Z okazji 63 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego prezentujemy słynny „Apel pisarzy polskich do pisarzy narodów sprzymierzonych” przyjęty przez Zarząd PEN-Clubu Polskiego l września 1944 r. w Londynie. Apel, podpisany także przez Marię Kuncewiczową, został rozesłany do wszystkich centrów międzynarodowej organizacji P.E.N oraz indywidualnie, do najwybitniejszych pisarzy świata.
Prezentujemy Państwu oryginalny tekst „Apelu pisarzy polskich do pisarzy narodów sprzymierzonych” w języku polskim, zamieszczony w londyńskim „Dzienniku Polskim i Dzienniku Żołnierza”. Dokument ten ściśle wiąże się z działalnością literacko-polityczną Marii i Jerzego Kuncewiczów — obywateli Kazimierza Dolnego — w latach II wojny światowej na wychodźstwie w Paryżu i Londynie.
Od trzydziestu dni Warszawa walczy z Niemcami samotnie. Od trzydziestu dni dochodzą nas coraz bardziej rozpaczliwe wołania o broń, amunicję, żywność i lekarstwa. Żołnierze polskiego ruchu podziemnego wołają nie tylko o pomoc materialną, o żywność dla ludności, trzeba im także pomocy moralnej. Wszystkie te wołania giną w śmiertelnej ciszy. Na skutek akcji rządu polskiego, po długich pertraktacjach Ameryka i Anglia zwróciły się do Rosji o umożliwienie pomocy przez shuttle service między Italią a lotniskami rosyjskimi. Niestety, Rosja odmówiła tej prośbie.
I oto my, pisarze polscy zwracamy się do was, kolegów naszych, pisarzy Narodów Zjednoczonych z prośbą o pomoc. Słowa wasze mogą zdziałać wiele. Mogą się zmienić w żywność i lekarstwa, mogą zmniejszyć cierpienia naszych udręczonych braci. Nie potrafimy sami przerwać tego pierścienia złowrogiej ciszy, jaki zacieśnia się wokół konającej Warszawy. Jeśli słowa wasze nie zdziałają więcej, jeśli tylko przerwą tę ciszę złowrogą, trud wasz nie będzie daremny. Pomoże wierzyć ludom uciśnionej Europy, że poza grą polityków, obojętnych na cierpienia ludzkie, są jeszcze siły moralne, pomogą nam wierzyć, że troska o człowieka, że względy natury ludzkiej nie milkną wobec dyktatu jednostronnej siły. Słowa wasze niech zmniejszą gorycz, jaka zatruła serca ludu warszawskiego od pięciu lat walczącego z Niemcami, krwawiącego dziś w rozpaczliwym, tragicznym powstaniu. Niech ci ludzie wiedzą choć tyle, że egzekucja krwawa nad nimi nie odbywa się wśród ciszy świata cywilizowanego. Dla celów tej wojny, dla przyszłości Europy konieczne jest, abyście wasz głos przyłączyli do naszych wołań o pomoc dla miasta, które w swej walce o wolność stało się symbolem i cierpień i niezłomności.
Zarząd P.E.N Clubu Polskiego: Stanisław Baliński, Antoni Bogusławski, Franciszek Czarnomski, Karol Estreicher, Olgierd Górka, Wacław Grubiński, Marian Hemar, Aleksander Janta, Maria Kuncewiczowa, Czesław Poznański, Antoni Słonimski, Stefania Zahorska.
Źródło: „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza”. R. I, Nr 208. Londyn, 2 września 1944 r., s. 4.
Tekst "Apelu" prezentujemy dzięki uprzejmości Marii Bednarz z biblioteki Narodowej i Kazimierza Latucha z Głównego Urzędu Statystycznego.