W tym roku Wielkanoc przypada 1 kwietnia. Prima Aprilis? W żadnym razie!
Liturgia Wigilii Paschalnej w wielką Sobote w kościel katolickim to czas, gdy oczekiwanie wiąże się ze spełnieniem. Chrystus zmartwychwstał! To paschalne zawołanie zabrzmiało w kazimierskiej farze niedługo po północy. Zanim jednak wybrzmiało, wierni – początkowo w zupełnie ciemnej świątyni – słuchali czytań i rozważań ze Starego Testamentu. Z czasem kościół jaśniał coraz bardziej, by w końcu wraz z wejściem w czytania Nowego Testamentu buchnąć pełnym blaskiem wszystkich swoich świateł.
Pięciogodzinne nabożeństwo oczekiwania zakończyło się mszą świętą i procesją wokół kościoła. Liturgia jedyna w swoim rodzaju, zwłaszcza w Kazimierzu, gdzie odbywa się w samym środku nocy.
Fara jak co roku była pełna wiernych, którzy uczestniczyli także w ceremonii poświęcenia ognia – na terenie dawnego cmentarza pomiędzy farą a zamkiem – i wody – w ogromnej chrzcielnicy w kształcie krzyża wewnątrz kościoła. Na najwytrwalszych tuż przed godziną trzecią w nocy czekała uczta paschalna w tortowym barankiem w roli głównej.
Skomentuj
Dodane komentarze (2)
-
Ostatnio uczęszczam do klasztoru. Stronie od polityki.
-
To nie jest normalne kiedy w Wielki Piątek burmistrz za ołtarzem odśpiewuje kwestie Chrystusa. Niestety obu naszym "głowom" rozumu ubywa. Naprawdę dziwię się proboszczowi, że takie cyrki odprawia.
-
-
Komentarz został wyłączony. Prosimy o przestrzeganie regulaminu dyskusji.