W związku z przedłużającymi się intensywnymi opadami deszczu podniósł się stan wód nie tylko w rzekach górskich, ale także w Wiśle, która pod Kazimierzem przez całe lato odsłaniała coraz szerzej żółte łachy piasku. Wczoraj woda osiągnąwszy stan 5,5 m zaczęła opadać.
Od kilku dni Wisła zaczęła gwałtownie przybierać, zatapiając przybrzeżne łąki położone za wałem przeciwpowodziowym. Pod wodą znalazło się również miejskie boisko. Statki cumujące przy Nadwiślańskiej stawały się powoli coraz bardziej widoczne już z ulicy prowadzącej na przystań. Już w poniedziałek wojewoda lubelski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe w powiatach: opolskim, kraśnickim, puławskim i ryckim. W Puławach już na początku tygodnia Wisła przekroczyła stan ostrzegawczy o 22 cm, a w Annopolu o 30 cm. Wszystkie służby na terenie powiatów i gmin zostały poinformowane o zagrożeniu i czekały w pogotowiu.
Kazimierzacy kontrolowali poziom wody w rzece, który wczoraj osiągnął poziom 5,5 m, ale nie czuli się zagrożeni. Jak informował strażak pełniący dyżur w strażnicy Ochotniczej Straży Pożarnej w Kazimierzu Dolnym nie było zagrożenia powodzią dla Miasteczka, które teraz chroni nowy solidny wał. Nie odnotowano praktycznie żadnych podtopień. Woda pojawiła się jedynie w piwnicach Hotelu PPTK przy ulicy Krakowskiej z powodu podniesienia się wód gruntowych, szybko to jednak usunięto.
Kazimierzacy kontrolowali poziom wody w rzece, który wczoraj osiągnął poziom 5,5 m, ale nie czuli się zagrożeni. Jak informował strażak pełniący dyżur w strażnicy Ochotniczej Straży Pożarnej w Kazimierzu Dolnym nie było zagrożenia powodzią dla Miasteczka, które teraz chroni nowy solidny wał. Nie odnotowano praktycznie żadnych podtopień. Woda pojawiła się jedynie w piwnicach Hotelu PPTK przy ulicy Krakowskiej z powodu podniesienia się wód gruntowych, szybko to jednak usunięto.