Podobne
Komentarze
-
??????????????????????????!
-
A propos: W sobotę Pan Właściciel zabytku pt. Esterka kręcił malownicze bączki zwinnym kabriolecikiem na środku ryneczku. Potem z piskiem ruszył i mknął Nadrzeczną oraz Lubelską ok 150/h. Z piskiem nie mniejszym uciekaliśmy mu spod kółeczek na przejsciu dla pieszych. Kameralny pokaz, też gratis. Zapłacimy ewentualnie życiem. Zapraszamy!!!
-
Ciągna goście na prowincję, bo tu wszystko wolno: parkować gdziekolwiek - za darmo, wjeżdżać motorem pod studnię i zakaz, palić gumę - bezkarnie, drzeć się i bębnić hare hare - jak najbardziej. Ciągną tu, bo gdzie indziej taka sielanka nie do pomyślenia. jako bonus - festiwal gratis. Przypomina mi się, że tanie mięso psy jedzą.
Długi weekend zapowiada się raczej pogodnie, więc zapraszamy do Kazimierza. Dla tych, którzy nie ograniczą swego pobytu w Miasteczku do piwa czy kawy pod parasolami w Rynku imprez z pewnością nie zabraknie!
Przede wszystkim szykuje się II Majowy Festiwal Muzyczny. Muzyka poważna w wykonaniu artystów promowanych przez krakowską fundację Ewy Warty - Śmietany „Czardasz” zyskała w Kazimierzu po ubiegłorocznym festiwalu wielu zwolenników. W tym roku koncerty odbywać się będą w różnych częściach Miasteczka – od synagogi – przez Kazimierski Ośrodek Kultury i Dom Restauracyjny Barbary Sarzyńskiej – po klasztor oo. franciszkanów.
Na każdy dzień majowego weekendu przygotowano inny temat muzyczny. Festiwal rozpocznie się muzyką chopinowską w wykonaniu chińskiej pianistki Krystyny Man-Li Szczepańskiej „Chopin. Muzyka jednością narodów”. Stąd też kolejne koncerty – koncert muzyki żydowskiej i koncert pieśni polskiej. Koncert pieśni i poezji sakralnej „Mój przyjaciel to anioł” z udziałem m.in. franciszkanina o. Leona Zdzisława Pokorskiego, który będzie recytował swoje wiersze. Festiwal zamknie spektakl kostiumowy „Dawnych wspomnień czar”, który przypomni przedwojenne piosenki wylansowane m.in. przez Hankę Ordonówną i Zulę Pogorzelską. W tym koncercie zobaczymy i usłyszymy organizatorkę festiwalu Ewę Wartę Śmietanę, której glos i urodę wspominali Państwo na naszym portalu po I edycji Majowego Festiwalu Muzycznego. Wstęp na wszystkie koncerty wolny za wyjątkiem Koncertu Muzyki Żydowskiej – cena biletu 28 zł.
Miłośników muzyki Wojciecha Waglewskiego zapraszamy kolejną już na Majówkę w Janowcu. Tym razem 1 maja w Stodole Dworskiej legendzie polskiej sceny muzycznej towarzyszyć będą jego synowie – Fisz i Emade promujący wspólną płytę „Męska muzyka”. Cena biletu w dniu koncertu – 50 zł.
Długi weekend w Miasteczku to również okazja do spotkania z malarstwem. W końcu Kazimierz to miasto malarzy. Kamienica Celejowska przypomni wiślane pejzaże Piotra Potworowskiego, w Kazimierskim Ośrodku Kultury odbędzie się wernisaż wystawy akwareli i rysunku, Galeria „i” przy ul. Tyszkiewicza zajaśnieje barwnymi płótnami Beaty Kolby. A w Kolegium Sztuk Pięknych odbędzie się debata na temat tożsamości kazimierskiej uczelni. Towarzystwo Przyjaciół Kazimierza zaprasza na spotkanie z architektem Tadeuszem Michalakiem na temat fenomenu Miasteczka.
Po sporej dawce muzyki i malarstwa – teatr. W Kuncewiczówce odbędzie się premiera „Białego wróbla” Jerzego Kuncewicza, która uświetni tegoroczne obchody Święta Jerzego.
Poza tym czasu na pewno wystarczy na spacery – i to poza rynek, gdzie tłok mniejszy i powietrza świeżego więcej. Jak tu przyżyć długi weekend w Kazimierzu? Przede wszystkim nie dać się stratować na Rynku. Od Cyganek wydusić całą prawdę o naszej przyszłości, a z telefonów komórkowych do przyjaciół korzystać ze wzgórz kazimierskich za wyjątkiem Góry Trzech Krzyży, bo tam primo także tłok, a secundo zasięg mniejszy, bo góra pod naporem tysięcy turystów zaczęła popadać w depresję. Konkluzja: spróbujmy w czasie tego weekendu znaleźć miejsce mnej uczęszczane i odkryć Kazimierz swój własny. Naprawdę piękny. Bez snobizmu.
Fot. M. Stachyra
Anna Ewa Soria,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (43)
-
Miłośnik profesjonalnej muzykNier narzekać, bo będzie fantastycznie. Gwarantowane atrakcyjne pieśni i znakomici wykonawcy. Przjdzcie i zobaczcie, a aanapewno będziecie zadowoleni, Chwała władzom miasta i organizatorom tej świetnej "majówki".
-
Anonim (gość)pomysł Festiwalu bardzo dobry, zreszta sprawdził się w ubieglym roku, czytając program, można miec nadzieje na atrakcyjną muzykę, bo występujący artyści gwarantują dobre jej wykonanie, pozytywna cecha festiwalowych propozycji jest ich urozmaicenie repertuarowe: kazdy znajdzie coś dla siebie! Warto się wybrac na oferowane koncerty!
-
Anonim (gość)albo ci miłośnicy uroku Kazimierza, dla których spacer z parkingu na Rynek jest zbyt dużym wyzwaniem? czy z milości rozjeżdżają to miasto? ( jeśli nie przestana szaleć, to będą rozjeżdzać też mieszkańców)
-
Anonim (gość)czy to własnie ci kulturalni parkują na środku rynku żeby mieć bliżej na koncert do sarpu?
-
iza (gość)Mariolu, a masz jakieś CD z mistrzowskimi wykonaniami rzeczonego Moniuszki? ja mam i dlatego mam porównanie. i dlatego twierdzę, że te słabe "interpretacje" festiwalowe trącaja prowincją. Jest to wyjatkowo rażące właśnie w odniesieniu do trudnej muzyki klasycznej, będącej czymś innym niż "Szansa na sukces" z muzyką rozrywkową, o czym - będąc melomanką - powinnaś wiedzieć.
-
mariola (gość)A ja myślę, ze właśnie ten Festiwal będzie powoli przyciagał kulturalnych turystów, że nasza piękna muzyka POLSKA - Chopin, Karłowicz, Moniuszko..., którą na próżno szukać w TV nawet tej z misją, (przynajmniej ja nie natknęłam się w ostatnich miesiącach), to spowoduje. A na koncerty tego typu (wykonywanych przez wyksztalconych muzyków, bo nie wykona tego kto chce jak w programie "śpiewać każdy moze", tylko kto umie. Zatem pisanie o prowincjonaliźmie jest śmieszne. A że nazwiska są mało znane, to zapytam: ilez programów jest w naszych mediach lansujących muzykę i artystów wykonujących ten typ muzyki? Ja osobiście znam jeden, ok. 3 w nocy, Piotra Nędzyńskiego "Wokół wielkiej sceny" - świetna pora na rozkoszowanie sie muzyką!!!
-
Anonim (gość)Ludzie przyjeżdżajcie ! bierzcie termosy i kanapki ze sobą.tak to pełne wolności ostatnie takie miejsce,a policjantów dwóch jak w Pipi Lamsztruk barykadują się na posterunku i nie odbierają telefonów.Róbta co chceta,pełen luz !
-
Di (gość)Ale oprocz tych szanerow i snobow pojawiaja sie ludzie dla ktorych to miasteczko jest wazne. Oczarowało i powracają tu, bo je kochają. Widzialam ich, poznawalam. To miłe.
-
ak (gość)...snobów to u nas nie brakuje, niedawno wojewódzki szpanował po rynku swoim autkiem... czy zasady ruchu drogowego to go nie obowiązują???
-
Anonim (gość)A propos: W sobotę Pan Właściciel zabytku pt. Esterka kręcił malownicze bączki zwinnym kabriolecikiem na środku ryneczku. Potem z piskiem ruszył i mknął Nadrzeczną oraz Lubelską ok 150/h. Z piskiem nie mniejszym uciekaliśmy mu spod kółeczek na przejsciu dla pieszych. Kameralny pokaz, też gratis. Zapłacimy ewentualnie życiem. Zapraszamy!!!
-
au (gość)Ciągna goście na prowincję, bo tu wszystko wolno: parkować gdziekolwiek - za darmo, wjeżdżać motorem pod studnię i zakaz, palić gumę - bezkarnie, drzeć się i bębnić hare hare - jak najbardziej. Ciągną tu, bo gdzie indziej taka sielanka nie do pomyślenia. jako bonus - festiwal gratis. Przypomina mi się, że tanie mięso psy jedzą.
-
jajcuś (gość)Bardzo fajnie, że będzie znów ten Festiwal.
Mam nadzieję, że już zostanie na zawsze. -
beata (gość)Wg informacji od pani kelnerki U Fryzjera będą tam grali klezmerzy, podobno od czwartku do soboty choć żadnych plakatów ani innych oznak tych występów nie widziałam...