Tajemnica Słowackiego i inne literackie sekrety

Skomentuj (6)

Kolejną rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową uczczono w Domu Kuncewiczów spotkaniem literackim, którego osią był słynny wiersz Słowackiego o „słowiańskim papieżu – ludowym bracie”.

ten utwór Juliusza Słowackiego, napisany w roku 1848, wielu czytelników uważa za literackie proroctwo wielkiego romantyka, który jakoby przewidział sensacyjny pontyfikat papieża Polaka. Dokładnie w rocznicę wyboru, 16 października 2007 roku, w Kuncewiczówce zaprezentowano młodym kazimierzanom dzieło zaczynające się od słów: „Pośród niesnasków”… Niektórzy słyszeli je i czytali po raz pierwszy w życiu.

Pytanie, czy dzieło o słowiańskim papieżu rzeczywiście jest proroctwem, czy nie, pozostanie nierozstrzygnięte, jednakże w 29. rocznicę wyniesienia Wojtyły na papieski tron przedstawiono w Domu Kuncewiczów ponad osiemdziesięcioosobowej publiczności nie tylko wersy Słowackiego, ale i inne utwory literackie, które mogłyby być materiałem w dyskusji na ten temat. Uczniowie z Gminnego Zespołu Szkół w Kazimierzu Dolnym: Maja Garbal, Dariusz Borowski i Maciej Romański przedstawili program literacki, przygotowany przez nauczycielkę Ewę Wolną. Bardzo interesująca okazała się także proza poetycka Księdza Tymoteusza (pseudonim literacki arcybiskupa Józefa Zawitkowskiego). Zawiera ona między innymi takie fragmenty, które mogą potwierdzać przepowiednię Słowackiego proroctwami innych wielkich pisarzy: Mickiewicza i Gałczyńskiego.

źródło: Muzeum Nadwiślańskie

Skomentuj


Dodane komentarze (6)

  • obrońca (gość)
    Przemówienie Ojca Świętego Jana Pawła II w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach wygłoszone 7 czerwca 1997 roku (fragment):
    ... „Stąd bowiem wyszło orędzie miłosierdzia Bożego, które sam Chrystus zechciał przekazać naszemu pokoleniu za pośrednictwem świętej Faustyny. A jest to orędzie jasne i czytelne dla każdego. Każdy może tu przyjść, spojrzeć na ten obraz miłosiernego Chrystusa, na Jego Serce promieniujące łaskami, i w głębi duszy usłyszeć to, co słyszała Święta: Nie lękaj się niczego, Ja jestem zawsze z Tobą (Dz. 613). A jeśli szczerym sercem odpowie "Jezu, ufam Tobie!", znajdzie ukojenie wszelkich niepokojów i lęków. W tym dialogu zawierzenia nawiązuje się pomiędzy człowiekiem i Chrystusem szczególna więź wyzwalającej miłości. A w miłości nie ma lęku - pisze św. Jan - (...) doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą (1 J 4, 18)”...
  • walkiria (gość)
    Odpowiadam Obrońcy. Nie jestem idealistką. I nie wierzę, że bohaterowie M. Nowakowskiego czekają na odkupienie. Ten świat jest opisany wyjątkowo niesympatycznie. Ja się boję tych ludzi, ponieważ oni nie rozumieją mnie. Co innego bohaterowie Himilsbacha. To także ludzie z marginesu. Ale bardzo sympatyczni. Oni nie okradliby mojej piwnicy, jak bohaterowie Nowakowskiego. Nie ma już Himilsbacha, a był to bardzo szczery człowiek.
  • ratownik (gość)
    Oczywiście list powstał 4 kwietnia, ale roku 1999, sorry ....
  • obrońca (gość)
    Dziękujemy za piekne refleksje watykańskie. Walkirio, jak pamiętasz, odmówiłaś Markowi Nowakowskiemu prawa do przebywania w Kuncewiczówce. Powołujesz się teraz na Jana Pawła II. Polski papież jest autorem słynnego dokumentu, którego część za chwilę zacytuję. Czynię to w obronie Nowakowskiego, który był przedmiotem Twojego niezasłużonego ataku. Między innymi jego dotyczy ten fragment pisany pismem blokowym.
    „List do artystów” Jana Pawła II z dnia 4 kwietnia 2007 roku: „Jak jednak wiecie, Kościół nadal żywi bardzo wysokie uznanie dla sztuki jako takiej. Sztuka bowiem, jeżeli jest autentyczna, choć niekoniecznie wyraża się w formach typowo religijnych, zachowuje więź wewnętrznego pokrewieństwa ze światem wiary, tak że nawet w sytuacji głębokiego rozłamu między kulturą a Kościołem właśnie sztuka pozostaje swego rodzaju pomostem prowadzącym do doświadczenia religijnego. Jako poszukiwanie prawdy, owoc wyobraźni wykraczającej poza codzienność, sztuka jest ze swej natury swoistym wezwaniem do otwarcia się na Tajemnicę. NAWET WÓWCZAS, GDY ARTYSTA ZANURZA SIĘ W NAJMROCZNIEJSZYCH OTCHŁANIACH DUSZY LUB OPISUJE NAJBARDZIEJ WSTRZĄSAJĄCE PRZEJAWY ZŁA, STAJE SIĘ W PEWIEN SPOSÓB WYRAZICIELEM POWSZECHNEGO OCZEKIWANIA NA ODKUPIENIE.” Serdecznie pozdrawiam.
  • walkiria (gość)
    Cenzorze. Walkiria, jako humanistka, cieszy się, że młodzież z Kazimierza odbywa takie studia. zyczy też młodym, by udało im się wyjechać do Rzymu, zobaczyć jego pamiątki i uklęknąć przed grobem Naszego Papieża.
    Walkirii przeszkadzał hałas po wejściu do podziemia. Większość się nie przejmuje, że jest w świętym miejscu. Potem mamy możliwość zatrzymać się za taśmą i pomodlić przed grobem JP2. Za chwilę mamy grób św. Piotra. Pamiętamy, że podkreślano bliskość tych grobów podczas uroczystości pochówkowych.
    Cenzorze, Walkiria zwiedziła wiele krajów, wiele katedr, wiele muzeów, ale Watykan zajmuje w jej podróżach miejsce szczególne.
    A czy Cenzor przecztał, jak pani Maria Kuncewiczowa opisała swoje (i męża) spotkanie z Papieżem. Jak wstydziła się tego, że zadała Ojcu Św. infaltylne pytanie, czy "Ojcze nasz" jest trudną modlitwą? Nie ma infaltylnych pytań. Pozdrawiam Cenzora
  • cenzura (gość)
    Ciekawe, czy Walkirii podoba się Wojtyła, Słowacki, Zawitkowski, Mickiewicz i Gałczyński?

Mapa

Muzea

Dom Marii i Jerzego Kuncewiczów


Zobacz także

Najbliższe oferty specjalne

Poniżej znajdziesz listę obiektów gotowych udostępnić miejsca noclegowe dla osób z Ukrainy, szukających schronienia w naszym kraju. Skontaktuj się z właścicielem obiektu i uzgodnij szczegóły....
Długi Weekend majowy 2025 zapowiada się cudownie. Będzie jeszcze lepszy, jeżeli skorzystasz z oferty specjalnej na majówkę.
Pokaż stopkę