Komentarze
Ostatnie lata były dość ubogie w długie weekendy, dlatego ten nadchodzący 2012 rok powinien nas mile zaskoczyć. Wolnych dni będzie sporo, a wszystko to zawdzięczamy temu, iż luty mieć będzie w 2012 roku 29 dni.
Pierwszy długi weekend w roku 2012 zaczyna się już w 6 stycznia, w piątek – w święto Trzech Króli. Luty i marzec to dwa miesiące bez dłuższych przerw w pracy. Jednak już na początku kwietnia będą Święta Wielkiej Nocy. 8 i 9 kwietnia upłyną więc na świątecznie.
Naprawdę miła niespodzianka czeka na nas w maju. Święto Pracy (1 maja) przypada bowiem we wtorek, a Konstytucji 3 Maja - w czwartek. Wystarczy więc dobrać sobie trzy dni urlopu i mamy dziewięć dni wolnego. W Kazimierzu Dolnym w długi weekend majowy odbywa się co roku Majowy Festiwal Muzyczny, na który już teraz serdecznie wszystkich zapraszamy.
Na czterodniowy weekend można liczyć też w czerwcu. Boże Ciało w tym roku świętować będziemy 7 czerwca. Wystarczy więc wziąć wolne na piątek, a poleniuchujemy całe cztery dni. A kilka tygodni później mamy wakacje!
W Kazimierzu Dolnym lato to bardzo „gorący” okres. W lipcu odbędzie się za pewne Festiwal Klezmerski, a na początku sierpnia po raz kolejny w nadwiślańskim Miasteczku zagości Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi.
Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia) wypada w środę, a więc jeśli się dobrze postaramy, możemy spędzić całkiem przyjemny długi weekend.
Wszystkich Świętych (1 listopada) w tym roku wypada w poniedziałek, a więc znów mamy długi weekend. Natomiast Święto Niepodległości (11 listopada) w niedzielę – tu więc przepada nam jeden wolny dzień.
Poleniuchować będziemy mogli za to w grudniu. Boże Narodzenie wypada we wtorek, a więc drugi dzień Świąt w środę... Podobnie będzie z Nowym Rokiem, który również wypada we wtorek. A więc… przy dobrych układach mamy półtora tygodnia wolnego! Czy to nie miłe zakończenie roku?
Kalendarium świąt i dni wolnych w 2012 roku:
1 stycznia (niedziela) - Nowy Rok
6 stycznia (piątek) - Trzech Króli
8 kwietnia (niedziela) - Wielkanoc (pierwszy dzień)
9 kwietnia (poniedziałek) - Wielkanoc (drugi dzień)
1 maja (wtorek) - Święto Pracy
3 maja (czwartek) - Święto Konstytucji Trzeciego Maja
27 maja (niedziela) - Zielone Świątki
7 czerwca (czwartek) - Boże Ciało
15 sierpnia (środa) - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
1 listopada (czwartek) - Wszystkich Świętych
11 listopada (niedziela) - Narodowe Święto Niepodległości
25 grudnia (wtorek) - Boże Narodzenie (pierwszy dzień)
26 grudnia (środa) - Boże Narodzenie (drugi dzień)
Jeden z długich weekendów 2011 w Kazimierzu/Fot. Mateusz Stachyra
Agnieszka Skrzyńska - Michalczewska,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (21)
-
tak sobie myślęNo to pierwszy długi "łykend" mamy za sobą.
Uważam go za nader udany, gość dopisał.
Rok temu (fakt, było to pierwszy raz wolne od pracy Trzech Króli)było mizernie.
Natomiast z zależność ilości kwater i wpływów do budżetu nie jest taka oczywista ( tak,tak @Marku).
Ludzie najpierw muszą rzetelnie zgłaszać metry kwadratowe wynajmowanych kwater (nie boją się kontroli, czy jak)oraz porządnie zbierać od gości opłatę miejscową.
Oba "podatki" trafiają wprost do miejskiej kasy, bez konieczności dzielenia sie z kimkolwiek. -
pijany znad Grodarza"Gdzie kameralne zacisze
Oaza zdrowia, spokoju
I znowu kartkę zaraz napiszę:
„Szukam wolnego pokoju"
Kazimierzu nasz
Ty coś w sobie masz
Ci zostawią serca
Którym szczęście dasz" -
Marek@lola
Muzykę słyszałaś chyba w SARPie. Straszne tłumy 1.01 wstają do pracy (nawet gdyby tak było, Sylwester jest raz do roku)
@ tak sobie myślę
Jeżeli kwater przybyło tym bardziej zwiększyły się wpływy do budżetu więc i wymagać można więcej!
Jeżeli gospodarka nie miewa się najlepiej tym bardziej trzeba się postarać i turystę czymś zachęcić - NAJLEPIEJ ZAŁOŻYĆ RĘCE I LICZYĆ NA CUD (a może dać coś od siebie...)
NAJBARDZIEJ IRYTUJĄCA JEST WASZA BIERNOŚĆ I SŁOWA "Bo jest kryzys" - błagam jaki kryzys? W Polsce nigdy nie było za bogato, mieliśmy już 19% bezrobocie i bywało znacznie gorzej. Dajcie spokój z gadaniem tylko wymagajmy więcej od władz. Piszmy pisma, apelujmy - RÓBMY COŚ... -
pijany znad Grodarzamoderator - po raz kolejny. Piszę się " pijany znad Grodarza". Należaloby Cię wykluczyć bo nie przestrzegasz regulaminu.
-
tak sobie mysle@pijany... ten link jest w środku posta.Tam, gdzie go wkleiłem.
Admin w porzo gość. -
pijany znad GrodarzaA jednak WYCIETO nie zważajac na prośby, że jest on nieodzowny. Po cholerę jasną pisać, kiedy najbardziej zainteresowany, Nim NIE JEST
-
tak sobie myślęIle można się łudzić,że będzie tylko rosło i rosło!
Liczba gości zależy także od zasobności portfela.
Polecam lekturę pewnego opracowania i wyciąganie wniosków. http://watchdog.org.pl/wwwdane/files/oplata_miejscowa_n6kk.pdf
Takiego skoku frekwencji jak w 2008 roku wcześniej nie było i nasze "wspomnienia", że kiedyś to się dziaaało, muszą być zweryfikowane.
Jednak od roku 2008 zaczyna się wpływ kryzysu a turystyka nie jest oderwana od reszty gospodarki.
Pozytywem jest i tak większa liczba turystów w 2010 niż do 2007r.
Na dane z 2011 musimy jeszcze trochę zaczekać.
A ile przybyło w międzyczasie miejsc noclegowych, niektóre musza być więc puste.
Czynione wysiłki, aby przyciągnąć gości można o przysłowiowa d... potłuc, jak nie ma pieniędzy w portfelu.
Admina proszę o nie wycinanie (wyjatkowo) dałączonego linku, bo cały post będzie bez sensu. -
lolajak nie bylo grania ?wlasnie byl glosnik gdzies pod Radkiem ,od rana w sylwestra gralo i spiewalo na caly rynek .O polnocy tez slyszalam .Moze marzy sie komus scena i kapele?Nie koniecznie na tym ciasnym ryneczku gdzie mieszkancy raczej nie byliby zachwycenipoziomem naglosnienia ,kazdy wybuch petardy przez naturale warunki jest glosniejszy jak w studni.Aprzeciez 1stycznia czesc mieszkancow musi wstac do pracy ,o ironio losu,do knajp i pensjonatow,co tu sie dziwic i marudzic ze o 1,30 bylo juz cicho .
-
malkontentUlka problem w tym,że jest to najchudszy sylwester od 20 lat.Nie o komercję chodzi.Wytępiono wszelkie inicjatywy,które mogłyby tchnąć ducha kultury w to miasto."Komercje" zastąpiono czyś gorszym, substytutem sub kultury."Warszafka" ( nie mylić z turystami z Warszawy) zaciera ręce.Im niej turystów tym więcej przestrzeni dla nowobogackich...
-
UlkaJak widać to wymagania są coraz większe, a sylwester jest taki sam jak co roku. Od początku był imprezą spontaniczną, jednoczył nieznajomych i znajomych. Naprawdę potrzebujemy komercji warszawskiej?
-
zośkaa GDZIE WŁADZA,NIE ŁASKA NAWET ŻYCZEŃ ZŁOŻYĆ?, a może jeszcze czas do nastpnych wyborów!
-
MarekA co możemy zrobić sami? Może wreszcie jakieś wsparcie ze strony władzy? Co niby uczestnicy mieli robić na rynku, co od nich zależy? Dobrze że w ogóle przyszli! Puścili petardy i o godzinie 00:25 nikogo już NIE BYŁO! NAWET NIE BYŁO ŻADNEGO GRAJKA, GŁOŚNIKA - Ż E N A D A !!! Popytajcie ile knajp świeciło PUSTKAMI nie było nawet 1 chętnej pary. Dlaczego? - bo wszyscy liczą że jakoś to będzie i w tym roku nie było...
-
UlkaMiernota? A może to wymagania mamy coraz większe? Przecież to, jaki ten kazimierski sylwester jest, zależy tylko i wyłącznie od jego uczestników. Zamiast krytykować "miernotę", może warto zastanowić się, co zrobić, żeby w następnym roku było fajniej?
-
ByłemNad czym tu dyskutować, nie było co relacjonować, co roku na rynku większa miernota.
-
malkontentZ innej beczki.Pierwszy raz w historii nie było relacji z sylwestra.Nie było co pokazywać.Może nad tym podyskutujmy?
-
pijany znad GrodarzaBoże, widzisz Ty, jacy i My, piękni jesteśmy , a i jeszcze niejaki Górski / poseł/ chce Byś był zapisany w Konstytucji Najjaśniejszej. Piękna ta nasza Polska.
-
tak sobie myślęBo to Polska właśnie, chwała Bogu!
A jakie mają być , muzułmańskie ?
A w takiej Bawarii mają dodatkowo wolne w święta protestanckie. -
pijany znad GrodarzaNa 13 dni świątecznych DZIEWIĘĆ, to religijne / katolickie/. Piękna ta nasza Polska.
Uważam go za nader udany, gość dopisał.
Rok temu (fakt, było to pierwszy raz wolne od pracy Trzech Króli)było mizernie.
Natomiast z zależność ilości kwater i wpływów do budżetu nie jest taka oczywista ( tak,tak @Marku).
Ludzie najpierw muszą rzetelnie zgłaszać metry kwadratowe wynajmowanych kwater (nie boją się kontroli, czy jak)oraz porządnie zbierać od gości opłatę miejscową.
Oba "podatki" trafiają wprost do miejskiej kasy, bez konieczności dzielenia sie z kimkolwiek.
Oaza zdrowia, spokoju
I znowu kartkę zaraz napiszę:
„Szukam wolnego pokoju"
Kazimierzu nasz
Ty coś w sobie masz
Ci zostawią serca
Którym szczęście dasz"
Muzykę słyszałaś chyba w SARPie. Straszne tłumy 1.01 wstają do pracy (nawet gdyby tak było, Sylwester jest raz do roku)
@ tak sobie myślę
Jeżeli kwater przybyło tym bardziej zwiększyły się wpływy do budżetu więc i wymagać można więcej!
Jeżeli gospodarka nie miewa się najlepiej tym bardziej trzeba się postarać i turystę czymś zachęcić - NAJLEPIEJ ZAŁOŻYĆ RĘCE I LICZYĆ NA CUD (a może dać coś od siebie...)
NAJBARDZIEJ IRYTUJĄCA JEST WASZA BIERNOŚĆ I SŁOWA "Bo jest kryzys" - błagam jaki kryzys? W Polsce nigdy nie było za bogato, mieliśmy już 19% bezrobocie i bywało znacznie gorzej. Dajcie spokój z gadaniem tylko wymagajmy więcej od władz. Piszmy pisma, apelujmy - RÓBMY COŚ...