Co dalej z Wikarówką? (video)

Skomentuj (79)

- Kontynuujemy zawieszenie uchwały dotyczącej sprzedaży Wikarówki – powiedział burmistrz Grzegorz Dunia. Do gminy wpłynęło bowiem pismo przedstawiające koncepcję projektu docelowego zagospodarowania Wikarówki oraz terenu położonego w jej otoczeniu.

Na terenie Wikarówki oraz na placu z nim sąsiadującym powstałby kompleks budynków mieszczących świetlicę opiekuńczo – wychowawczą dla dzieci i młodzieży z rodzin patologicznych, warsztaty terapii zajęciowej dla niepełnosprawnych oraz miejsce spotkań dla grup AA, Klubu Seniora i innych organizacji społecznych. Działałby tu punkt konsultacyjno – informacyjny dla osób uzależnionych i rodzin, punkt interwencji kryzysowej ofiarom przemocy oraz punkt wydawania darów. Mieściłby się hotel, a także jadłodajnia dla ubogich. Na terenie otwartym powstałby amfiteatr – bliżej ulicy Lubelskiej oraz nad Grodarzem – Ogródek Jordanowski dla dzieci. Wstępną koncepcję zagospodarowania tego terenu opracowali architekci Waldemar Doraczyński i Tadeusz Michalak. Projekt poparły Towarzystwo Opieki nad Zabytkami i Towarzystwo Przyjaciół Kazimierza. Tego typu działalność byłaby prowadzona przez Fundację Dobroczynną św. Anny, która nawiązywałaby do bogatej tradycji dobroczynności prowadzonej w tym miejscu od XVI w.

– Propozycja nasza to nawiązanie do tej pięknej tradycji, stworzenie jak najdogodniejszych warunków do niesienia pomocy potrzebującym – napisał w piśmie skierowanym do burmistrza proboszcz parafii p.w. św. Jana Chrzciciela i Bartłomieja Apostoła ks. Tomasz Lewniewski. – Stworzenie miejsca, które by jednoczyło środowisko. Miejsca, które służyłoby lokalnej społeczności i rozwiązywało jego problemy. Problemy, których jest bardzo dużo i jest obawa, że współczesne czasy będą dostarczać nowych. Intencją tego projektu jest wola zachowania tego miejsca dla użytku społeczności lokalnej. Wola, która jest zgodna z intencją fundatorów i rolą społeczną, jaką to miejsce w historii pełniło (szpital, przytułek, szkoła, mieszkania komunalne).

Fundacja działałaby w oparciu o środki pochodzące m.in. ze zbiórek społecznych, imprez charytatywnych, a także z działalności gospodarczej fundacji oraz ze środków samorządowych, unijnych i resortowych przewidzianych na działalność tego typu.

Rada Miasta zapoznała się z treścią projektu na początku stycznia. Kolejne spotkanie – tym razem z udziałem autorów koncepcji – zaplanowano na luty. Sprawa sprzedaży Wikarówki wciąż jest zawieszona.

 

W materiale wideo sonda społeczna z dnia 1 lutego 2009 r.

Skomentuj


Dodane komentarze (79)

  • chłop bez loginu
    Wa-wo nie strasz ludzi.Co za różnica czy się logujesz czy nie. IP komp pozostaje taki sam. Komu w demokracji może zależeć by lokalizować nadawcę komentarza? Mamy przecież wolność słowa.
    Ten portal zginie jak takie fiki miki przyjdą mu do głowy. A przecież chcą legalnie zarabiać pieniążki.
  • Kaz
    Wa-wa z Radia Maryja jesteś?
  • w-wa
    tak tak majki to bardzo ułatwia wiedzę, zebranie do kupy wszystkich twoich komentarzy, IP komp., itd itd i wywnioskować gdzie mieszkasz i jak się nazywasz
    uważaj co piszesz (dot. wszystkich) bo naprawdę b. łatwo zlokalizować nadawcę, wystarczy np. "zaprzyjaźniony" admin. i potem może być głupio, nawet b. głupio...
  • Z Kwaskowej Perspektywy
    Teraz panie M /m/ieszkanki pokłócą się o loginy i będzie bardzo po kazimiersku.
  • Z Kwaskowej Perspektywy
    Teraz panie M /m/ieszkanki pokłócą się o loginy i będzie bardzo po kazimiersku.
  • Z Kwaskowej Perspektywy
    Teraz panie M /m/ieszkanki pokłócą się o loginy i będzie bardzo po kazimiersku.
  • majki
    wystarczy sie zarejestrowac i masz swoj login!
  • mieszkanka (wcześniejsza)
    Droga mieszkanko - mam prośbę podpisuj sie np z dużej litery, bo wszystkim pomylą się mieszkanki:)
  • mieszkanka
    I dobrze, niech się ludzie dowiedzą, że majatkiem ponad 200 letniej fundacji gmina chce teraz handlować. Kazimierzanie dawali pieniądze, nieruchomości na kaleki i sieroty a nie na naprawę ulicy Krakowskiej.
    W grobie się przewrócą. I będą burmistrza sraszyć po nocach.
  • Leszek
    Jak wielce duży problem i zarazem zaintewresowanie tym mieniem oraz z podjęciem decyzji niech świadczy fakt, że to już ponad 1000 odsłon tej strony. Leszek.
  • gość
    No właśnie Towarzystwo Przyjaciół Kazimierza sprzedało już swoją siedzibę?
    Wyprzedało się z dziedzictwa?
    Na co pójdą pieniążki?
    Dlaczego nie ma na ten temat żadnych informacji na stronie internetowej Towarzystwa?
    Czy tu same dziady mieszkają i muszą wszystko wyprzedawać?
  • ArtDe
    To może niech Tow. Przyjaciół Kazimierza D. po wyzbyciu się wszystkich swoich nieruchomości przekształci się w Fundację św. Anny i pozyska nowe grunty drogą darowizny od gminy. Po czym za kilka lat je opchnie. Będzie na kilka nrów sławetnego "Brulionu" na kredowym papierze. W najdroższej drukarni świata!...
  • awe
    Zgadzam sie z ArtDe, że wąwozy przy cmentarzu, góry smieci to skandal.
    Pan Burmistrz mówi, że nie ma na to pienędzy.Tu jest taki zwyczaj, że mieszkańcy dzwonią, proszą burmistrza. Nie piszą. A jak nie piszą to nie ma sprawy.
    Pan burmistrz zawsze się uśmiecha i mówi, że będzie zrobione i nie robi Nic. Wiecie jak go miejscowi nazywają - MISTRZ OBIECYWANIA!!!
    A po cichu niedecyzyjny kręt. Ani w lewo ani w prawo przeczekać i zatrudnić w urzędzie całą swoją rodzinę.Tu się wszyscy znają więc wiadomo kogo zatrudnił i z kim jest powiązany.Niedecyzyjny nie podejmie żadnej decyzji w sprawie Wikarówki przeczeka.....obiecując wszystkim wszystko.
    Spoko nic nie zrobi z Wikarówką. Nie napalajcie się!Boże dopomóż mu dla dobra miasteczka.
  • W*.*
    A co tam nowego w TOWARZYSTWIE PRZYJACIÓŁ m. KAZIMIERZA DOLNEGO.
    Siedziba sprzedana?
  • mieszkanka
    Spór o Wikarówkę trwa od 2003 roku. Od pożaru w 2004 straszy turystów, mieszkańców...I jak do tej pory nie ma fundacji! Czy ktoś wie kto jest jej prezesem? Czy jest zarejestrowana w sądzie? Kto za tym stoi? Czy ci od plakatów? Minęło tyle czasu a działalności "fundacji" nie widać! A można było zacząc od plebani np od wydawania darmowych obiadów dla biednych i dla rodzin patologicznych. Kiedyś takie obiady wydawał biedny klasztor i jakoś też to upadło. Może nie ma takiej potrzeby?
    W końcu kto tu rządzi? Burmistrz w drodze przetargu powinien wystawić posesję na sprzedaż. Do przetargu może stanąc każdy. Kupi ten kto zapłaci najwięcej! I wreszcie może będzie porządek.
  • ArtDe
    Jak będą tak dalej kombinować z nieistniejącą fundacją i uwłaszczeniem jej na komunalnym gruncie, to skończy się tak, jak gdzie indziej - wyprowadzeniem w kajdankach. Było już w Sopocie. Może być i nad Wisłą. "BURMISTRZ KAZIMIERZA DOLNEGO ARESZTOWANY", "AFERA GRUNTOWA W KAZIMIERZU DOLNYM" - tak mogą wyglądać tytuły w Fakcie i Super Expressie - jeśli prywata i obchodzenie prawa wezmą górę. Super atrakcyjny temat dla mediów.
    Pan burmistrz jednak chyba nie jest w czoło bity i nie ulegnie tym manipulacjom. A ci, co chcą tam rządzić, niech staną do wyborów. Ale zdaje się nikt by na nich nie zagłosował, więc wolą się kryć za parawanem różnych koterii i rozlepiać ulotki. Aż w końcu ich ktoś na taczkach wywiezie.
    Burmistrzowi życzymy powodzenia w walce z prywatą i egoizmem kazimierskim. Niech coś się tam ruszy w końcu, bo jest wiele do zrobienia i widać to, kiedy się do was przyjedzie. Może na początek w ramach towarzystwa takiego czy innego posprzątajcie wąwóz wzdłuż cmentarza.
  • wodnik szuwarek
    Jeśli fundacja istnieje, ma osobowość prawną, oraz akt własności gruntu, to oczywiście jest to jej teren. Jeśli nie, to jest to bezczelna próba uwłaszczenia sie przez osoby prywatne , na majątku gminy.A kaleki, sieroty i bezdomni są bezwiednie wykorzystani do bardzo brudnej gry.
  • krzywy
    Na Krakowską to niech burmistrz weźmie z pieniędzy unijnych.
    A marnych resztek po kalekach i sierotach niech nie tyka.
    Chyba, że chce się dorabiać na tym co po kalekach zostało.
    Brawo burmistrzu buduj szczęście ( swoje i miasta) na pozostałości fundacji kalek i sierot. Tak robią ludzie z klasą.Napewno ci się powiedzie! Pewnie Cię ludzie w podziękowaniu wybiorą na kolejną kadencję. A może już taczki szykują?
    Ile tysi miesiecznie dostajesz za to, że jesteś takim zaradnym i dobrym gospodarzem terenu.
  • ArtDe
    Żeby uchwałę zaskarżyć, uchylić, anulować, to trzeba mieć formalne powody. A nie tak na życzenie "profesora". Zmienić, owszem, rada może. Ale po co?...
    Sprzedaż nie jest trwonieniem majątku. Uzyskane pieniądze pójdą na "obywateli Kazimierza", na ich potrzeby - pewnie pilniejsze niż punkt konsultacyjny dla uzależnionych, który może być w ośrodku zdrowia. To, co obecnie się dzieje z tym gruntem i spaloną ruiną, to jest właśnie trwonienie majątku.
    Burmistrzowi wolno się "zasłonić" decyzją rady, a nawet musi jej uchwały realizować.
    Posądzany o kręcenie lodów będzie wtedy, jak będziecie tak dalej kombinować, a nie wystawicie parceli na sprzedaż na nieograniczonym przetargu. Na przetargu kupuje ten, który zapłaci gminie najwięcej - jeśli to jest kręcenie lodów, to wy tam nie macie po kolei...
    Nikogo nie naraził na szkodę. Ktoś zgłasza propozycje, postulaty, pomysły - powinien to podeprzeć poważnymi opracowaniami. Robi to na swój koszt, a nie na koszt gminy. Panowie architekci, niech wam św. Anna zapłaci... O fundację chodzi, oczywiście... Przecież wiadomo, że wasze projekty pójdą do kosza, bo to mącenie w imię sobiepaństwa i prywaty w Kazimierzu trochę potrwa, ale w końcu zwycięży zdrowy rozsądek i ekonomia. Trzeba mieć skądś kasę na remont Krakowskiej.
    Nie jesteście na bezludnej wyspie. Ludzie z zewnątrz widzą, jak tam mieszacie wbrew interesom miasta.
  • profesor
    Bzdura uchwała rady to nie święta krowa. Można ją zmienić, zaskarzyć uchylić.Może ją anulować Wojewoda.
    Tak naprawdę to majątek obywateli Kazimierza. To oni dawali pieniądze, nieruchomości na byłą fundację. To, że miasto tym majątkiem trzystu letniej fundacji zarzadza nie oznacza,że ma prawo trwonić ten majatek. Moralnego nie ma żadnego. I w tym rzecz. Ludzie na fundację dawali, ludzie powinni zdecydować co z tym zrobić. Trzeba przeprowadzić referendum lokalne! I to rola burmistrza.Nie wolno mu się w takiej sytuacji zasłaniać decyzją rady. Jak tego nie zrobi ( prostego referendum) zawsze będzie posądzany o kręcenie lodów.Stanie przed zarzutem narażenia na szkodę tych których zobowiązał do przedłożenia projektów.Przecież te projekty kosztują.

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę