Podobne
Komentarze
-
W intrnecie mozesz znaleść wszystkie kwatery a jak umiesz czytać to czytaj dokładnie a jak nie jesteś pewny czy to jest 80 m2 to przejdź si e na Doły i zobacz budynek przy samej ulicy, zmierz dolną kondygnację i dodaj drugą i pewnie mniej więcej ci tak wyjdzie i nie chodzi o podatek dochodowy tylko o podatek z prowadzonej działalności, który powinien być odprowadzony do UM - tak was wszystkich bardzo zainteresował ten podatek a może sami coś macie za uszami - udesz w stół a nożyce się odezwą - no i proszę już mamy podatki na inwestycje Pana Duni.
-
uczciwy, czy ja dobrze rozumiem, że pieniędzy na inwestycje chcesz szukać w prywatnych apartamentach? Piszesz, że co prywatne cię nie obchodzi, więc się zdecyduj. (Skąd wiesz ile Dunia ma mertów agroturystyki?)
-
A jak nie to znowu dowalimy i poczekamy do następnych wyborow
Ma 10 letnie doświadczenie w działalności samorządowej, 7 lat pracował w Urzędzie Miasta w Kazimierzu Dolnym – w tym 3 lata jako pracownik zajmujący się inwestycjami głównie drogowymi, wodno-kanalizacyjnymi, a później przez 4 lata pełnił funkcję zastępcy burmistrza. W tym czasie gmina zrealizowała wiele strategicznych inwestycji jak: modernizacja oczyszczalni ścieków, przebudowa kolektorów sanitarnych znajdujących się w rejonie wału wiślanego, modernizacja pompowni ścieków, przebudowa ul.Senatorskiej, budowa wodociągu w miejscowości Witoszyn, na te i wiele innych inwestycji zrealizownych w czasie jego pracy na stanowisku zastepcy burmistrza gmina pozyskała dofinansowanie między innymi z Banku Światowego, z funduszu przedakcesyjnego PHARE i wielu innych źródeł pochodzenia krajowego. Ogólna suma pozyskanych funduszy w stosunku do wartości zrealizowanych w tym okresie inwestycji to prawie 70%. Osobiście organizował i koordynował prace nad przygotowaniem i uchwaleniem Strategii Rozwoju Miasta i Gminy Kazimierz Dolny.Ma ukończone studia wyższe ukierunkowne na pracę w samorządzie o specjalnościach administracja publiczna, samorząd i polityka lokalna. Aktualnie pracuje w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Lubelskim Oddziale Regionalnym w Lublinie, gdzie zajmuje się funduszami pomocowymi z Unii Europejskiej dla rolników indywidualnych. Przez ostatnie 3 lata był radnym Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym - wybrany w wyborach uzupełniających.
Co trzeba zmienić w zarządzaniu gminą Kazimierz Dolny?
W pierwszym planie należałoby zadbać o finanse gminy, ponieważ nasz budżet jest dosyć nadwyrężony wieloma inwestycjami. Zaciągnięto zbyt wiele kredytów i to zadłużenie sięga dziś dość niebezpiecznego punktu granicznego, do którego gmina może się zadłużyć. Najgorsze jest to, że na spłaty kredytów i odsetek z tytułu zaciągniętych kredytów zaczyna brakować dochodów własnych i na ten cel zaciągane są kolejne kredyty. Trzeba mocno postawić na pozyskiwanie funduszy europejskich, dzięki nim nasza gmina ma szanse na szybki rozwój i poprawę warunków życia naszych mieszkańców. Musimy modernizować drogi budować wodociagi i kanalizację, bardziej zadbać o poprawę warunków pracy i nauki w naszych szkołach, zadbać o bezpieczeństwo naszych dzieci i młodzieży. Należy również zmienić organizację pracy Urzędu Miasta, chodzi tu o wyznaczenie osób odpowiedzialnych za przygotowanie wniosków o fundusze unijne, przygotowanych do udzielania informacji zainteresowanym mieszkańcom o możliwościach ubiegania się o pomoc fnansową z Unii Europejskiej, jak również większe zaangażowanie się urzędników w rozwiązywanie problemów naszej gminy. Musimy postawić też na profesjonalną promocję naszej pięknej ziemi kazimierskiej, współuczestniczyć i wspierać inicjatywy mieszkańców i instytucji między innymi w organizacji imprez i wydarzeń kulturalnych w naszym mieście.
Skąd wziąć pieniądze?
Kazimierz jest miejscowością turystyczną i przyszłość naszej gminy i jej mieszkańców związana jest i będzie z rozwojem turystyki i świadczeniem usług dla turystów. Coraz więcej powstaje kwater, pokoi gościnnych w mieście, a także w okolicach Kazimierza i tutaj - w agroturystyce - widzę dużą szansę dla rejonów wiejskich. Mamy piękne tereny. Dolina Potoku Witoszyńskiego, Albrechtówka, Męćmierz, Cholewianka, Zbędowice i wiele innych pięknie położonych wśród lasów i pól miejscowości. Trudno dziś utrzymać się z rolnictwa, zwłaszcza że na terenie naszej gminy gospodarstwa są nieduże. Trzeba dać więc ludziom jakąś alternatywę. Fundusze europejskie zapewniają pomoc ludziom z terenów wiejskich, którzy chcą pozostać na wsi i nadal uprawiać ziemię. Ważne jest, by jednak zadbali przy tym o pozyskanie dodatkowych źródeł dochodów. Takim właśnie źródłem wydaje mi się świadczenie usług dla turystów. I na to można uzyskać środki unijne. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdzie w oddziale regionalnym zajmuję się funduszami pomocowymi z Unii Europejskiej dla rolników indywidualnych, jest właśnie płatnikiem takich funduszy. Trzeba więc pomóc rolnikom po te pieniądze sięgnąć. Inną szansą dla ludności wiejskiej jest dofinansowanie niewielkich zakładów pracy, takich jak warsztaty ślusarskie, samochodowe, stolarskie itp. Unia Europejska daje możliwość pozyskania pieniędzy na remonty czy rozbudowę budynków gospodarskich, które można zaadaptować na prowadzenie działalności tego typu oraz na ich wyposarzenie w odpowiednie maszyny i narzędzia. Chciałbym przy urzędzie miasta stworzyć komórkę, która zajmowałaby się czuwaniem nad możliwościami pozyskiwania funduszy z UE - dla gminy na rozwój infrastruktury – na drogi gminne, na wodociągi, na kanalizację – dla rolników indywidualnych- dla naszych przedsiębiorców - organizacji i stowarzyszeń. Teraz tego brakuje. Dlatego, że gmina nie pilnuje spraw związanych z otrzymywaniem funduszy unijnych, straciliśmy w tej kadencji szansę na remont – przebudowę ulicy Krakowskiej, bo złożony w Urzędzie Marszałkowskim, który jest płatnikiem tych funduszy, wniosek, został odrzucony ze względu na błędy. Podobnie wygląda sprawa budowy wodociągów w Rzeczycy i Kolonii Rzeczyca – wniosek złożony w 2005 r. został odrzucony z tego samego powodu. To samo jeśli chodzi o budowę hali sportowej w Bochotnicy. Przez to utraciliśmy wg moich obliczeń – ok. 5 mln zł. A nas nie stać na to, by tracić tą pomoc, po którą inne gminy - takie jak Karczmiska, Wąwolnica czy Wilków – z powodzeniem sięgają. Tak dalej być nie może, zwłaszcza że w najbliższych latach zapowiadane są duże pieniądze z przeznaczeniem na tzw. Ścianę Wschodnią, czyli także na województwo lubelskie.
Budowa obiektów sportowo – rekreacyjnych, inwestycja potrzebna miastu i gminie
Jedną z największych inwestycji w mieście, jest planowana budowa obiektów sportowo - rekreacyjnych w Kazimierzu. Zaletą tych obiektów jest ich wielofunkcyjność. Oprócz zajęć sportowych - na basenach, na sali gimnastycznej, w siłowni czy w gabinecie odnowy biologicznej mogą się tam odbywać konferencje czy pokazy kinowe – bo sala ma pojemność nawet do 1000 miejsc. W Kazimierzu takie obiekty są potrzebne i jak wykazała analiza otoczenia rynkowego wykonana przez specjalistyczną firmę, będą zarabiały na własne utrzymania. Prace nad tym zostały rozpoczęte 6 lat temu. Niestety, teraz podczas ostatniej kadencji zostało to znacznie spowolnione, istnieje więc obawa, że projekty mogą się zdezaktualizować. Skąd wziąć środki na budowę tych obiektów? Wspomniana analiza otoczenia rynkowego wykazała, że najlepszą formą realizacji projektu będzie wprowadzenie inwestora prywatnego. Ważne jest jednak, by miasto nie utraciło kontroli nad terenem i nad tym, co na nim powstanie. Bezpieczna formą byłoby wydzierżawienie na okres 20 - 30 lat tego terenu, na którym obiekty rekreacyjne miałyby powstać. Ważne jest, by nasze dzieci i młodzież miały możliwość dostępu do basenu, hali sportowej o dobrych parametrach w czasie zajęć lekcyjnych. Myślę, że w odpowiedniej umowie z inwestorem musimy to bezwarunkowo zastrzec. Projekt budowy basenu powstał po przeprowadzeniu ogólnopolskiego konkursu na opracowanie koncepcji architektoniczno-programowej, taki był wymóg konserwatora zabytków. Lubelski Oddział SARP - u przeprowadził nam ten konkurs, prawdopodobnie był to II pod względem ilości prac, które na niego napłynęły, konkurs w historii oddziału lubelskiego SARP - u. Więcej ofert wpłynęło tylko na konkurs na projekt mauzoleum na Majdanku. Do kazimierskiego konkursu pobrano ponad 100 specyfikacji, wpłynęło około 60 prac, spośród których specjalna komisja składająca się z wysokiej klasy architektów wybrała jako najlepszy obecny projekt, który został doceniony również na wielu innych konkursach w Polsce i za granicą.
Miasto i wieś muszą harmonijnie ze sobą współpracować
Nasza gmina jest gminą miejsko – wiejską. Obejmuje miasto Kazimierz i 14 sołectw. To duży organizm, który musi ze sobą harmonijnie współpracować. Jesteśmy sobie wzajemnie potrzebni – zarówno miastu jest potrzebna wieś, jak i wsi – Kazimierz. Popularność naszej gminy wynika z niezaprzeczalnych walorów Miasteczka – tu mamy zabytki, piękne położenie nad Wisłą, która tworzy pod Kazimierzem najpiękniejszy przełom. Nie możemy stwarzać konkurencji miedzy miastem, a wsią. Wszyscy przecież płacą podatki - rolnicy przede wszystkim z tytułu prowadzenia działalności rolniczej, w mieście w większą część podatków stanowią te związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Wiadomo, że musimy zadbać o wygląd Kazimierza, bo to miasto jest tym magnesem, który przyciąga turystów. Z kolei Kazimierz ma ograniczoną możliwość wchłaniania tak dużej liczby gości, jaka tu przybywa, zwłaszcza w sezonie. Naszym zadaniem jest to, żeby tą liczbę przybywających do Kazimierza rozśrodkować po całej gminie. Trzeba więc wypromować obszary wiejskie, bo też są piękne, co stwarza możliwość inwestowania i budowania na wsi – tam mogą powstawać pensjonaty czy gospodarstwa świadczące usługi agroturystyczne. Chcę zaznaczyć, że musimy być czujni - nie możemy przeinwestować naszej gminy – nie można przecież zabudować całego jej terenu. Musimy zadbać, by nie utracić jej walorów przyrodniczych i krajobrazowych.
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (85)
-
milutka (gość)Stef skąd masz takie dobre rozeznanie czyżby IPN tobą się interesował wynika z ywojej wypowiedzi,że masz bogatą przeszłość
-
miki (gość)Zbigniew uważaj haker Kowalskiego namierzył zapewne twoje IP.Wiem że ten koleś poza paralotniarstwem inwestuje w mikro sprzęt.Kamerki (nie tylko te na Rynku) itp.Generalnie lubi "sporty" ekstremalne.Sądze ,ze powsadza troche ludzi z UM do ciupki.Ostatnio z TV filmowali okolice boiska w Bochotnicy.
-
karol (gość)Mola - wyobraż sobie że przeczytalem a TY? Czepiasz się! Przecież ani jednym słowem nie stwierdzilem czy coś jest normalne czy nie! Nie pisałem również o agroturystyce w Kazimierzu . A to co przytoczylem STOI w ustawie. Tak mówią przepisy. I to tyle! A Ty mnie oceniasz.
-
ewela (gość)lala Zajazd Piastowski i Mars oraz nowo budowany hotel Kazimierz są w kategorii hoteli a nie pensjonatów co uwidocznione jest w wykazie UW a pensjonatu w Kazimierzu nie ma ani jednego, natomiast otwierając stronę internetową widnieją piękne napisy Pensjonat .....- powtarzam jest to naduzycie prawa i podlega karze - te obiekty mogą nazywać się co najwyżej domami wypoczynkowymi lub po spełnieniu odpowiednich warunków i skategoryzowaniu dopiero mogą być pensjonatami - bo w tej chwili to wygląda to mw. jakbyś ma malucha nakleił naklejkę Mercedes
-
lala (gość)co do wymogów kategorii "pensjonat", to nie wiem jaka przypisana jest Zajazdowi Piastowskiemu, ale tam na pewno recepcjonistki nie mówią dwoma językami. niektóre może nawet jednym. cóż więc pensjonaty?
-
egon (gość)Poza tym niech Kowalski sam weźmie się za swoje sprawy bo póki co wybudował samowole budowlaną.A sam innych podpieprza że budują nielegalnie.
-
Andy (gość)Ewela! Piszesz iz kwestia kwater i pensjonatów zależy od Urzędu Miasta, nie neguję tego ( aczkolwiek turystyka nie jest moją domeną) ale urząd to nie tylko burmistrz i jego zastępca urząd to jeszcze Rada która to będąc reprezentantem miszkańców gminy posiada znaczące kompetencje zarówno stanowiące jak i kontrolne. Tak więc osobiście błędnych decyzji szukałbym po obu stronach, natomiast vice burmistrz jest na ogół wykonawcą polityki działań burmistrza i tu koło się zamyka. Pozdrawiam
-
zbigniew (gość)Do Ju nie nie jestem w błezie pamiętam jak pisał donosy na komendanta powiatowego i innych a poza tym od osoby która po zapaleniu opon mózgowych wychodzi po 2 dniach na własne zyczenie nie oczekuje myslenia ale powinien wiedzieć co pisze i zdawac sobie sprawy z tego
-
ewela (gość)ANDY NIE CHODZI O USTAWĘ O ZAGOSPODAROWANIU PRZESTRZENNYM /TO JEST INNA KWESTIA/ TYLKO O USTAWIE O TURYSRYCE, W KTÓREJ JEST MIĘDZY INNYMI NAPISANE ŻE BYLE JAKA CHAŁUPA Z Ładnym dachem i ogródkiem nie może być pensjonatem. Należy dokonać kategoryzacji i spełnić określone warunki minn. pensjonat musi posiadać recepcję całodobową z odpowiednią kadrą mówiącą co najmniej 2 j. obcymi, restaurację a nie obiady domowe itd. więc używanie nazwy pensjonat przez niektóre osoby w Kazimierzu jest niedozwolone i powinno być karane przez organa ścigania, podobna kwestia ma się z kwaterami w gestii UM jest dokonanie kategoryzacji. pozdrawiam
-
Andy (gość)Ewela ja wcale nie napisałem że w zeznaniu radnego mozna znależć dokładnie wszystko ( tyle o człowieku wie ksiądz na spowiedzi jeśli jest ona oczywiście szczera), chodziło mi ghłównie o to że majątek osoby na takim stanowisku nie stanowi zagadki i jeśli chcemy możemy w prosty sposób go poznać. Natomiast co do agroturystyki, cóż najprościej spytać o to na kolejnym spotkaniu wyborczym lub osobiście , wtedy sprawa będzie jasna. To że ktoś mieszkając w atrakcyjnym turystycznie miejscu , stara się na tym zarobić nie jest przeciez przestępstwem to wręcz wyraz zaradności człowieka, śmiem wątpić by ktoś kto mieni się społecznikiem czynił to niezgodnie z prawem . Powszechnie wiadomo iz gdyby tak było sprawa prędzej czy pózniej ujrzała by światło dzienne a to napewno rzuciło by cień na wizerunek kandydata. Natomiast czy:" a jeszcze jedna sprawa Pan G. był z-cą burmistrza to dlaczego nie skategoryzował kwater prywatnych i pensjonatów to przecież było w jego kompetencji" kwestia o której piszesz w powyższym cytacie leży w kompetencjach vice burmistrza, hmm nie sądzę aby aż tak bardzo mogł ingerować w te kwestie. Rozumiem iz chodzi Ci o ustawę o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który jak określa to ustawa z 7.7.1994 roku stanowi podstawe gospodarki gruntami, a przede wszystkim "określa zakres oraz sposoby postępowania w sprawach przeznaczenia terenów pod określone cele"( art.1 ust.1). Według mnie kolejna kwestia którą mozna ustalić poprzez merytoryczne pytanie. Pensjonat jest pensjonatem a kwatera prywatna kwaterą to jasne jesli jest tak jak piszesz nowy burmistrz bedzie miał na początku orzech do zgryzienia. Pozdrawiam
-
Ewela (gość)andy
w zeznaniach radnego nie ma takiej rubryki czy odprowadziłeś podatek z działalności gospodarczej do UM i czy podałeś własciwą pow. użytkową do oświadczenia podatkowego, a to mnie bardzo ineresuje jako wyborcę bo chciałbym mieć dobrego burmistrza, a jeszcze jedna sprawa Pan G. był z-cą burmistrza to dlaczego nie skategoryzował kwater prywatnych i pensjonatów to przecież było w jego kompetencji. Dlaczego niektórzy nieprawnie używają nazwy pensjonat - kłania się ustawa o turystyce, a może jest w tym jakiś prywatny cel, przemyśl to, są to duże pieniądze na chodnik na Doły np. -
lala (gość)Zbigniewie, ja tej kampanii zaczęłam się dopiero przyglądąć, więc może czegoś nie dostrzegłam. Dlaczego brudna i bezwzględna?
pozdrawiam -
Zbigniew (gość)Zgadzam się z Toba Andy ale niestety użykownicy forum wolą pisac bzdury pod kątem jenego jak i drugiego kandydata.Zobacz co Kowalski wypisał w Gazecie Fakty i Mity stek bzdur i kłamstw w dodatku złamał przepisy kodeksu karnego .A wszystkie te sprawy były kontrolowane dzieki kowalskiemu kilkukrotnie przez wiele instytucji.A co gorsza część ludzi wierzy w te bzdury ja przynajmniej pisze to o czym wiem i staram się to pisac obiektywnie,na podstwie doświadczeń i faktów które znam .Pozdrawiam i ciesze się że jest też ktoś kto pisze obiektywnie
-
Andy (gość)Witam! Zastanawia mnie czym kierują się niektórzy pisząc swoje komentarze? Napewno nie wiedzą merytoryczną i rzeczywistymi faktami. Kto co prowadzi w jaki sposób mozna bardzo ławto sprawdzić szczególnie gdy dana osoba tak właśnie jak pan Grzegorz Dunia jest radnym, co obliguje go do składania zeznania o posiadanym majątku i dochodach. Jest to jawne i publicznie dostępne, można łatwo sprawdzić a nie rzucać czcze oskarżenia do czego serdecznie zachęcam.
Wybór spośród 2 kandydatów nie musi być wyborem tzw. " mniejszego zła" Głosując na danego kandydata możesz go póżniej rozliczyć: pan , pani to a to obiecywała i co jest zrealizowane?! Proste! Nie głosując jednakże nie powinno się nikogo winić no może prócz samego siebie. Pozdrawiam -
Zbigniew (gość)Do Mieszkanki.Znam dobrze obu pretendentów do urzędu burmistrza znam ich prace i uwierz mi (jestem mieszkanka puław),Dunia z całym szacunkiem dla tego Pana nie gwarantuje nic dobrego z prostego powodu.
1.Zbyt łatewo ulega wpływyo kolegów
2.kampania którą prowadzi potwierdza fakt iż osobą bez kultury i bezwzgledną
3.w jego sztabie juz rozdane zostały karty i podział stanowisk tak.że około 20 osób z urzędu idzie na bruk a ponadto dopiero jak on zostanie burmistrzem zaczną sie afery-
Poza tym juz kiedys mieliście zmiany Pana Giermasińskiego -odpowiedź sobie sama jakie to były rządy.
Wróce jeszcze do pracy Pana Duni to tylko i wyłącznie za pomocą Szczypy skończył studia bo Szczypa był zbyt wyrozumiały dla niego a w Agencji w lublinie zajmował się przyjmowaniem wniosków a nie merytoryczną strona poza tym zatrudnił go Mariusz N który wyleciał z agrencji a teraz Grzegorz musi mu sie odpłacić w postaci etatów viceburmistrza.
Nie wierzcie w obietnice tego człowoeka nie bedzie on wypełniał wniosków za rolników zresztą porzez 4 lata pracy jako vice nie pozyskał nic z Ue nie wypełnił zadnego wniosku -myslicie że cos się zmieniło.Ponadto na stronie wyżej pisze co on nie zrobił -kłamstwo do niczego z tych rzeczy reki nie przyłozył. -
lala (gość)chyba jednak prowadzenie działalności jest absolutnie prywatną sprawą podobnie jak to, czy chce byc karany za niepłacenie podatków. Zresztą, śmieszne jest mierzenie podstaw budynku Duni (nie wiem , gdzie mieszka) a karalne publiczne stwierdzenie, że mataczy i nie płaci podatków. Chyba, że wiecie to na pewno, to w ramach uczciwości musicie natychmiast zawiadomić kogo trzeba.
-
mola (gość)Prowadzenie jakiej kolwiek działalności przestaje być prywatną sprawą - wiesz lala i uczciwy nie mówi tu o prywatnych sprawach ma racje
-
mola (gość)Karol
dokładnie to ty przeczytałeś tą ustawę, w żadnym z wynajmowanych obiektów w Kazimierzu nie widziałem napisu gospodarstwo agroturystyczne, a 80% podszywa się pod tą ustawę i ty to uważasz za norumalne to ci serdecznie gratuluję, a sprawa płacenia podatków nie jest sprawą prywatną bo to stnowi budżet miasta o który tak wszyscy namiętnie walczycie.