Kasia Cerekwicka, Małgorzata Kożuchowska, Justyna Steczkowska, Dorota Stalińska, Tomasz Stockinger to zaledwie początek listy gwiazd, które w ostatni weekend odwiedziły Hotel Król Kazimierz. Oficjalnie otwarcie odbyło się wczoraj. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.
Skomentuj
Dodane komentarze (58)
-
Adelajdo, bardzo mi przykro, że odbierasz moje wypowiedzi jako "zianie nienawiścią". Obrażasz mnie swoimi słowami. Ciekawe, czy to zauważasz. Sam hotel, w którym byłam i polecam, bardzo mi się podoba. To co mi się nie podoba to zachowanie ludzi, którzy się obrzucają obelgami. Mimo wszystko pozdrawiam.
-
Na samym wstępie muszę przyznać, że nie byłem w tym hotelu i znam go tylko z fotografi umieszczonych w internecie, a o tym, że przybył nam nowy obiekt hotelowy, dowiedziałem się od znajomych. Jestem zachwycony tym obiektem, gdyż moim zdaniem jest piękny, a urody dodaje mu fakt, iż został stworzony przez naszych rodaków i przy pomocy polskiego kapitału. To jest dowód na to, że my polacy mając do dyspozycji kapitał, też potrafimy robić rzeczy ładne i w dobrym guście. Z całą pewnością odwiedzę Kazimierz i zatrzymam się w tym hotelu. Czytając wypowiedzi internautów (tych którzy tam byli jak równierz tych nieobecnych), jest mi smutno i przykro, że wciąż jest tyle jadu i zawiści w naszym narodzie.Ten, kto wypowiada się dobrze o imprezie, może pozostać anonimowy, lecz ci co opluwają wszystko, powinni podpisać się z imienia i nazwiska, ale chyba za dużo wymagam. Cała odwagę i energię zużyli na plucie i już zabrakło jej aby przedstawić się. Dwoje internautów, Linka i Anonim (gość) w sposób szczególny zieją nienawiścią.Myślę, że to są właśnie typowi przedstawiciele polaczków, a nie prawdziwych Polaków. Jest zupełnie nieistotne skąd pochodzą właściciele. Czy jest to nielubiana Warszawa, czy też lubiany Kazimierz lub Toruń. Istotne jest to, że jest to polski obiekt w 100%. A tak nawiasem mówiąc, to jestem pewien, że dzięki temu obiektowi Kazimierz nabierze jeszcze więcej splędoru.Często zastanawiam się ile jeszcze musi upłynąć czasu, abyśmy wyzbyli się tej przykrej i bardzo brzydkiej cechy, jaką jest bezinteresowna zawiść. Obawiam się jednak, że nie uda mi się doczekać tej chwili. SZKODA.....
-
Ohhh... Ileż gwiazd! I nawet w TeleTygodniu pisali o Kazimierzu... SUPER!!
-
Linka,
sledzę podrygi KK od samego początku, ręce opadają. Ubolewam, że całe to tałatajstwo ściągnęło do Kazimierza. Nie wiem zresztą po co, skoro nim gardzi. z wzajemnością!!!!!!! A Ciebie pozdrawiam -
Plebejka do warszawiaka: z której gałęzi arystokratycznej się Waszmość wywodzi? Mam córkę na wydaniu i chciałabym unikać. Z góry dziękuję
-
A, przepraszam Pruszków (w mazowieckim, nie w opolskim)
-
Warszawiacy jak zwykle dają przykład kulturą. Widać także że "nasz" "warszawiak" jest gruntownie wykształcony i bywały w kręgach ..... Wołomin, Prószków..... Polsce gratulujemy stolicy. Przykre
-
zebral sie plebs i bije piane w komentarzach....
-
sama elitka.Bardzo ciekawa czy wogole taka osoba normalan studentka, jak ja to mogłaby wogole tam wejsc zobaczyc ten hotel-bpo raczej to tylko dla aktorów,. hotel......
-
Krakowianko! W jakiej prasie uroczy właściciele tak sie wypowiedzieli przemiło?
-
Nie ma się co dziwić, że tak to wyglądało. sami właściciele na łamach prasy mówili, że jakość usług jest niska, bo pracują w hotelu ludzie z okolicznych wiosek. Ciekawe, z jakiej wioski oni pochodzą. wioskę swoją właściciele opuścili, ale ona w nich została. pozdrowienia dla pracowników
-
a, coś jeszcze: w ramach zaproszenia można było się napić wódki sponsora (firmy monopolowej, nie hotelu przecież!) Jeśli ktoś za wódką nie przepada, musiał se coś dokupić. Sam, bez sponsora, za to z zaproszeniem. Drogo tam jest, dowiedziałam się dzięki temu.
-
Proszę bardzo: zachodzono w głowę, czemu napoje gazowane stały w szklaneczkach już "polane", gotowe do konsumpcji. Nie przyjęte i w złym tonie, nie czterogwiazdkowe. Spróbowalismy i się wyjaśniło. Nie była to cola z koncernu, tylko z koncentratu. Bez nazw musimy się obejść, więc należy tylko pochwaić wykorzystanie rodzimej produkcji...Żenujące.*
-
O!!! Nareszcie coś ciekawego z tej imprezy. Opowiadaj, opowiadaj!!!
-
Skąpy opis tak niby hucznego otwarcia. A i tak wprowadzają w błąd: gwiazdy nie odwiedziły hotelu, tylko praca tego typu "gwiazd" na tym polega.
-
Rzecz całkiem bez pomysłu. Brali z Internetu wszystko jak leci. Jedyną atrakcją niespotykaną na takich otwarciach było wdanie się w bójkę jednego z właścicieli z Kazimierzakiem. Na ochronie też oszczędzają?
-
Gwiazda Cerekwicka spóźniła się 40 minut. Ktoś wie dlaczego? Może w trakcie śpiewu chórku omawiała dopiero warunki kontraktu? To by nawet było do dyrektorów podobne.
-
KAZIMIERZAKU< naprawdę uważasz, że takiej przygody Kazimierz nie przeżył? Czegoś tak pozbawionego klasy może faktycznie nie. Tylko nioeobyty uzna, że były tam gwiazdy dobrowolnie. Za takie pokazanie się jest stawka, zwykła acz wysoka. Jeśli Cię stać, Kazimierzaku, wejdź na stronę Kasi Cerekwickiej, ponegocjuj i przyjedzie na Twoje urodziny.
-
Szczelna ochrona? Pracownicy hotelu zdawali sobie sprawę z dezorganizacji i NIKT przy wejsciu nie sprawdzał zaproszeń. Bez kitu, proszę.
-
Ja żałuję że się nie dostałem do środka takich głupot :) I na tym zakończE :)