Mieszkańcy Kazimierza już po raz drugi zdecydowali, na jaki cel zostaną przekazane środki z Budżetu Obywatelskiego. Zwycięski projekt budzi jednak pewne kontrowersje.
Wiadomo już, na co zostaną wydane pieniądze z Budżetu Obywatelskiego 2017. Zdecydowano o tym na ogólnym zebraniu mieszkańców Kazimierza Dolnego 22 listopada.
Spora frekwencja była pozytywnym zaskoczeniem, obrazującym zainteresowanie mieszkańców Kazimierza tym tematem. W sumie oddano 72 dwa głosy.
Gdy kazimierzacy po raz pierwszy wybierali projekt Budżetu Obywatelskiego wygrała siłownia na świeżym powietrzu. W tym roku przedstawiono cztery projekty:
• Inwestycja w młodzież kazimierską – projekt Agnieszki Świderskiej oraz Joanny Stefańskiej wraz z uczniami z Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym,
• Edukacyjne miejsce odpoczynku z punktem widokowym i zdrojem wody – projekt Romany Rupiewicz,
• Zrób to sam – kazimierskie rękodzieło - projekt Pauliny Kalinowskiej,
• Modernizacja ciągów pieszych w obrębie Dużego i Małego Rynku - projekt Cezarego Wojtanowicza.
Po dyskusji nad projektami w wyniku głosowania wygrał projekt „Modernizacja ciągów pieszych w obrębie Dużego i Małego Rynku”. Głosowało na niego 32 osoby. „Inwestycja w młodzież kazimierską” zyskała poparcie 25 głosów, pozostałe projekty nie przekroczyły progu dziesięciu głosów: „Edukacyjne miejsce odpoczynku z punktem widokowym i zdrojem wody” – 9 głosów, „Zrób to sam – kazimierskie rękodzieło” – 6 głosów.
W kwestii zwycięskiego projektu pojawiły się jednak pewne kontrowersje. Jego przeciwnicy mówią, że powinien on być zrealizowany ze środków własnych gminy. Projekt ten zakłada wymianę oraz stabilizację podłoża oraz samej nawierzchni chodników w obrębie kazimierskich rynków.
- Ciągi piesze w obrębie Dużego i Małego Rynku są w bardzo złym stanie. Na każdym kroku słychać narzekania mieszkańców Miasteczka oraz przyjezdnych turystów i ludzi zajmujących się handlem. Chodniki przy ulicach Nadrzecznej, Lubelskiej, czy Krakowskiej były już kilkakrotnie modernizowane przy okazji remontów dróg, natomiast w samym centrum Miasteczka prace te od kilkunastu co najmniej lat – kilku kadencji – odkładane są w nieznaną przyszłość – czytamy w uzasadnieniu projektu. – Modernizacja ciągów pieszych przede wszystkim poprawi bezpieczeństwo przechodniów oraz wpłynie korzystnie na wizerunek Kazimierza Dolnego.
W projekcie uwzględnione jest także, że koszty modernizacji znacznie przekroczą kwotę Budżetu Obywatelskiego i konieczne będzie zaangażowanie również środków z budżetu gminnego.
Skomentuj
Dodane komentarze (13)
-
Uważam za najlepsze wykorzystanie funduszu obywatelskiego, ciągi piesze tak potrzebne wszystkim mieszkańcom i przyjezdnym, nareszcie będzie można zrealizować. Tym bardziej, ze gminie i miastu nie będzie wypadało nie dołożyć się do tak zacnego projektu i szybko go dokończyć dla powszechnej korzyści.
-
ca 3% dorosłej populacji sie stawiło, 97% ma w de co sie we własnej gminie dzieje, tak wygląda społeczenstwo obywatelskie w Kazimierzu Dolnym nad Wisła 27 lat po upadku dyktatury proletariatu.
-
To jest ta prawda oczywista ..niestety
-
zaraz bedzie centralizacja spoleczenstwa obywatelskiego organem panstwowym i frekwencje beda wynosic 99%
-
-
Reguły podstawowe, (nie "jakieś"): być życzliwym, sprawiedliwym, nie judzić, godzić się demokratycznym wyborem.
-
Dedykuj te slowa burmistrzostwu.
-
-
Chodzi tylko o trzymanie się jakichś reguł i burmistrz jest ostatnią osobą, która powinna naginać przepisy. Może to bowiem rodzić podejrzenia, że w innych sytuacjach też "idzie na rękę" niektórym osobom.
-
Nie ma GMINNYCH i "niegminnych" pieniędzy. Po prostu wyodrębnia się konkretną kwotę, o której wydaniu decydują właśnie mieszkańcy. Natomiast czepianie się pełnomocnictwa, o które poproszono w imieniu starszej osoby, jest nieładne.
-
Uprzejmie proszę o nie podpisywanie się nickiem Agapa co mogło by niektorym zasugerować napisanie tego komentarza przez osoby związane ze stowarzyszeniem.
-
Następny budżet obywatelski na chodnik na Sadowej, następny na Puławskiej i tak za parę lat będzie bezpiecznie i ładnie.
-
To za 100 lat. Zobaczcie ludzie jaki majątek wydano na daszek przy poczcie.
-
-
Niestety na zebraniu miał miejsce precedens. Burmistrz uwzględnił pełnomocnictwo do głosowania osoby nieobecnej. Szkoda, że nie mogli z tego skorzystać inni, którzy w tych godzinach byli np. w pracy lub byli chorzy itp.
Ciekawe czy byłoby tak łatwo gdyby takie pełnomocnictwo przynieśli zwolennicy innych projektów, tych nielubianych przez burmistrza... -
Okołokościółkowe? Które zacz? A do Kościoła to trawnikiem?
-
Niespotyka ze przegraly okolokosciolkowe projekty. Czyzby miarka sie przebrala po darowaniu Wikarowki. Ile to gmina stracila na tym bo pare ludzi epatujacych wiara cos tam kiedys zrobia.
-
Wybrali to wybrali. PiS też wybrali, co zrobić
-
I nareszcie dobrze wybrali. Te chodniki w sumie też
-
-
A kiedy będzie realizacja za rok w listopadzie czy może szybciej? Trzeba jak najszybciej. Niektóre fragmenty chodnika to tragedia. Nogi można polamac
-
Gratuluje tym, którzy tam mogli być. Gratuluję tym, którzy wiedzieli że jest głosowanie. Gratuluję pomysłodawcy. I przede wszystkim gratuluję wyboru. Dziwna to gmina, zeby budżetem obywatelskim łatać chodniki, ale tak jest. Wspaniali mieszkańcy nie pozwoli by a przepierdzielić 25 tysięcy na budowę widzimisię jednej osoby pod Farą albo zabawy dla kilku osób przy herbatce.
-
Cieszę się, ze podoba Ci się wybór mieszkańców. Jaki projekt Ty napisałeś, że tak łatwo krytykujesz inicjatywę innych? Przegrani przynajmniej mieli jakiś plan b poświęcili czas na przygotowanie projektu. Ważny był dla nich los gminy i to się ceni.
Proponuję w przyszłym roku byś napisał sam projekt. Najlepiej pod farą "na trójkącie" popijając samotnie herbatkę. :)
-