Komentarze
Niemal po 2-letnim oczekiwaniu ukazał się 8 numer Brulionu Kazimierskiego z dodatkową wkładką barwną Andrzeja Siemińskiego.Jak zwykle numer starannie przygotowało wydrukowało Wydawnictwo L-Print Zbigniewa Lemiecha.
Archiwalne numery Brulionu - tutaj.
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (242)
-
Beata z Katowic (gość)Znam okolice Kazimierza bardzo dobrze, gdyż każdą wolną chwilę tam przebywam. W Katowicach mamy Teatr Wyspiańskiego i Filharmonię Śląską. Może w sobotę wybiorę się do filharmonii. A za 22 dni wyjeżdzam do Kazimierza na długi weekend.
Śląsk ma tylko tyle dobrego że leży blisko Krakowa i i Beskidów. Z pod mojego domu odchodzą pociągi i w przeciągu godziny jestem w górach. -
Danka z Cholewianki (gość)Tak widok na kopalnię i kolej to musi być bardzo Beatko przygnębiające. Chociaż emanuje od ciebie pogoda ducha i optymizm, tak charakterystyczny dla ludzi z Kazimierza, to zaskakujące. Jak również, że wiesz gdzie jest Cholewianka i jak wygląda to przecież tak daleko od ciebie. A propos, co dzisiaj ciekawego dzieje się w Katowicach, chodzisz na jakieś imprezy?
-
Malarz (gość)Czy cały zarząd TPmKD ma takie samo zdanie na ten temat co Prezes.
Jeśli tak to niech się podpiszą osobiście.
A członkowie nic nie mają do powiedezenia??????????????????.
Wiem że jeden z nich został usunięty z listy członków przez Prezesa samowolnie, mimo opłaconych składek
Na co statut nie zezwala. Czy to prywatny folwark Stefana Kurzawińskiego i prywatna kasa????? -
wodnik szuwarek (gość)A my nie mamy kopalni ani kolei ino kamieniołom. Najpiękniej tam gdzie nas nie ma :-(
ps basenu też nie mamy.... -
Beata z Katowic (gość)Danko - skąd w Tobie tyle złości ? Wiosna się zbliża, mieszkasz obok najpiękniejszego miasteczka w Polsce - powinnaś być szczęśliwa.
Możesz dziennie siedzieć na rynku w Kazimierzu i czytać a ja się muyszę tłuc pociągiem prze 4,5 godziny a potem jeszcze autobuem - żyjąc od jednego do drugiego urlopu żeby być tam gdzie Ty możesz być zawsze. Z Twoich okiem pewnie rozpościera się widok na las i wąwozy a z mojego okna widać kopalnię i kolej. -
Danka z Cholewianki(gość) (gośBeatko a może to był PLAYBOY a nie Brulion z tąd to twoje roztargnienie...
-
jajcek (gość)wahałem się pomiędzy Cygankami a Indianami - miało być Cyganki sprzedawali a poprawiłem na Indianie sprzedawały - tyle tytułem wyjaśnienia. Proszę pytać jednych i drugie
-
Beata z Katowic (gość)No widzisz taki był ciekawy że z roztargnienia nie wiedziałam co czynię. Chyba pod wpływem jakiegoś artykułu chciałam się o czymś naocznie przekonać no i ruszyłam bez niego. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło (biorąc pod uwagę jego mały nakład !)
-
Danka z Cholewianki(gość) (gośBeato cóż za roztargnienie zostawić Brulion pod Sarpem. Na szczęście starsi mili ludzie(z laską) mają wrodzoną uczciwość i zawsze doniosą zgubę oczywiście.
-
ZZ (gość)BRULION KAZIMMIERSKI NR 8 • 07-04-2008
Z przykrością powiadamiamy, że stała się rzecz bez precedensu. Drukarz użył bezprawnie i rozpowszechnił zlecony mu do wykonania nakład Brulionu Kazimierskiego nr 8 do prowadzenia kłamliwej, oszczerczej kampanii przeciwko wydawcy. Towarzystwo Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego, wyrażając oburzenie takim obrotem sprawy, rozważa podjęcie stosownych kroków prawnych.
TEKST PRZENIESIONY ZE STRONY TPmK PREZESIE STEFANIE KURZAWIŃSKI I LASKA NIE IDŻCIE TA DROGĄ ,MOŻE BYĆ BARDZO DROGA I BARDZO NIEPRZYJEMNA -
Beata z Katowic (gość)No niestety to nie byłam ja. Ale często siedzę na rynku pod Sarpem i czytam brulion. Latem nawet przez nieuwagę go tam zostawiłam ale miły starszy Pan odnalazł mnie i oddał mi egzemplarz brulionu.
-
Danka z Cholewianki(gość) (gośNiedawno widziałam na rynku Cygankę czytającą Brulion nr8, a może była to Beata z Katowic, bo nie chciała wróżyć.
-
Beata z Katowic (gość)Zauważyłam, iż wiele mieszkańców Kazimierza nie odmienia końcówek tak jak to widać na powyższym przykładzie np forma męska czasownika brzmi sprzedawali a żeńska sprzedawały. A może jest to jakiś rodzaj gwary ? jestem ciekawa co sądzicie na ten temat
-
jajcek (gość)Beato z Katowic - nie bęziesz musiała żebrać - wykonane na powielaczu odbitki brulionu będą potajemnie sprzedawały pod studnią indianie.
-
kowal (gość)Zanim Brulion znajdzie się w sprzedaży to wszyscy przeczytają ksero więc będzie leżał na półkach,nie martw się !
-
Beata z Katowic (gość)Jak się to czyta to się wierzyć nie chce. Taka masa prasy zalewa wszystkie kioski i sklepy w Polsce - wszyscy wręcz zabijają się o potencjalnego czytelnika a tu taki ewenement - miliony chętnych na całym świecie a nie można brulionu nabyć. Gdybym mieszkała na stałe w Kazimierzu sama zabrałabym się za wydanie tego i to w ogromnej ilości. Gdzie tkwi błąd? Czy ktoś może mi wytłumaczyć to racjonalnie. Bo będę się czuła głupio żebrząć w Kazimierzu o ksero nr 8 !!!!
-
Sejf (gość)Twierdzenie Kurzawińskiego,że na koncie towarzystwa są pieniądze na wykupienie Brulionu to kłamstwo.
-
posiadacz "8" (gość)Jest w obiegu kilka sztuk "8" numerowanych - to jest rarytas kolekcjonerski !!!!!!!
Nie sprzedam nawet za 500zł!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!... -
Filip(gość) (gość)Nie wiem są podobno reprodukcje barwne obrazów Andrzeja Siemińskiego. Ponoć to ostatni już Brulion stąd ta cena.
Dobre co ??????
Aukcja .... są jeszcze jacyś frajerzy ????????????????????????