W poniedziałek zostanie podpisana umowa z firmą, która jeszcze w tym roku rozpocznie budowę długo oczekiwanej drogi do Mięćmierza. Nareszcie!
Wokół schowanej pod gontowym daszkiem studni stojącej w miejscu, gdzie krzyżują się drogi z północy na południe i ze wschodu na zachód, stoi zaledwie kilkanaście domów. Nie ma tu sklepu. Nie ma tu nawet normalnej drogi dojazdowej, bo to, co prowadzi do wsi – chociaż ma status drogi powiatowej – jest – jak na tenże status przystało – szeroką.., ale niestety tylko szutrówką pełną dziur i kolein i wymaga raczej samochodów terenowych lub przynajmniej aut o dobrym zawieszeniu.
A miejsce to znane jest wszystkim miłośników spacerów, którzy przyjeżdżają do Kazimierza Dolnego. To przecież stąd – ze szczytu góry zwanej Albechtówką rozciąga się najpiękniejszy widok na Wisłę i Zamek w Janowcu. Mięćmierz dostał w końcu szansę, że i mieszkańcy, i turyści dojadą do niego normalną drogą. Kiedy?
Pierwsze prace rozpoczną się jeszcze w tym roku. Już w poniedziałek w Zarządzie Dróg Powiatowych w Puławach zostanie odpisana umowa z wykonawcą, który musi zakończyć roboty do 12 grudnia. Szybko, ale i zakres prac w tym roku będzie niewielki.
- Będzie to w zasadzie podbudowa pełnometrażowa pod przyszły asfalt, zaczynając od końca trylinki na ulicy Słonecznej na długości nieco ponad 200 m bieżących w kierunku Mięćmierza – mówi Maciej Żurawiecki zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach. – To będzie, mówiąc prostym językiem, kamień uwałowany, ale po nim będzie się jeździło zdecydowanie lepiej.
Tak więc na Gwiazdkę do Mięćmierza pojedziemy nową nawierzchnią, która jednak skończy się jakieś 200 metrów przed krzyżem powstańczym oznaczającym skręt ze Słonecznej do Mięćmierza. To jednak i tak sukces – do tej pory nie było w ogóle mowy o budowie drogi w tym miejscu i kwestię tę uznawano za nierozwiązywalną. Na dodatek są też nadzieje na dokończenie nie tylko tych 200 metrów, ale i całej drogi do samego Mięćmierza.
- Ponieważ potrzeby są zdecydowanie większe, to na wniosek m.in. burmistrza Kazimierza, który zwrócił się do Zarządu Powiatu o kontynuację tej inwestycji w przyszłym roku, jako Powiatowy Zarząd Dróg zawarliśmy to zadanie w propozycji do przyszłorocznego budżetu. Jaka kwota tam się ostatecznie znajdzie, trudno na razie powiedzieć, bo o tym będzie decydował Zarząd i Rada Powiatu. Ale wszystko wskazuje na to, że kontynuacja będzie – mówi Maciej Żurawiecki. – Czy w przyszłym roku uda się zakończyć tę inwestycję i w całości ją zrealizować, trudno mi w tej chwili powiedzieć, ale wszyscy staramy się, by był to jak najdłuższy odcinek i by po tylu, tylu latach ulżyć w końcu i mieszkańcom, i turystom.
Droga do Mięćmierza ma mieć standardową szerokość około 5 m. Koszt wykonania zaplanowanych 200 m to 154 tys. zł, z czego lwią część stanowi skład własny gminy Kazimierz Dolny.
Skomentuj
Dodane komentarze (8)
-
@ Harry.
Rączka w górę.https://www.kazimierzdolny.pl/news/a-w-miecmierzu-zabawa-na-ludowo/43184.html -
Tylko nie dajcie wozic kamienia firmie Koflex bo tam tylko na papierku jest 30t
-
Miecmierz sam w sobie jest calkiem spoko--tylko mieszkancy.....to już zupełnie inna pilka...tam w tym Miecmierzu co roku jest wystawiana sztuka pacykarstwa(co oczywiście jest poczytywane,jak WIELKA sztuka..."nie dla wszystkich")--odbywa się to w rozpadającej się stodole ...przy akompaniamencie taniego sikacza...zwanego "winem"....potem,wszyscy "inteligentni"pieja nad obrazami i na temat tego co autor(pacykarz)--chciał ukazac....(ch[...]a go wie,co chciał ukazac
na kawałku dechy--rysujac jakiegoś zdaje się ulana na szkapie...)....potem(tak po godzinie piania nad tym dziadostwem)wszyscy "wala" tego sikacza...i w powietrzu unosi sie się "inteligentna"atmosfera"....i (jak już wypija)--towarzycho "wali"na gorzale do Kazimierza.....po drodza porozniajac "pare"...nascie...dziesiat...to jest zależne od ilości "podziwiaczy sztuki" (wcześniej zakupionych)piw....
Jeżeli Miecmierz,ma ambicje stać się tym do czego aspiruje--to WLADZA miecmierzowska...MUSI zaprzestać tego typu dyrdymalow!!(bo was to osmiesza!!--po prostu)....ponadto sadze,ze jeżeli w samym srodku sezonu letniego....odbywa się takowa szopka--tzn--ze odbywają się i inne!!
pozdro!-
Piłeś ?. Widziałeś?.
ps. Ja o " Stodole". Gdyby nie ona, Mięćmierz nie UJRZAŁBY @ Harry, a ten pisze o : innej pilce, innym winie, innych obrazach, kawałku dechy, ulanej szkapie, pianie nad dziadostwem, waleniu gorzału, podziwiaczach sztuki, zakupionych piwach.
Mieszczaninie, coby nie powiedzieć Wykształciuchu. Zachowuj się kulturalnie, a nie po Zabłocku a najlepiej: nie przyjeżdżaj i nie pij okowity innej nizli ta z Mięćmierza. -
Szanowny pijany!!
skad tyle zawiści w twoim wpisie..??
napisałem POPROSTU moje wrazenia a i tak bez odpowiedzi!!....pryszcz w tym,ze jest bardzo mało ludzi myslacych......a nawet jeżeli sa,to się nie wychylają,bo zostaną zakrzyczani przez tych co udaja zdolnych.....(np.potokiem slow,slow w gruncie rzeczy bezsensownych).....czyli zwyczajnie ....najpierw lgna do srodowisk wykształconych.....i starają się przejmować ich sposoby wypowiadania się,gestykulacje i W OGOLE zachowania....kiedyś bedac w autobusie z Kazimierza byłem świadkiem,kiedy dwóch burakow rzucalo kierunkami filozoficznymi(zapamietalem,ze mówili cos o stoikach)--ale TYLE !!......wystarczy ze taki burak,pojdzie gdzies na budowę i zarobi te dwa---potem idzie do knajpy,gdzie usliluje (jak ma trochę sprytu)stawiac wodke,komus kto ma jakiś w miare estetyczny wygląd.....no i zaczyna dokazywać......potem powtarza te same gesty(powiela po prostu)...a z czasem zwroty.....
ale z intelektem to ma tyle wspólnego,co woda z ogniem!
-
-
Jest tendencja zeby kawaleczek zostawić na potem ,czyli na kiedy ? Na Jeziorszczyznie niedokonczony 200 metrowy odcinek .A w Mećmierzu zrobią 200 metrów ale też zostawią kawalek ,o co tu chodzi . Objąć nadzorem i liczyc każdą złotówkę.
-
prawdopodobnie chodzi o kase....Kazimierz to wspaniale i BARRRRDZO
urokliwe miasteczko(porównywalnie--i to SPOKOJNIE !!)do Benfeld w Alzacji(tyle ze tam jest jezioro+paru bambusow tam mieszka...gdzie ich nie ma..?)
Ponadto Kazimierz miał kiedyś mase fajowych ludzi,z którymi szlo gadac na KAZDY temat....dziś ...niestety...powoli szmalec bierze wszystko w swoje brudne lapy...
-
-
Jak jest g,,,o, tak będzie g...o.
-
najprawdopodobniej tak...ale probowac można....w polandi w ogole jest cicho i bez stresu(no,bo czym tu się stresować??)--to glaby przyjezdzaja do tego Kazimierza,niegdys wielkiego--(w sensie dosłownym)i kiwaja się nad browarami...udając zdolnych ale bez szczęścia!!
-
-
"
- Będzie to w zasadzie podbudowa pełnometrażowa pod przyszły asfalt, zaczynając od końca trylinki na ulicy Słonecznej na długości nieco ponad 200 m bieżących w kierunku Mięćmierza - mówi Maciej Żurawiecki zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach. - To będzie, mówiąc prostym językiem, kamień uwałowany, ale po nim będzie się jeździło zdecydowanie lepiej.
Tak więc na Gwiazdkę do Mięćmierza pojedziemy nową nawierzchnią, która jednak skończy się jakieś 200 metrów przed krzyżem powstańczym oznaczającym skręt ze Słonecznej do Mięćmierza. To jednak i tak sukces - do tej pory nie było w ogóle mowy o budowie drogi w tym miejscu i kwestię tę uznawano za nierozwiązywalną. Na dodatek są też nadzieje na dokończenie nie tylko tych 200 metrów, ale i całej drogi do samego Mięćmierza"
Czy ktoś to rozumie ?. hmm. 200 m od trelinki na Słonecznej do 200 metrów przed krzyżem powstańców. Zapytam NIEŚMIAŁO. I po co to ?-
Rybacy z Władywostoku złowili wieloryba. Zmierzyli go i okazało się, że od ogona do głowy ma 25m, a od głowy do ogona 30m. Zwrócili się do instytutu w Moskwie z zapytaniem, dlaczego tak jest. Po pewnym czasie przyszła odpowiedź, że na razie nie wiadomo dlaczego, ale nauka radziecka zna podobne przypadki. Na przykład poniedziałek od piątku dzielą cztery dni, a piątek od poniedziałku tylko trzy
-
-
Ale tutaj piknie, może się wybudujemy. No i się budujom. Potem trzeba mieszkać, dojechać. Nie ma drogi, nie ma asfaltu, nie ma , nie ma...
Po latach bojów pojawi się asfalt, pojawi się więcej samochodów, może więcej nowej ludności. Nie daj, turyści - bo przecież nadal pięknie, chociaż już klimat inny. Już nie ma gdzie zostawić samochodu. Teraz trzeba walczyć o postawienie zakazów, najlepiej wyłączyć całą uliczkę, miejscowość, postawić straż miejską na rogatkach...
E już nie jest tak pięknie, swojsko. Kurczaki jakiś wariat rozjechał. Cóż za szybko, gładki asfalt. Gdzie te strzechy, ten spokój i autobus kopci pod oknami. Przesuńmy pętle dalej od nas...-
haha. Znaki już stoja od wielu lat. Ograniczenia do 30 km/ godz i Zakazy zatrzymywania się i postoju. Różnica będzie taka, że pierwej KURZYŁO albo CHLAPAŁO, a będzie SZYBKO.
-
-
Chcecie podpowiedzieć, że za 200 metrów kamieni zapłacimy 154 tys? To jakiś żart.
-
Trafione w punkt 154 tys! Może po prostu od razu objąć budowę kontrolą i jakimiś służbami.
-
w polandii nie może być normalnie czy (BRON BOG !!)dostatnio....bo zaleja nas kalmuki...przejedz się na ju tube i zobacz co się dzieje w Paryzu....Bruxeli czy tam ....gdzies w Niemczech--sam się przekonasz!!
-
Rączka w górę.https://www.kazimierzdolny.pl/news/a-w-miecmierzu-zabawa-na-ludowo/43184.html
na kawałku dechy--rysujac jakiegoś zdaje się ulana na szkapie...)....potem(tak po godzinie piania nad tym dziadostwem)wszyscy "wala" tego sikacza...i w powietrzu unosi sie się "inteligentna"atmosfera"....i (jak już wypija)--towarzycho "wali"na gorzale do Kazimierza.....po drodza porozniajac "pare"...nascie...dziesiat...to jest zależne od ilości "podziwiaczy sztuki" (wcześniej zakupionych)piw....
Jeżeli Miecmierz,ma ambicje stać się tym do czego aspiruje--to WLADZA miecmierzowska...MUSI zaprzestać tego typu dyrdymalow!!(bo was to osmiesza!!--po prostu)....ponadto sadze,ze jeżeli w samym srodku sezonu letniego....odbywa się takowa szopka--tzn--ze odbywają się i inne!!
pozdro!