Wystawa fotografii "Dwór polski"

Skomentuj (3)
Kazimierski Ośrodek Kultury oraz Katolickie Centrum Kultury w Krakowie zapraszają na wystawę fotografii Stanisława Markowskiego zatytułowaną „Dwór Polski” otwarcie wystawy: 1 marca 2008r. o godz. 12.00 w siedzibie Kazimierskiego Ośrodka Kultury przy ul. Lubelskiej 12.
Wystawa została zorganizowana przy pomocy finansowej Restauracji „Zielona Tawerna” oraz Herbaciarni – Galerii „U Dziwisza”.

Poniżej kilka słów od autora wystawy oraz nota biograficzna.
Dwór polski. Ileż w tych dwóch słowach tęsknoty. Ileż spokoju i zadumy, siły i delikatności, a także wiary w trwanie przez wieki (mój Boże!). Ten szczególny polski dom rodzinny był rozrzucony po całej Wielkiej Rzeczypospolitej. Ten na kresach wschodnich odszedł bezpowrotnie. Ten w obrębie współczesnych granic Polski ocalał w formie szczątkowej. Dziś jego wizerunek przetrwał bardziej jako wspomnienie i legenda niż rzeczywistość. Powspominajmy więc, spróbujmy przywołać go przed oczy. Pozbierajmy pozostałe jeszcze okruchy, pozlepiajmy.
Dwór polski. Iluż malarzy inspirował, ileż poezji mu poświęcono, ileż literatury urodziło się w jego pachnących żywicą i zasuszonymi kwiatami wnętrzu. Iluż przyszłych bohaterów, a i męczenników za Ojczyznę wychował, wyhołubił, pobłogosławił. Ileż serc zaszczepił miłością do Ojczyzny szczególną...

Dworem polskim zauroczył mnie mój ojciec-artysta malarz, dla którego polski pejzaż z jego ginącymi wioskami, kapliczkami, kościółkami i dworkami był wielką pasją, wielką miłością. Całe dzieciństwo spędziłem pośród zapachu olejnych farb. Dla mnie lasy, łąki i zboża pachniały również farbami. Te wyczarowane pędzlem ojca łany zbóż, parujące wilgotną mgłą stogi siana, odbijające złoto wschodu słońca mokradła, niebiesko-czerwony śnieg o zachodzie, spokój i cisza nocy były i są dla mnie nadal natchnieniem i zachętą.

Dwór polski pozostał częścią tej ziemi, częścią naszego o niej myślenia, częścią nas samych, zapisem odziedziczonym z krwią przodków. Nie było mi dane w nim żyć, ale tym bardziej zapragnąłem poznać go bliżej i pozostawić ślad na fotograficznej kliszy.
Stanisław Markowski

Stanisław Markowski

urodził się 8 maja 1949 roku w Częstochowie. Ojciec Kazimierz (1913-1998) był artystą malarzem i muzykiem, wprowadził też syna w arkana fotografii. Mieszka i tworzy w Krakowie.

Fotografowanie jest jego zawodem, ale i częścią życia, bez której — jak mówi — nie umiałby się już obyć. Drugą jego fascynacją jest muzyka. Komponuje ją głównie do poezji (również własnej), a także śpiewa. W 2003 roku nagrał płytę zatytułowaną „Tęsknota". Jest autorem muzyki do pieśni „Solidarni", ze słowami Jerzego Narbutta, która stała się hymnem Solidarności.

Uważa się za artystę kontemplacyjnego, szukającego harmonii i piękna głównie w polskim krajobrazie, starej architekturze, ale i w ludziach. W latach 80-tych oddał się bez reszty fotografii społecznej. Fotografował walkę narodu o swoje prawa i godność, zryw Solidarności zdławiony przez antypolski reżim komunistyczny oraz Ojca Świętego Jana Pawła II i jego pielgrzymki do Ojczyzny. Zdjęcia ze stanu wojennego to jedne z najbardziej przejmujących w historii polskiej fotografii powojennej. Publikował je w wydawnictwach podziemnych i emigracyjnych oraz pokazywał na licznych wystawach poza cenzurą, głównie w kościołach i mieszkaniach prywatnych. Organizował również niezależne życie fotograficzne. Zbierał i ujawniał nieznane materiały fotograficzne, zwłaszcza te z Wybrzeża, z grudnia 1970 roku. W roku 1980 został wyróżniony przez Stowarzyszenie Niezależnych Dziennikarzy nagrodą im. Eugeniusza Lokajskiego, fotografa Powstania Warszawskiego. W roku 1990, w dziesiątą rocznicę powstania Solidarności, wydal album zatytułowany: „Fotografie z lat 1980-1989". Był członkiem „Komitetu Obrony Więzionych za Przekonania", współpracował w stanie wojennym z podziemną opozycją.

Zajmuje się głównie fotografią wydawniczą. Ma na swoim koncie ponad 20 albumów. Każdemu tematowi poświęca od jednego do kilku lat pracy. Przeważają tematy polskie, ale swoimi zainteresowaniami dotyka tego, co piękne również w Europie i na świecie. Ostatnim jego tematem jest opowieść o renesansie tanga argentyńskiego.

Trzy spośród jego albumów otrzymały tytuły „najpiękniejszej książki roku" przyznanej przez Polskie Towarzystwo Wydawców Książek. A oto kilka z bardziej znanych albumów: „Drogami świętego Franciszka z Asyżu", „Ziemia Zbawiciela", Ziemia Apostołów Pawła i Jana - Azja Mniejsza", Ziemia Apostoła Pawła - Grecja", „Pejzaż święty — polskie kościółki drewniane", „Krakowski Kazimierz — dzielnica żydowska", „Dwór polski", „Oblicza polskiego dworu", „Zamki Śląska", „Skarby Jury", „Katedra na Wawelu", „Skarby Kielc", „Klimaty Krakowa", „Nad zamkami Polski", „Fascynacje — ziemia polska". Za całokształt pracy artystycznej został uhonorowany przez Związek Polskich Artystów Fotografików, którego jest członkiem od 1976 roku — medalem im. Jana Bulchaka (1876-1950), piewcy Ziemi Wileńskiej, twórcy tzw. „fotografii ojczyźnianej". W 2005 roku na ogólnopolskim konkursie plastycznym w Bielsku Białej zatytułowanym „Misterium cierpienia, misterium odkupienia" otrzymał I nagrodę za fotografię „Pieta polska", ukazującą matkę księdza Jerzego Popiełuszki nad trumną syna, w dniu jego pogrzebu 3 listopada 1984 roku.

Pragnie, by za motto jego twórczości posłużyły słowa Leopolda Staffa z pieśni „Orędzie", do której napisał muzykę i którą śpiewa na swej płycie „Tęsknota":

Co jest, niech piękne będzie, bowiem jest,
Tego, że było, przyszłość nie odmieni.
Więc je podnieśmy, sami podniesieni,
Dajmy mu ognia i krwi żywej chrzest,
Ażeby piękne było to, co jest.

Skomentuj


Mapa

Kultura

Kazimierski Ośrodek Kultury, Promocji i Turystyki


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Przyszłości nie przepowiadamy, ale możemy pomóc Ci zorganizować niezapomniany wyjazd Andrzejkowy. Sprawdź naszą ofertę noclegową przygotowaną specjalnie na Andrzejki 2024.
Pokaż stopkę