Pogoda za oknem zachęca do spacerów, w końcu mamy wiosnę! Jednak tegoroczna zima oprócz tego, że porządnie „dała nam w kość”, zostawiła też po sobie śmieci, które dopiero po stopnieniu śniegu ujrzały światło dzienne. Czas więc na porządki.
W Kazimierzu Dolnym wiosenne porządki już się rozpoczęły. Uprzątnięto z grubsza ulice i Rynek. Planowane jest oczyszczenie całego miasta. Po akcji zimowej zgromadziło się bardzo dużo piasku, który służył do posypywania dróg i chodników. Dlatego też wszystkie będą pozamiatane, a kłopotliwe pozostałości po zimie wywiezione. Oczyszczone zostaną też wszystkie place, m.in. Rynek. Władze miasta mają nadzieję, że do akcji włączy się też Powiatowy Zarząd Dróg, wtedy na ulicach pojawią się zamiatarki. Sprzątanie nie ominie też Grodarza, który oczyszczony zostanie aż do źródeł, gdyż jest tam dużo nieczystości, oraz wału wiślanego i terenów przyległych. Sprzątnięte zostaną również psie odchody.
- Apeluję do mieszkańców, by włączyli się w tą akcję – mówi Grzegorz Dunia, burmistrz Kazimierza Dolnego. – Najlepiej byłoby, żeby każdy posprzątał w rejonie własnych posesji, może również i sąsiednich, opuszczonych.
W razie niedopatrzenia przy sprzątaniu władze miasta proszą o kontakt, o informacje, jakie miejsca zostały ominięte. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, większość prac wykonana zostanie do Świąt Wielkiej Nocy. Są już nowe kosze na śmieci na terenie miasta, pojawiły się też nowe ławki.
Wiele zależy od mieszkańców. Warto do tej akcji się przyłączyć, by potem móc spacerować po czystych chodnikach i ulicach, w końcu pogoda zachęca do wyjścia z domu…
Skomentuj
Dodane komentarze (13)
-
zawsze mozna posadzidz kwiatki w dziurach
[link wymoderowano] -
doły i czerniawy są okropne, pasowało by napisać petycję do Starosty Puławskiego o ich załatanie bo to są drogi powiatowe a nie gminne pozdrawiam i życze wszystkim wesołego Alleluja
-
Tak, Doły są godne swojej nazwy tego roku :)
-
to moze bezpieczniej bedzie zaorac i posiac np.sloneczniki.Mieszkancow ul.Doly za ten zart przepraszam ale jestem zbulwersowany.Na czerniawach zdaje sie zaden radny nie mieszka a tam tez jest maly Dakar
-
Opowieść z miasta "G": pewien radny miejski mieszkał przy najdziurawszej ulicy w mieście. Któregoś dnia rozpoczęto remont i załatano wszystkie dziury. Odtąd Pan radny przez wiele miesięcy przed sądami się tłumaczyć musiał z domniemanego wykorzystywania publicznego stanowiska do prywatnych celów. Może z tego też powodu Doły są nadal dziurawe? -
jezdzi po niej pan Dunia to moze kiedys wpadnie w ta dziure....i nam naprawi
-
ale czy ta droga to jest własność Urzędu Miasta ??? Może nie mają tu nic do gadania ?
-
a propos drogi na Dołach - przyznaję rację Jackowi. Jednak na odcinku od Arkadii do "rotacyjnego" też jest kilka dziur jedna na drugiej. Bulwersuje to tym bardziej, że Pan Burmistrz przejeżdża tamtędy codziennie - zapewne niejednokrotnie... Miasto powinno naprawić ten odcinek. Chodzi w końcu o prostą sprawę, która poprawi przyjemność jazdy po Kaziku, ale też bezpieczeństwo. Pozdrawiam..
-
Niestety nie pojawił się żaden nowy ani nawet stary kosz na placu zabaw. Na pewno też nikt tam nie sprzatał. Plac odstrasza stertami papierzysków, szkła , brudnym piachem i połamanymi drabinkami, starymi ławkami. Czyżby był to teren niczyj?
-
Apeluję do burmistrza, aby zareagował w sprawie drogi na Dołach w sąsiedztwie Państwa Kuziołów.Tam są prawdziwe doły,można pourywać koła . Dziękuję i pozdrawiam.
-
nie przesadzajmy z komarami
-
Czy znany jest termin rozpoczęcia akcji odkomarzania? Komary same nie znikną, trzeba im pomóc!
-
nareszcie czysto i wiosennie :)
[link wymoderowano]