Trwa Ogólnopolski Plener Fotograficzny Lekarzy. Miłośnicy fotografii wszystkich prawie specjalności medycznych spotkali się w Kazimierzu po raz piąty.
Od pięciu lat przyjeżdżają do Kazimierza, by dowiedzieć się więcej o fotografii, która stała się ich pasją na równi z medycyną. Są tu urolodzy, laryngolodzy, dermatolodzy, stomatolodzy czy okuliści z wielu miejsc w Polsce – między innymi z Koła, Warszawy, Tomaszowa Mazowieckiego, Olsztyna, Łukowa, Radomia czy Lublina. W tym roku z okazji jubileuszowej edycji lekarze uczestniczyli nie w jednym a w dwu wykładach teoretycznych: Andrzeja Koziary – dziennikarza, byłego redaktora naczelnego National Geografic, korespondenta wojennego w Kosowie i byłej Jugosławii oraz Szymona Szcześniaka reprezentującego Laica Gallery. Oba łączył ten sam temat: portret w fotografii. Oba zachęciły, by wyjść z miasto i przez obiektyw aparatu przyjrzeć się ludziom.
- Z reguły na fotografiach uczestników plenerów był Kazimierz, który nie ucieka: architektura, drzewa, krajobraz, czasem pojawiał się człowiek. Teraz po naszych wykładach wiele osób ma ochotę na fotografowanie ludzi, chociaż w deszczowym krajobrazie nie będzie to łatwe – mówi organizator pleneru Dariusz Hankiewicz przewodniczący Komisji Kultury Lubelskiej Izby Lekarskiej.
Plener to także okazja do spotkań towarzyskich ludzi o wspólnej pasji.
- Oczekujemy przede wszystkim dobrej pogody, fajnego relaksu, luzu, oderwania się od szarości i obowiązków i spotkania się z przesympatycznymi ludźmi tak samo zwariowanymi jak my – mówią zgodnie Ryszard Marek urolog z Olsztyna, Eliza Marek stomatolog z Olsztyna, Krzysztof Wałecki neurolog z Białej Podlaskiej i Anna Olęcka stomatolog z Białej Podlaskiej. – Rady, które otrzymaliśmy podczas wykładów, zamierzamy wprowadzić w życie podczas pleneru, a mamy czas do niedzieli.
Wystawa poplenerowa odbędzie się 18 listopada o godzinie 12.00 w Lubelskiej Izbie Lekarskiej w Galerii Sztuki Nieprofesjonalnej na ulicy Chmielnej 4 w Lublinie, gdzie będzie ją można oglądać do 7 grudnia, a wiosną – po remoncie Kuncewiczówki – zobaczymy ją także w Willi pod Wiewiórką, gdzie w tym roku uczestnicy pleneru spotkali się także – niestety już tylko w formie filmowej z wybitnym lubelskim fotografikiem Edwardem Hartwigiem.
Skomentuj
Dodane komentarze (6)
-
@Dariusz Hankiewicz: Dziękujemy za uwagi. Poprawki zostały naniesione do tekstu.
-
Nie 4 listopada a 18 listopada miejsce i czas ten sam
-
Krzysztof Wałecki a nie Babecki
-
Zawsze miło widzieć i gościć ludzi z pasją.
-
jak byłem maly(12/15 lat)--to mi się wydawalo,ze lekarze--to WYBITNA inteligencja...dziś--jak się temu tak bliżej przyjzalem--to widze ze z intelektem to ma na serio niewiele wspólnego--po prostu PAMIECIOWA....na serio inteligentny jest mało który--po prostu się nawpierniczal tematow i KROPKA !!....znam jednego(okulista z kolbuszowej)--poprostu ...."cienki bolek"....co się tyczy tak na serio intelektu...PAMIEC--po prostu....i o ile intelektu się nie można NAUCZYC---tak pamięć można wycwiczyc.....również po prostu!!
-
-
:) jeszcze mamy wolność w tym kraju, chcesz jechać to jedź, ja czekam na wystawę :)
Kocham ludzi z pasją ! -
Na pielgrzymkę do Lichenia. Plenery to próżność.