Znowu w roli głównej

Skomentuj (35)
W sierpniu br. wygasa umowa zawarta między UMCS a Starostwem Powiatowym w Puławach o wieczyste użytkowanie przez uniwersytet parceli w Kazimierzu nad Wisłą, gdzie obecnie działają dwie placówki kształcące młodzież – należący do Starostwa Zespół Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza i Kolegium Sztuk Pięknych, będący niejako filią UMCS. Czy parcela wróci do majątku starostwa?
W Kazimierzu nad Wisłą działa uczelnia plastyczna, której istnienie niejako naturalnie komponuje się z tradycją miasteczka, o którym mówi się, że jest miastem malarzy. Kolegium Sztuk Pięknych zostało utworzone przez Uniwersytet Marii Curie – Skłodowskiej, który otrzymał od Starostwa Powiatowego w Puławach w 2002 r. w wieczyste użytkowanie część terenu Zespołu Szkół im. Jana Koszczyca Witkiewicza przy ul. Nadwiślańskiej za symboliczną sumę 5 % wartości obiektów, których ówczesna cena przekraczała ponad milion złotych. Kolegium Sztuk Pięknych czasowo ulokowane zostało na terenie dawnych warsztatów szkolnych, dzierżawionych od starostwa puławskiego. UMCS jednak zgodnie z umową planował na tym terenie rozpoczęcie w ciągu trzech lat inwestycji, w wyniku których za fundusze unijne zostałoby na tej parceli wybudowane Centrum Sztuki Ochrony Środowiska w połączeniu z budynkami Zespołu Szkół. Tam też docelowo swoją siedzibę znalazłoby Kolegium.

Tak się jednak nie stało. Początkowo na drodze realizacji inwestycji stanęły roszczenia do tego terenu Gminy Warszawskiej Żydowskiej. W wyniku procesu sądowego rozpoczętego w 2003 r. po dwóch latach te roszczenia oddalono. Teraz UMCS nie inwestuje w Kazimierzu z powodu kłopotów finansowych. Starostwo Powiatowe w Puławach chce z powodu niewywiązania się z umowy przez UMCS upomnieć się o zwrot kazimierskiej nieruchomości, gdzie można by wybudować kompleks kortów tenisowych czy – w dalszej przyszłości – centrum ekologiczne, które planowało uruchomić tu UMCS. Starosta puławski Sławomir Kamiński uważa, że wycofanie się z umowy z lubelską uczelnią jest koniecznością, do której doprowadziła sama uczelnia.

- Starostwo musi zweryfikować umowę z UMCS, dlatego że w akcie notarialnym było jasno określone, co UMCS przez ten okres ma wykonać. UMCS z niczego się nie wywiązał, w związku z tym nie możemy jako właściciel tego terenu tolerować takich zachowań. Mamy obowiązek prawny rozwiązać tę umowę.

Starosta puławski zwrócił się z do rektora UMCS z pismem, przedstawiając zmianę warunków dotychczasowej umowy, która wygasa w sierpniu tego roku. Starosta proponuje w nim podpisanie umowy dzierżawy tego terenu przez UMCS za symboliczną kwotę, w zamian za to oczekuje, że wszelkie modernizacje mające na celu polepszenie warunków lokalowych na terenie Kolegium Sztuk Pięknych dokonywane przez lubelski uniwersytet przejdą na własność starostwa jako rekompensata z tytułu niskiego czy nawet – jak oferuje starosta puławski – zerowego czynszu.

- Naszym planem podstawowym jest by utrzymać w tej nieruchomości Kolegium Sztuk Pięknych, które jest jakby rzeczą naturalną, jeśli chodzi o Kazimierz – mówi starosta Sławomir Kamiński. – Moim celem jest tylko to, żeby jedynie tę sytuację unormować pod względem prawnym.

Sprawa tej działki w Kazimierzu nad Wisłą sześć lat temu podzieliła kazimierzan. Jedni widzieli ogromną szansę dla Miasteczka we współpracy z UMCS, inni – kolejną próbę zagrabienia lokalnego mienia. Oliwy do ognia dolewał fakt, że początkowo lubelska uczelnia zorganizowała w Kazimierzu studia płatne, od których po kilku latach odstąpiła, kształcąc studentów na zasadach nieodpłatności. Obecnie oferuje nowe kierunki kształcenia przygotowane z myślą o rynku lokalnym – przyszłych hotelarzach czy specjalistach kulturoznawstwa. Umowa, która chce zweryfikować starostwo, funkcjonowaniu Kolegium Sztuk Pięknych w tym miejscu nie zagraża. Ale na pewno będzie dalszy ciąg tej sprawy. Jaki?

Skomentuj


Dodane komentarze (35)

  • rów (gość)
    Powinna zostać tam skąd ją pierwszy raz zabrał Łazorek !!!!
  • rogalik (gość)
    Ludzie, Ludziska, nie macie wiekszych problemów niż zajmowanie sie niejaką panią Miecią?
  • go (gość)
    Mam nadzieję, że burmistrz nie ulegnie naciskom tej nadętej i bezczelnej dziewuchy. Skąd się biorą tacy ludzie??!!
  • waligóra (gość)
    Czy to chodzi o Grzmocię ???
  • duda (gość)
    Wdowa skączy jak Jagna we Chłopach na drabiniastym wozie wypełnionym ekologicznym towarem!
  • sp (gość)
    Święta racja.
  • Anonim (gość)
    Dajcie spokój Łazorkowi. On już po tamtej stronie.
  • re (gość)
    A może w wikarówce zrobić muzeum Jana - to taki szczytny społeczny cel a i panie by się na pewno dogadały :))
  • zwiedzacz (gość)
    A gdzie mieszkał Jan Łazorek?
  • d (gość)
    Bogiem a prawdą jedynym spadkobiercą jedynej pamiątki jest Czech: odziedziczył wdowę.
  • youtube (gość)
    Rozslawił Kazimierz: otwórz YouTube, wpisz "Kazimierz Dolny" i zobaczysz pijanego Łazorka wykrzykujacego dyrdymały. Zaraz potem można zobaczyc wdowę po nim, która dochodzi swych praw - tym razem pamięć o malarzu sprofanował jakiś marszand.
  • *** (gość)
    Też nie rozumiem. Nie wiem co takiego Stanislaw Jan uczynił dla Kazimierza, że ma być pamięć o nim dofinansowana?
  • Też Kazimierzak (gość)
    To nie jest prywatny konflikt, bo ta pani nie wynajmuje lokalu od pana Duni na Dołach tylko od miasta Kazimierz i nie rozumiem dlaczego ona ma być osobą uprzywilejowaną.
  • Anonim (gość)
    Ja się podpisuje pod Re - przekazać dom po Łazorku jakiejś fundacji i nich ma muzeum
  • Kazimierzak (gość)
    Pragnę przypomnieć, że tematem głównym na tej stronie jest Zespół Szkół, a nie forum o pewnej pani i jej konflikcie prywatnym z Burmistrzem.
  • pytanko (gość)
    strasznie mi drewna kominkowego ubyło, jak te rzeźbo-kolosy są z liściastego to bym ze 2m kupił, czy autor (czech?) na szczapy też by pociął?
  • rath (gość)
    Niestety.
  • pytanie (gość)
    czy Bryłka to ten lokal w którym przebywa ten czechosłowak co się z piwem niby czeskim rzucił na powitanie do prezydenta Czech jak ten z naszym przezydentem zawitał do miasteczka?
  • Anonim (gość)
    Jasiek to się chyba w grobie przewraca...ale widziały gały co brały !
  • re (gość)
    Uważam, że izba pamięci w Baryłce dla tak zasłużonej dla miasta osoby to profanacja! Jankowi należy się muzeum z prawdziwego zdarzenia!! Najlepiej, żeby wdowa przekazała na ten szczytny cel dom Janka na Dołach!

Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę