Gęsina to nie tylko klasyczne gęsie udka czy piersi, ale także podroby, czyli m.in.: żołądki gęsie na puree z wędzonych ziemniaków, z dodatkiem pieczonych korzennych buraczków czy pasztet z gęsich wątróbek aromatyzowany trawą żubrową, w towarzystwie musu jabłkowego, galaretki z żubrówki i tostu z chleba kresowego. Pomysłów na dania z gęsiny może być wiele. Popularyzuje je miedzy innymi akcja „Gęsina na św. Marcina", która przede wszystkim opiera się na współpracy Slow Food Polska z restauratorami.

Między innymi dzięki temu w wielu polskich domach, chociaż w ten jeden raz w roku 11 listopada, na stołach pojawia się gęsina. To powrót do staropolskiej kuchni.

- W pewnym sensie temat gęsiny w listopadzie to nowa tradycja – piszą organizatorzy akcji „Gęsina na św. Marcina". – Spożycie tego mięsa od początku naszej akcji wzrosło prawie czterokrotnie i dzisiaj ponad 2 tysiące ton gęsiny zjadają sami Polacy. Cóż, nie jest to imponująca ilość wobec 20 tysięcy ton eksportu do Niemiec, ale tendencja jest pozytywna – gęsi poza dużymi hodowlami na nowo widać przy domowych zagrodach.

Podczas tegorocznej edycji imprezy wzorem lat ubiegłych szefowie kuchni wezmą udział w konkursie na najlepszy przepis na gęsinę.
W ogólnopolskiej akcji „Gęsina na świętego Marcina" uczestniczy ponad sto restauracji z terenu całej Polski. Wśród nich, zresztą już po raz kolejny – Restauracja „Kuchnia i Wino", jako jedyny lokal z Kazimierza, która na tę okazję przygotowała specjalne menu. Znajdziemy w nim filet z gęsi, jabłko, pomarańczę, pigwę, wanilię i seler; półgęsek z wędzoną śliwką, burakiem, cytryną, cebulą, śmietaną i gorczycą; consome z gęsi, won ton, pieczone warzywa i udko confit oraz szarlotkę z mąki razowej, dyni i białej czekolady.

- Gęsina jest bardzo dobrym i zdrowym mięsem, niezanieczyszczonym chemicznie – mówi Bartłomiej Stefański, właściciel Restauracji Kuchnia i Wino. – Do tego dochodzi aspekt tradycji, która na szczęście bardzo powoli, ale powraca. Nasza restauracja jako jedyna z Kazimierza została zaproszona do wzięcia udziału w ósmej edycji ogólnopolskiej akcji „Gęsina na świętego Marcina".

Drugą akcją mającą na celu promocję mięsa gęsiego jest „Czas na Gęsinę” organizowana przez województwo kujawsko – pomorskie. W tej akcji również biorą udział restauracje z Kazimierza Dolnego.
Jest to Restauracja Hotelu Kazimierzówka Wellness & Spa specjalizująca się w tradycyjnych polskich daniach oraz kuchni europejskiej. W menu lokalu na stałe znajdują się dwa dania z gęsiny: zupa rydzowa na gęsinie oraz gęś balantine, puree z topinamburu, podwójny mus z buraka i rokitnika. 

Drugi obiekt to Restauracja Villi Bohema, która w swojej karcie posiada gęsie wątróbki w porto, a dodatkowo w listopadowym menu pojawi się tam specjalne danie obiadowe: pierś z gęsi z odrobiną trawy żubrowej, suszoną śliwką i morelą, a do tego puree ziemniaczane i czerwona kapusta z odrobiną pomarańczy.

Jednak gęsinę możemy zjeść także w innych restauracjach w Kazimierzu Dolnym i jego najbliższej okolicy. W zasadzie – przez cały rok.

Restauracja "Pod Wietrzną Górą" zaprasza na udko lub pierś z gęsi na musie owocowym.

W Restauracji Siwy Dym w Celejowie na stałe w karcie dań gości gęś duszona na modrej kapuście, w sosie z miodu pitnego i suszonych owoców. I jak przyznaje szefowa kuchni – gęsie mięso cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród klientów. Szczególnie jesienną i zimową porą, bo gęsina wzmacnia naszą odporność.

- Gęsina ma bardzo dużo właściwości odżywczych – mówi Agnieszka Filiks, szefowa kuchni w restauracji Siwy Dym. – Szczególnie ceniony jest także gęsi tłuszcz, który wzmacnia nasz organizm. Smak gęsiny jest wyjątkowy i bardzo specyficzny, ceniony przez koneserów. Ja osobiście bardzo polecam dania z gęsiny.

UWAGA! Jeśli Państwo także promujecie w swoim obiekcie powrót gęsiny na polskie stoły i chcecie, aby Wasz obiekt także został tu wymieniony, bardzo prosimy o kontakt mailowy: redakcja@kazimierzdolny.pl