Liczba wielkanocnych ofert noclegowych w Kazimierzu Dolnym zmniejsza się z każdym dniem. Mimo to, w nadwiślańskim Miasteczku można jeszcze znaleźć wolną kwaterę. Jest to jednak już ostatni dzwonek.
Wielkanoc tuż tuż, a pogoda za oknem aż kusi, by wyjść z domu czy wyjechać za miasto. Ostatni ciepły weekend – pierwszy naprawdę wiosenny – pokazał, że sezon w Miasteczku powoli się rozpoczyna. Na Rynku ludzie łapczywie chwytali ciepłe wiosenne słońce, siedząc przy wyciągniętych pospiesznie z kawiarń stolikach lub tradycyjnie – po kazimiersku – wprost na murku. Opalali się na Krzyżowej Górze. To bezsprzeczny znak, że wkrótce Miasteczko obudzi się z zimowego letargu, zwłaszcza że Wielkanoc tuż, tuż.
Święta poza domem stają się coraz bardziej modne, więc gdy do tego aura sprzyja, trudno usiedzieć na miejscu. Ale czy w czasie jednodniowego wypadu uda nam się odpocząć? Raczej nie. Dlatego też w kazimierskich kwaterach czekają na Państwa specjalne świąteczne pakiety. Oferty te nieubłagalnie się jednak kurczą z dnia na dzień.
Dziś wolnych pokoi jest już niewiele. Hotele i pensjonaty dysponują już jedynie pojedynczymi pokojami, co i tak kilka dni przez Świętami wydaje się być radosną nowiną. Wszystkich tych, którym nie udało się jeszcze zrobić rezerwacji na Wielkanoc, zachęcamy do skorzystania z ofert, jakie przygotowały: Hotel Zajazd Piastowski, Villa Bohema Spa & Wellness, Willa Agnieszka, Hotel Król Kazimierz, Hotel Wenus, Willa Viola oraz Willa Prezydent.
Czas biegnie jednak szybko, warto więc decyzję podjąć natychmiast. Bo dosłownie każdy może nas wyprzedzić… choćby o minutę.
Fot. AS