Komentarze
-
Prosze mi jako wykonawcy uwierzyc, ze mamy sporo dobrej woli i nie gramy tylko dla pieniedzy. Jestesmy do dyspozycji. Jezeli Festiwal pare razy sie nie odbedzie, potem o wiele trudniej bedzie go reaktywowac!!
-
Aż przykro czytać ,że nie będzie więcej w tym roku koncertów przecież goscili tam sławni artyśći jak prof. Feliks Rąćkowski i wiele innych sławnych wirtuozów. Jestem bardzo zawiedziony tą informacją,że ministerstwo nie chce wspierać tak wspaniałej imprezy kulturalnej .
-
Melomanka do Magdy: musimy namówić ludzi i Panów Burmistrzów do zwołania zebrania. Po niedzieli zabieram się do dzieła.
Letnie Wieczory Muzyczne w Kazimierzu Dolnym - impreza promująca brzmienie kazimierskich organów, do klawiatury których zasiadali artyści wysokiej klasy, zda się przechodzic do historii. 7 lipca odbył się pierwszy koncert tego lata i wszystko wskazuje na to, że… ostatni.
Od ponad 24 lat, co roku w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą odbywają się Letnie Wieczory Muzyczne. Kilka razy w roku Kazimierska Fara wypełnia się muzyką i publicznością, która z niecierpliwością wyczekuje kolejnych koncertów, kolejnych wybitnych artystów. Występowali tu m.in. Robert Hugo z Czech, Krzysztof Kolberger recytujący Tryptyk Rzymski, Rościsław Wygranienko, Jadwiga Rappe czy Krzysztof i Kuba Jakowicz.
W tym roku na lipcowy koncert zaproszeni zostali Marek Toporowski i Andrzej Bauer, klawesynista i wiolonczelista, którzy zaprezentowali m.in. utwory J.S. Bacha.
Marek Toporowski – klawesynista, organista, kameralista i dyrygent, obecnie jeden z najbardziej znanych wykonawców muzyki dawnej w Polsce. Ukończył studia na Akademii Muzyczne w Warszawie, potem doskonalił swe umiejętności we Francji i w Holandii. Na swoim koncie ma wiele nagród, m.in. jest laureatem I Nagrody I Ogólnopolskiego Konkursu Klawesynowego im. Wandy Landowskiej w Krakowie. Podczas koncertu w Kazimierzu Dolnym zaprezentował takie utwory jak, „Allemande”, „Air”, „Gigue” czy „Courante” Pawła Szamańskiego.
Andrzej Bauer – wiolonczelista, zdobywca pierwszej nagrody na Międzynarodowym Konkursie ARD w Monachium oraz laureat Międzynarodowego Konkursu „Praska Wiosna” i nagrody Parlamentu Europy i Rady Europejskiej. Ukończył studia na Akademii Muzycznej w Łodzi, obecnie prowadzi tam klasę skrzypiec. W Kazimierzu Dolnym mogliśmy usłyszeć w jego wykonaniu utwory J.S Bacha, „Prelude”, „Sarabande” czy „Bourree I – Bourree II”.
Na koncert licznie przybyła wierna kazimierska publiczność - turyści i miejscowi - melomani, którzy od lat uczestniczą w Letnich Wieczorach Muzycznych.
- Wszystko zaczęło się od pomysłu, aby pokazać brzmienie organów Kazimierskiej Fary – instrumentu unikatowego, najstarszego w Polsce, jednego z najstarszych w Europie, który jest w miarę w dobrym stanie, na tyle dobrym, że można na nim koncertować. Z biegiem lat impreza coraz bardziej się rozwijała – mówi Monika Dudzińska, dyrektor Kazimierskiego Ośrodka Kultury. – Teraz co roku ludzie pytają, czy będą kolejne koncerty - jest to impreza, która ma swoją stałą publiczność, bo zapraszamy wykonawców na najwyższym poziomie.
Organizatorami Letnich Wieczorów Muzycznych są: Kazimierski Ośrodek Kultury, Parafia P.W. Św. Jana Chrzciciela i Św. Bartłomieja AP., Towarzystwo Ochrony Dziedzictwa Kulturowego „Kazimierski Fara” oraz Urząd Miasta Kazimierz Dolny. Do tej pory impreza była wspomagana finansowo przez Ministerstwo Kultury, Fundację Warta oraz Urząd Marszałkowski, niestety w tym roku odmówiono wsparcia dla tej imprezy. Dlatego też pierwszy tegoroczny koncert był najprawdopodobniej jedynym, jaki w ramach Letnich Wieczorów Muzycznych 2007 odbył się tego lata.
Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (10)
-
Rostislaw Wygranienko (gość)Prosze mi jako wykonawcy uwierzyc, ze mamy sporo dobrej woli i nie gramy tylko dla pieniedzy. Jestesmy do dyspozycji. Jezeli Festiwal pare razy sie nie odbedzie, potem o wiele trudniej bedzie go reaktywowac!!
-
Bielecki Wiesław (gość)Aż przykro czytać ,że nie będzie więcej w tym roku koncertów przecież goscili tam sławni artyśći jak prof. Feliks Rąćkowski i wiele innych sławnych wirtuozów. Jestem bardzo zawiedziony tą informacją,że ministerstwo nie chce wspierać tak wspaniałej imprezy kulturalnej .
-
melomanka (gość)Melomanka do Magdy: musimy namówić ludzi i Panów Burmistrzów do zwołania zebrania. Po niedzieli zabieram się do dzieła.
-
Di (gość)Hango! Czego się tak dziwisz? Jesteśmy w Polsce. W Polsce poniedziałek jest od lat dniem zamkniętego muzeum. W Kazimierzu jest w poniedziałki otwarte Muzeum Sztuki Złotniczej - i to w dodatku wstęp wolny. Jakoś tłumów tam nigdy nie widziałam.
-
Magda (gość)Z chęcią przyłączę się do Twojej inicjatywy Melomanko, pytanie tylko co możemy zrobić?
-
melomanka (gość)Piszę jeszcze raz, bo poprzedni mój post nie został zamieszczony. Otóż chętnie złożę się wraz z rodziną na następny koncert, ale sami nie damy oczywiście rady. Potrzeba wielu ofiarnych osób. w Trzeba zwołać zebranie mieszkańców i poszukwać kontaktów, sponsorów itd. Pomóc sobie, Panu Brurmistrzowi, ściągnąć przy pomocy koncertów kulturalnych gości ....
-
szosz (gość)Nie tylko w tym roku, w ubiegłym też. Ktoś się o to starał? Ktoś próbował przekonać Ministerstwo?
-
hanga (gość)Wszystkie przewodniki reklamują koncerty w KAzimierzu i co?? i nic !! Chodzisz sobie od kościółka do IT w KAzimierzu i nkt nic nie wie,Trochę głupio jak spyta Anglik czy JApończyk!!!!a o co chodzi?? O kasę??Prestiż?po co Pan burmistrz rozmawia z Posłami ?? może nie z tymi trzeba rozmawiać!!Może wystarczy zagrać??A jeszcze pytanko , dlaczego muzea macie zamknięte w poniedziałek w sezonie?? mało rąk do pracy?