Popularność Nadwiślańskiej Kolejki Wąskotorowej z roku na rok jest coraz większa. I choć oferta od wielu lat pozostaje niezmienna, co niedzielę, przez cały sezon wagony kolejki pękają w szwach. Najbliższe lata przyniosą jednak trochę nowości. Jakich? Tych najbardziej wyczekiwanych.

- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w 2020 roku Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa pojedzie do Nałęczowa – zapowiadają zarządcy.

A będzie to możliwe dzięki realizacji projektu unijnego, którego wartość opiewa na ponad 8 mln zł, z czego aż 5,5 mln zł to dofinansowanie ze środków zewnętrznych. Partnerami są gminy Nałęczów, Wąwolnica, Poniatowa i Karczmiska.

- Prace podzielone zostały na kilka etapów, które będą realizowane przez trzy lata – mówi Stanisław Ogonek, kierownik kolejki. – Na ten rok zaplanowano remont mostów i wiaduktów, m.in. w Opolu Lubelskim, Kęble i Wąwolnicy.

Kolejne etapy to m.in. budowa stacyjek plenerowych w Opolu Lubelskim, Niezabitowie, Wąwolnicy, Kęble i Nałęczowie. By zobaczyć pierwsze efekty prac musimy więc jeszcze poczekać. Jednak już w najbliższy weekend wąskotorówka znów wyruszy na tory. Tym razem nawet wcześniej niż zazwyczaj, bo 29 kwietnia. Dodatkowy kurs – jak zawsze – 3 maja, a potem już tradycyjnie, w każdą niedzielę. Start o godzinie 11.00  z Karczmisk.

Zmianom uległ jednak cennik. Niestety w tym roku najmłodsi podróżnicy nie pojadą kolejką za darmo. Nie ma już bezpłatnych wejściówek dla dzieci do 6 roku życia. Jak wobec tego wygląda cennik?
Dorośli za przejazd całą trasą (Karczmiska – Opole Lubelskie/Poniatowa – Karczmiska – Polanówka (ognisko) – Karczmiska) zapłacą 22 zł, bilet zniżkowy dla dzieci wynosi zaś 14 zł. Jak tłumaczą zarządcy kolejki, zmiany te są spowodowane realizacją unijnego projektu.

Jest też dobra wiadomość: wprowadzone zostaną bilety rodzinne: 2+1 i 2+2. Na czym to polega? Trzyosobowa rodzina za wycieczkę zapłaci 50 zł, zaś czteroosobowa – 58 zł (tu za każde kolejne dziecko zapłacimy 5 zł).