Ku zaskoczeniu turystów, w samo południe na kazimierskim Rynku pojawiły się dwa wozy strażackie i rozpoczęły regularne polewanie wodą.
Nie były to ćwiczenia, ani wyjazd do pożaru, tylko tradycja związana ze Śmigusem Dyngusem, na którą co roku czekają mieszkańcy i stali bywalcy miasteczka.
Skomentuj
Dodane komentarze (33)
-
polka strazacka dookola studni a potem z pod apteki i turysci po leki
-
BYLO CZADOWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
czyżby na jednym z wozow nie jezdzil rudy 102 z forum !
-
ja mam pytanie jak można zapisac sie do strazy moze ty redakcjo cos wiesz na ten temat bo chcial bym wstapic do strazy
-
fajnie co nie czy nie :) podobają mi sie strazacy w akcji szczrgolnie tej poniedzialkowej.
-
strażacy muszą wylewać gdzieś tą wodę bo w tym roku nic sie prawie nie pali więc wylewają na rynek
-
Kazimierz byl zawsze niesamowity!!
Kiedy tylko nie siegne pamiecia--zawsze tak samo!
No,coz kazdy ma swoj---TEN---Kazimierz.
To jest "odjechane":)))miejsce na tej ziemi
Harry -
Dozkonaly pomysl, sam to przezylem w zeszlym roku. To chyba jedybna enklawa tradycjui. Trzeba dodac, ze sikawkowi wyraznie sugeruja zebranym, co sie dziac bedzie i nikt nikogo nie polewa na sile, kto nie chce uczzestniczyc ma czas zeby sie schowac, i tak wlasnie byc powinno! Co wiecej, chlopaki z Kazimierza po akcji strazy zabieraja wadra do domu i nikt juz nikogo nie polewa. W tym jest sens i nawiazanie do symboliki dawno zapomnianej tradyji.
-
a z którego ?? to ciekawe :)
-
Bylo fajnie. Alleluja.Ale zdjęcia są nie z tego roku
-
zarąbista akcja sama byłam świadkiem oni sa fantastyczni i nie wazne co o nich inni mowia a pozatym tradycja musi buc wiec ktos ja musi kontynulowac
-
nasi strażacy są super !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
To jest superrr!!!Taka frajda;) i atrakcja!!!