Komentarze
W pierwszej połowie września w siedzibie redakcji tygodnika „Polityka” miało miejsce podsumowanie I tury certyfikacji "Złoty Standard". Certyfikaty odebrali przedstawiciele pierwszych 23 wyróżnionych hoteli. Wśród nich znalazła się także kazimierska Villa Bohema.
Miarą standardu hotelu jest liczba gwiazdek lub zdobyte certyfikacje branżowe. Jednak dla wielu podmiotów najwyższym wyróżnieniem pozostaje uznanie klientów. Projekt "Złoty Standard" ma na celu wdrażanie innowacji i promocję dobrych praktyk obsługi klienta w obiektach hotelowych w Polsce.
Ten ogólnopolski projekt wprowadził do polskiej branży usług hotelarskich nową certyfikację wyróżniającą najwyższe standardy obsługi klienta. Do tej pory ze wsparcia skorzystało 250 pierwszych beneficjentów, którzy zgłosili swój udział w projekcie. Koszty usługi pokryły środki pochodzące z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Podczas podsumowania I tury certyfikacji "Złoty Standard", certyfikaty odebrali przedstawiciele pierwszych 23. wyróżnionych hoteli, wśród nich była Villa Bohema.
Jak wyglądały poszczególne etapy konkursu? O tym opowiada Paweł Sikora, rzecznik programu, koordynator informacji i promocji.
- W pierwszej kolejności kontaktowaliśmy się z managerem obiektu – mówi Paweł Sikora. – Analizowaliśmy, w jaki sposób obiekt jest prezentowany w Internecie, jak prowadzi swoje akcje promocyjne oraz w jaki sposób dociera do swoich potencjalnych klientów.
Sprawdzane było również to, czy oferta prezentowana w różnorodnych źródłach jest kompleksowa. A dokładniej, czy potencjalny klient ma możliwość dowiedzenia się na podstawie informacji publikowanych m.in. w Internecie, jaki jest zakres oferty.
- Kolejny etap, to ten w którym przeprowadzaliśmy badanie w postaci tajemniczego klienta – tłumaczy Paweł Sikora. - Wchodziliśmy więc do hotelu i – nie przedstawiając się – sprawdzaliśmy, jaka jest obsługa oraz czy na miejscu w obiekcie są dostępne informacje na temat obiektu w postaci jakichś folderów lub materiałów informacyjnych. Następnie korzystaliśmy z pokoju.
Jak tłumaczy Paweł Sikora, kolejnym etapem była rozmowa z managerem.
- Ujawnialiśmy się i rozmawialiśmy o aspektach czysto zarządczych, polityki marketingowej i komunikacyjnej, ale też i polityki względem personelu.
Audyt był prowadzony przede wszystkim z punktu widzenia klienta. W mniejszym stopniu eksperci koncentrowali się na infrastrukturze, w większym – na kulturze obsługi gościa.
- Z Kazimierza Dolnego nikt więcej nie brał udziału w konkursie – mówi Paweł Sikora. - Villa Bohema na chwilę obecną jest jedynym takim obiektem wyróżnionym w województwie lubelskim.
A czym to wyróżnienie jest dla kazimierskiej Villi Bohema?
- Jest to dla nas podnoszenie jakości świadczonych usług – mówi Monika Kozak z Villi Bohema. – Musimy i chcemy się starać, by hotel funkcjonował na najwyższym poziomie, a nasze usługi były dla gości coraz bardziej atrakcyjne, przystępne oraz fachowo wykonywane.
Hasło „Złoty Standard” mówi chyba samo za siebie. Wyróżnionym więc serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.
Villa Bohema/Fot. Ines
Agnieszka Skrzyńska - Michalczewska,Skomentuj
Dodawanie komentarza
Trwa dodawanie komentarza. Nie odświeżaj strony.
Dodane komentarze (6)
-
pijany znad GrodarzaJaki budynek, takie jadło, ot, co. Roli 'kaletnika" nie umniejszaj MIESZKAŃCU. Jeszcze dodam:
jakie masz UZĘBIENIE "mieszkańcu", takie jadło POŻERASZ, a ty masz kły / nienawidzisz/, jak mniemam, więc zjadasz KOŚĆI. I dobrze. Tacy sa rownież potrzebni. -
MieszkaniecWasze wypowiedzi to rozmydlanie treści głównej...jednakże co na ten temat może powiedzieć pijany znad Grodarza, czy kaletnik..
pozdrawiam -
kaletniknie ma bo nikt nie opracowal, a jest to do zrobienia i powinno sie, sa kraje gdzie w takich regionach nawet kat kaletnicy jest okreslony, nie mowiac o katalogu materialow wykoczeniwych dopuszczalnych do stosowania, konserwator nie dodal - a nie chcialo nam sie...a co tam mamy to w de...
-
pijany znad GrodarzaA tak, jeszcze kilka chwil do tyłu, willa ta była obśmiana, jako kazimierskie bezguście./ nie zgadzałem sie z tym/.Zarzucano, że odbiega ona od " kazimierskiej architektury" NIedawno mialem sposobność zadać pytanie, a nastepnie prosić o prospekty, wytyczne TEJŻE ARCHITEKTURY u lubelskiego Konserwatora.
Proszę Państwa. NIE MA TAKOWYCH WZORCÓW. -
ZbyśZa jakością idą pieniądze. Walka na rynku powinna iść w jakość , a nie obniżanie cen za pokoje...
-
MieszkaniecDuże brawa.Trzeba podnieść wysoko poprzeczkę i odejść od miernoty.
Niech Kazimierz kojarzy się również z jakością , a nie miernotą codzienną!
jakie masz UZĘBIENIE "mieszkańcu", takie jadło POŻERASZ, a ty masz kły / nienawidzisz/, jak mniemam, więc zjadasz KOŚĆI. I dobrze. Tacy sa rownież potrzebni.
pozdrawiam