W sprawie szkoły. Komunikat

Skomentuj (86)

- Do wszystkich Mieszkańców, szczególnie Rodziców dzieci uczęszczających do Gminnego Zespołu Szkół apelujemy o przyjęcie zaistniałej sytuacji z wyrozumiałością. Doszło do wypadku, którego nie sposób było przewidzieć ani mu zapobiec - pisze burmistrz Grzegorz Dunia w specjalnym komunikacie w sprawie Gminnego Zespołu Szkół.

Komunikat burmistrza Kazimierza Dolnego w sprawie Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym

Szanowni Państwo, we wtorek, 31 maja 2011 roku w Gminnym Zespole Szkół doszło do katastrofy budowlanej, spowodowanej najprawdopodobniej wybuchem gazu. Eksplozja nastąpiła około godziny szóstej rano. Jedna czwarta budynku została całkowicie zniszczona, zaś pozostała część (skrzydło wschodnie) uległa znacznemu uszkodzeniu. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Puławach decyzjami z dnia 1 czerwca 2011r. wyłączył całość budynku z użytkowania oraz nakazał przeprowadzenie pełnobranżowej ekspertyzy budowlanej. Obecnie trwają szczegółowe badania stanu i stopnia uszkodzenia budynku szkoły. Wnioski z ekspertyzy mają określić sposób wykonania odgruzowania i koniecznego zakresu rozbiórki części budynku oraz jego zabezpieczenia przed degradacją. Stanowić również będą podstawę do ustalenia dalszego postępowania. Po przeprowadzeniu ekspertyzy zostanie podjęta decyzja o przyszłości obiektu.

W ciągu tych ostatnich dni obecnego roku szkolnego opieka nad dziećmi została zorganizowana w różnych lokalizacjach na terenie miasta. Zgodnie z zaleceniem kuratora oświaty zajęcia będą miały charakter opiekuńczo – wychowawczy.  Dzięki temu, że zachowała się pełna dokumentacja pedagogiczna, w tym wszystkie dzienniki lekcyjne, możliwe będzie wystawienie ocen i wręczenie świadectw.

Od września zajęcia będą się odbywać w wyznaczonych obiektach na terenie naszego miasta. Chcemy, aby wszystkie trzy szkoły (podstawowa, gimnazjum i liceum) funkcjonowały w sposób zintegrowany, to znaczy, aby klasy każdej ze szkół były skupione w jednym miejscu.

Dziś, kilkadziesiąt godzin po zdarzeniu, sytuacja została opanowana. We współpracy ze Starostwem Powiatowym udało się nam zorganizować naukę. Pomoc w rozwiązaniu problemów logistycznych zadeklarowały również instytucje i osoby prywatne min.: Zespół Szkół im. Koszczyca Witkiewicza, Kolegium Sztuk Pięknych UMCS, Muzeum Nadwiślańskie, Przedszkole w Kazimierzu Dolnym, Schronisko Młodzieżowe, Kazimierski Ośrodek Kultury oraz Pani Wioletta Sikora-Trojnara. W imieniu własnym oraz w imieniu dyrekcji, grona pedagogicznego, rodziców i uczniów szkoły serdecznie dziękujemy za okazane wsparcie i pomoc.

Słowa podziękowania przekazujemy dwóm pracownikom szkoły, Panu Marianowi Jędruchowi i Panu Mieczysławowi Tarkowskiemu, którzy wykazali się wyjątkowym opanowaniem i odcięli w chwilę po wybuchu główny dopływ gazu i prądu. Z pewnością zapobiegło to pożarowi a tym samym rozleglejszym zniszczeniom.

Do wszystkich Mieszkańców, szczególnie Rodziców dzieci uczęszczających do Gminnego Zespołu Szkół apelujemy o przyjęcie zaistniałej sytuacji z wyrozumiałością. Doszło do wypadku, którego nie sposób było przewidzieć ani mu zapobiec. Straciliśmy budynek, ale wypadek nie pociągnął za sobą ofiar - wszystkie nasze dzieci i ich opiekunowie są bezpieczni.

Zapewniam Państwa, że zrobimy wszystko, by skutki katastrofy były jak najmniej  uciążliwe i nie miały wpływu na proces kształcenia ani na poziom nauczania.

We współpracy z dyrekcją i pracownikami GZS będziemy Państwu na bieżąco przekazywać wszelkie informacje. 

Z wyrazami szacunku,

Burmistrz Grzegorz Dunia

 

Kazimierz Dolny, 3 czerwca 2011r.

Skomentuj


Dodane komentarze (86)

  • paweł
    Co to za pomysł mieszkać w szkole,można zwariować od dzwonków.
  • Linka
    A co po wakacjach?
  • Waldemar
    Typowo po peowsku powiedziane : "doszło do wypadku, którego nie sposób było przewidzieć ani mu zapobiec". No ale skąd ta pewność skoro w następnym akapicie :" spowodowanej najprawdopodobniej wybuchem gazu" i dalej "Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Puławach decyzjami z dnia 1 czerwca 2011r. wyłączył całość budynku z użytkowania oraz nakazał przeprowadzenie pełnobranżowej ekspertyzy budowlanej" itd. itp. Skoro nie ma jeszcze pewności co do przyczyny wybuchu, a ekspertyzy zostały dopiero zlecone to na jakiej podstawie burmistrz twierdzi, że katastrofie nie można było zapobiec ? A jeśli ktoś jednak jest winny zaniedbaniom lub też kontrole nie wykazywały czegoś co było przyczyną wybuchu. Przecież jakaś przyczyna była, gaz nie fruwa ot tak po szkole.
  • Marta
    Ludzie! logiczne jest, że gmina powinna w takiej sytuacji pomóc WSZYSTKIM rodzinom mieszkającym w szkole (NIKT TEGO NIE KWESTIONUJE)ale to wymaga czasu (zorganizowanie mieszkań zastępczych) więc chyba nikomu korona z głowy nie spadnie jak przez ten czas skorzysta z pomocy najbliższej rodziny (a dzieci chyba mogą spędzić przynajmniej część wakacji u dziadków)
  • mmmm
    a co stało się z matką tych dzieci?
  • marek
    To Ty Inka masz chyba obsesje na punkcie tej jednej rodziny!
  • marek
    Pisząc mamy na myśli wszystkie rodziny ale ten przypadek jest specyficzny między innymi dlatego,że jest to jedna z dwóch rodzin, gdzie są male dzieci.
  • Anka
    Kobieto, oddaj swoje dzieci do dziadków albo do przytułku a sama idź mieszkać kątem u kogoś !! Założę sie, że nie bedziesz sie już wtedy tak głupio odzywać!
    Tam jest 7 rodzin i każda ma taki sam problem!
  • inka
    jakoś mi się wydaję, że cały czas piszecie o biednym ojcu z dwójka dzieci a nie o wszystkich rodzinach
  • Marta
    Ta dwójka dzieci ma dziadków w domu przy Puławskiej...
  • ernest
    W pełni zgadzam sie z przedmówczynią
  • mieszkanka
    Ci ludzie mieli do utrzymania mieszkania, rodziny, pracowali. Nikt z nich nawet nie przypuszczał, że może się coś takiego stać!!! A gmina i burmistrz POWINNY brać takie mozliwości pod uwagę. No ale nie ma to jak oszczędzać na szkolnictwie!!!! Jurek Ty tez nie wiesz czy Twój do nie będzie następnym domem, który spotka taka tragedia!!!I co w tedy zrobisz???Też powiesz DAJ!!!
  • kazimierzanka
    Jurek - jesteś okrutny.... Ci ludzie tam mieszkali, dbali o te mieszkania, otrzymali je jako mieszkania służbowe, za które placili czynsz i media...W każdym kraju nawet bogatszym niż Polska są mieszkania komunalne, (czy jak je zwał) i w obliczu tragedii nie pozostawia się ludzi bez pomocy, bez dachu nad głową. Tam mieszkały dzieci z ojcem, który samotnie je wychowuje. Co mają teraz zrobić iść mieszkać pod most, utopić się? To obowiązkiem gminy jest pomóc i zapewnić mieszkania zastępcze. Myślę, że można w Kazimierzu takie znależć. Stała się straszna tragedia dla wielu osób...Przyczyny wyjaśnią odpowiednie służby, nie wydawajmy więc przedwcześnie wyroków.
  • Anka
    Boże, następny troglodyta !! Jak Jurkowi zawali sie dach na głowę bo mu słup wysokiego napięcia przewróci sie na chałupę to nie będzie ubiegał się o odszkodowanie !!! Sam dzielnie wszystko naprawi i dach i słup państwowy !! Dzielny Jurek !!

    Dzielny Jurku, ze strony mieszkańców to nie prośba to sa przepisy prawne, może mieszkańcy Wilkowa też nie powinni ubiegać się o odszkodowania po powodzi tylko sami wszystko naprawiać ?!
  • Jurek
    Odezwały się czasy głębokiej komuny , każdemu daj!!!!!!
    Co robili ci ludzie do tej pory ? dlaczego całe życie nie pomysleli o własnym lokum ?
    Już widzę człowieka starającego się o pracę jak mówi do prezesa lub dyrektora firmy żeby mu dał mieszkanie ''na do końca życia'' albo chociażby na kilka lat .
    Kto z was piszących żądał mieszkania od pracodawcy?
  • mieszkanka
    Dwa tygodnie a 7 miesięcy jest różnica!!!I to ogromna!!!
  • Anka
    Wydaje mi się, że teraz najważniejsze jest podjąć DECYZJĘ:

    1. Ekspertyza (2 tygodnie) - rodziny dostają decyzję o np. wyburzeniu budynku i dostają DOCELOWE mieszkania o takim samym standardzie (a nie jakieś ruiny).
    2. Ekspertyza (2 tygodnie) - rodziny dostają decyzję o remoncie części mieszkalnej budynku (podłączenie gazu, wody, pradu). Założę się, że każdy przeczeka ten okres nawet kątem u znajomych jeśli bedzie wiedział, że niedługo wróci się do siebie. Jeśli część mieszkalna nadaje się do mieszkania trzeba to jak najszybciej przygotować a remont lub odbudowa drugiego skrzydła może się toczyć własnym torem.
    Niech ktoś pomyśli, co się dzieje z mieszkaniem w czasie takich upałów - pozostawiona żywność, nawet nie ma jak wylać do ubikacji bo nie ma jak spuścić wody! Rzeczy nad którymi nie zastanawiamy się na co dzień stanowią problem.

    Tak czy inaczej, ważne aby podjąć jakąś DECYZJĘ w tej sprawie bo teraz nie wiadomo czego szukać, na jak długo i co dalej.

    Panie burmistrzu myślę, że wszyscy czekają na konkrety i DECYZJĘ.
    Ma pan okazję pokazać, że jest odpowiednim czlowiekiem na odpowiednim miejscu. Obyśmy się nie rozczarowali !!
  • mieszkanka
    Chciałabym porozmawiać z tym radnym!!!
  • kris
    Jeden z najbardziej aktywnych radny posiadający pensjonat i zawsze chętny do pomocy siedzi teraz cicho. Cała frajda z pomagania innym polega w końcu na tym, że przy okazji można komuś dokopać, a tu nie byłoby jak. A może ma ważniejsze sprawy na głowie, jak np. załatwianie sobie indywidualnej zmiany do planu o czym się nigdzie nie chwali.
  • mieszkanka
    Większość osób ma daleko gdzieś co sie dzieje z tymi ludźmi!!!bo to nie dotyczy ich. ale niech sie spróbują postawić w sytuacji tych ludzi!!!

Mapa

Informacje o mieście

Urząd Miasta w Kazimierzu Dolnym


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę