Utwory Dylana, Cohena, Stinga czy Okudżawy mogliśmy usłyszeć podczas kolejnego już, trzeciego dnia festiwalu WpółDrogi. Przed kazimierską publicznością wystąpił Jan Kondrak z koncertem pt. „Ogród Wiszący”.
Jego utwory wykonywali m.in. Beata Kozidrak, Urszula i Krzysztof Cugowski. Napisał libretto kantaty jazzrockowej Zakochani w Lublinie na finał obchodów siedemsetlecia Lublina. Publikował w Kamenie, Kulturze Niezależnej i Tygodniku Współczesnym, Almanachu Prowincjonalnym, Akcencie, a najwięcej w piśmie Piosenka. Absolwent polonistyki w UMCS. Autor, kompozytor i wykonawca piosenek. Tłumacz, publicysta i prozaik. Współzałożyciel Lubelskiej Federacji Bardów. Zdobywca nagród na Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie, Krajowego Festiwalu Piosenki w Opolu i świnoujskiej FAMY. Po prostu: Jan Kondrak.
Podczas trzeciego spotkania z tegoroczną edycją festiwalu WpółDrogi usłyszeliśmy autorski wybór mistrzów piosenki z całego świata, w większości były to specjalnie tłumaczone utwory: Dylana, Cohena, Stinga, Okudżawy, Wysockiego, Brela czy Stachury. To koncert oparty na scenariuszu widowiska estradowego własnego autorstwa „Ogród wiszący-Pieśniarze świata”, który nagrodzony został na targach estradowych OSET w Rzeszowie.
- To mój pierwszy oficjalny koncert w Kazimierzu Dolnym – mówi Jan Kondrak. - Tych nieoficjalnych było już trochę...
Jak artysta został przyjęty przez kazimierską publiczność? Wspaniale. Budynek Dawnej Synagogi był wypełniony po brzegi a każdy jeden utwór nagradzany gromkimi brawami. Niesamowita muzyczna podróż po całym świecie.
Fragment recitalu na Facebooku >>>
WpółDrogi Festival 2019 PROGRAM
3 maja godz. 19:00 „Tak bym chciał”. Jacek Musiatowicz, Michał Musiatowicz
Koncert będzie wyjątkowo się składał z dwóch części. Pierwszą cześć artyści poświęcą twórczości Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego i Macieja Pietrzyka – przedstawicieli pokolenia „bardów Solidarności”. Pamiętamy bowiem, że 3 maja to data specjalna – jedno z niewielu polskich radosnych świąt. W ten sposób więc oddamy hołd tym którzy sztuką walczyli o wolność i stali zawsze na straży wartości najważniejszych.
Na drugą koncertu część składać się będą utwory własne Jacka Musiatowicza z płyt „Tak bym chciał” i „Wróżyczka” świetnie znanych starszej publiczności. Znajdą się nowsze także kompozycje z płyty syna – Michała utrzymane w bardziej rockowych klimatach, które usłyszeć można na jego płycie „Breaking Glass”.
Bilety:
Przedsprzedaż 30 zł normalne / 25 zł ulgowe
W dniu spektaklu: 40 zł normalne / 35 zł ulgowe
4 maja godz. 19:00 „Żydowska ulica”. Izabela Szafrańska
Koncert niezwykły, magiczny… Idealnie wpasowujący się w klimat miejsca w którym się będzie odbywał. Składają się na niego pieśni żydowskie i utwory o tematyce żydowskiej m.in.: „Yerushalayim Shel Zahav”, „Dona Dona”, „Shalom aleichem”, Rebeka i wiele innych.
W koncercie towarzyszyć Izabeli będą Przemysław Zalewski (piano) i Przemysław Skałuba (klarnet, saxofony i duduk)
Ostatnie występy Artystki w Piwnicy pod Baranami oraz w Kalinowym Sercu w Warszawie spotkały się z żywiołową reakcją publiczności.
Bilety:
Przedsprzedaż: 40 zł normalne / 30 zł ulgowe
W dniu spektaklu: 50 zł normalne / 40 zł ulgowe
Wszystkie koncerty odbywają się w synagodze ul. Lubelska 4
BILETY
można nabyć: codziennie w synagodze ul. Lubelska 4 w godzinach 10:00-18:00
Internetowo na portalach: panbilet.pl, kupbilecik.pl, oraz ewejsciowki.pl
Rezerwacje
tel.: 81 881 08 94, 692 578 677, e-mail: kazimierz@jewish.org.pl
Sprzedaż grupowa
tel.: 572 229 519, e-mail: artbiz@artbiz.eu
Kazimierski Portal Internetowy jest patronem medialnym wydarzenia.
Skomentuj
Dodane komentarze (4)
-
Jak to możliwe? Śpiewał " tak sobie", grał "nie za zbytnio", a w sumie wyszło super.
-
O organizacji
Kupiłem 4 bilety, przyszedłem o 18.30 i nie mogłem zająć miejsc dla dwojga znajomych, którzy mieli przyjść przed siódmą. Dyrygujący naszymi "siadającymi" Pan zachował się "brzydko" Niech ten Pan ponumeruje krzesła i nie zachowuje się "brzydko"
O koncercie
Wspomniany Pan, wprowadzając w nastrój koncertu udawał, że wie o czym mówi.
O Kondraku
Głos to On ma, ale...
Dylana, Cohena, Stinga czy Okudżawy słucham i podziwiam w wykonaniu Dylana, Cohena, Stinga czy Okudżawy. Kondrak podoba mi się w wykonaniu Kondraka. Za bis należy się szacun. -
Co to za rzępolenie i wycie?!
-
Fakt. Nie była to gitara godna mistrza. Z głosem można dyskutować.
-
-
Trudno mi zliczyć ile razy byłam na koncertach Federacji w różnych składach osobowych. Wczoraj lider tylko z gitarą i też było świetnie. Kondrak pięknie śpiewa, pieknie mówi. No i wygląda. No i ten kontakt z publicznością - mądrość, poczucie humoru, puenta. Niewielu tak potrafi. Może jeszcze Turnau?
Kupiłem 4 bilety, przyszedłem o 18.30 i nie mogłem zająć miejsc dla dwojga znajomych, którzy mieli przyjść przed siódmą. Dyrygujący naszymi "siadającymi" Pan zachował się "brzydko" Niech ten Pan ponumeruje krzesła i nie zachowuje się "brzydko"
O koncercie
Wspomniany Pan, wprowadzając w nastrój koncertu udawał, że wie o czym mówi.
O Kondraku
Głos to On ma, ale...
Dylana, Cohena, Stinga czy Okudżawy słucham i podziwiam w wykonaniu Dylana, Cohena, Stinga czy Okudżawy. Kondrak podoba mi się w wykonaniu Kondraka. Za bis należy się szacun.