Błyszczące stalowe rumaki budziły podziw nie tylko wśród męskiej części widzów, których przyciągnął na rynek charakterystyczny ryk silników. Niemalże z nabożną czcią dotykano karoserii, wypytywano o szczegóły nie tylko techniczne, niekiedy - co odważniejsi dosiadali skórzanych siedzeń, próbując choćby w ten sposób dotknąć magii legendarnego motocykla.

Motocykliści przyjechali do Kazimierza z różnych miejsc Polski - między innymi z Warszawy, Poznania, Gdańska, Łodzi, Rybnika, Jędrzejowa. Wszyscy zrzeszeni w klubach Harley - Davidson. Lubelski Klub Harleya organizując w Kazimierzu Zakończenie Sezonu 2005 postawił przede wszystkim na integrację ludzi jedzących na motocyklach tej legendarnej marki.
- Tak naprawdę w Polsce jest niewielka ilość ludzi jeżdżących na motocyklach Harley - Davidson - powiedział Mirosław Taras, prezydent Harley Davidson Club Lublin - Ta setka motocykli być może robi wrażenie na rynku w Kazimierzu, ale na zloty w Stanach przyjeżdża pół miliona motocykli, w Facerse w Austrii - 50 tysięcy. W Polsce największy zlot gromadzi ich półtora tysiąca. Tu jest 10 razy mniej, więc jest to zlot bardzo mały.

Podczas imprezy w kazimierskim schronisku PTTK w zabytkowym spichlerzu przy Krakowskiej przygrywały kapele Aero Zoll, Raven, Challenge Machine, były pokazy filmów o tematyce motocyklowej.

Organizatorzy, przygotowując Zakończenie Sezonu Harley Davidson 2005, chcieli również pokazać, że województwo lubelskie ma takie piękne miejsca jak Kazimierz, Nałęczów czy Puławy, gdzie można przyjechać na wycieczkę motocyklową. Podczas zlotu nie zabrakło więc czasu na indywidualne zwiedzanie Miasteczka, na także na zbiorowy wyjazd na janowiecki zamek.

To był pierwszy zjazd tego typu w Kazimierzu. Czy będzie następny? Na razie można powiedzieć tyle - rozmowy trwają. Kazimierz ma szansę, by zjechało tu w następnym roku 500 motocykli Harleya. Ale ma również konkurencję. O tę imprezę starają się również takie miasta jak Zamość czy Janów Lubelski. Miejmy nadzieję, że błyszczące motocykle wpiszą się na stałe w renesansowy krajobraz Miasteczka jako dodatkowa - jesienna - atrakcja tego niezwykłego miejsca.