O budowie kaplicy przez Krzysztofa w Elżbietę Zanussich w Bochotnicy pisaliśmy na łamach portalu już wielokrotnie. W mijający weekend w Szkole Podstawowej w Bochotnicy odbyło się spotkanie z reżyserem i jego żoną, podczas którego temat tej inwestycji powrócił.
Budowa kaplicy fundowanej przez Zanussich w Bochotnicy od pewnego czasu budzi spore kontrowersje. Do zakończenia inwestycji jest coraz bliżej, jednak środków na jej dalsze sfinansowanie brak…
W spotkaniu uczestniczyli mieszkańcy Bochotnicy, nauczyciele, proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja Apostoła w Kazimierzu Dolnym – Tomasz Lewniewski, burmistrz Kazimierza Dolnego – Grzegorz Dunia oraz kazimierscy radni. I choć nie budowa kaplicy była myślą przewodnią tego spotkania, wiele osób przybyło tu, by zobaczyć powstający kościółek i posłuchać, co do powiedzenia na ten temat mają Państwo Zanussi, którzy podjęli się realizacji tej inwestycji.
- Nasza sytuacja finansowa jest strasznie ciężka – mówiła Elżbieta Zanussi. – Proszę więc, by w złotej księdze wieś Bochotnica zaistniała nie tylko jako ofiarodawca ziemi, na której ten kościół stanie, ale także, by każdy, kto może, dołożył swoje pięć lub dziesięć złotych. W chwili obecnej zaczyna nam brakować pieniędzy i niestety będę zmuszona zatrzymać budowę. Przepraszam, że żebrzę w was, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i wesprzecie tę inicjatywę.
Jak tłumaczyła Elżbieta Zanussi, pieniędzy wystarczy jedynie na wstawienie okien i skończenie dachu. Na wykończenie wnętrza kaplicy potrzebne jest wsparcie mieszkańców Bochotnicy. Co na to ci najbardziej zainteresowani? Zdania były podzielone. I dość niechętnie wypowiadane na głos.
- Myślę, że część ludzi się dołoży i kaplicę uda się wykończyć – mówiła jedna z mieszkanek Bochotnicy. – Ale ludziom nie podoba się to, w jaki sposób się nas traktuje. Wcześniej nikt nikogo nie pytał o zdanie, a teraz, gdy brakuje pieniędzy, przypomniano sobie o nas. To nie jest miłe.
Spotkanie w Bochotnicy upłynęło jednak pod hasłem kanonizacji Jana Pawła II. Z tej okazji w Szkole Podstawowej w Bochotnicy odbyła się projekcja filmu Krzysztofa Zanussiego o Ojcu Świętym „Z dalekiego kraju” i spotkanie z reżyserem. Oprócz tego przed zebranymi gośćmi wystąpił bochotnicki Zespół Folklorystyczny „Ekolki".
Skomentuj
Dodane komentarze (43)
-
A u nas za Kościołem jest zamek i baszta ot co !!
-
Za kościołem przeważnie jest cmentarz, albo wikarówka :) -
@Kosz. Podoba mi się to ;
"Pijany a generalnie jesteś za kościołem czy przeciw,...."
Generalnie Ci powiem, że z Kościola / obecnie/ podoba mi się jeno Franciszek. -
Panie kosz mowiac bog, kogo masz na mysli tak konkretnie? Pytam bo to rozne sa wyobrazenia, u nas najczesciej to semicko babilonski Jahwe, opiekun pastuchow. A dlaczego pan sadzisz ize gdzie indziej istnieje cywilizacja z dyformizmem plciowym? Jakies konkretne dane, czy ograniczenia tejze samej wyobrazni?
ufoludki moga sie rozmnazac przez dotyk takze podawanie bezwiedne reki moze sie zakonczyc niepozadana ciaza, slyszna obawa panie Ziemianin.... -
Ja tam Ufokowi ręki nie podam. Oni majo macki, mokre i obślizgłe!!!
-
"Drodzy bracia, chciałem powiedzieć wam wszystkim, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Nauka poczyniła już tak duże postępy, że najprawdopodobniej wkrótce poznamy naszych nowych braci i siostry, z którymi będziemy wymieniać znak pokoju. W tym dniu nie będziemy się dziwić, i pamiętajmy, że Bóg jest jeden i czuwa nad nami wszystkimi"
Pijany a generalnie jesteś za kościołem czy przeciw, nie podoba Ci się budowa kościoła jako taka, czy nie podoba Ci się jedynie to, że Zanussi chcą budować a nie mają pieniędzy, a może jesteś przeciw kościołowi jako takiemu, ale za to jesteś za Franciszkiem? -
@ Kosz.
"Papież Franciszek poprosił o wyjaśnienia, kto zorganizował i sfinansował przyjęcie, jakie odbyło się na tarasie Prefektury ds. Ekonomicznych Stolicy Apostolskiej w dniu kanonizacji Jana XXIII i Jana Pawła II - twierdzi włoski tygodnik "L'Espresso".
27 kwietnia grupa osobistości związanych z Watykanem, dziennikarzy, przedstawicieli polityki oraz biznesu i finansów na czele z prezesem watykańskiego banku IOR Ernstem von Freybergiem uczestniczyła we mszy, siedząc na tarasie widokowym budynku ważnego urzędu Stolicy Apostolskiej. Był również ksiądz, który udzielał komunii.
Gdy tylko zakończyła się uroczystość kanonizacyjna, rozpoczęło się tam przyjęcie przy elegancko udekorowanych stołach, z którego zdjęcia opublikowały włoskie media. Uczestnicy i organizatorzy tej imprezy na dachu watykańskiej prefektury zostali skrytykowani za snobizm, ostentacyjne odseparowanie się od setek tysięcy ludzi przybyłych na papieską mszę, a także w ogóle za udział w wydarzeniu nielicującym z powagą kanonizacji papieży."
Kosz. Nie widzisz analogii?, bo ja widzę. -
@ Kosz. Przeanalizuj od poczatku tj. od " pomysłu" pp. Zanussich, poprzez "listy" do dzisiaj, to może zrozumiesz skąd to POMÓŻCIE.
-
Chyba powód jest oczywisty. Ale nikogo nie zmuszają do płacenia. Sagrada Familia ponad 100 lat jest budowana, więc jeżeli budowa Bochotnickiej trochę się przedłuży, tragedii nie będzie. A źle nie wygląda-mury stoją, przykryta...
-
@ Kosz napisał:"
"Ale to jest Ich sprawa."
To dlaczego zwracaja sie do mieszkańców o pomoc?
Zresztą. " Pomoc" to złe słowo. Państwo Zan ussi SKOMLI.
-
Ale to jest Ich sprawa. Pomoc innym zapewne zostawili Tobie Szoku :)
-
Kościołów i Kaplic ci u nas dostatek jak nigdzie indziej na świecie a grzechuuuuuuu co nie miara .Budowa następnych nie ma sensu .
Nie lepiej budowac coś co będzie z pożytkiem dla ludzi na lata ?wiarę i miłosierdzie okazuje się w inny sposób ,tacy światli ludzie i o tym nie wiedzą ???
W Polsce jest tyle NIESZCZĘŚCIA że doprawdy jest się w co zaangażować . -
Już nic mnie nie dziwi,profesor dał się zrobić w konia z inwestycją w AmberGold, p.Zanussi na własne życzenie uwikłali się w kaplicę do prostowania ludzkich charakterów!
-
Zaczyna być śmieszno. Sorry. ŻAŁOŚNIE.
W przyszłości bedzie to doskonały material do filmu dokumentalnego, a może fabularnego , jak to:" dawno, dawno temu, w Warszawie, mieszkało małżeństwo, ktore to ZNAJĄC niecne zachowania mieszkańców lubelskiej miejscowości postanowilo ufundować kaplicę / kościół/ coby w ten sposob wyprosić łaski u Stwórcy, by nie karał NIECNOTÓW . Niestety . itd, itd. ". -
Ktoś po prostu ma wielką potrzebę zapisania swoich śladów na trwałe w historii tych ziem i tyle. Będzie zapewne tablica pamiątkowa poświęcona fundatorom, może krypta pod posadzką? Może popiersia ze spiżu odlane staną w jakiejś bocznej kapliczce... :) Jedni zbierają znaczki, inni budują kościoły, wolna wola.
-
Póki co żyjemy w demokratycznym kraju, w którym obowiązuje prawo własności (wprawdzie mocno ograniczone, ale jednak). W związku z tym nie bardzo rozumiem protesty co niektórych. Nie słyszałem by wprowadzono podatek na budowę tego przybytku. Nie przypominam sobie, by grożono komuś ekskomuniką, w przypadku gdyby nie wspomógł budowy kościoła. "Tylko nadal nie rozumiem dlaczego Pani Grocholska buduje kaplicę w Bochotnicy, która nigdy nie należała do Grocholskich ? Gdyby fundowali kaplicę w swoich danych włościach to zrozumiem" - a jakie to ma znaczenie, czy buduje na swoim, czy nie? Jak ktoś buduje kościół, to raczej nie dla siebie, ale dla wiernych. Na myśl przychodzi Mikołaj Przybyło i jego kościółek :)
-
@Jak Klonnica; zgadzam się z Panem. Zgadzam się również z panem Mieszkańcem.
Dość już kościołów. Żeby się pomodlić wystarczy jakaś nieduża kapliczka.
Poza tym architektura tego przybytku z tą dzwonnicą(?), czy wieżą syrenią(?) bardzo kontrowersyjna. Kolejny śmieć w pejzażu.
Szkoda. Włosi, albo Niemcy się z nas śmieją.
-
Budowa kaplicy jest aktem bezmyślności i arogancji.Ludzie tak światli, a zupełnie nie przygotowani na inwestycję,która ich przerosła, czego dowodzi fakt "pustej kieszeni". Każde przedsięwzięcie wymaga gruntownych przemyśleń, czego w tym przypadku chyba nie było.Patrząc po minach Inwestorów sytuacja nie jest zabawna.Szczerze współczuję!
Szkoda, że na zebraniu zabrakło p.Szczypy Andrzeja, który z pewnością znalazł by jakieś rozwiązanie-może fundacja, może koledzy z ministerstwa? Pytaniem jest- Czy w ogóle jest ktokolwiek zainteresowany by w tym właśnie miejscu powstała kaplica? Śmiem twierdzić, że Państwo Zanussi również mają mieszane uczucia.Bardzo jestem ciekaw opinii ks.Lewniewskiego i samych mieszkańców Bochotnicy. -
kolejny dom dla semickiego Jahwe? na co to to mieszkancom Bochotnicy, mnie nie potrzebne wole posag Swarozyca.
-
Pijany myślisz o tym samym co ja?
'' Inwestycja to wydatki przedsiębiorstw na dobra, które mogą być użyte do produkcji innych dóbr i usług. Jest to tzw. "efekt korzyści odroczonych w czasie".
Ciee choroba!!! jakby powiedział sołtys Kierdziołek ,co Oni kombinują ?
Nie lepiej budowac coś co będzie z pożytkiem dla ludzi na lata ?wiarę i miłosierdzie okazuje się w inny sposób ,tacy światli ludzie i o tym nie wiedzą ???
W Polsce jest tyle NIESZCZĘŚCIA że doprawdy jest się w co zaangażować .