W Kazimierzu powstaje Kazimierskie Muzeum Klocków. Dla małych i dużych miłośników klocków będzie to nie lada gratka. Otwarcie wkrótce.
W tym tygodniu właściciel ArtLochu pod Knajpą Artystyczną oficjalnie ogłosił jego zamknięcie. Tym samym dobiegła końca artystyczno – wystawowa historia tego miejsca. Wkrótce jednak znów otworzy ono swoje podwoje, ukazując zupełnie inne wnętrze artystycznych piwnic. Cóż tam zobaczymy? Miasta, wsie i miasteczka, także te wesołe, pojazdy wielu rodzajów i marek, filmowy świat Star Wars i wiele innych makiet. Cały bajkowy świat klocków Lego!
- Pomysł stworzenia Kazimierskiego Muzeum Klocków powstał, gdy stwierdziliśmy z mężem, że mamy wiele klocków, często jeszcze niezłożonych i warto by to pokazać. Najstarsze okazy pochodzą z lat 70. Wszystkie są kompletne – mówi Anna Śniechórska – Janik. – To wszystko są nasze prywatne dawne zbiory, chociaż przyznam, że troszkę też właśnie na potrzeby muzeum zakupiliśmy.
W muzeum będzie można zobaczyć wiele różnych makiet. Będą to przede wszystkim miasta. Czy także Kazimierz Dolny?
- Na pewno będzie coś dla miłośników Kazimierza – mówi enigmatycznie Anna Śniechórska. – Myślę, że będzie to mała konkurencja dla niesamowitej makiety w Muzeum Nadwiślańskim. Będzie to jednak zupełnie inne spojrzenie na Kazimierz. Towarzyszyć mu będzie element muzyczny, także kazimierski.
Muzeum – jak podkreślają właściciele – na miarę kazimierskich możliwości – będzie adresowane do miłośników klocków w każdym wieku. Przede wszystkim jednak do rodzin z dziećmi. W ofercie będą bilety rodzinne, bo wystawa będzie biletowana.
Otwarcie planowane jest na początek wakacji.
- Mamy jeszcze miliony klocków do złożenia – mówi pani Anna.
Fot. Kazimierskie Muzeum Klocków