Co dalej z zamkiem i basztą?

Skomentuj (97)
W tym roku kończy się wieloletnia umowa z PTTK dotycząca dzierżawy zamku i baszty. Miasto chce ogłosić przetarg na wyłonienie nowego dzierżawcy i w większym niż dotychczas stopniu partycypować w zyskach z tego tytułu.
Umowa z PTTK, zawarta na 25 lat, kończy się w lipcu tego roku. Na jej mocy dopiero od około 7 lat do budżetu miasta wpływa corocznie łącznie 50 tys. brutto. Wcześniej była to umowa bezpłatna, PTTK pobierało pożytki, nie dzieląc się tym z miastem w żaden sposób.

- Uważam, że kwota 50 tys. zł brutto i tak jest za mała w stosunku do tego, co moglibyśmy z tego tytułu uzyskać i dlatego nie widzę możliwości, by w tym kształcie ta umowa mogła być przedłużona. Prawdopodobnie na prowadzenie zamku i baszty odbędzie się przetarg wolnorynkowy – powiedział burmistrz Kazimierza Dolnego, Grzegorz Dunia.

Pieniądze będą potrzebne przede wszystkim na przeprowadzenie prac konserwatorskich, bowiem stare mury od dawna nie były restaurowane. Miasto jako właściciel obiektów zabezpieczyło w tegorocznym budżecie na samo opracowanie koncepcji rewitalizacji zamku i baszty kwotę 70 tys. zł. W niedalekiej przyszłości będzie starało się pozyskać fundusze na zabezpieczenie starych murów i ich odrestaurowanie. Nie znaczy to, że zamek zostanie odbudowany. Chociaż nie jest wykluczone, że w części kubaturowej zamku powstaną jakieś pomieszczenia, pełniące funkcje użytkowe, dostosowane i do prowadzonych tu imprez, i do charakteru średniowiecznych ruin. Miasto chce, by zamek nie tylko był odwiedzany przez turystów, ale pełnił także funkcje kulturalne. Burmistrz Dunia planuje, by zamek zaczął żyć własnym życiem jak choćby położony na przeciwległym brzegu Wisły zamek janowiecki, gdzie odbywają się koncerty czy spektakle dostosowane do charakteru miejsca. Oczywiście dla tego celu należałoby zamek odpowiednio przystosować – potrzebne jest przede wszystkim doprowadzenie tam mediów – prądu, wody, kanalizacji. Burmistrz ma nadzieję pozyskać na ten cel środki unijne.

W czasie prowadzenia prac zabezpieczających i potem remontowych zamek nie będzie zamknięty dla zwiedzających – dla bezpieczeństwa wygrodzone zostaną tylko pewne strefy zagrożenia, by luźne kamienie z murów nie wyrządziły krzywdy zwiedzającym.
- Aby obiekty mogły być w tym roku udostępnione turystom, będziemy musieli zgodnie z zaleceniami powiatowego inspektora budowlanego dokonać pewnych zabezpieczeń. Nad wejściami będą wybudowane daszki zabezpieczające, pewne strefy będą wygrodzone w obawie przed spadającymi obluzowanymi w koronie murów kamieniami – mówi burmistrz Grzegorz Dunia.
To dobrze, że tak potrzebne prace konserwatorskie nie doprowadzą do wyłączenia zamku i baszty z mapy turystycznej Miasteczka. To stamtąd można obserwować jedne z najładniejszych widoków na Kazimierz i Wisłę.

Skomentuj


Dodane komentarze (97)

  • r67 (gość)
    ludku jedż do zakopanego i omijaj szlabany do Parku ! W Kazimierzu zaoszczędzisz na Górze tylko złotówkę-co to za satysfakcja,a jak krzakami przejdziesz do Tatrzańskiego Parku Narodowego to jaka wielokrotność tej złotówki oszczędność !!!
  • Di (gość)
    No, ludku, ty nie pazerny jestes tylko skąpy. Wiem, ze to męczące - tu płać, tu płać. Ale tak to już jest w miejscowościach turystycznych.
  • W*.* (gość)
    Rozebrać te ruiny. Będzie więcej miejsc do parkowania.
  • ludek pazerny tu (gość)
    To żałosne, żeby za wejście na pagórek pobierać opłaty. Nie ma pomysłu na zarabianie na turystyce, na rozwijanie usług, to się chce wydusić pieniążki za samo chodzenie po Kazimierzu. Może niebawem za wjazd do miasteczka...
  • re (gość)
    Anno! Podajesz nieprawdziwe informacje! Przetarg na Górę Trzech Krzyży wygrał pan Iłłakowicz, żonę byłego komendanta zatrudnił jeszcze poprzedni burmistrz, parking koło CPN - to też nieaktualne. Chyba sama sobie dopowiedziałaś trochę faktów. A poza tym co byłoby w tym złego, że ktoś kupiłby budynek TP SA. Ma pieniądze - niech kupuje! Ta bezinteresowna zawiść w Kazimierzu jest okropna!! Też mam wiele zastrzeżeń do działań byłego komendanta ale to, że zarabia pieniądze mi nie przeszkadza (byle uczciwie)!!
  • Anna (gość)
    Co do zamku i baszty to i tak wygra ten co ma parking koło stacji CPN na placu z fundamentami zalanymi pod budynek straży.Spytacie pewnie dlaczego?ano o to zapytajcie Burmistrza.Ci sami goście mają Górę trzech Krzyży i z biletami to się zgadza dają jak im się podoba a cennika nie ma bo też zrobią jak im się spodoba jeszcze nikt ich nie sprawdził ani skarbówka ani nikt z urzędu a cennik to rzecz święta. Dowiedziałam się pewnych faktów a resztę sobie dopowiedzcie, były komendant Policji w Kazimierzu,żona jego dostała pracę w Urzędzie w Kazimierzu, rodzinę mają sporą.Górę Trzech Krzyży już mają parkingi dwa ,w budynku Telekomunikacji na przeciwko dworca PKS bar i myślicie że to koniec? na pewno nie.Słyszałam że ten budynek po TPSA już jest ich własnością.Nie zazdroszczę im ale trochę dziwne są te zbieżności.Tak jak parkin przy dworcu PKS prowadzi żona pracownika Urzędu Miasta
  • prosty_rogal (gość)
    Dobrym zwyczajem jest podpisywanie się nickiem, na co słusznie zwróciła już uwagę' Mieszkanka' Nadal jesteśmy anonimowi, ale łatwiej prowadzić dyskusję, gdy" znamy" wcześniejsze wypowiedzi dyskutanta. Posty w stylu 'Anonima' z 15,49 nie wnoszą nic merytorycznego, ale takie Twoje prawo 'Anonimie' Możesz nawet" nawrzucać" komu chcesz, ale FAKTÓW nie zmienisz. Czerwony bus musi odjechać a cennik ma wrócić. ;-)
  • Anonim (gość)
    ...i przestać obrzucać bezpodstawnie błotem...
  • kwiryna (gość)
    Biznesmeni z Kazimierza i okolic,
    zamiast się pieklić i obrażać podziękujcie prostemu rogalowi za jego bezpłatne lekcje uczciwego biznesu. To dobre lekcje i warto wziąć je do serca. :-)
  • mieszkanka 100 (gość)
    prosty rogalu,

    chyba niepotrzebnie się tlumaczysz, bo Twoje posty są nadzwyczaj klarowne i precyzyjne - dziękuję, dla mnie są pożyteczne. A dla mieszkanki 1... chyba widać, jakim językiem i argumentacją się posługuje, więc oszczędź siły dla innych.
  • prosty_rogal (gość)
    'Mieszkanko1' mniej emocji a więcej czytania ze zrozumieniem. Napisałem w odniesieniu do parkingu pod dzwonnicą, że nie ma informacji przy WJEŹDZIE, więc traktuję ten parking jako bezpłatny.Po powrocie do samochodu podchodzi do mnie tzw. inkasent i podaje kwotę o której nie miałem pojęcia przed wjazdem, na dodatek robi dziwną minę na moje życzenie wystawienia mi biletu .A szanowni Państwo nie wiedzą nic o przepisach np.o prowadzeniu ewidencji przychodów, może też nie zapoznali się z treścią pisma od burmistrza o sposobie oznakowania parkingów( z 10.05.2007). Dokładnie to miałem na myśli mówiąc o "podwójnym "cenniku.
    Co do miejsc dla inwalidów, to napisałem, że dzierżawcy SWÓJ prywatny samochód parkują przy schodach fary, zajmując BEZPRAWNIE to miejsce osobom uprawnionym, czyli posiadaczom inwalidzkich kart parkingowych. Czyżby na swoim parkingu było za drogo?;-). Kto ile pracyje i w jakich warunkach to robi ,to jego sprawa. Sam chciał a na dodatek drugi raz z rzędu,więc wiedział doskonale w jaki biznes wchodzi. Istotnie, najprościej jest WYGRAĆ przetarg, trudniej zarobić potem na czynsz i coś dla siebie. Ale grajmy fair i bez mydlenia oczu, jak to ciężko.Trzy lata temu wylicytowali Państwo cenę 40 tys. i taka sama cena była jako wywoławcza w tym roku.Kto wpłacił wadium, akceptował warunki m.in. cenę i mógł wygrać dając stosownie więcej już w pierwszym podejściu. Była jednak taka strategia, aby nie licytując doprowadzić do drugiego przetargu i obniżenia ceny wywoławczej i udało się.Czy na tym polega odwrotnośc sytuacji, aby "licytować" do dołu? Odnosząc się do przedostatniego zdania Twojej wypowiedzi,wyczuwam ironię, ale w odniesieniu do faktu zajmowania CUDZEGO miejsca pod kościołem, to nawet tam nie pozwalasz tym osobom parkować. Wstyd.
  • mieszkanka1 (gość)
    Drogi rogalu, parking pod dzwonnicą-jeśli chodzi o cenę dzierżawy w nowej umowie i "licytację" czynszu- jest dokładnie odwrotnym przykładem niż podajesz o parkingu nad Wisłą!

    Nie wybieraj sobie faktów które ci pasują.

    Co do wspomnianej "rodziny" to widzę że coś cię mocno uwiera..Jak chcą zapierd... to niech zapierd...Skoro swoje życie chcą poświęcić na ciągłe biznesy to niech pracują do usr.śmierci.

    Twój komentarz jest w stylu:Gdy się chce kogoś uderzyć to kij się zawsze znajdzie.
    Ani mi oni brat ani swat,ale na przyszłość,skoro twoje postępowanie jest lepsze i jak widzę twój biznesplan zakładałby pracę jako wolontariat,to proszę stanąć do przetargu i go wygrać,oferując miastu lepszą cenę,turystom niższe opłaty i pół parkingu dla inwalidów.

    Najlepiej wszystko krytykować.Ale chyba właśnie do tego sprowadza się to forum..

  • bzyk (gość)
    Komary gratis - oczywiście.
  • jajcek (gość)
    Czy w ramach dzierżawy Urząd oddaje również komary zamieszkałe na Górze TK ?
  • prosty_rogal (gość)
    Kwota, za jaką można stać sie dzierżawcą Góry TK będzie zwryfikowana w trakcie przetargu przez "rynek".Warunki przetargu są, jakie są. Regułą jest stałe podnoszenie cen wywoławczych do poziomu ceny wylicytowanej w poprzednim przetargu. Uwierzysz 'Mieszkanko", że parkingi nad Wisłą w 2005 roku były licytowane od 190 tys. a ostatecznie wydzierżawione za 255 tys. ( a propos, czy miasto dostało wreszcie czynsz za Puławską od nieuczciwego dzierżawcy, niejakiego pana K.)Teraz te same parkingi są już licytowane od 245 tys. (netto) i chętnych w miniony piątek było kilku( że przetarg się nie odbył to inny temat) Wariactwem to nie jest, jeśli wszyscy grają fair.Po raz pierwszy miasto wprowadza ograniczenie górnego pułapu cen, co uważam za słuszne. Tylko,czy oficjalny cennik będzie się pokrywał z tym "prawdziwym" Przy dzwonnicy cennika nie ma już drugi rok, choć dzierżawca znowu ten sam. Karteczki, które nie są biletami, pani daje jak chce.Czerwony bus, należący do dzierżawców parkuje, zwłaszcza w niedziele, na miejscu dla inwalidów przy schodach do fary. Jeśli ta Family, wygra przetarg na inne dzierzawy, to umowy warte będą tyle co papier.
  • Anonim (gość)
    chyba Pani nie docenia przedsiębiorczości lokalnej. jeden (co najmniej) chętny już jest i mamy go za czarnego konia.
  • mieszkanka (gość)
    Droga mieszkanko - mam prośbę użyj np nicku mieszkanka1, zwłaszcza, że wypowiedż powyższa podpisana była "mieszkanka". Przecież wypowiadały się dwie różne osoby. Dziekuję i pozdrawiam:)
  • mieszkanka (gość)
    Czyli 122 000 zł na początek plus opłata za wywóz śmieci,podatek od dochodu itp, nie wierzę aby znalazł się taki warjat który się na to zdobędzie !
  • Anonim (gość)
    Dziekuje.
  • mieszkanka (gość)
    Burmistrz Kazimierza Dolnego ogłosił przetarg ustny nieograniczony na dzierżawę nieruchomości – działki Góra Trzech Krzyży

    Cena wywoławcza czynszu dzierżawnego za 1 rok - 100 000,00 zł (słownie: sto tysięcy złotych) netto + 22 % VAT. Przetarg odbędzie się dnia 27 marca 2008 r. o godzinie 1000 w budynku Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym przy ulicy Senatorskiej 5.

    Wysokość wadium: 20 000,00 zł (słownie: dwadzieścia tysięcy złotych).


Mapa

Zabytki

Zamek


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę