Czy w Kazimierzu potrzebna jest straż miejska? Jakie zadania mogłaby wykonywać w sezonie i poza nim? Czy to się będzie miastu opłacać? Okazuje się, że temat wraca w Miasteczku jak bumerang. Jednak podczas, gdy inni sprawdzają, jak to działa, Kazimierz wciąż się zastanawia.
Wydawać by się mogło, że sprawa powołania w Kazimierzu jednostki straży miejskiej to tylko kwestia czasu. Kto choć raz przyjechał do Kazimierza w sezonie własnym autem wie, jak trudno tu bezpiecznie zaparkować. Samochody stoją w wielu niedozwolonych miejscach, nie wyłączając rynku, podczas gdy można by je zostawić spokojnie na przykład na parkingach podmiejskich. Nadrzeczna, Czerniawy czy Puławska zamieniają się często w lokalne „autostrady”, gdzie testuje się prędkość, nie bacząc ani na przepisy, ani na bezpieczeństwo. Sprzedawcy rozstawiają swe kramy na chodnikach, tarasując przejście i zmuszając przechodniów do lawirowania na jezdni pomiędzy samochodami i dorożkami. Gdzie jest policja? Pojawia się od czasu do czasu, wręczając tym i owym mandaty, ale nie przynosi to oczekiwanych rezultatów.
- Nie po to zapraszamy turystów, żeby ich potem karać - mówi Janusz Kowalski, były policjant, dziś radny. - Policja ma inne zadania. Tu pomocna mogłaby być straż miejska. Myślę, że na pewno te dwie instytucje: policja i straż wzajemnie by się uzupełniały i wzajemnie sobie pomagały. Należy podkreślić jednak, że strażnik miejski nie powinien być żandarmem, który wystawiać będzie mandaty, by w ten sposób zarobić na utrzymanie swojej jednostki. Celem straży ma być przede wszystkim prewencja.
Straż miejska to przede wszystkim jednostka pilnująca w mieście porządku, zwracająca uwagę tym, którzy naruszają przepisy miejscowego prawa. Czy to może być skuteczne?
- Już sam widok strażnika w mundurze sprawia, że ludzie zachowują porządek – mówi komendant straży gminnej w Firleju – Roman Szeremeta. – Wystarczy zwykła rozmowa z kierowcą, by przeparkował swój samochód we właściwe miejsce. Kulturalna rozmowa daje wiele, chociaż czasem nie ma pobłażania, np. wtedy, gdy ktoś wjedzie samochodem do jeziora i skacze z dachu do wody, bo i takie przypadki się zdarzają.
Firlej to położona nad jeziorem gmina o charakterze wypoczynkowym, licząca około 6 tys. mieszkańców. Jednostka straży gminnej funkcjonuje tu od 2 sezonów. Dwóch strażników na rowerach patroluje głównie teren jeziora do zmierzchu.
- Sukcesy? Sukcesem jest to, że mamy teraz spokój i porządek – mówi wójt gminy Firlej - Sławomir Cieszko - Sam widok strażnika w wielu przypadkach dyscyplinuje – wiadomo, że trzeba stosować się do przepisów, bo inaczej ktoś przyjdzie to wyegzekwować.
A co na to władze Kazimierza? Zastępca burmistrza Maciej Żurawiecki przyznaje, że nad sprawą powołania straży miejskiej miasto zastanawia się od kilku lat. Widzi też potrzebę funkcjonowania takiej jednostki na terenie miasta.
- Przede wszystkim należałoby wreszcie uporządkować kwestię parkowania samochodów, bo to jest nasze jedno wielkie nieszczęście, a nie mamy jeszcze w tej chwili możliwości, by te samochody zostawały poza miastem – mówi Maciej Żurawiecki. – Należałoby też zapanować nad zachowaniem młodzieży, bo nie zapominajmy, że ci przyjezdni potrafią zdewastować znaczną część naszego majątku typu: ławki, znaki, kosze na śmieci. Na pewno jednak nie może być tak, że strażnicy chodzą i represjonują turystów – nie po to robimy promocję miasta, organizujemy imprezy, by potem okładać przyjezdnych mandatami i karami – dodaje.
Dlaczego dotąd nie zapadły w tej sprawie żadne konkretne decyzje? Przede wszystkim z obawy przed znacznymi kosztami.
- Koszty prowadzenia straży są naprawdę duże – mówi zastępca burmistrza – przede wszystkim osobowe: trzeba utrzymać odpowiednią ilość strażników, mając na uwadze okresy urlopowe, chorobowe, szkoleniowe i to, że obowiązuje tu zasada taka, jak w policji: na patrolu nie może być jeden strażnik, tylko dwóch i w związku z tym te koszty rosną. Około 5 lat temu wyliczaliśmy koszty na utrzymanie 6 strażników, co nam dało ok. 600 tys. rocznie.
Koszty utrzymania straży nie przeraziły wójta Firleja i dziś nie żałuje swojej decyzji.
- U nas to się sprawdza i nie chodzi tu o rozliczanie strażników z liczby wypisanych mandatów – mówi Sławomir Cieszko. – Gdyby nie ich obecność to, czy w 2010 r. wpływy z tytułu parkowania na gminnym parkingu osiągnęłyby kwotę 94 000 zł.? Stawiamy przede wszystkim na prewencję. I stać nas na to – śmieje się.
Druga sprawa to problem, co strażnicy będą robili poza sezonem.
- To nie jest tak, że my ich przyjmiemy tylko na sezon. Przywoływanie naszych mieszkańców do porządku, oczyszczanie chodników ze śniegu czy lodu, pilnowanie właścicieli czworonogów, żeby ich pociechy nie robiły tego, co widać – tak. Ale czy to jest wystarczający powód, by wydawać na to takie duże pieniądze? – zastanawia się zastępca burmistrza Kazimierza.
W Firleju strażnicy miejscy poza sezonem dbają o czystość gminy. Walczą z dzikimi wysypiskami śmieci i nie jest to – jak by się mogło wydawać – walka z wiatrakami.
- Kilka kolegiów w tych sprawach było, a potem winni musieli oczyścić teren na własny koszt – przyznaje wójt Firleja.
- Opanowaliśmy też problem wagarów – dodaje komendant straży gminnej – uczniowie już wiedzą, że ich obecność w czasie zajęć na terenie naszej miejscowości może skończyć się interwencją strażnika u dyrektora szkoły…
Czy porządek w gminie nie jest więc wart swoich pieniędzy?
Mieszkańcy Kazimierza dostrzegają potrzebę wprowadzenia na terenie miasta straży miejskiej. Sonda na Kazimierskim Blogu Janusza Kowalskiego pokazała, że prawie 70 procent mieszkańców widzi taką konieczność. A co Państwo o tym sądzicie?
Skomentuj
Dodane komentarze (40)
-
marku my jako mieszkańcy nie mamy żadnego głosu nasze głosy liczą się tylko w wyborach a potem mamy siedzieć cicho i patrzeć co władza robi czy mieszkańcy nie powinni wypowiedzieć się na temat dużych inwestycji a co zatem idzie bardzo kosztownych które mogą mocno zachwiać budżetem gminy określić ich zasadność mam tu na myśli obiekty sportowe,remont niedawno wyremontowanej oczyczalni remont kazmierskiego nabrzeża przeciesz wał był całkiem niedawno remontowany i już trzeba remontować odnowa itd...
-
w 2010 roku puławska policja wykryła 2592 przestępstwa czyli o 104 więcej niż w roku 2009, spowodowało, że wykrywalność na terenie powiatu puławskiego wzrosła do 74,4% i była najwyższa od 2001 roku.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, to zanotowano 99 wypadków w, których zginęło 20 osób a 143 były ranne. W stosunku do roku 2009 ilość wypadków spadła o 38,1 %, liczba zabitych zmalała o 9%, a liczba rannych o 26,2%. Jednocześnie wzrosła liczba kolizji drogowych o z 1513 do 1580.Do głównych przyczyn wypadków możemy zaliczyć nadmierną prędkość, wymuszanie pierwszeństwa i nie uwagę na przejściach dla pieszych. Dodatkowo na drogach powiatu, policja zatrzymała przez cały ubiegły rok 540 nietrzeźwych kierowców". waka. tU NIE CHODZI O FINANSOWA OPLACALNOŚĆ , faktyczna potrzebę. NIch wreszcie Burmistrz powie, jakie jest faktyczne zagrożenia Kazimierza, bo generalnie w powiecie jest BARDZO DOBRZE. -
przewodnik
2011-02-03 12:18
Jestem za, strażą miejską lub inną słuzbą, która: przegoni cyganki z rynku i cygana grajka oraz wskaże motorom, które zjezdżają się na rynku jakiś płatny inny parking. I już będzie milej turystom i mieszkańcom" Boże chroń nas przed takimi " przewodnikami" Poruszono kwestię " cygańskiego grajka". Marzy mi sie by "takowi" chodzili ulicami Kazimierza przez caly rok. Temu " grajkowi" serdeczne dzięki. On już sie wpisal w pejzaż kazimierskiego rynku. "pRZEWODNIKU" . Wez swój " motor" i wyjedz ,i "I już będzie milej turystom i mieszkańcom.." -
Waka-Masz rację,słusznie myślisz.Idąc tym kierunkiem (nie jestem zwolennikiem akcji-tworzymy straż miejska),burmistrz właśnie zaczął "restrukturyzować" szkoły-będą powoływane stowarzyszenia.Połowę nauczycieli znajdzie się na bruku.Minie kilka lat,a stowarzyszeniom zabraknie pieniędzy na działalność oświatową.Właśnie taki jest właściwy sposób myślenia.
-
Szanowni Państwo proponowałbym szerszą analizę finansów związanych z zyskami i kosztami wynikającymi z istnienia straży miejskiej! I szybko się przekonamy jak jest to opłacale - temat po prostu zostanie zakończony! Bo wszystko można wymyśleć na zasadzie jakoś to będzie!
-
A nie taniej byłoby dotować np. dwa etaty w policji z przeznaczeniem dla kazimierza? Baza jest wystarczyłyby koszty osobowe. O ile wiem samorządy mają taką możliwość.
-
Jestem za, strażą miejską lub inną słuzbą, która: przegoni cyganki z rynku i cygana grajka oraz wskaże motorom, które zjezdżają się na rynku jakiś płatny inny parking. I już będzie milej turystom i mieszkańcom.. -
ola pisze;" .A straż to mają być rodowici kazimierzaki młode bezrobotne chłopaki żeby wiedzieli ,kto jest z kazimierza ." Zwracam uwagę na ;" mlode bezrobotne chłopaki". Chłopaki bezrobotne!. Wolę, jak bierzecie zasiłek.
-
A jak się zamknie szkoły i rodowita niedouczona młodzież nie znajdzie pracy to burmistrz ją zatrudni w straży miejskiej - jeden sie nauczy czytać a drugi pisać i będą wspólnie strzec porządku na mieście i spokojnego snu burmistrza.
-
Jak ktoś lubi brud cyganki bezczelnych kierowców śmieci i zasrane przez psy chodniki ,drogi przez konie to niech głosuje przeciw .Średniowiecze się przecież skończyło również w Kazimierzu.A straż to mają być rodowici kazimierzaki młode bezrobotne chłopaki żeby wiedzieli ,kto jest z kazimierza .
-
poco straż miejska jeśli i tak by mandaty dawali tylko swoim
-
Błagam to idityczny pomysł , szkoda pieniędzy i atmosfera liberalizmu skończy się raz na zawsze .Lepiej skupcie się na zrobieniu miejsc do parkowania .Miasta Holenderskie mają mieszkańców w ludowych strojach którzy zamiejscowe rejestracje wprowadzają na płatne parkingi przed miastem. Strażnik to idiota czepiający się wszystkiego , będzie ganiał turystów i miejscowych kompletny syf .Cyganki , piwo n nad wisłą , festiwale i wiele innych rzeczy normalnie nie robionych w Kzimierzu ma dyspensę i stanowi klimat .
-
pijany jak już wybrałeś to nie spodziewaj się odpowiedzi
-
Czas powołać drugiego v-ce Burmistrza d/s czytania komentarzy, jakby nie było komentarzy w sprawach, żywotnych dla Kazimierza Dolnego. Pamiętam okres przedwyborczy. W okresie tym, urzędujacy Burmistrz, a zarazem kandydat byl bardzo aktywny na tym forum. Powiedz Pan. Jest Pan za Strażą czy nie?.
-
Kazimierz jest bezpiecznym miastem a mandaty wypisywać może policja. Szkoda pieniędzy na dodatkowe etaty skoro w ramach oszczędności mówi się o zamknięciu 3 gminnych szkół...
-
straż miejska w KD poza wieloma pobocznymi sprawami mogłaby zajmować się przepędzaniem przepasionych cyganiorów z rynku, którzy nękają turystów i straszą dzieci mówiąc, że jak im nie da kilka zł to przepowie wszystko co złe i rzuci urok na rodziców.
-
Pani Kazimiero Szczuka. Czyta Pani te wpisy?.
-
przykład pobliskiego nałęczowa w 2010 roku kupili maszynkę do pieniędzy za ok 400 tys zł (fotoradar) i powołali straż miejską, myśleli że sporo zarobią a tu łup zmieniły się przepisy i nie mogą stawiać fotoradaru gdzie chcą same koszty radar + 4 osoby x 12m-cy x pensja brutto z kosztami zatrudnienia (2700 zł/m-c) + sprzęt (samochód, paliwo, biuro, umundurowanie itp.) = koszt w 2010 roku (ok 240 tys + ok 400 tys radar) razem ok 640 tys, przychód w 2010 roku ok 220 tys = ok 420 tys straty kto za to płaci mieszkańcy nałęczowa, tak że po za faktem że łożę na ich utrzymanie to jeszcze dostałem 200 zł mandatu także drodzy kazimierzacy zanim zadecydujecie dobrze przeanalizujcie za i przeciw
-
Białystok Straż miejska się stroi. Ubranie strażnika kosztuje ponad trzy tysiące złotych
-
Przjrzałem pomniejsze miasta i wszędzie: "Komendant zasygnalizował potrzebę wprowadznia monitoringu" . Ciekawe co "wymyśli" jesśli i ten bedzie zainstalowany?. OLBRZYMIA ŻARŁOCZNOŚĆ pseudo strażników czegoś tam.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, to zanotowano 99 wypadków w, których zginęło 20 osób a 143 były ranne. W stosunku do roku 2009 ilość wypadków spadła o 38,1 %, liczba zabitych zmalała o 9%, a liczba rannych o 26,2%. Jednocześnie wzrosła liczba kolizji drogowych o z 1513 do 1580.Do głównych przyczyn wypadków możemy zaliczyć nadmierną prędkość, wymuszanie pierwszeństwa i nie uwagę na przejściach dla pieszych. Dodatkowo na drogach powiatu, policja zatrzymała przez cały ubiegły rok 540 nietrzeźwych kierowców". waka. tU NIE CHODZI O FINANSOWA OPLACALNOŚĆ , faktyczna potrzebę. NIch wreszcie Burmistrz powie, jakie jest faktyczne zagrożenia Kazimierza, bo generalnie w powiecie jest BARDZO DOBRZE.
2011-02-03 12:18
Jestem za, strażą miejską lub inną słuzbą, która: przegoni cyganki z rynku i cygana grajka oraz wskaże motorom, które zjezdżają się na rynku jakiś płatny inny parking. I już będzie milej turystom i mieszkańcom" Boże chroń nas przed takimi " przewodnikami" Poruszono kwestię " cygańskiego grajka". Marzy mi sie by "takowi" chodzili ulicami Kazimierza przez caly rok. Temu " grajkowi" serdeczne dzięki. On już sie wpisal w pejzaż kazimierskiego rynku. "pRZEWODNIKU" . Wez swój " motor" i wyjedz ,i "I już będzie milej turystom i mieszkańcom.."