Esterka jak feniks

Skomentuj (49)
Lada dzień ruszy remont słynnego kazimierskiego hotelu. Jest już zgoda na rozbiórkę murów - resztek zabytkowej kamienicy stojącej w centrum Kazimierza Dolnego. Na fundamentach legendarnej restauracji Esterka, gdzie bywali Tuwim, Lechoń czy Słonimski, powstanie nowy hotel i restauracja.

Na pozwolenie na rozbiórkę inwestor, którym jest przedsiębiorca Artur Jasik z Kozienic, czekał ponad rok. Zrujnowany budynek kupił od fundacji "Miejsce Pamięci”. Wcześniej budowla przez kilka lat należała do warszawskiego restauratora Adama Gesslera. Ciągłe zmiany właścicieli nie szły jednak w parze ze zmianą wizerunku popadającej w ruinę budowli. - W ubiegłym roku ze względu na niebezpieczeństwo zawalenia, wydaliśmy nakaz rozbiórki - mówi Elżbieta Dudzińska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Puławach. Decyzja została jednak uchylona przez wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. W tej chwili ogrodzone drewnianym płotem mury Esterki nie stanowią dobrej wizytówki miasta.

To się jednak zmieni. Po zgodzie wojewódzkiego konserwatora zabytków, pozytywną decyzję w sprawie rozbiórki wydało teraz puławskie starostwo. - Stare mury były tak zniszczone, że nie było szans na ich ratowanie - mówi Mieczysław Brzozowski, autor projektu odbudowy i jednocześnie pełnomocnik inwestora.

Początek prac zaplanowano za kilka dni. Rozebrane zostaną jedynie mury, a zabytkowe piwnice będą pozostawione w nienaruszonym stanie. - Odbudowę planujemy zacząć wiosną, a skończyć jesienią - zapowiada Brzozowski. - To ważna dla miasta sprawa. Dlatego spotkamy się z inwestorem, aby ustalić konkretny harmonogram prac - mówi Andrzej Szczypa, burmistrz Kazimierza.

Po zakończeniu budowy w piwnicach i na parterze znajdzie się część restauracyjna. Pierwsze piętro i poddasze będą z kolei przeznaczone na pokoje hotelowe.

To jednak dopiero początek inwestycji w tym miejscu. Teraz rozebrany zostanie budynek główny, czyli dawna Esterka oraz przylegający do niej tzw. sklepik. W przyszłym roku inwestor zamierza zająć się także dwoma pozostałymi budowlami leżącymi na tyłach Esterki: czyli "Mecenasówką” i "Domkiem”. Całość ma być odtworzeniem legendarnego Hotelu Polskiego zbudowanego w tym miejscu przez Edwarda Berensa w 1880 r. - W celu przywrócenia starej nazwy nawiązaliśmy już kontakt ze spadkobiercami Berensa - mówi Mieczysław Brzozowski.

Paweł Buczkowski
Dziennik Wschodni

Skomentuj


Dodane komentarze (49)

  • zenek (gość)
    No tak bo ta na zdjeciu to Sopot 78, ewent. plaza dzika plaza to juz mi lepiej
  • BONIEK (gość)
    Halo halo medrcy i znawcy .Zdjecie ktore ukazalo sie na tej stronie jest to komputerowy ''szkic''ktory wramach tgz. na ''odczepne ''bylo pokazane bylemu burmistrzowi a ten w ramach kapanii i dyrdymalow swych, gdzies tam komus kit sprzedal. Nowa ESTERKA jest zupelnie inna .Ma inny dach ,wejscie ,elewacje zewnetrzna z elementami kamienia org.z dawnej EST. , nia ma kraweznikow jest bruk pod sam budynek w dachu bawole okna itd itd...jest ladna i nawiazuje do pierwotnych korzeni i tyle moi mili . Daje slowo cos na ten temat wiem.POZDRAWIM i cirpliwosci teraz czas na archeologow musza tam pogrzebac ,podobno GESLER ukryl tam skarb ESTERALDY......
  • nort (gość)
    kazimierz nie był dla wszystkich i nigdy nie będzie i tak bardzo nie martw się o gości a komunka to wymówka zbyt wyświechtana
  • SWIETY (gość)
    TAK moi mili modlmy sie by pan naczelny farmazon zosawil juz ten stolek lejwoda caujacy raczki przed wyborami .Tu sie nic nie robi nic inne miasta maja wodzow i z UNI kaske ciagna i inwestuja buduja a w Kazimierzu farmazony z lat 70 .Oby nie bylo za pozno bo pociagi odjada .Nowe pokolenie dorasta kaprysne i znudzi im sie Kazimierz co tu robic pic i jesc aby maja i pod studnia fotke NIE NIE obudzcie sie oby nie bylo za pozno komunki juz nie ma pora brac sie do roboty CZAS NA ZMIANY powaga
  • Rokita Marys (gość)
    Ladny projekt nawet bardzo .Od krzywego kola sa elementy z kaminia odzyskanego z dawnej Esteraldy i piekny balkon (widzilem caly projekt u pana MIECIA).projekt nawiazuje do dawnego , pierwotnego wrecz wygladu i jest smaczny taki kazimierski .Marudow i kaprysnych medrcow nie brakuje znawcow projektowania co lubia pogadac tylko.Oby sie udalo powodzenia
  • :) (gość)
    zorro, mam wrazenie, ze bardziej niz ignorantem jestes czlowiekiem szarganym przez zle emocje :)) az boje sie myslec:(.... jakas gorycz, zlosc bo nie fakty.... widziales rozbiórke esterki?
    widziales jaka to byla wydmuszka? rozpadla sie niemal sama.... ciesze sie, ze jest nadzieja na to, ze cos powstanie w miejscu w ktorym do tej pory straszyla ruina. oby tak bylo, oby udalo sie tym, ktorzy chca to zrobic. nie jest to latwa sprawa... tym bardziej, ze zamiast pomagac takim ludziom ciagle im sie rzuca pod nogi klody.... moze pomagac to za duze slowo ta wszystkich zazdrosnikow:) nie do przelkniecia:(, wiec tylko nie przeszkadzajmy tym, ktorzy chca cos robic, maja marzenia i nie boja sie ich realizowac. ja trzymam kciuki:)
  • Zorro (gość)
    W tym kierunku to ja napewno nie pójdę chyba że do kościoła, ale to już nie ten kawałek STAREGO KAZIMIERZA. Powstaje nowe i nowym zostanie . Chyba że ktoś sobie wmówi że --- O ŁADNE .. PASUJE TUTAJ JKA ULAŁ. -- gówn... prawda to już nie Kazimierz.( Przynajmniej w tym miejscu. ) Może wywalić wszystkie budynki w Kazimierzu dla prominentów będzie sporo miejsca na budowę swoich wilii i różnego szkaradziejstwa. Gdzie był KONSERWATOR ZABYTKÓW , że tak zniszczyli historyczny budynek. Prawdziwy Każmierzowski. Palanty jedne.
  • Stach (gość)
    A czegóż to znowu tak się spodobała ta nowa Esterka pewnemu J.K przecież to dla niego wielka konkurencja po drodze zabierze wszystkich gości - dziwne
  • :) (gość)
    apropo nazwy, moze podpowiedzmy inwestorom albo nadchnijmy ich naszymi pomyslami...
    no tak..., wyszlam z propozycja a sama nie mam zadnej... myslalam wprawdze, ze moze nazwa nawiazujaca do hotelu berensa.... ale teraz jak tak czytam komentarze, pomyslalam, iz faktycznie powstaje cos nowego, cos co ma szanse wpisac sie, mam nadzieje, pieknie w kazimierz. Cos powstaje od nowa, zgodnie z duchem przeszlosci, moze za duze slowo, moze zbyt gornolotne ale to co widze, mimo, ze wizualizacja faktycznie ciut nieudolna (pewnie wina oprogramowania:) ), sprawia, ze czuje dziwna przyjemnosc:). pozdrawiam:)
  • AU (gość)
    Co racja to racja , byla esterka , juz w gruzach lezy ....... a teraz - czekamy na cos nowego i bardzo pieknego ..... bo w CENRUM miasteczka budowla ma stac ........ I cieszyc wszystkich na duzo duzo LAT..........pozdrawiam i powodzenia zycze WAM:)
  • STACH (gość)
    A CO TAK SIĘ ROZCZULACIE NAD TYM PROJEKTEM, SPÓJRZCIE NA fARĘ ILE RAZY BYŁA PRZEBUDOWYWANA I CO SIĘ STALO JEDNEMU SIĘ PODOBA INNEMU NIE, TAK SAMO I Z ESTERKĄ, WSZYSTKIM NIE DOGODZISZ.
  • Anonim (gość)
    mam nadzieje ze z nowymi murami, bedzie ta budowla maila nowa NAZWE
  • J.Kowalski (gość)
    Dzisiaj widziałem prace rozbiórkowe "Esterki".Byłem mile zaskoczony sposobem prowadzonch prac.Koparka ,ciagnik, a praca wre.Bez super ciężkiego (sprzętu 40-tonowych ciężaówek) bez blokowania ruchu ulicznego , bez niszczenia nawierzchni.Słowa uznania dla inwestora.
  • Kazi (gość)
    Ok Tadek-spoko.Ale od kiedy szampana (w Kazimierzu na ławce) pije sie w kieliszkach.Z gwinta kolego z gwinta.
  • Tadek (gość)
    Veto- ławeczki proszę zostawić, wiążą się z nimi (a właściwie z jedną) moje wspomnienia z pierwszego pobytu w Kazimierzu. To na niej żegnaliśmy wtedy, chłodnym wieczorem, miasteczko. Był szampan, kieliszki. Za dnia na płocie wywieszała swoje prace rosyjska (a może nie rosyjska) malarka. Wiem, że nie piszę na temat. Nie bijcie...
  • es (gość)
    Na wiosnę miałam okazję rozmawiać z obecnym włąścicielem Esterki. Z tego co mówił warunkiem odbudowy było to, że nowa Esterka będziew swojej architekturze nasladowała wcześniejszą budowlę. Faktycznie wizualizacja nie wyglada rewelacyjnie ale ja jestem jednak dobrej myśli.
    Ruina hotelu straszy turystów od lat, w końcu się to zmienia a moze przy okazji i chodnik ktos odmnieni i zniknął te łąweczki pod płotem z okresu późnego gierka? Miejmy nadzieje...
  • krzyś (gość)
    Trochę klocowate, lecz mimo wszystko o niebo lepsze od dotychczasowej ruiny.
    Jakieś takie bez płci, stylistycznie poprawne lecz bez duszy, lecz mimo wszystko ....
    Chciało by się jeszcze lepiej, lecz ....
    Cóż dodać, nowe zawsze budzi emocje, czasami razi, lecz schludne i porządne jest nadzieją na przyszłość. Wszak i Fary nie budowano w "jednym rzucie", coraz coś zmieniano.
    Powoli zaczynam się przyzwyczajać do "obiektów sportowych" (choć krytykowałem za wygląd ostro) teraz raczej i tak nie możemy się wycofać, a obiekty te są nam potrzebne.
  • rumburak (gość)
    Co ma piernik do wiatraka? Tu na forum wszyscy się cieszą że to nowe to w zasadzie odtworzone to co stare. Odtworzyć takiego klocka to nie sztuka tylko jeszcze lukarny dolepili. Lepiej jednak tak niż by miał ktoś przy tym coś majstrować bo dobrych architektów w tym Kazimierzu nie widać, z tym Buchalikiem to był chyba dowcip. Siciński i Witkiewicz też nie odtwarzali, a potrafili stworzyć piękne budowle w starym duchu myśląc jednak dość współcześnie jak na swoje czasy i ówczesne skromne możliwości przy ich realizacji. W Kazimierzu każdy to "znawca" architektury historycznej i dlatego nie ma w nim już miejsca na dzisiejszego Sicińskiego. "Forty Szczypy" to całkiem odmienny problem. Tam były zupełnie inne założenia skądinąt błędne dlatego mamy to co mamy choć z białego kamienia. Architekci bardzo dobrze się spisali przy tym projekcie błędy zostały niestety popełnione zanim przystąpili do pracy.
    Zbrodnią było doprowadzenie Esterki do ruiny. Dodawanie wszędzie kamienia i drewnianych detali i gontu nie uczyni ze wszystkiego dobrej i "pasującej do wystroju" architektury jak sądzi większość forumowiczów.
    Podsumowując lepiej tak niż... ale jendnak szkoda że tylko tak.
  • Wyjadaczus124 (gość)
    Pytanie do dyskutanta "omc.arch"Jaki pan,pani ma w związku z w/w postem ma pogląd,stanowisko w sprawie tzw. "Fortec Szczypy" i jak ta koncepcaja ma się do projektu odbudowywanej 'Esterki".
  • omc.arch (gość)
    Ludzie czy wy nie widzicie, że powstaje kolejne "dzieło" na miarę "Batorego"??? Toporna, masywna bryła, która nieudolnie podszywa się pod oryginał. Nikt, nigdy nie przywróci obiektu w takiej formie w jakiej istniał, więc po co kaleczyć jego pamięć? Nikt kto ma pojęcie o architekturze i wie jakie są tendencje światowe w dziedzinie konserwacji i restauracji zabytków nawet nie stara się odtwarzać! Pierwowzór powinien być tylko inspiracją, ukierunkowaniem, podobnie jak charakter sąsiedniej zabudowy i całego miasta a nie wzornikiem. Przekazanie treści, jaką jest Esterka, przy użyciu tych samych form powinno nosić miano rekonstrukcji. Przecież mamy do dyspozycji o wiele więcej środków wyrazu architektonicznego niż poprzednicy z 1880 roku. Dlaczedo zatem nie wykorzystać ich do stworzenia czegoś, właśnie oryginalnego, ciekawego i mówiąc prozaicznie - miłego dla oka.
    Odpowiedzi można mnożyć w nieskończoność a i tak na pierwszy plan wysunie się... brak finezji i polotu ludzi, którzy takie inwestycje przeprowadzają. Od inwestora przez architekta po wykonawcę... I nikt nie powie mi, że to przez pieniądze bo problem leży w ludzkiej samoświadomości.

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę