W oczekiwaniu na zimę
Podobne
Komentarze
-
pogoda dziś weryfikuje wszystko,można pisać co ślina przyniesie na język,zimy nie ma i na razie nie będzie ,trzeba uzbroić się w cierpliwość, -
Hmmm... Faktycznie, coś w tym jest. Parchatka też podaje "pokrywę śnieżną 0" na obu trasach. Znaczy to białe, co leży na ziemi, to jakaś zagadka?...
-
Cos w tym jest. Nawet wg. stacji "pokrywa śnieżna 0". A w całej okolicy co najmniej 5 cm, to znaczy ze stoku śnieg zebrano?
Na kartach kalendarza mamy grudzień. Jednak pogoda za oknem nie przypomina raczej zimy. Więc choć stoki narciarskie położone w Kazimierzu Dolnym i jego najbliższej okolicy są już przygotowane do sezonu, nadal pozostają zamknięte. Czekają na stosowniejszą aurę…
Bywało, że zima zaskakiwała nas w listopadzie czy nawet w październiku. Czasem pojawiała się tylko na chwilę, po czym znikała. Jednak w grudniu najczęściej śnieg się utrzymywał, raz dłużej, raz krócej, ale był. Ten rok nie jest jednak łaskawy dla narciarzy i właścicieli stoków narciarskich.
W najbliższej okolicy mamy cztery stoki narciarskie. Wszystkie przygotowane są do sezonu zimowego, a ich właściciele z niecierpliwością wyczekują nadejścia zimy. Ta jednak nie śpieszy się do nas. Nie wiadomo, kiedy przyjdzie i na jak długo zagości.
- Już wszystko gotowe – mówi właściciel stoku narciarskiego w Parchatce. - Czekamy tylko na zimę.
Oprócz wyciągów, na narciarzy czeka też nowo otwarta Karczma Parchatka, w której ma się odbyć tegoroczny bal sylwestrowy. Jednak to, jak on będzie wyglądał, zależy od warunków pogodowych.
Przygotowany do sezonu zimowego jest też stok narciarski w Rąblowie. Jak zaznacza właściciel, na narciarzy czekać będzie tam kilka niespodzianek. Ale szczegółów na razie nikt nie chce zdradzić. Dowiemy się – w odpowiednim czasie.
- Właśnie zakończyliśmy przygotowania do tegorocznego sezonu narciarskiego – tłumaczy właściciel wyciągu narciarskiego w Celejowie. – Do szczęścia brakuje nam tylko mrozu.
Mrozu wyczekują również właściciele Stacji Narciarskiej Kazimierz, gdzie na narciarzy czeka wiele zmian.
- W tym roku nasza Stacja Narciarska wzbogaciła się o nowy wyciąg, idealny dla dzieci oraz do nauki jazdy – mówi właściciel Stacji Narciarskiej Kazimierz. - Oprócz tego wprowadzamy nowoczesny, elektroniczny system identyfikacji, tzw. bramki. Gotowa jest również nowa, utwardzona droga dojazdowa, która w zeszłym roku była naszą dużą bolączką. Rozpoczęliśmy też współpracę z kazimierskimi hotelami, pensjonatami i kwaterami, które będą miały w swojej ofercie skipassy. Jeśli pogoda pozwoli, będzie można spędzić u nas sylwestra na nartach.
Czy życzenia właścicieli stoków narciarskich się spełnią i na sylwestra spadnie śnieg? Na razie w prognozach pogody o zimie nie mówią. Jednak jak doskonale wiemy, pogoda może się zmienić z dnia na dzień. Wszystko jest więc możliwe.
Skomentuj
Dodane komentarze (6)
-
pogoda dziś weryfikuje wszystko,można pisać co ślina przyniesie na język,zimy nie ma i na razie nie będzie ,trzeba uzbroić się w cierpliwość,
-
Hmmm... Faktycznie, coś w tym jest. Parchatka też podaje "pokrywę śnieżną 0" na obu trasach. Znaczy to białe, co leży na ziemi, to jakaś zagadka?...
-
Cos w tym jest. Nawet wg. stacji "pokrywa śnieżna 0". A w całej okolicy co najmniej 5 cm, to znaczy ze stoku śnieg zebrano?
-
Wszyscy wokoło śnieżą, kamerki na bieżąco pokazują obraz, aktualności opisywane min raz dziennie, Chrzanów już działa, a kazimierska "stacja" w aktualnościach ma jarmark z 10go grudnia i nic więcej... To miejsce jeszcze długo nie będzie alternatywą a tymbardziej konkurencją dla innych wyciągów w okolicy.
-
A co tu się odzywać, jak człowiek międli w zębach "brzydkie wyrazy" patrząc na prognozy pogody! Ale zaraz Wigilia, więc wypada przemówić "ludzkim głosem". Wszystkim narciarzom życzę, aby ich cierpliwość została wreszcie nagrodzona i mogli jak najszybciej skorzystać z oferty "okołokazimierskich" wyciągów, a ich właścicielom wypada życzyć aby ich trud i inwestycje możliwie szybko zaczęły przynosić owoce! Miejmy wszyscy nadzieję, że tegoroczna zima nadrobi zaległości!!!
-
Tyle oczekiwania, a jak przyszła to buzie pozamarzały?!
Żeby tak nikt się nie odezwał?