Wernisaż zorganizowany przez Kazimierską Konfraternię Sztuki zgromadził nie tylko kazimierskich artystów, ale również przedstawicieli władz miasta, kazimierskich muzeów, mieszkańców oraz turystów. Padający deszcz, będący znakiem błogosławieństwa w Ziemi Świętej, nie zraził uczestników spotkania, które rozpoczęło się od krótkich przemów na schodach prowadzących do dworu Michalaków.

- W listopadzie ubiegłego roku grupa szesnastu malarzy, członków Kazimierskiej Konfraterni Sztuki pojechała na pielgrzymkę-plener do Ziemi Świętej. Wystawa jest plonem tego pleneru – mówił prezes Kazimierskiej Konfraterni Sztuki dr Waldemar Odorowski. – Jest to rzecz bez precedensu, ponieważ nigdy wcześniej w Ziemi Świętej tak dużej grupy artystów nie było. Nie będę mówił, że poczuliśmy się wyróżnieni. Poczuliśmy się wybrani – kontynuował.

Wystawa nie bez powodu została zatytułowana „Piąta Ewangelia”. Często można spotkać takie określenie odnośnie Ziemi Świętej, czyli miejsca, które jest świadkiem życia Jezusa Chrystusa, a zarazem swoistym komentarzem do dzieł czterech ewangelistów.

 - Zauważyłem, że artyści nie tylko oddali zewnętrzną myśl, przekaz miejsc świętych, ale sięgnęli do samej istoty, do tego, co najważniejsze w Ziemi Świętej – mówił franciszkanin, ojciec Paschalis – bo jak wiemy, miejsca święte mają swoją duszę i ciało. Najczęściej my patrzymy tylko na ciało. A dzięki wam możemy dostrzec teraz duchowe przesłanie tych miejsc świętych – podsumował.

Po zakończeniu części oficjalnej, uczestnicy wernisażu udali się do środka, gdzie podziwiali wspomniane wcześniej dzieła. Wiele osób cierpliwie czekało na swoją kolej przed wejściem do galerii, ponieważ trzy, mimo iż przestronne, pomieszczenia nie były w stanie pomieścić wszystkich uczestników spotkania. Wystawę, która pozwala przenieść się do Ziemi Świętej prosto z Kazimierza, można oglądać do 11 lipca.

Tekst i foto: Katarzyna Gurmińska