Zmarła Olga Doraczyńska
Podobne
Komentarze
-
Będę o Pani pamiętał..byłem kiedyś uczniem i z nostalgią wspominam.. -
Olek. Daleko Ci do Aleksandra.
-
pijany Ty sie nie zastanawiaj,skoro jesteś nabuzowany to się spalisz w mig.
W piątek, 20 lipca 2012 r. zmarła Olga Kuckiewicz – Doraczyńska. Osobowość niezwykle barwna i powszechnie znana w Kazimierzu Dolnym. Z wykształcenia architekt, z zamiłowania artystka i społeczniczka. Msza żałobna odbędzie się 25 lipca o godzinie 16.30 w kościele Świętej Anny w Kazimierzu Dolnym.
Olga Kuckiewicz – Doraczyńska urodziła się 1 kwietnia 1947 roku. Ukończyła Politechnikę Warszawską, przez wiele lat pracowała jako nauczyciel w Liceum Plastycznym im. Józefa Chełmońskiego w Nałęczowie, w Kazimierzu Dolnym stworzyła wraz z mężem pierwszą galerię sztuki współczesnej.
Była to postać niezwykle barwna i pełna pozytywnej energii, bardzo zaangażowana w życie kulturalne Kazimierza Dolnego. Działała w kazimierskim Towarzystwie Opieki Nad Zabytkami, angażując się w organizację Letnich Balów Charytatywnych. Była także zatrudniona w pracowni architektonicznej Muzeum Kazimierza Dolnego, które później przemianowano na Muzeum Nadwiślańskie. Niejednokrotnie mogliśmy podziwiać jej zdolności aktorskie na kazimierskiej scenie, gdyż współtworzyła Teatr Marii i Jerzego Kuncewiczów.
- Olga była zawsze bardzo aktywna – mówi Wanda Michalak z Domu Marii i Jerzego Kuncewiczów, oddziału Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. – Poddawała nam wiele pomysłów, motywowała do działań. Dla niej ten teatr był bardzo ważny. Niestety w kolejnej sztuce już nie zagra…
- To wszystko jest bardzo smutne i niesprawiedliwe – mówi Tadeusz Michalak. - Olga była osobą bardzo energiczną i pełną coraz to nowych pomysłów.
Jako architekt uznawana była za wybitną specjalistkę, osobę obdarzoną wyjątkowym talentem i smakiem estetycznym. Szczególnie ceniona przez śp. prof. dr hab. Adama Miłobędzkiego – historyka sztuki, architektury i kultury. Oprócz tego była także utalentowaną rysowniczką i nauczycielką rysownictwa. Bardzo dobrze znała również języki obce, m.in. włoski i rosyjski.
Być może niewiele osób o tym wie, ale Olga Doraczyńska była także niezwykle wrażliwym człowiekiem. Wielokrotnie walczyła z ludzką obojętnością na cierpienie zarówno ludzi, jak i zwierząt.
- Ten nasz świat kazimierski jest w pewien sposób ukształtowany – mówi Tadeusz Michalak. - Każdy z nas odgrywa w nim swoją rolę, ma swoje miejsce. I niezależnie od emocjonalnych spraw, jeśli kogoś zabraknie, powstaje głęboka wyrwa, w tym logicznym ułożeniu, w tej naszej małej społeczności.
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się w środę, 25 lipca o godz. 16.30 w kościele Świętej Anny w Kazimierzu Dolnym. W tej ostatniej wędrówce przez Kazimierz, Oldze Doraczyńskiej towarzyszyć będzie rodzina i przyjaciele.
Skomentuj
Dodane komentarze (8)
-
Będę o Pani pamiętał..byłem kiedyś uczniem i z nostalgią wspominam..
-
Olek. Daleko Ci do Aleksandra.
-
pijany Ty sie nie zastanawiaj,skoro jesteś nabuzowany to się spalisz w mig.
-
widziałem kondukt żałobny. Wielka majestatyczność z niego biła. Po raz pierwszy widziałem uroczystość pogrzebową ze spopielonym ciałem zmarłego. Zaczynam się zastanawiać z moją wolą dotyczącą pochówku.
-
Serdeczne wyrazy współczucia dla Bliskich. SPOCZYWAJ W POKOJU.
-
Jakie to smutne, że tylu wspaniałych ludzi odchodzi. Musimy się jednak pogodzić z tym, że rodzimy się po to, by odejść. Na zawsze? To zależy od nas i potomnych. Od tego co pozostawiamy po sobie i od wrażliwości i pamięci, tych po nas. Pomyślmy co my zostawimy po sobie.
-
Serdeczne wyrazy współczucia dla Rodziny.... Pani Olga była wspaniałą osobą. Zawsze uśmiechnięta, życzliwa dla świata. Taką Ją zapamiętam.
-
Wyrazy współczucia dla Rodziny i Bliskich...Osoba, która tak kochała zwierzęta i ludzi, a zarazem skromna. TAK BARDZO NATURALNA...Żal, wielki żal...
Spoczywaj w spokoju w Świecie bez bólu i cierpienia:(