Podobne
Komentarze
-
gośka. To ile On ma lat?. Wygląda tak młodo. Tak trzymać p. Jurku.
-
To jest człowiek do tańca i do różańca...i do fotografowania też:)Oj mile powspominać jak był moim nauczycielem...oj dawno to było,dawno.
-
Powiem więcej. Fajne APARATY.
W Miejskiej Bibliotece ciągle mają miejsce ciekawe wydarzenia. Tym razem do biblioteki zapraszamy wszystkich miłośników fotografii i przyrody. Do końca lipca bowiem trwa wystawa prac Jerzego Kuny – „Wisła, Solina, Chodelka”.
Jerzy Kuna pochodzi z Kazimierza Dolnego i tu też mieszka do dziś. To właśnie w tym nadwiślańskim Miasteczku uczęszczał do szkoły podstawowej i liceum ogólnokształcącego. Potem ukończył pomaturalną Szkołę Reklamy w Mińsku Mazowieckim i studia muzealnicze na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Obecnie pracuje w klasztorze ojców franciszkanów w Kazimierzu Dolnym jako organista.
Muzyka dla Jerzego Kuny to nie tylko praca, ale i pasja. Artysta grywa na akordeonie, pianinie i oczywiście na organach. Oprócz tego, jak sam przyznaje, lubi czytać książki i podróżować. Pływał po Morzu Bałtyckim, Egejskim i Śródziemnym. Chętnie spędza czas na żaglówce czy też kajaku. Wspaniale czuje się w otoczeniu przyrody. Od kilkudziesięciu lat interesuje się też fotografią, głównie czarno - białą. A ulubionym motywem jego zdjęć są rzeki, w szczególności Wisła.
W swoim artystycznym dorobku Jerzy Kuna ma mnóstwo fotografii, które pokazywane były na różnych wystawach. „Wisła, Solina, Chodelka” jest już czwartą indywidualną wystawą fotografii artysty, a drugą odbywającą się w Miejskiej Bibliotece w Kazimierzu Dolnym.
Wystawę można oglądać do końca lipca w godzinach pracy biblioteki: od poniedziałku do piątku 9.00 - 17.00 oraz w sobotę 10.00 - 14.00.
Fot. Z archiwum organizatorów wystawy
Miejsko - Gminnej Biblioteki Publicznej
w Kazimierzu Dolnym
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (10)
-
pijany znad Grodarzagośka. To ile On ma lat?. Wygląda tak młodo. Tak trzymać p. Jurku.
-
gośkaTo jest człowiek do tańca i do różańca...i do fotografowania też:)Oj mile powspominać jak był moim nauczycielem...oj dawno to było,dawno.
-
TadekSzkoda, że wystawa nie potrwa z miesiąc dłużej. I fajny aparat.
-
MironJurek ty jesteś nasz - taki kazimierski i niech tak pozostanie
-
danutaPięknie gra i jeszcze piękniej śpiewa,bardzo zdolny i wrazliwy na piękno człowiek przy tym skromny i sedeczny jak nie z tej epoki- brawo Jurek!
-
EdytaJeden z moich ulubionych nauczycieli, ze ś.p. już kazimierskiego liceum. Trochę się uczyliśmy, a głównie gadaliśmy. Wtedy,mając te naście lat byłam zdziwiona, że tacy normalni mogą być nauczyciele, że mogą traktować ucznia jak partnera. Koniecznie muszę pójść na tę wystawę.
-
ZbyszekProwincjonalny, niebanalny artysta.Czasami odnoszę wrażenie,z bagażem kompleksów.Potrafi być interesujący, jak również męczący.Bogata osobowość skryta pod maską kazimierskiego mieszczanina.Niesamowicie zdolny, wspaniały muzyk o wrażliwej duszy.Brak śmiałości i pewności siebie jest przyczyną, że kariera Jurka zatrzyma się w Kazimierzu.Serdeczny kolega, miły kompan, kazimierzanin, wielbiciel płci odmiennej, kawalarz.