – Wielkie podziękowania należą się też tym, którzy rozpoczęli cały proces tej inwestycji, która w stu procentach jest inwestycją samorządu Województwa Lubelskiego finansowaną z budżetu Województwa Lubelskiego przy udziale środków europejskich.
Budynek został uroczyście otwarty, co poświadczyła powiatowy inspektor Nadzoru Budowlanego Elżbieta Dudzińska, demonstrując akt zgody na użytkowanie obiektu, który przekazała na ręce dyrektor Muzeum. Proboszcz kazimierskiej parafii ks. Tomasz Lewniewski natomiast dokonał poświęcenia placówki.
- Niech piękno, które tu będzie prezentowane, zachwyca, niech uszlachetnia, niech wszyscy ci, którzy przybędą do tego miejsca, z tego miejsca wyjdą lepsi, piękniejsi, szlachetniejsi – powiedział ks. Tomasz Lewniewski.
Uroczystość otwarcia nowej siedziby Muzeum Sztuki Złotniczej uświetnił wernisaż szczególnej wystawy „Chaim Goldberg. Powrót do Kazimierza nad Wisłą”, która do Miasteczka przyjechała w całości ze Stanów Zjednoczonych dzięki uprzejmości i ogromnej determinacji syna artysty Szaloma Goldberga.
- Kazimierz był czymś więcej aniżeli tylko moim sztetlem, był też domem całej mojej rodziny i bliskich – pisał Chaim Goldberg po latach. – W mojej głowie wszystkie postacie tego miasteczka są prawdziwe tak jak ich imiona i życia. Misją mojego życia stało się uwiecznianie ich bytu i historii. Moja sztuka, moje życie i mój sztetl to jedno i to samo. Stamtąd pochodzę, nigdy nie zapomnę Kazimierza i bez względu na to, co będę malował, rzeźbił czy rysował, on zawsze będzie mnie wzywał – takie słowa Chaima Goldberga odnotowano w katalogu wystawy, przygotowanym przez dr Waldemara Odorowskiego kierownika Kamienicy Celejowskiej, oddziału Muzeum Nadwiślańskiego.
Wystawę oglądać będzie można do końca sierpnia przyszłego roku.
Do zabytkowych piwnic budynku powróciła ekspozycja sreber Muzeum Sztuki Złotniczej oddziału Muzeum Nadwiślańskiego.
- To, co teraz pokazujemy, jest to część wystawy stałej zbiorów Muzeum Sztuki Złotniczej – mówi Aniela Ryndziewicz, kierownik Muzeum Sztuki Złotniczej, oddziału Muzeum Nadwiślańskiego. – Jeżeli chodzi o aranżację, ma ona charakter tymczasowy. Docelowo na dole mają być srebra dawne, czyli srebra kultowe chrześcijańskie i judaika, srebra stołowe polskich i zagranicznych ośrodków złotniczych. Muzeum Sztuki Złotniczej ma jedną z trzech największych kolekcji w Polsce złotnictwa współczesnego – w sumie ponad 800 prac. To są najznakomitsze prace czołówki polskich artystów złotników. Znajdą one swoje miejsce w wydzielonych pomieszczeniach na piętrze, niezależnie od tego w głównej części sali będą oczywiście wystawy czasowe. Bardzo ważnym elementem zbiorów jest od niedawna – od 2004 r. pozyskany przez nasz oddział warsztat złotniczy, który zostanie usytuowany na parterze, tuż przy oknie, w miejscu odpowiednio zaaranżowanym i oświetlonym, widocznym z Rynku, co nawiązywać będzie do rzemieślniczych tradycji Kazimierza i będzie elementem zapraszającym do odwiedzenia muzeum, zwłaszcza że przy warsztacie zobaczyć będzie można pracującego złotnika.
Nowa siedziba Muzeum Sztuki Złotniczej przy ul. Rynek 19 zaprasza w okresie zimowym w godzinach 10.00 – 16.00 we wszystkie dni tygodnia.
Fot. Mateusz Stachyra,
AS
Skomentuj
Dodane komentarze (156)
-
@Ham-Kazimierzakom to mogłeś najwyżej wodę ze studni nosić.
-
W mojej ocenie obrazy Chaima Goldberga przedstawiające Naród Polski jako oprawców współodpowiedzialnych za holokaust jest:
po pierwsze, kłamstwem historycznym.
po drugie, trzy kontrowersyjne obrazy wyczerpują znamiona o art.133kk
Ponadto ogólnie mówiąc myśl malarza wpisuje się w agresywną propagandę, podobnie jak gazet niemieckich mówiących o ” Polskich obozach zagłady” .Usprawiedliwienie może być tylko przypuszczenie (graniczące z pewnością),że artysta w czasie przebywania w Związku Sowieckim został poddany daleko idącej indoktrynacji antypolskiej.
Poniżej fragmenty cytatów z oficjalnych stanowisk przedstawicieli Państwa ww. sprawie.
Prokuratura Generalna: "Polskie obozy zagłady" to skandaliczne określenie, ale nie musi być przestępstwem .
Określenie „polskie obozy zagłady” jest skandaliczne, niedopuszczalne i zawsze powinno spotykać się z potępiającą reakcją, ale nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku mamy do czynienia z przestępstwem - oświadczyła Prokuratura Generalna.
- Nie chcemy powielać określeń "polskie obozy". Przekaz od polskiej dyplomacji ma brzmieć: to są wadliwe kody pamięci - powiedział wiceminister MSZ do spraw prawnych i traktatowych Artur Nowak-Far. MSZ chce także uświadomić polskiemu wymiarowi sprawiedliwości, że używanie kłamliwych nazw może być naruszeniem dóbr osobistych. - Tożsamość narodowa, godność narodowa związana z dramatycznymi wydarzeniami wojennymi, może być dobrem osobistym - powiedział wiceminister.
"Rzeczpospolita" przypomina, że prowadzenie zdecydowanej polityki historycznej zasygnalizował już we wrześniu minister Radosław Sikorski w wywiadzie dla tygodnika "Die Zeit". Za skandaliczny uznał serial niemieckiej telewizji publicznej "Nasze matki, nasi ojcowie", gdzie żołnierze AK zostali przedstawieni jako antysemici.
-
Panie Tadek owa rzezba w Gdansku zostala usunieta z powodu jej nielegalnosci ustawienia i bardzo szkoda, ze pod tym pretekstem ja zlikwidowano ucinajac dyskusje nad merytoryczna strona wypowiedzi artysty. Wracamy do sprawy - o tym Kazik z Opola wlasnie pisalem, czyli nie glosze jedynej prawdy z podtekstem jej nieprawdziwosci albowiem potwierdzasz ja. Tak bylo!Insynuwoanie mi jakichkolwiek zwiazkow z bolszewia jest szkaradna ewkwolibrytyka slowna zastosowana by bronic sie jakos przed wlasnymi wpisami, ktorych juz skorygowac nie mozna. Zatem powoli dochodzimy do oczywistosci - zle sie dzialo w czasie wojny, bylo duzo przemocy i kryminalnych wystepkow, popelnionych nie tylko przez osoby prywatne ale tez jak wspomnialem przez umundurowane - jak owi bandyci spod znaku GL. Dalej zatem -konsekwencja takiej wiedzy nie powinno byc szokowanie sie tematem 3 obrazow z wystawy, a tymbardziej powodem do szkalowania organizatorow, jak i samego artysty. I prosze jeszcze raz przeczytac stanowisko Konfrakterii po ustaleniu powyzszego, inaczej ono brzmi, nieprawdaz? Uwazam, (sadze ze slusznie) ze trzeba gasic rozped niecnikow takich jacy ujawnili sie w tym zamieszaniu pod artykulem. Z takich ksenofobicznych postaw rodzi sie zlo, ktore czyha na okazje. Jako Polak nie moge sie z taka postawa pojednac, zbyt mnie bolalo poznanie prawdy tamtych czasow i zrozumienie zrodel potwornych zachowan. Nie moge sie tez pogodzic ze zwykla ludzka maloscia - wykorzystywaniem okazji by komus dokopac z powodu swej niskiej samooceny czy kompleksow wlasnych jak wpisy na temat wartosci malarstwa i wartosci postaw ludzkich, juz nie tylko dotyczacych artysty z wystawy ale i jej organzatorow czy podpisujacych sie pod stanowiskiem Konfrakterii. Nie moge sie zgodzic by ...niepamiec glupcow w nas zamieszkala... z takich falszywych pogladow multiplikowanych przez niecnych narodzila sie apolegizacja komuszych czasow, nienawisc do innosci i wiele negatywnych spolecznych zjawisk. A one nie sa potrzebne Kazimierzowi ani zadnemu porzadnemu czlowiekowi. I tu mozna zakonczyc debate.
-
Proszę nie czepiać się Krzyżaków, to podłe, antyniemieckie insynuacje, mające na celu zburzyćwielowiekową przyjaźń pomiędzy naszymi narodami! ;)
-
Żaden chyba temat nie miał ostatnio tylu bulwersujących wpisów i głosów. Proponuję publiczną, przy udziale wszystkich, filmowaną debatę (np. w Domu Kultury).
Pan Ham-Let strasznie zajadle uważa się za Kazimierzaka i często pisze w liczbie mnogiej, jakby wyrażał opinie grupy(?) (jedynej i prawdomównej -tak samo jak kiedyś, kiedy nam wmawiano, że idziemy jedyną słuszną drogą prawdy do komunizmu). A propos mordów rabunkowych na obywatelach polskich (a takimi byli polscy Żydzi)to AK karało takie mordy karą śmierci, tak samo karano denuncjatorów. Opowiadał mi o tym mój, ojciec, który brał udział w takich akcjach (wyrokach) AK. Bardzo często mordy na Żydach wykonywali, albo potajemnie organizowali Niemcy, po to by skłócić i poróżnić polskie społeczeństwo -takie informacje znajdują się też w archiwach AK w Londynie. To samo robili Sowieci. Pedofilstwo wśród księży to zupełnie inny temat, tak samo jak Krzyżacy pod Grunwaldem. -
Ja tak a'propos, ale trochę z innej beczki:
12 października br. wieczorem artysta Jerzy Bohdan Szumczyk ustawił obok pomnika czołgu T-34 zlokalizowanego przy głównej ulicy przelotowej Gdańska - al. Zwycięstwa - rzeźbę przedstawiającą radzieckiego żołnierza gwałcącego ciężarną kobietę. Czołg to autentyczny pojazd z okresu II wojny światowej, którym wojska radzieckie wjechały do Gdańska podczas działań wojennych wiosną 1945 roku. Po kilkunastu godzinach rzeźba została usunięta przez policję.
„Pomnik przedstawia ostry gwałt, bez przemilczeń, bez uników, pomnik przedstawia tragedię kobiet, która nie jest poruszana. Dużo płakałem z powodu tej rzeźby. Chciałem to z siebie wyrzucić. Też się boję tej rzeźby, nie jest tak, że się z niej cieszę- mówi artysta. Ciekawiło mnie, jaka będzie reakcja ludzi, ale nie było im dane tego zobaczyć. Jak rzeźba się znajdzie w galerii, to i tak przegra, bo zobaczą ją artyści, a mi zależy na ludziach- wyjaśnia.”
Ambasador Rosji w oświadczeniu przesłanym we wtorek PAP napisał:
„Jestem głęboko oburzony wybrykiem studenta gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, który poprzez swoją pseudo sztukę znieważył pamięć ponad 600 tys. żołnierzy radzieckich, poległych w walce o wolność i niepodległość Polski.”
Jak zaznaczył ambasador, instalacja pomnika to "przejaw chuligaństwa o charakterze otwarcie bluźnierczym".
„Wulgarna rzeźba na jednej z głównych ulic miasta uraża uczucia nie tylko Rosjan, ale również wszystkich rozsądnych ludzi, pamiętających, komu oni zawdzięczają wyzwolenie spod okupacji nazistowskiej”- podkreślił Aleksiejew.
Według niego jednak "niestety próby siania niezgody między naszymi narodami nie są nowe".
„Dość często spotykamy się z dążeniem do zniesławienia pamięci, do zbezczeszczenia pomników i grobów. Mamy nadzieję, że ten wypad zostanie oceniony przez władze w sposób adekwatny oraz spotka się z potępieniem ze strony społeczeństwa polskiego”- zaznaczył ambasador.
-
Proszę nie mylić słomy z siankiem! :) Pod obrus!
-
cham let qltury troszkie....ty caly czas to samo.Napisales raz ok.Ale ty caly czas to samo.Masz problem ze sloma?Ida swieta...wymien
-
ab - nie wypowiadaj sie w imieniu Kazimierzakow, nie masz zadnego upowaznienia, w Kazimierzu wiekszosc ludzi jest porzadnych w przeciwienstwie do kilku wszedzie sie udzielajacych ze swa ignorancja, tupetem i jadem; a rady wsadz sobie w buty - upchaj pomiedzy slome. Zadne argumentum ad personam nie zmieniaja postaci i meritum. Wlasnie temuz trzeba protestowac przed takimi jak ty zeby zepchnac taka mentalnosc tam gdzie jej miejsce - na smietniku historii.
-
@Ham-ty ze swoją prawdą zabieraj Panią Zadurę,Odorowskiego ,Dunię wraz z pseudo wystawą i daj Kazimierzakom mieć swoje zdanie,oraz poglądy ,urządzajcie ją w swoim mieście.
-
Prosze mi nie zarzucac nienawisci jakiejkolwiek i do czegokolwiek, bo to nieprawda. Wyrazam caly czas niezgode na publicznie gloszona ignorancji, judzenie, nedzne plotkowania o sztuce wynikanajce z jakich kompleksow wlasnych i falszowanie prawdy. Klamcom mowimy nasze stanowcze NIE!!! I nic tu nie ma wyciaganie paragrafow - zajmujecie sia moralna strona zycia dajac falszywe swiadectwa. 3 obrazy z wystawy nawiazujace do ciemnej strony przeszlosci to naprawde niewiele w stosunku do tego co sie w Kazimierzu i okolicach dzialo. Jeszcze raz przypomniam, w powiecie pulawskim w czasie II wojny dokonano kilkuset zbrodni na tle rabunkowym wiekszosc byla na obywatelach polskich pochodzenia zydowskiego. Prosze tego nie mylic z nazistowka zaglada, mowie o przestepstwach kryminalnych popelnionych przez obywateli. Archiwa IPNu zawieraja mnostwo na ten temat - moze kazik z opola zaskarzy IPN o obraze swych uczuc? Zadnym machaniem pseudo patriotycznymi uczuciami faktow sie nie wymacha z istnienia. I bardzo dobrze, ze takie rzeczy sie pojawiaja jak wystawa Goldberga na otwarcie Muzeum, - co na niej widzimy? Pieknie malowny Kazimierz, sceny z zycia, ktore bezpowrotonie przeminelo, z duza doza pozytywnych uczuc do tego zycia i z sygnalem - wsrod tego wszystkiego byly szuje, zwykle ludzkie szumowiny. Przecie wielu skazano wyrokami (archiwa sie klaniaja) bowiem Polska jako panstwo nigdy nie akceptowala bandyckich zachowan czy we wojne czy po niej (pomijajac uhonorowanie bandytow z GLu przez bolszewie co daje ilustracje pojecia moralnosci socjalistycznej). Tylko zmierzenie sie z prawda czyni nas ludzi dojrzalych. Bowiem takie zmierzenie powoduje reflekcje i procesy zmiany mentalnosci. Jak widze po proporcjach wpisow nie bardzo sie proces powiodl, w glowach wciaz to samo. Zatem pytam - klamiecie z cynizmu czy ignorancji?
-
Próbując odzreć całą sytuację z emocji (o co przy rozmowie o sztuce powinno być trudno) można zastanowić się jeszcze nad innymi nieporuszonymi tu opcjami (nie mówię o teoriach spiskowych):
1. Dobór obrazów był świadomym zabiegiem PR mający na celu "pobudzenie" publiki, w myśl zasady nie ważne co mówią byleby mówili.
2. Osoba, która wypożyczała obrazy (proszę mnie poprawić jeśli było inaczej) nie zauważyłą tak na prawdę co bierze, wszak Chaim Goldber to "Wielki artysta" był więc "wieszamy". -
@wszyscy
to co na poczatku nie bylo nawet zabawne przerodzilo sie w niezly kabaret :)
podsumujmy zatem. mielismy juz:
antypolskie prowokacje,
dzialania ormo,
interesujace rozwazania nad sztuka,
proby zastraszania radnych,
ciekawe watki historyczne,
intrygujace teorie spiskowe,
oficjalne oswiadczenia,
popisy lingwistyczne w obcych jezykach,
rozwazania nad zgloszeniem do prokuratury czy komisji etyki mediow :)
a to dpiero szesc stron dyskusji. co wydarzy sie teraz?
jakie fascynujace zwroty akcji przyniesie siodma strona? dowiemy sie juz niedlugo...
p.s.
mocno kibicuje wszystkim uczestnikom dyskusji, gdyz to dzieki wam i waszej ogromnej pracy, wiedzy oraz zaangazowaniu zycie przestaje byc nudne :) dziekuje ze jestescie! -
@Pijany-sprawdz dobrze 17grudzień-godz21'50,ukorz się,nie idż tą drogą,nikt nie wykasowywał mojego wpisu,do szkoły...
-
@ Pomieszkujący
"Musimy być realistami." Tu zgoda, ale ta reszta to filozoficzne dywagacje. Bądzmy realistami.
Jest realnym, że zwiedzajacy młodzi izraelczycy bedą PEWNI, że w miasteczku tym, jego mieszkańcy mordowali swoich sasiadów. Od opisów wydarzeń przez Grossa, tymi obrazami przybliżymy Im Jego relacje.Pewnie, że tego rodzaju wydarzenia mialy miejsce, wskazujmy je, gdzie to było, ale nie pomnażajmy ich liczbę.
Tak myślę o Ham-lecie.Gościu coś wie, ale oczywiście nie powie. Skad ja to znam?. hmm. Już wiem. Jest taka partia. -
Zgodnie z prośbą tłumaczenie postu McBet
Musimy być realistami. Nie możemy być zwiedzeni przez pozory, musimy przyjąć realistyczne podejście. To dzięki edukacji możemy uporać się z rzeczywistością. Pierwsze rozumienie pochodzi ze słuchania lub czytanie, następnie poprzez analizę i doświadczenie, by w końcu móc naprawdę o czymś mieć zdanie. Jest to jedna z naszych wyjątkowych ludzkich umiejętności, że możemy spojrzeć na rzeczywistość z więcej niż jednego punktu widzenia. -
O jojoj. Narobiło się. Przepraszam Redakcję, przepraszam Ab-Z. Faktycznie. To:"Kolega z Kazimierza poznal mnie dawno temu z niezyjacym juz swym ojcem, ktory jako zolnierz AK wykonal rowniez wyroki sadu panstwa podziemnego, ba nawet mialem zachowany wowczas pistolet w reku ktory sluzyl we wojne. " napisał Ham -let.
Ach, te moje OCZY. Tyle NIEPRAWOŚCI, że pogubiłem się.
Ham- let. Kolega żyje? A co z karabinem? -
Do Redakcji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ab-Z Napisal ;"@PIJANY-CHYBA MNIE Z KIMŚ POMYLIŁEŚ,SPROSTUJ TO OBŁUDNIKU,NIC TAKIEGO NIE PISAŁEM."
Domagam się wyjaśnienia. Powyższe skopiowałem. Tamto również.
Proszę wyjaśnić Ab-Z, że był wpis z tą treścią. Nie jestem OBŁUDNIKIEM.
Redakcjo. Jest NIEGODZIWOŚCIĄ doprowadzać do dyskusji, a następnie kasować komentarz, który był jego zaczynem.
Domagam się odpowiedzi Redakcji na pytanie.
Czy w jednym z komentarzy AB-Z było:"Kolega z Kazimierza poznal mnie dawno temu z niezyjacym juz swym ojcem, ktory jako zolnierz AK wykonal rowniez wyroki sadu panstwa podziemnego, ba nawet mialem zachowany wowczas pistolet w reku ktory sluzyl we wojne. "
Rozważam wystapić do Komisji Etyki Mediow.
-
Panie Kaziku z Opola. A gdybym namalował obraz przedstawiający polskiego księdza- pedofila, to kogo znieważę? Naród polski, kler, katolików świeckich. A może wszystkich na raz. I co wtedy? Trzy kulki w łeb?
-
Kazik... Ja nie czyje się obrażonym przez Goldberga. Obraża mnie buta i arogancja Kazimierskiej Konfraterni (Sztuki?).
O tym trzeba pisać, co to za autorytet ???
Wystawione 3 obrazy pana Goldberga są zniewagą i powinna zająć się tym prokuratura.