Co nowego przyniosła II sesja nowej rady

Skomentuj (44)

zobacz więcej (10)

Podczas II posiedzenia Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym ukonstytuowały się komisje i ustalono wynagrodzenie nowego burmistrza. Podjęto także uchwały w sprawie emisji obligacji.

Podczas II sesji Rady Miejskiej VII kadencji, która odbyła się zgodnie z obietnicami po południu, tak by mogli w niej uczestniczyć mieszkańcy, powołano stałe komisje Rady Miejskiej.

  • Komisja Rewizyjna: przewodniczący – Jakub Pruchniak, wiceprzewodniczący – Andrzej Kozłowski, członkowie: Renata Mokijewska, Laurencja Krasowicz, Magdalena Grabczak, Arkadiusz Ostrowski, Tomasz Marczak, Kamil Kubiś.
  • Komisja Budżetu, Gospodarki Nieruchomościami: przewodniczący – Stanisław Kuś, wiceprzewodniczący – Mirosław Opoka, członkowie: Andrzej Kozłowski, Leszek Skocz, Piotr Guz, Arkadiusz Ostrowski, Jakub Pruchniak, Kamil Kubiś.
  • Komisja Edukacji, Kultury, Kultury Fizycznej i Turystyki: przewodnicząca – Ewa Wolna, wiceprzewodnicząca – Laurencja Krasowicz, członkowie: Andrzej Kozłowski, Grzegorz Górecki, Mirosław Opoka, Magdalena Grabczak, Adam Gębal, Jakub Pruchniak.
  • Komisja Zdrowia, Spraw Socjalnych, Porządku Publicznego i Ochrony Środowiska i Rolnictwa: przewodniczący – Renata Mokijewska, wiceprzewodniczący – Mirosław Opoka, członkowie: Grzegorz Górecki, Laurencja Krasowicz, Stanisław Kuś, Magdalena Grabczak, Arkadiusz Ostrowski, Tomasz Marczak.

Prace nad kształtem komisji przeprowadzono w zasadzie sprawnie. Pewnym problemem było ustalenie składu Komisji Budżetowej, do której zgłosiło się 10 radnych. Ostatecznie jej skład ustalono w drodze losowania. Do komisji nie weszli: Adam Gębal i Grzegorz Górecki. W drodze losowania ustalano także, kto będzie przewodniczył Komisji Rewizyjnej. Pojedynek pomiędzy Andrzejem Kozłowskim i Jakubem Pruchniakiem los rozstrzygnął na korzyść tego ostatniego.

Zrezygnowano z powołania Komisji Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego, Dziedzictwa Kulturowego, mimo tego, że nie uchwalono jeszcze studium uwarunkowań przestrzennych dla gminy.

- W kwestii studium jest dużo odwołań – wpłynęło 700 czy 800 pism – powiedział podczas sesji burmistrz Andrzej Pisula. –  Pytanie: jak to rozwiązać? Jeżeli przyjmiemy takie rozwiązanie, żeby w końcu uchwalić to studium, które w tej chwili jest w dużej mierze akceptowalne przez nas wszystkich, to te wszystkie pisma – postulaty burmistrz musiałby odrzucić, żeby można było procedować dalej i zlecić przygotowanie planu. Ale nie możemy sobie pozwolić, żeby tych odwołań nie uwzględnić w ogóle. Ja mam taki pomysł, by te odwołania odrzucić, ale w następnej kolejności pracować nad kolejnym studium. I może uda się – zanim powstanie nowy plan – te kilkanaście – kilkadziesiąt działek do tego planu nowego dołączyć. Może się też w międzyczasie zmienić prawo, bo tutaj mamy problem z ciekiem wodnym, którym jest rzeka Grodarz. Obecne zapisy nie pozwalają, żeby budować bliżej niż 100 m od cieku wodnego, chociaż w starych przepisach – co widzimy też patrząc się na Kazimierz, prawo na to pozwala. My jedno studium możemy uchwalić, ale z drugie się trzeba będzie brać. A Państwo Radni musicie podjąć decyzję, w jaki sposób będziecie pracować, czy za pomocą komisji, która będzie komisją budżetową i jednocześnie będzie komisją do spraw zagospodarowania przestrzennego czy inaczej.

Przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Guz zasugerował, by nie powoływać odrębnej Komisji Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego, Dziedzictwa Kulturowego, tłumacząc to dużą grupą nowych niezorientowanych w sprawie nowych radnych i kwestiami oszczędnościowymi.

- Sugerowałbym, żebyśmy nie powoływali tej komisji, dlatego, że jest duża grupa radnych nowych – mówił Piotr Guz. – Jeżeli wcielimy ją z powrotem do Komisji Budżetu, nie stoi nic na przeszkodzie, żeby to ta komisja organizowała spotkania wspólne wszystkich komisji. W tym momencie i tak państwo radni, którzy po raz pierwszy zostali wybrani, będą musieli się troszeczkę nauczyć słuchać argumentacji naszej – starszych radnych, którzy zasiadają trzecią czy czwartą kadencję. Nie ukrywam, że jest to też w pewna oszczędność na finansach gminy. Komisja Planowania naprawdę spotykała się bardzo często. Patrząc na finanse gminy, szukajmy takich oszczędności.

Za tym, by zadania Komisji Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego, Dziedzictwa Kulturowego w kwestii uchwalenia studium i planu zagospodarowania przestrzennego gminy przejęła Komisja Budżetu, Gospodarki Nieruchomościami zagłosowało 12 radnych. Przeciwko było dwoje: Ewa Wolna i Mirosław Opoka.

– Chciałabym, żeby Komisja Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego, Dziedzictwa Kulturowego istniała, dopóki nie jest załatwiona sprawa studium i planu – powiedziała Ewa Wolna – ponieważ jest to poważny problem i uważam, że powinna być grupa ludzi, która się tym problemem zajmie od początku funkcjonowania nowej rady. Jeśli uchwalimy studium, jeśli sprawy pójdą dobrym torem, możemy w każdej chwili tę komisję zlikwidować, ale w tej chwili, póki nie uchwaliliśmy studium uważam, że powinna ona być.

Rada debatowała też nad wysokością pensji burmistrza Andrzeja Pisuli. Większością głosów 9 do 3 przy 2 wstrzymujących się uchwalono następujące wynagrodzenie miesięczne burmistrza: wynagrodzenie zasadnicze: 5300 zł, dodatek funkcyjny: 1700 zł, dodatek specjalny 2100 zł, dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 20% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego: 1060 zł. Porównywalne wynagrodzenie poprzednia rada uchwaliła cztery lata temu dla burmistrza Duni na początku jego drugiej kadencji. Odwołując się do tego faktu, radni Jakub Pruchniak, Ewa Wolna i Mirosław Opoka postulowali obniżenie pensji burmistrza.

- Głosując poprzednio za taką wysokością pensji burmistrza cztery lata temu, kierowałem się tym, że poprzedni burmistrz pełnił już cztery lata swoją funkcję i pracował na rzecz gminy – uważam – dobrze: pozyskał przez ten czas dużo środków unijnych i to było dla mnie argumentem, by wtedy zagłosować za „tak”. Wtedy zarobki burmistrza były na poziomie 10500 zł, teraz różnica jest kosmetyczna 300 zł. Chciałbym złożyć wniosek, by obniżyć dodatek specjalny obecnego burmistrza do tysiąca zł. Argumentuję tym, że nowy Pan burmistrz ma nową pracę, natomiast trzeba dać troszkę czasu, żeby się mógł wykazać. Zawsze do tego tematu możemy w najbliższym czasie wrócić – postulował Jakub Pruchniak.

Rada uchwaliła też zgodę na emisję jeszcze w tym roku obligacji miejskich. Więcej informacji wkrótce.

 

Skomentuj


Dodane komentarze (44)

  • wyborca
    @Mało Wiem - tak masz rację, prawo zabrania łączenia tych dwóch funkcji, ale... w sytuacji gdyby Pan Gębal dostał propozycję objęcia funkcji zastępcy Burmistrza, zrzeka się mandatu radnego i w majestacie prawa pełni funkcję zastępcy.
  • pijany znad Grodarza
    @ Mai wiem.
    Masz rację. Przyznam, ze nie wiedziałem o tej NIEMOZNOŚCI.
    To w takim razie szkoda, że nie zostal przewodniczacym budżetu.
    @ ... z Kazimierza> Możesz jasniej z tym PRL ?.
  • mało wiem
    Ustawa o samorządzie gminnym
    Art. 24a. 1. Z radnym nie może być nawiązywany stosunek pracy w urzędzie gminy, w której radny uzyskał mandat.
    @Pijany,ludzie plotą i piszą różne dyrdymały.
    Pan Gębal nie może być vice z dwóch powodów. Przy czym pierwszy(TKM) jest ważniejszy niż ten drugi(prawny).

  • ...
    Co tak nagle dobrego zrobił Pan Gębal?,jak byłby taki dobry to nadal by zasiadał na stołku v-ce prezydenta Puław,ilu to ekspertów od finansów się nagle znalazło,3w1.
  • wyborca
    Gdyby faktycznie Pan Gębal został zastępcą Burmistrza, to było by to rewelacyjne rozwiązanie- z korzyścią dla gminy i mieszkańców. Pan Adam jest fachowcem, ma wiedzę, doświadczenie i co najważniejsze nie wchodzi w układy. Takich ludzi potrzebuje teraz gmina, aby wyjść z panującego marazmu.
  • strażak
    Ciekawe czy Stasio Kuś zna tabliczkę mnożenia.
  • myszowaty
    Przewodniczącym budżetu powinien być Piotruś Guz z Bochotnicy.Jak trzymał pieniądze wspólnoty wiejskiej to z kasy zginęło 75 tysięcy złotych.Taki to zna się na finansach.
  • doświaczony urzędnik
    Pijany to byłoby chyba najlepsze rozwiązanie dla gminy i burmistrza gdyby pan Gębal został zastępcą ma duże doświadczenie był przecież wice prezydentem Puław i dużą wiedzę i kulturę osobistą, której nam w gminie bardzo brakuje to byłby naprawdę strzał w "10".
  • ...
    @Pijany-dla ciebie to najlepiej jakby pozostał PRL.
  • pijany znad Grodarza
    A teraz poważnie.
    Faktycznie. Każdy z wyborców BYŁ PRZEKONANY, że wygrana p. Pisuli ukaże, jak niebotyczne, w wymiarze biednej gminy, były zarobki p. Duni. Byliśmy przekonani,że ........ . Ach. Nie będę przeklinał. Jest, jak jest.Władza wie co robi.
    A diety radnych?. Były uchwalone?
    No i to nieszczesne LOSOWANIE, kto będzie, a kto nie.
    W komentarzach i na blogu Janusza Kowalskiego czyta lem, że szefem komisji budzetowej winien byc p. Gębala. Z tego co słyszałem, to nie mógł, bo bedzie V -ce Burmistrzem.
    I jeszcze wrócę do "losowania". Moze by tak na etat wziąc jedna z Cyganek, a najlepiej sporządzić grafik dyżurów i zobowiazać Je do NIEODPLATNEGO wróżenia, ku chwale Miasta i Gminy Kazimierz. W zamian Rynek zostawić w Ich władanie.
  • pijany znad Grodarza
    @Barbara<
    Ale ma metro, a nasz nie ma.
  • Barbara
    Chcę zauważyć,że Pani Prezydent Wa-wy zarabia tylko 12000 brutto i trochę więcej ma pracy niż Burmistrz Kazimierza Dolnego.
  • Mieszkaniec
    To jest święte prawo wygrywających. Poza tym nie znam nikogo kto by się oparł pokusie przyzwoitych zarobków, może ksiądz? W mniemaniu Pisuli jest to kwota akceptowalna, w końcu musi być do dyspozycji całą dobę, a rezygnacja z grania musi też być zrekompesowana
  • ola
    Przypomnijcie sobie ile z marszu dostał podwyzki nowo wybrany przed laty P. Dunia.
  • marian
    Piotr Guz jako członek komitetu wyborczego zaproponował takie pieniądze burmistrzowi.To skandal aby na początku burmistrz tyle zarabiał.Gdzie te oszczędności.Ponadto Pisula zatrudnił w gminie Wawra też ze swojego komitetu jako pełnomocnika.Ludzie zobaczcie co on robią!!!!!
  • ...
    @Rafał...wymień tych trzech pracowitych nieskazitelnych radnych.
  • rafal
    Za co ma dostać 10500 złotych to jest skandal. Trzech normalnych radnych, a reszta wstyd. To mają być radni. Na dzień dobry pensja taka wielka. Niech ja spotkam któregoś z tych mądrych to mu powiem co o nim mysle. Wstyd i skandal.
  • zośka
    a co robi jeszcze sekretarz powinna iść razem ze swoim burmistrzem i zastępcą!
  • elżbieta
    W końcu normaly człowiek, a nie bufon i narcyz
  • Anna
    Baardzo żałuję, że Pan Gębal nie został przewodniczącym komisji budżetu. To chyba jedyny kompetentny czlowiek w Radzie w tym temacie. Naprawdę szkoda...

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę