Od kilku tygodniu na forach internetowych i w rozmowach mieszkańców poruszany jest temat obecności w grupie radnych pana Janusza Kowalskiego wybranego z okręgu numer I w ostatnich wyborach samorządowych. Stawiane jest wśród mieszkańców pytanie, czy ten Pan zgodnie z prawem może zasiadać w gronie radnych Rady Miasta Kazimierz Dolny, skoro od dłuższego czasu mieszka w sąsiedniej gminie Puławy? – Takie pytanie widnieje w piśmie skierowanym do przewodniczącego Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym.
Do przewodniczącego Rady Miejskiej w Kazimierzu wpłynęło pismo „w bulwersującej opinię publiczną sprawie Radnego Janusza Kowalskiego, a właściwie jego faktycznego miejsca zamieszkania” – jak napisano w liście.
- Stawiane jest wśród mieszkańców pytanie, czy ten Pan zgodnie z prawem może zasiadać w gronie radnych Rady Miasta Kazimierz Dolny, skoro od dłuższego czasu mieszka w sąsiedniej gminie Puławy? – czytamy w piśmie.
Radny Janusz Kowalski pytany o miejsce swojego zamieszkania odpowiada niezmiennie.
- Mieszkam w Kazimierzu Dolnym i autorzy tego listu wiedzą o tym doskonale, mimo to od półtora roku rozpowszechniają te plotki, które można było wyjaśnić już w sądzie w trybie wyborczym, jednak tego nie zrobili – odpowiada radny Kowalski. – Jest to bzdura i totalne pomówienie.
List wysłany do przewodniczącego Rady Miejskiej, radnych i redakcji wielu lokalnych czasopism jest podpisany przez „Mieszkańców”.
- Z obawy przed szykanami nie dołączamy listy podpisów, liczymy na zrozumienie w tej sprawie – napisano w liście.
Janusz Kowalski uważa, że za podpisem „Mieszkańcy” kryje się grupa osób związana z byłym burmistrzem Dunią, która chce go w ten sposób zdyskredytować w oczach wyborców. Jest gotowy udowodnić swoje racje podczas spotkania Samorządu Mieszkańców, które odbędzie się 15 lutego o godzinie 17.00.
Rada Miejska w Kazimierzu nie będzie się zajmować tą sprawą.
- Nie rozpatrujemy anonimów – mówi przewodniczący Rady Mirosław Opoka.
Poniżej pismo:
Szanowny Panie Przewodniczący
Szanowni Państwo Radni
Od kilku tygodniu na forach internetowych i w rozmowach mieszkańców poruszany jest temat obecności w grupie radnych pana Janusza Kowalskiego wybranego z okręgu numer I w ostatnich wyborach samorządowych. Stawiane jest wśród mieszkańców pytanie, czy ten Pan zgodnie z prawem może zasiadać w gronie radnych Rady Miasta Kazimierz Dolny, skoro od dłuższego czasu mieszka w sąsiedniej gminie Puławy?
Dlatego zwracamy się do Pana Przewodniczącego i Państwa Radnych o sprawdzenie czy prawdziwe są informacje, że radny Janusz Kowalski chociaż widywany jest na terenie gminy Kazimierz Dolny mieszka w Puławach? Pojawiające się na ten temat komentarze w internecie pozostają bez odpowiedzi przez zainteresowanego, który przez lata dość chętnie udziela się i wchodzi w dyskusje z innymi internautami.
Skoro pan Janusz Kowalski milczy chyba obowiązkiem innych radnych, którzy trudno by podobnych informacji na jego temat jak my mieszkańcy nie posiadali, o podjęcie stosownych przez prawo działań i wyjaśnienie tematu. Niepojęta jest sytuacja milczenia w tej sprawie od złożenia ślubowań. Dlatego zdecydowaliśmy się napisać ten list do Państwa licząc odpowiedzialność i uczciwe zbadanie tematu.
Mamy nadzieję, że Pan Janusz Kowalski będzie skory do współpracy w tym względzie. Zgodnie z obecnymi przepisami jeżeli ktoś nie jest na stałe mieszkańcem gminy to nie może pełnić mandatu radnego. Mówi o tym jasno Kodeks Wyborczy. W artykule 5 tego Kodeksu stałe zamieszkanie jest równoznaczne z zamiarem stałego pobytu, a to jest podstawą do udziału w wyborach i tym samym zasiadania w Radzie Miasta Kazimierz Dolny.
Dlatego biorąc pod uwagę informacje o sytuacji pana Janusza Kowalskiego dla jego dobra trzeba sprawę wyjaśnić, a nie udawać, że jej nie ma.
Prosimy Pana Przewodniczącego o przekazanie kopii tego pisma następującym Radnym:
Nieradka Krzysztof
Guz Piotr
Mokijewska Renata
Miroński Damian
Rybczyński Ryszard
Pruchniak Jakub
Seroka Kamil
Olejarz Justyna
Grabczak Magdalena
Borychowski Jarosław
Dołęga Leszek
Grabczak Magda
Wolna Ewa
Z wyrazami szacunku
Mieszkańcy
Z obawy przed szykanami nie dołączamy listy podpisów, liczymy na zrozumienie w tej sprawie.
Skomentuj
Dodane komentarze (40)
-
Wy tu rozliczacie radnego a on działa!! Handel na Nadwiślańskiej trzeba zostawić albo rekompensatę płacić dla biednych handlarzy z całej Polski!!! Tak sie dba o swój okręg wyborczy. Już lepiej niech na Góry wraca i tam pensjonatom pomaga!
-
A może tak jak na tym zdjęciu radny Kowalski podniesie rękę i powie Uroczyście oświadczam ze mieszkam w Kazimierzu, nagra to umieści na blogu i po sprawie.
-
Pytanie za sto punktów. Ile to wielgachnych artykułów napisał Janusz Kowalski w ostatnim półtora roku? Czy jeden poświęcił swojej osobie i zdementował te jak tu mówi "plotki"? A tylu osobom czas poświęcił głównie Pisulu do końca I tury. Na na swój temat jakoś cisza. Mógł zrobić jak piszesz. Nie zrobił. Czemu? Czekał na awanturę! Męczennikiem chce być może!
-
Nie wiesz, że najlepiej głupich pomówień wypowiadanych przez anonimowych krzykaczy się nie komentuje. Kto chciał to go zapytał jak jest z tym mieszkaniem. Z chęcią odpowiedział.
-
-
Mały szczegół. Dlaczego Kowalski jako radny nie otrzymał e meila z listem? Totalna ustawka!
Dlaczego portal zajmuje się powielaniem pomówienia skoro przewodniczący Rady Miasta stwierdza że nie będzie zajmował się anonimem. Pismo nie zawiera jednego faktu który uprawdopodobnilby zarzut. Hańba dla portalu.-
Jakby tego portal nie napisał, to byłoby że się Janusza Kowalskiego boi. To wszech czepiactwo jest nudne. O Wydrze też było tutaj swego czasu. Portal powinien być taki jak blog - T E N D E N C Y J N Y. To by się podobał!
-
-
Coś musi być na rzeczy. Temat jest wałkowany od dawna a Kowalski mając takie narzędzie jak swój blog, mógłby zdementować plotki w 5 sekund gdyby chciał. Jednak tego nie robi. Dlaczego? Przecież im dłużej trwa to zamieszanie tym gorzej dla jego reputacji.
-
jak juz sie wymelduje z Puław to sprawa nagle sie wyjaśni
-
-
poprzednio kiedy był radnym za niecenzuralne słowa podczas obrad, sąd skazał go na kare grzywny. obecna jego kadencja zaczyna się jeszcze ciekawiej... na dzien dobry ma juz nieprawomocny wyrok, a tu jeszcze wątpliwości związane z miejscem zamieszkania!? to jak to jest z tym naszym kazimierskim stróżem? broni prawa czy go łamie???
-
Panie Kowalski drzazgę w oku bliźniego Pan widział a belki w swoim nie dostrzega. Jakie to typowe dla Pana. "Wojował" Pan z Panem Wydrą, to się Pan nie dziw że Pana teraz szarpią. Dałeś sam Pan przykład, dziwne tylko że Pan się nie cieszy, że tak mocno "Mieszkańców" zainspirował. Ciekawe dlaczego? Może dlatego, że jak Pan kopie to jest ok ale jak Pana to już tak miło nie jest?
-
Z Wydrą były wątpliwości to poszedł Janusz do sądu. Nie bawił się w anonimy jak co niektórzy. Odwagi brak. A tak na marginesie nie słyszałem, by sprawa Janusza była jakoś dyskutowana w Rynku. Wątpliwości zapewne mają co niektórzy z Dołów, może też i Bochotnicy.
-
-
Nosił wilk razy kilka i ponieśli wilka... czym ten anonim różni się od setek anonimów w komentarz zainspirowanych wpisami Pana Kowalskiego. Tu nagle święte oburzenie bo anonim. Kazdy tu piszący jest anonimowy to może bez przesady tym bardziej, że temat żyje.
Bardziej mnie to ciekawi jak sprawa zostanie wyjaśniona lub czy zostanie zamieciona pod dywan. To test dla burmistrza i radnych. -
Grubo się robi. Dziwnie się autor tłumaczy! Niby tym artykułem sam chciał się pokazać w roli pomawianego i promocje ma? Do tego "sitwa" go atakuje. Mityczna czy biblijna? Czy jaka? Już w czasach faraonów przywódcy wmawiali ludowi wyimaginowanych wrogów. Władze rzymskie tak samo przedstawiali swego czasu chrześcijan. I XX-wieczni dyktatorzy lubowali epitetami obrzucać nieposłusznych. To sprawdzone chwyty, ale przecież takie prymitywne i takie głupie.
-
I aby uciąć te insynuacje, niestety uwierzytelniane przez szanowną redakcję, przytoczę stanowisko PKW: "Państwowa Komisja Wyborcza podtrzymuje wyrażone wielokrotnie stanowisko, że ocena w tym zakresie jest zatem oceną faktu zamieszkania i okoliczności sprawy świadczących, że w miejscu pobytu koncentrują się ważne interesy życiowe, majątkowe i inne danej osoby". Więc jeśli grono anonimowych, życzliwych osób oraz redakcja twierdzą, że sypianie w danym miejscu jest jednoznaczne z zamieszkaniem, to gratuluję wiedzy i poczucia humoru. Proponowałbym zająć się zakupem wozu dla OSP Wierzchoniów, bo podobno coś tam było nie tak.
-
Przedostatnie zdanie to już zupełny bełkot. Wyszło z niego że radny nie sypia w Kazimierzu, ale mu wolno tak. Czyli co nie mieszka jednak? Chyba nie o to Ci chodziło? Niby teraz tu będą wywody czy sypianie to mieszkanie itp. Na pewno dojdziemy do czegoś konstruktywnego.
-
Ewciu. Nic nie zrozumiałaś.
Chodzi o to, że sypianie nie jest istotne. Ważne są : " interesy życiowe, majątkowe i inne danej osoby": a sytuacja Janusza Kowalskiego wypełnia te warunki. Jednym słowem, nie można wymagać od niego złożenia mandatu.
-
-
Trzeba zrobić jak z radnym Wydrą. Zbadać sprawę przez sąd. Tylko kto to zrobi skoro jedyny chętny do takich akcji jest teraz w roli podejrzanego?
-
Chyba pierwszy raz w historii to Pan Kowalski musi coś wyjaśniać... Dziwnie mu w tej roli. Świat się jednak zmienia. Do tej pory on zawsze sugerował że inni to robią to śmo i tamto, a tu taka sensacja.
-
Chyba nic nie musi wyjaśniać, tylko tobie się tak wydaje.
-
-
Dobrze uciął to Pan Przewodniczący. Ma rację, że nie zawraca głowy sobie i innym anonimami.
-
A czy już mieszkańcy zapomnieli jak radnym był Pan Wydra mieszkaniec Puław i jakoś im nie przeszkadzało- oj nieładnie mieszkańcy , nieładnie co za krótka pamięć chyba,że co poniektórzy boją się Pana Kowalskiego to zrozumiałe, że podnoszą larum.
-
Pamięć ludzka jest bardzo słaba. Dokładnie taka sama sytuacja była z byłym już radnym Kamilem W., który mieszkał w Puławach a zameldowany był w Kazimierzu. Radnym był przez całą kadencję i nic z tym zrobić nie można było.
-
Tak, i on faktycznie mieszkał w Puławach. I tamtą sprawę zbadał sąd, zresztą na wniosek Kowalskiego. Janusz ma przynajmniej odwagę mówić i działać, a redakcja zajmuje się anonimem. Ależ się Janusza boją. Paraliż co niektórych ogrania.
-
-
Przeczytałem na blogu Janusza Kowalskiego
"Na stronie www.kazimierZ tytul : " Czy Janusz Kowalski może być radnym" . Jest to artykul związany z listem do Redakcji podpisanym " mieszkańcy".
Fakt, że tamta strona NIE TOLERUJE linkow przedstawiam podobną sprawę i jej roztrzygniecie przez Sad Administracyjny..
Już podaje rozstrzygniecie. Sad przyznal racje radnemu.
prawodlasamorzadu.pl/.../ -
Dziennik Wschodni to już z miesiąc temu pisał o tym.
-
Dziękuję za reklamę,ale nie może nie trzeba...Zostanę posadzony o zażyłości.... z portalem.
Swoją droga jak miałem podejrzenia ws.Kamila w 2010 r złożyłem odpowiedni wniosek do Sądu w trybie wyborczym.
Czy wśród lokalnej sitwy nie było jednego sprawiedliwego...aby złożyć wniosek do sądu w odpowiednim trybie i stosownym czasie?
Przed wyborami podpowiadałem jak należy to zrobić. I nic.-
Dlaczego redakcja toleruję mowę nienawiści szerzoną w sieci od dawna przez jednego komentatora. Próbuje on wmówić wpisami, przypiąć łatkę wobec osób, których nie lubi. To określenie ma znamiona podżegania do nienawiści, a nie publicystyczny zwrot. A kto ma tworzyć sitwę to sobie każdy dośpiewa. Masowe pomawianie jest uprawiane.
-
-
Lustracja potrzebna. Teraz już wiadomo czemu ostatnio taki nerwowy i taki aktywny nagle się zrobił. Bo go pytali o to?
-
Jeśli uważacie, że coś jest nie tak, idźcie do sądu. Ale tak, wiem odwagi braknie. Od Duni i Pomianowskiego jesteście? Zapytaliście Kowalskiego o to? Gratuluję redakcji portalu. Ciekawa jestem, czy jak napiszę maila anonimowego, w którym zasugeruję, że np. burmistrz łamie prawo, też tak ochoczo się tym zajmiecie 🙂
-
Jak dla mnie Pan Janusz może mieszkać i w Szczecinie. Oj dobrze, że jest. Widać, że wielu to nie na rękę. Post wręcz kuriozalny - gratuluję redakcji. Naprawdę skończcie z włażenie w 4-litery władzy. Niesmak budzicie.