Jubileusz 20-lecia współpracy między Kazimierzem Dolnym i Staufen był okazją do wizyty kazimierskiej delegacji w Niemczach. Kazimierzacy gościli w Staufen cztery dni, 1- 4 maja.
Delegacja Kazimierza Dolnego odwiedziła partnerskie miasto Staufen w Niemczach w pierwszych dniach maja. Okazją do tej wizyty było 20 – lecie partnerstwa miast Kazimierza Dolnego i Staufen. Choć w roku ubiegłym podobne uroczystości odbyły się już w nadwiślańskim Miasteczku, Niemcy również postanowili uczcić i podsumować ten okres. Tym razem u siebie.
- Ta współpraca trwa już 20 lat i mamy taki zwyczaj, że co drugi rok z Kazimierza jedzie delegacja o różnym przekroju, w zależności od charakteru wyjazdu – mówi Andrzej Pawłowski, jeden z członków kazimierskiej delegacji. – Również, co dwa lata gościmy niemieckich partnerów u nas w Kazimierzu.
W Staufen odbyła się uroczysta kolacja, podczas której odbyło się podsumowanie tych 20 lat współpracy. Ale była to także idealna okazja do przedstawienia nowego burmistrza Kazimierza Dolnego - Andrzeja Pisuli i członków nowej Rady Miejskiej.
- Jednak pan Andrzej Pisula nie jest osobą zupełnie nową, nieznaną w partnerstwie, ponieważ wielokrotnie uczestniczył on w wyjazdach do Staufen, jako dyrektor Szkoły Podstawowej w Bochotnicy – mówi Andrzej Pawłowski. - Dwu czy trzykrotnie był też w Niemczech z zespołem „Ekolki”, który organizował razem z obecnie panią radną Laurencją Krasowicz.
W sumie w wyjeździe uczestniczyło blisko 30 osób. W delegacji znaleźli się też przedstawiciele stowarzyszenia Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły oraz oczywiście kazimierscy strażacy.
- Takim fundamentem, jednym z głównych filarów partnerstwa są właśnie strażacy z Kazimierza i Staufen, którzy doskonale się rozumieją i wzajemnie się zapraszają m.in. na ćwiczenia – mówi Andrzej Pawłowski. - Jeśli w Staufen są organizowane jakieś zawody, to nasi tam jadą.
Podczas majowej wizyty w Staufen, delegaci mieli okazję uczestniczyć w uroczystościach z okazji Dnia św. Floriana. Naszych strażaków nie mogło tam przecież zabraknąć.
- Ja ze swojej strony ciągle podziwiam tę gościnność niemiecką, bo tam w całym mieście widać zaangażowanie – mówi Andrzej Pawłowski. - W witrynach sklepowych na przykład wywieszane są flagi polskie i wielkie fotografie Kazimierza. W niektórych miejscach powiewają też flagi Kazimierza Dolnego.
Andrzej Pawłowski przewodniczy partnerstwu między Kazimierzem i Staufen od początku współpracy. Niemmcy docenili te działania wpisując go do do honorowej księgi miasta Staufen
- Kolega dr Andrzej Pawłowski został wpisany do honorowej księgi miasta Staufen, to taki odpowiednik naszego honorowego obywstelstwa, gratulacje! - napisał na profilu społecznosciowym Marcin Pisula. Dołączamy się do tych gratulacji.
Za rok to Kazimierz Dolny będzie gościł delegację ze Staufen.
Skomentuj
Dodane komentarze (14)
-
@ Łucznik
Prostak też człowiek :)
Dzisiaj taka moda, pokazać się z żoną, podziękować publicznie żonie...
Dlatego takie moje pytanie.
Ale rozumiem takich pytań nie wolno zadawać.
To zadam inne, co dla Ciebie, nie prostaka oznaczają " światowe zajęcia" ? -
Szkoda zatem że nie zachowujesz się jak człowiek tylko zwykły prostak szukający zaczepki żeby dokuczyć innym .Nawet w tak małym miasteczku można sobie poszukać bardziej światowych zajęć niż plotki
-
@ Łucznik :) kto pyta nie błądzi (jakby co żyjemy w wolnym kraju),a CZŁOWIEK nawet spośród 38 milionów - brzmi dumnie:)
Idzie wiosna- wyluzuj -
Basiu jesteś TYLKO jedną osobą spośród 38 milionów, to za mało by mieć prawo wypowiadać się za wszystkich
-
Nie sprzeczajcie się, była para i muzyka była, i tańce i nóżka nie bolała..., wszystko było ok reprezentacja jak się patrzy, aż miło, nareszcie.
-
Częścią narodu:)
-
Basiu a kim ty jesteś że chcesz reprezentować Naród ? nie za wysoko mierzysz?
-
@???
A co w tym pytaniu złego? Naród chyba może pytać?
Ale to lekarstwo brzmi niebezpiecznie( jak arszenik:) )
-
Basiu na Twój jad i chamstwo też jest lekarstwo. To nie ciekawość to wredota kieruje twoim wpisem.
-
A pierwsza dama była?
-
Skąd macie wiedzę że grał na akordeonie? Jeśli chcecie pisać to piszcie prawdę bo gdyby nawet grał to tylko pozazdrościć tej umiejętności.
-
To w jakim charakterze on pojechał- muzyki na żywo?
-
I dobrze, luźny niech będzie, krawaciarza już mieliśmy, a poza tym ponoć na harmonii grał aż Niemcy płakali...
-
Burmistrz zapomniał krawata?
Prostak też człowiek :)
Dzisiaj taka moda, pokazać się z żoną, podziękować publicznie żonie...
Dlatego takie moje pytanie.
Ale rozumiem takich pytań nie wolno zadawać.
To zadam inne, co dla Ciebie, nie prostaka oznaczają " światowe zajęcia" ?
Idzie wiosna- wyluzuj