W ostatnią sobotę stycznia br. w Kazimierskim Ośrodku Kultury odbył się przedpremierowy pokaz filmu "Małopolski Przełom Wisły". Gościem specjalnym wieczoru był autor zdjęć - Artur Tabor.
Film pokazuje Wisłę jako rzeczywiście niekwestionowaną królową polskich rzek, która okazała się niezwykle malownicza. Zakola, meandry, piaszczyste łachy, wyspy podkreślają jej dziewiczy charakter. Wisła na filmie Tabora kipi barwami - niebieskością wody, żółcią piasku, zielonością trzcin. Najpiękniejsze sceny związane są z rzeką: mężczyzna skubiący pestki słonecznika pod wierzbą płaczącą, kobieta piorąca w wodzie bieliznę (sic!), ptaki nieświadome tego, że są podglądane i rośliny - te typowe jak trzciny czy nietypowe - jak karłowaty słonecznik na plaży...
- Najwięcej zdjęć przyrodniczych (pokazujących życie mew, rybitw, ostrygojadów, itp.) realizowaliśmy na wyspach, np. koło Luciami - mówi Artur Tabor - Przeprawy pontonem niejednokrotnie o pierwszej w nocy przy świetle księżyca czarną jak atrament śpiącą rzeką to niezapomniane przeżycia. W nocnej poświacie stawiałem swoje ukrycia na wyspie, w kolonii mew pospolitych i śmieszek, aby potem razem z ptakami obudzić się o świcie i przystąpić do filmowania i fotografowania ptasiego życia.
Aż żal, że tych scen jest tu nie za wiele, bo film pokazuje również i ludzi - to, czego dokonali przed wiekami - architekturę - i to, co tworzą teraz - "Święto kwitnącej jabłoni" w Józefowie, Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych" w Kazimierzu czy pojedynki rycerskie na zamku w Janowcu.
Zdjęcia przyrodnicze Artur Tabor realizował przy pomocy swojej żony Joli i córki Moniki, za część kulturową natomiast odpowiada głównie jego drugi operator Wojciech Kuchta.
Pomysł powstania "Małopolskiego Przełomu Wisły" zrodził się w Zarządzie Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych w Kazimierzu, stąd też wyszedł scenariusz. Realizacja filmu trwała dwa lata.
Film nie powstałby bez finansowego wsparcia licznych sponsorów, wśród których dominują - co jest raczej nietypowe - jednostki samorządów lokalnych z terenów położonych na odcinku Wisły między Annopolem a Puławami. Wynika to z dużej potrzeby powstania filmu promującego region. Nic więc dziwnego, że "Małopolski Przełom Wisły" ukazał się aż w trzech wersjach językowych: polskiej, angielskiej i niemieckiej. Jego premiera odbędzie się w Telewizji Lublin w czasie świąt wielkanocnych.
Film w wersji DVD trafił do urzędów gmin nadwiślańskich z terenu Małopolskiego Przełomu Wisły, możliwe, że będzie dostępny również w miejscowych szkołach. W Zarządzie Lubelskich Parków Krajobrazowych istnieje możliwość jego obejrzenia.
Skomentuj
Dodane komentarze (12)
-
sadze ze this site is beznadzieja's..
-
Film OK. Uważam, że zbyt mało filmu poświęcono pięknemu miastu Annopol.
-
Posiadamy w sprzedaży płyty DVD.
Cena to 30 zł brutto + 9 zł koszty wysyłki (za pobraniem).
Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie na adres redakcja@kazimierzdolny.pl danych do faktury i do wysyłki.
-
Jonasz, zazdroszcze Ci!!! Od dawna marzę o takiej wyprawie, tylko nie mam na czym (ale wiem ,że to żadne tłumaczenie).
-
Ha, wiem jaka potrafi być Wisła. W miesiąc po pamiętnej powodzi popłynąłem dmuchanym kajakiem (i z kumplem) z Bochni k. Krakowa do Kazimierza Dolnego. 258 km rzeki w 5 dni. Od poziomu Tarnobrzega Wisła jest tak piękną rzeką, że zupełnie mnie to zaskoczyło. Pamiętam piaszczystą wyspę w rejonie Annopola- jakieś 300/100m czyściutkiego piachu. Mam nadzieję, że Wisła pozostanie taka, nieujarzmiona, dzika, piękna...
-
Płytę będzie można kupić przez internet.
Osoby zaintresowane proszę o kontakt
redakcja@kazimierzdolny.pl
do końca tygodnia będziemy znali szczegóły -
Cześć ! Dołączam się do pytania - czy i kiedy film na DVD będzie w sprzedaży ? :)
-
A może żółtwia to jakaś odmiana zwłaszczy? Zwłaszcza tym różni się od gołębia, że gołąb lubi siadać na oknie, a zwłaszcza na parapecie.
-
To tak, jak kozorja, gdy coś zadzerwieje.
-
Przepraszam za swoją ignorancję, ale co to są żółtwie???
-
Czy będzie jakaś szansa kupić ten film na DVD ?
-
Film bardzo ciekawy; wiele przepięknych widoków i fotografii zwierząt. Uwaga: zarejestrowano nasze żółtwie!
Cena to 30 zł brutto + 9 zł koszty wysyłki (za pobraniem).
Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie na adres redakcja@kazimierzdolny.pl danych do faktury i do wysyłki.