W willi Szukalskiego... Siksa!

Siksa to infantylny i aspołeczny koszmar ze scen punkowych, teatralnych i literackich. Być może koncert, być może monodram. Pyskata literatura krzyczana do wulgarnych pochodów basowych, wypluwana tu i teraz przez nie-aktorkę i nie-muzyka. Tak pisze o niej prasa. Czy Kazimierz to dobre miejsce dla takiego koncertu?

W najbliższy piątek w ruinach willi Szukalskiego na Albrechtówce odbędzie się koncert Siksy. „Punkowa feministka z misją” – piszę o niej w  Krytyce Politycznej Wiktoria Bieliaszyn, bo artystka, w swoich tekstach do muzyki punk dotyka tematów ważnych i bolesnych.

- Ja sobie nie wymyśliłam siebie z kosmosu. Ja jestem tym, co przeżyłam ja sama i osoby z mojego bliskiego otoczenia i, jak się okazuje, inne dziewczyny. Tak, torturuję siebie i innych, mszczę się, jestem jak Uma z „Kill Billa”. Taką sobie wymyśliłam terapię. Terapię, która działa też na innych, w szczególności dziewczyny – mówi artystka w wywiadzie dla fanzinu Wygrać Nowe Życie.

Nie ukrywa, że sztuka jest formą terapii. To rodzaj terapeutycznej psychodramy podanej w ostry, bezkompromisowy sposób.

- Nie chcemy się podobać – mówi Buri, basista Siksy. – Co jaśniej komunikuje nasze intencje od tego, że nie chcemy grać według reguł sceny niż to, że mamy pół sekcji rytmicznej odrzucającej intencje solowe i drącą się, „irytującą laskę” z potokiem słów? Dzięki temu, że to tylko bas i wokal, to ludzi odrzucamy i fascynujemy zarazem, działamy trochę jak efekt obcości w teatrze Brechta, a z drugiej strony wciągamy, zaciekawiamy. Bas, głos, minimalistyczny spektakl.

Koncert Siksy otwiera cykl koncertów w willi Szukalskiego, które w najbliższym czasie planuje Michał Stachyra ze Studia KZMRZ.

- Willa położona w Kazimierzu Dolnym, w której pomieszkiwał w latach 30-tych Stanisław Szukalski jest o tyle tajemnicza, co też silnie, przynajmniej dla mnie, prowokująca do działań artystycznych – mówi Michał Stachyra. – Nawiązując w moich projektach artystycznych wielokrotnie do odniesień z historii sztuki i zabytków oraz zaniedbań z tym związanych ruiny willi Szukalskiego są nie tyle wspaniałym pretekstem, co moim zdaniem już gotowym projektem. Pomyślałem, żeby tą wyjątkowość miejsca i sytuacji podkreślić organizowaniem na jej terenie koncertów jazzowych i elektronicznych. Jako pierwsza już 31 maja wystąpi Siksa, postać bardzo kontrowersyjna, z silną osobowością, co w kontekście Szukalskiego, uważam będzie wyjątkowym artystycznym wydarzeniem.

Czy Siksa pasuje do Kazimierza?

Skoro pasował do niego Stanisław Szukalski skandalizujący artysta rzeźbiarz twórca Szczepu Szukalszczyków herbu Rogate Serce… W Kazimierzu właśnie na Albrechtówce w odkupionej od Albrychta willi, zwanej później Szukałką urządził Szukalski swoją twórcownię, jedno z mijesc, gdzie toczyła się  "o stworzenie prawdziwego oblicza sztuki polskiej, przeciw nihilizmowi i dekadencji sztuki kosmopolitycznej". Pod jego wpływem pozostawało wielu artystów, między innymi znany rzeźbiarz i medalier Józef Gosławski stawiający pierwsze kroki artystyczne w Szkole Rzemiosł Budowlanych w Kazimierzu Dolnym.

Czy Siksa zatem pasuje do Kazimierza?..

Koncert Siksy 31 maja godz. 20:00
Albrechtówka willa Szukalskiego

Wstęp wolny.

Jak dojść? Wałem w kierunku kamieniołomów i promu. Na końcu wału za kamieniołomami skręcamy w lewo w drogę wyłożoną betonowymi płytami i po około 50 metrach wspinamy się wąską ścieżką w prawo pod górę.

Jak dojechać? Od strony ul. Słonecznej w kierunku Mięćmierza. W lesie przed dojazdem do wsi skręcamy w prawo tuż przy ogrodzeniu z wizerunkiem Albrychta.

Skomentuj



Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Zaplanuj razem z nami świąteczny wyjazd do dowolnego miejsca w Polsce. Poznaj oferty specjalne noclegów na Wigilię i Boże Narodzenie 2024.
Pokaż stopkę