Zwykle pusta ulica Cmentarna w dzień Wszystkich Świętych zmienia się w główną arterię Miasteczka. Ludzie idą i idą, niosąc kwiaty i znicze, które zaraz zapłoną na grobach bliskich. I rozmawiają. Śmierć i życie – główne tematy tego czasu. Z przewagą spraw doczesnych. Czy to źle?
Święty to taki człowiek, przez którego przechodzi światło – powiedziało kiedyś jakieś dziecko, obserwując świętych na kościelnych witrażach. Dzień Wszystkich Świętych to dobra okazja do rozważań o świętości nas samych. Cmentarz tonie w morzu kwiatów i płomieni świec. Światło. Świętość. Czy o tym rozmyślamy wędrując między grobami i pochylając się, by zapalić u bliskich kolejną świecę?
Fotoreportaż Mateusza Stachyry
Skomentuj
Dodane komentarze (3)
-
muszę z przykrością stwierdzić,że poza świętem, cmentarz w Kazimierzu jest jednym z mniej zadbanych w Polsce, a szkoda
-
Wierzę, że pamiętano i nadal ta pamięć bedzie trwała nie tylko od święta, o wszystkich, którzy zginęli, bądź zmarli. Pozwalam sobie zacytować epitafium z cmentarza wojennego I wojny światowej: "Za życia skłóceni, śmiercią pogodzeni, razem złożyli tu kości. Gdyż nie ważne kim byli, co dotychczas znaczyli, lecz, że dochowali wierności". Proponuję by tak zostało.
-
totoreportaz jak zwykle UDANY
dzieki ze zrobil to fotograf utalentowany
co widzi to co wazne, ciekawe
oddaje atmosfere , miejca tej chwily DZIEKI
dzieki ze zrobil to fotograf utalentowany
co widzi to co wazne, ciekawe
oddaje atmosfere , miejca tej chwily DZIEKI