Unia w Kazimierzu
Komentarze
-
Pytam się ,dlaczego moja wypowiedż została skasowana?Wyraziłem merytoryczną opinie na temat unijnych darmozjadów , których bedziemy żywić i poić za nasze pieniądze.Wydamy na prezydencję około 0,5 miliarda zł.Dla niektórych to temat o komarach i muchach. -
Na Dołach też mieszkają ludzie, nie wiem dlaczego nikt nie bierze tego pod uwagę, płynie Grodarz i chodzą tłumy ludzi do KORZENIOWEGO.
-
dlaczemu odkomarzać ,lubie móchy i komary ,są superaśne.
Podczas polskiej Prezydencji w Radzie Unii Europejskiej Kazimierz będzie miejscem nieformalnego spotkania blisko setki dyplomatów państw członkowskich Unii Europejskiej. Wizytę zaplanowano na 7 lipca.
W trzydniowym spotkaniu w Kazimierzu Dolnym, które rozpocznie się 7 lipca uczestniczyć będą dyrektorzy polityczni Ministerstw Spraw Zagranicznych państw członkowskich Unii Europejskiej w wysokich rangach dyplomatycznych, korespondenci europejscy, czyli urzędnicy odpowiedzialni za koordynację i wymianę informacji w zakresie polityki zagranicznej Unii pomiędzy ministerstwami spraw zagranicznych państw członkowskich oraz przedstawiciele instytucji unijnych w Brukseli. Spotkanie będzie miało charakter nieformalny. W programie wizyty oprócz obrad zaplanowano także program turystyczny.
Na naszym portalu wśród różnorakich informacji na temat Kazimierza Dolnego można znaleźć Wiadomości Urzędu Miasta. Warto zwrócić uwagę na tę zakładkę, bo tutaj po przerwie, będą się ukazywać newsy redagowane w oparciu o materiały otrzymane od urzędników miejskich.
Skomentuj
Dodane komentarze (12)
-
Pytam się ,dlaczego moja wypowiedż została skasowana?Wyraziłem merytoryczną opinie na temat unijnych darmozjadów , których bedziemy żywić i poić za nasze pieniądze.Wydamy na prezydencję około 0,5 miliarda zł.Dla niektórych to temat o komarach i muchach.
-
Na Dołach też mieszkają ludzie, nie wiem dlaczego nikt nie bierze tego pod uwagę, płynie Grodarz i chodzą tłumy ludzi do KORZENIOWEGO.
-
dlaczemu odkomarzać ,lubie móchy i komary ,są superaśne.
-
LOLA cieszą mnie opryski na robactwo. Dziwi jednak, że nie pryskano np. ul Krakowskiej, wału na całej długości, ul Puławskiej (czyli tam gdzie robactwo to się rodzi i tam gdzie natężenie ruchu turystycznego jest duże) opryskano za to Doły.
Przekornie zapytam - przypadek?
Ale zmierzam do czego innego, żądam regularnych corocznych działań tak aby plagi nie było. -
nie będą stać w korku .A jeśli jeszcze będą światła to je usuną i chłopaki śmigną jak wiatr (pod eskortą).Nie muszą bać się robactwa bo w KRÓLU K. nie będzie gryzło(nie będą wychodzić).O problemach Kazimierzaków nie będzie mowy tylko o czy zgoła innym.A odkomarzanie ubiegłoroczne dobrze że było trochę ulgi niech nie marudzi ,żle jak nie ma żle jak jest .Jeszcze się taki nie narodził co by Kazimierzakom dogodził.
-
Na drogi nie mamy wpływu bezpośredniego, a na pewno nie tak szybkiego.
Jednak meszki (być może w lipcu już będzie po), a na pewno komary będą prawdziwą atrakcją dla dygnitarzy.
Naprawdę nie rozumiem naszych urzędników w opieszałości w walce z tym robactwem. Nie potrafię pojąć jak mogą nie rozumieć bezpośredniego przełożenia stopnia zakomarzenia / zameszkowienia na atrakcyjność turystyczną Kazimierza.
90% spośród moich gości aspekt ten podnosi przy bytności pomiędzy majem a wrześniem.
Wstyd mi tłumaczyć ludziom, którzy regularnie wpłacają za dobę 1,90 opłaty miejscowej (tzw klimatycznej). I za co - za komary?
Jako płatnik tego podatku jestem po prostu zdruzgotany.
Naiwnie liczę że strony te przegląda również Pan Burmistrz lub zastępca, życzę miłych chwil obydwu na łonie natury o zachodzie słońca.
PS. życzył bym sobie, aby w przyszłości pryskanie od komarów i meszek, choćby bezsensownie spóźnione ja w roku ubiegłym, było przeprowadzane w miejscu zamieszkania obydwu włodarzy na samym końcu, a nie jako jedno z nielicznych miejsc, które w ogóle się pryska. -
Jak sobie postoją w korku na Włostowicach i w Bochotnicy to im się odechce wszystkiego !
-
wie ktoś może czyj był koncert wieczorem
-
Lepiej sie zająć porządkowaniem posesji , bo wstyd jaki bałagan , czegos takiego nie ma na zachodzie , a droga to juz insza inszość , w całej Polsce popatrzą na tą wątpliwą atrakcję .Oby ze strachu nie umarli jak ich przewiozą .
-
Myślę , ze to doskonały moment by nasi Samorządowi Przywódcy załatwili sobie pracę w strukturach unijnych. Z takimi referencjami nie będzie problemów
-
Jestem bardzo ciekaw czy w programie jest rejs statkiem?. Sądzę, ze tak. Specjalnie o tym piszę,, bo moment ten można wykorzystać na uzyskanie funduszy na budowę przystani / portu/. Pamietam, że wstecz kilka miesiecy, debatowano nad sprawą cumowania statkow. Dano chyba termin 2 lat zmiany tego stanu rzeczy, a koszty mieli pokryć jedynie właściciele statkow.
-
Naprawdę dobra wiadomość, niezła promocja.
Trochę tylko wstyd dla nas za drogi jakimi dyplomaci będą do nas docierać.